Co najmniej cztery zgromadzenia zaplanowano w kontrze do kolejnego Marszu Równości jaki jest organizowany w podlaskiej stolicy. Marsz poprzedzą warsztaty poświęcone malowaniu transparentów w Galerii Arsenał.
Na wystawie węgierskiego artysty Gideona Horvátha "The Whispering Hole" w białostockiej Galerii Arsenał tytułowy dół do szeptania staje się metaforą tajemnic i wstydu, z jakimi na przestrzeni wieków zmuszone były żyć osoby nieheteronormatywne.
Nuży was już terror walentynkowych klisz? Celebracja normatywnej miłości romantycznej? Odwiedźcie wystawę pod znamiennym tytułem "Zaraz po walentynkach" w Galerii Arsenał, która bada alternatywne modele relacji i miłości. Wernisaż - w piątek (16 lutego) o 18, i to podwójny: otwarta zostanie też wystawa "Statek widmo" Anastazji Sosunovej. Szykuje się intrygujący wieczór - w programie: performance Querelle, bankiet przygotowany przez Dominikę Święcicką i karaoke.
To okazja m.in. do przyjrzenia się, jak natura przejmuje i kolonizuje zarzucone, wyeksploatowane obszary. Tym razem przewodnikami będą Kasper Jakubowski i Ryszard Ziemblicki.
Rzadko się zdarza, by sety muzyczne towarzyszyły wystawom w kilku odsłonach i jednocześnie stanowiły odrębne wydarzenia. A tak się dzieje podczas wystawy "Duby smalone", prezentowanej w Galerii Arsenał. Przez cały lipiec i sierpień na placu przed budynkiem starej elektrowni w Białymstoku działa strefa wypoczynkowa - w ramach cyklu "Ambient w elektrowni". Najbliższe granie - w niedzielę (9 lipca) w godz. 15-18, kolejne - co dwa tygodnie do końca wakacji.
Galeria Arsenał niedawno oddała dzieciom przestrzeń galerii, by jako kuratorzy sztuki, pod okiem starszych, przygotowały wystawę. A teraz placówka zaprasza najmłodszych na pokazy filmów w ramach Kina Dzieci. Pierwszy film "Lada dzień" można zobaczyć w środę (5 lipca) o godz.11. Wstęp bezpłatny.
Postindustrialną przestrzeń dawnej elektrowni na dwa miesiące wypełnią opowieści krążące wokół wsi. Galeria Arsenał w piątek (30 czerwca) zaprasza na wystawę "Duby smalone", a jej punktem wyjścia są prace artystek, które badają własne wiejskie korzenie i ich relacje z modernizacją wsi.
Jak zapowiedziała w styczniu Galeria Arsenał, tak zrobiła: ogłosiła nabór młodych kuratorów, oddała im pole - a raczej swoją kolekcję, i to z niej wraz z artystką Jaśminą Wójcik najmłodsi wybierali prace współczesnych twórców na wystawę. Ekspozycja już gotowa, wernisaż, połączony z piknikiem, o 11 w Dniu Dziecka. A i tytuł przewrotny: "Galeria to kurnik, artyści to kury, a sztuka to jajka kur".
Spacer po lesie, regeneracja, a w tle kontekst sztuki i przyszłość miejskiej przyrody. Galeria Arsenał ma ciekawą propozycję na niedzielny wieczór (28 maja) - "Spacer po zmierzchu" po Lesie Zwierzynieckim. Poprowadzi go Krystyna Jędrzejewska-Szmek - artystka wizualna i biolożka. Zabierzcie ze sobą karimaty, termos z wrzątkiem, buty do chodzenia po wilgotnym terenie. - Przewodnikami będą mchy, grzybnie i kłącza - zaprasza galeria.
Noc Muzeów 2023 w Białymstoku i regionie. Taka noc zdarza się raz w roku - Noc Muzeów już w sobotę (13 maja). Specjalny wieczór i kawałek nocy, kiedy to włóczyć się po muzeach, galeriach i innych przybytkach można za darmo.
Wchodzisz do elektrowni Galerii Arsenał... i jesteś w innym świecie. Niepokojącym, ale też baśniowym, choć to baśń z gatunku mrocznych. W industrialnych wnętrzach galerii otwiera się przestrzeń postapokaliptyczna i fascynująca jednocześnie - taka, która ciągnie z siłą magnesu i zarazem odstrasza. A to za sprawą wystawy i artystów, którzy z pomocą różnych technik badają relacje z planetą Ziemią.
Galeria Arsenał od piątku (28 kwietnia) zaprasza do elektrowni na nową wystawę: "Świadomość planetarna. Nowe rzeczywistości". Tym razem twórcy próbują zbadać relacje z planetą Ziemią w obliczu zagrożeń klimatycznych i ultraszybkiego postępu technologicznego. Wernisaż w galerii przy Elektrycznej 13 (wejście od Świętojańskiej) - godz. 18, w sobotę (29 kwietnia) o 11 - oprowadzanie autorsko-kuratorskie.
W piątek (31 marca) w Galerii Arsenał wystawa nietypowa. "Zmiana ekspozycji" od podszewki w projekcie krakowskiego artysty Bartka Buczka i działu technicznego białostockiej galerii.
Kolekcje prywatne, kolekcje publiczne, te przemyślane i te bardzo dziwne. Kolekcjonerzy współcześni, kolekcjonerzy dawni, inwestujący w sztukę, zbierający ją z czystej pasji i miłości. O tym wszystkim w Galerii Arsenał w czwartek (16 marca) opowie Ewa Tatar w wykładzie "Pasja kolekcjonera".
Żyjemy w poczuciu dezorientacji, niepewności, przeczuciu końca. Potrzebujemy przewodnika, który da wskazówki, dostrzeże nowe możliwości, jakiś sens. Czy taką rolę może odegrać sztuka? Tego tematu chce dotknąć najnowsza wystawa Galerii Arsenał "Nadzieja radykalna", która zostanie otwarta w piątek (3 lutego) o 18. W sobotę o 11 rozpocznie się oprowadzanie kuratorskie.
Nowinka w Galerii Arsenał. W lecie w przestrzeni galerii przy ul. Mickiewicza otwarta zostanie wystawa, której kuratorować będą... dzieci. Z Kolekcji Galerii Arsenał wraz z artystką Jaśminą Wójcik wybiorą najciekawsze dzieła, znajdą w nich coś, co je łączy, połączą prace wedle pewnego klucza. Ale nim się to stanie - galeria szuka młodych kuratorów, otwiera nabór i zaprasza na warsztaty.
Aż dwie wystawy Galerii Arsenał znalazły się na międzynarodowej liście najciekawszych wystaw 2022 roku, ułożonej przez współpracowników E-flux-Agenda i publikowanej na e-flux z siedzibą w Nowym Jorku. Co ciekawe, wystawy białostockiej galerii to jedyne polskie pozycje w tym zestawieniu.
Co wspólnego mają polscy migranci zarobkowi z wyspy Jersey, kobiety z pewnej polskiej i węgierskiej wsi, uliczni śpiewacy z Dżakarty? I dlaczego kilka minut z ich życia w nietypowy sposób poznać można w Galerii Arsenał? W tej samej galerii mamy też jeszcze wątek czesko-białostocki - prace dwóch Czechów, zaintrygowanych pewnym rzeźbiarzem...
Rośnie jeden z najważniejszych i największych zbiorów sztuki współczesnej w Polsce. Do Kolekcji II Galerii Arsenał w Białymstoku trafiły właśnie prace czworga artystów - Dominiki Olszowy, Jakuba Glińskiego, Mikołaja Sobczaka i Diany Lelonek. Praca tej ostatniej artystki powstała w czasie pandemii na wystawę zamówioną specjalnie przez Galerię Arsenał i świetnie oddaje katastroficzny klimat, stan ducha i kryzysu, w którym tkwi świat.
Pod hasłem "Nienawiść w czasach zarazy" w białostockiej Galerii Arsenał organizowany jest panel dyskusyjny, bo "nadszedł czas, aby o nienawiści rozmawiać i podjąć próbę zrozumienia, co dzieje się z ludźmi, nami samymi i naszym coraz mniej stabilnym światem".
Dwóch czeskich fotografów cztery lata temu przypadkiem zajrzało do Muzeum Rzeźby Alfonsa Karnego w Białymstoku. Co z tego wynikło? Zobaczyć można od piątku (2 grudnia) na wystawie w Galerii Arsenał. Tego dnia zostanie otwarta też wystawa pochodzącej z Podlasia artystki, która przez 10 lat wedle pewnego klucza rejestrowała głosy śpiewaków z różnych stron świata: Gruzji, Węgier, Indonezji i Polski.
Dziewiąty miesiąc wojny w Ukrainie, koszmar wciąż trwa. Co w sytuacji, gdy w życiu artystów dramat przeformatował wszystko, może sztuka? Może krzyczeć, może zapisywać emocje dosłownie czy też za pomocą symbolu. I właśnie to w Galerii Arsenał czyni czworo artystów z Ukrainy. To już ostatni moment, by zobaczyć poruszające prace Włady Rałko i Wołodymyra Budnikowa oraz Jaremy Małaszczuka i Romana Chimeja.
Industrialna przestrzeń elektrowni, a na jej środku gigantyczna dziwaczna instalacja. I pierwsza myśl: schować się w niej, skryć, zaszyć w zakamarkach. Zajrzyjcie do Galerii Arsenał, przekonajcie się sami. Czeska artystka Ewa Kotátková uruchomiła "Maszynę do przywracania empatii". A w nas - różne emocje, myśli, przebłyski. Wystawę warto zwiedzać z dziećmi.
W piątek (21 października) "Maszyna do przywracania empatii" Evy Kotátkovej zaczęła działać w starej elektrowni przy Elektrycznej. Świetna wystawa w Galerii Arsenał. Będą też spotkania aktywizujące.
Po długiej przerwie i pracach remontowych Galeria Arsenał w Białymstoku ponownie otwiera swoją salę wystawową w zabytkowej elektrowni przy ul. Elektrycznej 13. W piątek (21 października) o godz. 19 w tej niezwykłej przestrzeni zostanie otwarta wystawa niezwykłej postaci - wybitnej czeskiej artystki wizualnej Evy Kotátkovej.
Zapisują koszmar wojny i to, co dzieje się z ich krajem, w rysunkach, malarstwie, sztuce wizualnej. A teraz czworo znakomitych ukraińskich artystów dzieli się swoimi emocjami w białostockiej Galerii Arsenał.
Muzea w Białymstoku i okolicy zapraszają na zwiedzanie wystaw, Muzeum w Tykocinie - na spacer wzdłuż Narwi i poznanie historii Tykocina jako miasta portowego, a Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej podpowie, jak wykorzystać zioła w medycynie i kuchni. W sobotę i niedzielę (1-2 października) w całej Polsce trwa "Weekend seniora z kulturą". Placówki zapraszają do siebie za darmo albo za symboliczne 2 zł.
Z Białegostoku i Podlasia wyjeżdżali z tęsknotą, ulgą, czasem najszybciej, jak się tylko da. Niektórzy po studiach wracali. Inni nie chcą mieć z rodzinnym regionem za wiele wspólnego. Jednak to miejsce, przefiltrowane przez intymne emocje, czasem przypudrowane nostalgią, wraca w ich pracach na różne sposoby. Jakże fascynujące to często pomysły i opowieści! Do 6 października do zobaczenia w Galerii Arsenał.
Szczególny projekt, szczególny czas. Kilkudziesięciu artystów z Polski i Ukrainy stworzyło w parach blisko 20 prac. Dzieła powstawały w sytuacji nadzwyczajnej, bo z wojną w tle, najczęściej online, przy czym artyści z Ukrainy w większości pracowali w bezpośrednim zagrożeniu życia. A teraz efekt współpracy można oglądać na billboardach w przestrzeni miejskiej Berlina. W projekcie bierze udział również białostocka Galeria Arsenał.
Intrygujący tytuł, kojarzący się z piosenką Janusza Laskowskiego. Ponad 20 twórców urodzonych w latach 80-90-tych. Co ich łączy? Wszyscy pochodzą z Podlasia. Ich prace składają się na wystawę pt. "Świat nie wierzy łzom: Nostalgia i trauma w sztuce Białegostoku i Podlasia" w Galerii Arsenał. Wernisaż - w piątek (26 sierpnia) o godz. 18 w siedzibie galerii przy ul. Mickiewicza 2.
Zobacz wystawę, weź udział w sesji wspólnego czytania. Na spotkanie w sobotę (30 lipca) o 16 zapraszają Galeria Arsenał i Kolektyw Problem. Sesja odbędzie się w przestrzeni wystawy o symbolicznej nazwie "Odszkolnić", w Galerii Arsenał przy Mikiewicza 2, prezentującej prace artystów polskich, ukraińskich, białoruskich i czeskich.
Monika Szewczyk, dyrektorka Galerii Arsenał w Białymstoku otrzymała w tym roku prestiżową nominację do Nagrody im. Igora Zabla (Igor Zabel Award for Culture and Theory), przyznawanej co dwa lata badaczom, kuratorom i aktywistom przyczyniającym się do rozwoju kultury i sztuk wizualnych w Europie Środkowej, Wschodniej i Południowo-Wschodniej.
Ukraińska artystka Kateryna Lysovenko wraz z dziećmi musiała opuścić Kijów i uciekać przed rosyjską inwazją. Ale nie przestała pracować, malować, zapisywać, dokumentować. I wskrzeszać, choć symbolicznie, to, co zostało zniszczone. Prace artystki, które udało się jej stworzyć przez ostatnie trzy miesiące, Galeria Arsenał pokaże na wystawie pt. "Ogród cmentarny". Wernisaż - w piątek (27 maja) o godz. 18, oprowadzanie kuratorsko-autorskie - w sobotę (28 maja).
Napis "Wrażliwość" spłonął w piątkowy (13 maja) wieczór na Rynku Kościuszki. Wcześniej grupa Public Movement poddała białostoczan ćwiczeniom z "ewakuacji, oporu, kryzysu". Izraelscy performerzy niczym w choreograficznym tańcu przemieszczali ludzi: przesuwali, prowadzili za sobą, lekko popychali. To było artystyczne przetworzenie sytuacji opresji, a co, gdyby w ten wiosenny wieczór na rynku zdarzyła się jednak naprawdę?
Galeria Arsenał. Przećwiczą ewakuację i opór, stworzą napis "wrażliwość", umieszczą 60 kg ziemi z Puszczy Białowieskiej w centrum Białegostoku. 12-godzinną serię performance'ów, interwencji i demonstracji "One Day" w piątek (13 maja) zaprezentuje izraelska grupa Public Movement. Ubrani na biało artyści odniosą się do wydarzeń, jakie ostatnio zmieniły wiele: atak na Ukrainę, otwarcie granic, przybycie uchodźców.
Noc Muzeów 2022 Białystok i region. To już wiemy od lat: taka noc zdarza się raz w roku. Specjalny wieczór i kawałek nocy, kiedy to włóczyć się po muzeach, galeriach i innych przybytkach można za darmo po zwyczajowych godzinach pracy. Taka noc właśnie nadchodzi - w sobotę (14 maja). W Białymstoku i okolicach dziać się będzie sporo, warto zaplanować sobie trasę.
Nie plenery, zachody słońca czy sielskie motywy. A twardą więzienną rzeczywistość i zamkniętych w niej bezprawnie Białorusinów wyhaftują krzyżykami młodzi uczestnicy warsztatów organizowanych w weekend (23-24 kwietnia) w Galerii Arsenał. Międzypokoleniowy projekt przeznaczony jest dla młodzieży powyżej 12 lat wraz z opiekunami. Wstęp jest wolny, ale konieczna jest wcześniejsza rezerwacja.
W ramach panelu dyskusyjnego "Tożsamość Białorusinów Podlasia" jego uczestnicy i uczestniczki mają szukać odpowiedzi na pytania: jaki wkład wnoszą Białorusini Podlasia do kultury oraz czym dla Białorusinów Podlasia jest państwo i narodowość. Wśród panelistów będą: światowej sławy malarz prof. Leon Tarasewicz, historyk prof. Oleg Łatyszonek czy autorka książki "Bieżeństwo 1915 roku. Zapomniani uchodźcy" Aneta Prymaka-Oniszk.
Mamy szczególny czas - czas wojny i uchodźczego kryzysu. Toteż i świąteczne pisanki dla wielu zyskują inny wymiar. Być może nakreślą na nich gniew, rozpacz, wojnę? Galeria Arsenał zaprasza w czwartek (14 kwietnia) na warsztaty "Pysanky Oporu". A zaproszenie kieruje głównie do osób doświadczających agresji wojennej, przekraczających granicę ukraińską i białoruską, tych, którzy znaleźli się w Polsce w kryzysie uchodźczym.
Czas mamy szczególny, więc i ta rozmowa będzie zapewne szczególna. Przerażający obraz wojny w Ukrainie, mrok w totalitarnej Białorusi, kryzys humanitarny na granicy polsko-białoruskiej, na której uchodźcy traktowani są barbarzyńsko również przez reprezentantów państwa polskiego. W środę (6 kwietnia) o godz. 18 w Galerii Arsenał o tym wszystkim, o kryzysie, sztuce, emocjach rozmawiać będą artystki z Ukrainy, Białorusi i Polski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.