1 stycznia ponad 10 tysięcy mieszkańców i mieszkanek pięciu podbiałostockich wsi obudziło się we własnej gminie - Grabówka. Czekali na to dziewięć lat. Za rządów PiS nie udało się im odłączyć od Supraśla.
Aktywiści z Grupy Granica oskarżają rząd Donald Tuska o łamanie prawa humanitarnego. - Kiedy w czerwcu zginął jeden z żołnierzy, funkcjonariusze zaostrzyli stosunek wobec uchodźców na granicy polsko-białoruskiej - twierdzą działacze. Prawnicy nie zostawiają z kolei suchej nitki na prawie zezwalającym na dowolne używanie broni przez wojskowych.
- Agresywnych przybyszy na granicy polsko-białoruskiej należy powstrzymywać twardo. Natomiast w wypadku osób potrzebujących pomocy, szczególnie dzieci, wymagane jest zadbanie o ich bezpieczeństwo - uważa senator Maciej Żywno.
Idziemy do rezerwatu Wysokie Bagno - w stronę zamkniętej strefy buforowej. Nagle słyszymy strzał, po chwili drugi. Docierają z głębi puszczy od strony granicznego płotu.
- Kryzys może potrwać latami - przyznał strażnik graniczny, którego spotkałem w rejonie Masiewa Starego na Podlasiu. Od dzisiaj, przez 90 dni obowiązuje strefa buforowa przy granicy polsko-białoruskiej.
- Każde zamknięcie obszaru przy granicy będzie nam utrudniać życie i pracę oraz odstraszać turystów. Utrudni też niesienie pomocy humanitarnej - prof. Rafał Kowalczyk o wprowadzeniu strefy buforowej przy granicy polsko - białoruskiej.
Żandarmeria Wojskowa zatrzymała trzech żołnierzy, którzy na granicy polsko-białoruskiej oddali strzały ostrzegawcze w kierunku grupy napierających uchodźców. Trwa postępowanie prokuratorskie, politycy żądają zmiany przepisów, prezydent Andrzej Duda zwołuje posiedzenie RBN
Funkcjonariusz Straży Granicznej jest w szpitalu z obrażeniami głowy po uderzeniu konarem przez ludzi przedzierających się nielegalnie przez granicę polsko-białoruską w okolicach Białowieży. Z kolei pogorszył się stan żołnierza ugodzonego nożem przy granicznej zaporze.
- Wprowadzenie 4 czerwca zamkniętej strefy zrujnuje nasz region finansowo i wizerunkowo - mówi Kamil Syller, prawnik i mieszkaniec wsi Werstok.
- Tarcza Wschód zamieni nasz region w totalnie zmilitaryzowaną strefę, zniszczy przyrodę, a do budowy fortyfikacji nieuchronne będą wywłaszczenia. Trudno sobie wyobrazić życie w takich warunkach - mówi Oliwia Hurley, aktywistka z Podlasia.
Strefa z zakazem wjazdu nie dalej niż 200 metrów do granicy polsko-białoruskiej obejmie 27 miejscowości w Podlaskiem. Z wyjątkiem jednej wszystkie znajdują się w powiecie hajnowskim.
Premier Donald Tusk zapowiedział, że rząd ma podjąć decyzję o przywróceniu 200-metrowej strefy buforowej w polsko-białoruskim pasie granicznym.
Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Protas zapowiedział, że przy budowie Tarczy Wschód mają pracować tylko polskie firmy. - Taka jest decyzja rządu, taka jest decyzja pana premiera - mówił o inwestycji wartej nawet 10 mld zł.
Premier Donald Tusk nie wyklucza otwarcia jednego z zamkniętych przejść na granicy z Białorusią w Podlaskiem. Młodzi białostoczanie apelują zaś do niego o zwołanie okrągłego stołu z ich udziałem oraz o podjęcie działań na rzecz poprawy zdrowia psychicznego uczniów.
- Dla nas priorytetem musi być bezpieczeństwo. Musimy mieć pewność, że w polskiej administracji są ludzie, którzy nie są pod wpływem rosyjskich służb - podkreślił Donald Tusk w Białymstoku. Zapowiedział, że w poniedziałek w sztabie generalnym odbędzie się prezentacja tego, jak ma wyglądać "Tarcza Wschód".
- Będziemy koordynować działania na rzecz ochrony granicy, nie tylko przed presją migracyjną. Rozpoczęliśmy intensywne prace nad nowoczesną fortyfikacją, która będzie powstawała na całej wschodniej granicy - oświadczył w sobotę na granicy polsko-białoruskiej premier Donald Tusk.
Rośnie liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Białoruskie służby twierdzą, że znalazły kolejną ofiarę śmiertelną, a polska straż graniczna cofnęła z przejścia w Terespolu czworo migrantów, choć mieli wizy i wszystkie niezbędne dokumenty.
Zapora na polsko - białoruskiej granicy ma być modernizowana. Tymczasem broniący przyrody, w tym zwłaszcza Puszczy Białowieskiej, którą zapora ta dzieli, podnoszą: - Pomysł budowania i utwardzania dróg czy budowania wież i oświetlenia w sercu dzikiego lasu to jego bezdyskusyjna dewastacja.
W akcjach zespołów poszukiwawczo-ratowniczych Straży Granicznej na granicy Polski z Białorusią mieli brać udział wolontariusze i wolontariuszki. Nic takiego się jednak nie dzieje. Słów krytyki pod adresem rządu nie szczędzi Agnieszka Holland.
Z apelem o prawne uznanie specjalnego statusu Puszczy Białowieskiej zwracają się do premiera Donalda Tuska i ministry klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski przedstawiciele i przedstawicielki branży turystycznej. Podpisało się pod nim 61 osób prowadzących firmy w tym regionie.
Wiceminister Maciej Duszczyk nie owija w bawełnę - w już kilku wywiadach ogłosił, że tzw. pushbacki będą kontynuowane. Piotrowi Czabanowi przyznał się, że "od 13 grudnia 2023 r. do 15 stycznia 2024 r. do linii granicy zawrócono 93 cudzoziemców". - Koniec złudzeń - komentują aktywiści walczący o każde zagrożone życie na granicy polsko-białoruskiej, którzy z nowym rządem wiązali nadzieje na przestrzeganie prawa na pograniczu.
- Będę szukał rozwiązań, które jako priorytet będą uznawały ochronę granicy i z drugiej strony będziemy szukali rozwiązań, które ograniczą cierpienie ludzkie także tych, którzy będą chcieli przedostać się do Polski - zapowiada premier Donald Tusk w odniesieniu do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.
Trochę to trwało od wyborów parlamentarnych, ale w końcu mamy nowy rząd. Niemal na Gwiazdkę premier Donald Tusk wskazał nowych wojewodów - reprezentantów rządu w terenie.
Wybory 2023. Lider podlaskiej listy sejmowej PiS, minister aktywów państwowych Jacek Sasin wyraźnie przystąpił do następnego etapu swojej kampanii wyborczej. Teraz opartej głównie na wywoływaniu strachu wśród mieszkańców Polski wschodniej przed PO, a zwłaszcza Donaldem Tuskiem. Przy okazji uznał wzmożone kontrole na granicy z Niemcami za niezasadne.
Sławomir Mentzen zapowiada wysłanie Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska do szpitala psychiatrycznego w podbiałostockiej Choroszczy. Najpierw zrobił to na spotkaniu w Białymstoku, co przyjęto brawami. Teraz na TikToku.
Wybory parlamentarne 2023. Podlaski senator PiS Jacek Bogucki opublikował kolejny skandaliczny wpis na jednym z portali społecznościowych. Znowu porównał Donalda Tuska do Adolfa Hitlera. - Tusk idzie tą samą drogą, którą w latach 20. i 30. szedł Hitler, napuszczając Niemców na inną część ówczesnego społeczeństwa niemieckiego - brnie dalej w rozmowie z "Wyborczą".
Senator PiS Jacek Bogucki, który nazwał Donalda Tuska "politykiem z hitlerowską twarzą", w rozmowie z "Wyborczą" utrzymuje, że "to było pewne uproszczenie, nie porównanie wprost". Twierdzi, że słowa te zostały wyjęte z kontekstu i padły w odpowiedzi za rzekome "odczłowieczanie" przez Donalda Tuska członków i zwolenników PiS.
Przewodniczący podlaskiej PO poseł Krzysztof Truskolaski domaga się od koordynatora PiS w Podlaskiem Jacka Sasina oraz Jarosława Kaczyńskiego odcięcia się od słów senatora tej partii Jacka Boguckiego, który na antenie TVP Białystok nazwał Donalda Tuska "politykiem z hitlerowską twarzą". Liczy, że Bogucki zostanie za nie ukarany naganą przez senacką komisję etyki.
Podlaski senator Jacek Bogucki nazwał Donalda Tuska politykiem "z hitlerowską twarzą". Po propozycji przyznawania dodatku węglowego mówił, że "nikt normalny nie powinien wyciągnąć po to ręki". Kim jest senator Bogucki, jeden z pełnomocników PiS w Podlaskiem naznaczony przez Jarosława Kaczyńskiego?
Politycy PiS zarzucają oponentom wulgaryzmy. Ale sami przekraczają w słowach wszelką miarę: w TVP3 Białystok senator PiS Jacek Bogucki nazwał Donalda Tuska politykiem "z twarzą hitlerowską".
Marsz 4 czerwca. Nawet pół miliona osób mogło demonstrować w Warszawie w rocznicę wolnych wyborów, w obronie demokracji. Aleksandra Warzyńska: - Marsz pokazał, że jest siła i moc, aby jesienią wygrać z PiS także w Podlaskiem i w ogóle na Ścianie Wschodniej, która była dotąd proPiS-owska.
- Polska za rządów PiS schamiała i zbrunatniała. Jest okropnie - z trwogą zwraca uwagę przed marszem 4 czerwca w Warszawie Marta Skrzypiec, emerytowana nauczycielka języka polskiego z Białegostoku, która bez wahania zdecydowała się na udział w nim po apelu Donalda Tuska. Dodaje: - Nie wiem, co powinna zrobić opozycja, ma po prostu wygrać.
- To była wojna hybrydowa. Mur pozwolił zatrzymać ofensywę Putina i Łukaszenki przeprowadzoną za pomocą imigrantów - powiedział Jarosław Kaczyński. Prezes PiS i wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak pojawili się w sobotę (27 maja) w podlaskich Kopczanach przy granicy polsko-białoruskiej.
TVP Białystok przemilczała fakt, że nie wszyscy członkowie jej rady programowej wyrazili oburzenie wyproszeniem ekipy tego ośrodka ze spotkania z Donaldem Tuskiem. Informacje o zdaniach odrębnych nie znalazły się też w samym stanowisku oraz odpowiedniej uchwale tej rady.
TVP Białystok wciąż nie może przeboleć, że 20 kwietnia jej ekipa została wyproszona ze spotkania z Donaldem Tuskiem. Ze wsparciem pospieszyła jej rada programowa. Przynajmniej osoby w niej zasiadające kojarzone z PiS, bo czy tak zrobili inni jej członkowie i członkinie, nie wiadomo.
Posłanka KO Aleksandra Gajewska wyprosiła z otwartego spotkania z Donaldem Tuskiem w podlaskim Kleosinie ekipę TVP Białystok. W odpowiedzi ten ośrodek telewizji publicznej wyemitował zmanipulowany materiał.
W piątek (21 kwietnia), w drugim dniu wizyty w Podlaskiem - w ramach objazdu po kraju pod hasłem "Tu jest Polska" - Donald Tusk uczestniczy w Białymstoku w wyjazdowym posiedzeniu klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej, z udziałem podlaskich działaczy tej partii i samorządowców. Tymczasem starosta sokólski z PiS zakazał wjazdu parlamentarzystom Platformy na teren tego powiatu.
Hala sportowa Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w położonym na granicy z Białymstokiem Kleosinie zaczęła wypełniać się po brzegi już kilkadziesiąt minut przed spotkaniem z Donaldem Tuskiem. Tuż przed nim przed szkołą grupa zagorzałych katolików zorganizowała różaniec w "obronie dobrego im. św. Jana Pawła II", a działacze PiS - konferencję prasową o "winach Tuska".
W czwartek (20 kwietnia) przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk weźmie udział w otwartym dla wszystkich spotkaniu w podbiałostockim Kleosinie. Następnego dnia ma rozmawiać w Białymstoku z działaczami podlaskiej PO i samorządowcami. W podlaski teren ruszy też około 60 parlamentarzystów i parlamentarzystek Platformy. Mają tu odbyć w sumie blisko 200 spotkań.
- Kultura i sztuka zasługują na lepsze traktowanie - mówił w Białymstoku Donald Tusk. Odniósł się także m.in. do ponownego zaprzysiężenia Adama Glapińskiego na prezesa NBP: - Będzie przez kolejne lata psuł naszą gospodarkę, będzie wykorzystywał to stanowisko dla własnych interesów i nie zrobi nic, by uchronić budżety polskich rodzin.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.