"Apelujemy do rządzących, aby jak najszybciej zapewnili kobietom odpowiednią opiekę medyczną, tak aby żadna z nas nie bała się o swoje życie zachodząc w ciążę! Wzywamy do wyciągnięcia konsekwencji i ukarania osób winnych śmierci kobiet" - pisze w wydanym w piątek (16 czerwca) stanowisku działająca przy prezydencie Białegostoku Rada Kobiet.
Problemy z sercem - to coraz częściej ujawniane powikłania po przebytej infekcji COVID-19. Dlatego Centrum Medyczne Noviline w Białymstoku uruchomiło poradnię kardiologiczną. Sporą część jej pacjentów stanowią ozdrowieńcy.
Protestujący i protestujące przeciw pomysłowi likwidacji oddziału neurologicznego szpitala w Choroszczy, którzy pojawili się w podlaskim urzędzie marszałkowskim, otrzymali ustne zapewnienie od jednej z pracownic tego urzędu: "W stu procentach oddział nie zostanie zlikwidowany". - Poczekamy, zobaczymy - komentowali.
Zawrzało po tym jak ujawniliśmy, że planowana jest likwidacja oddziału neurologicznego w szpitalu w Choroszczy - placówki podległej samorządowi wojewódzkiemu z PiS. Pomysł krytykuje m.in. prof. Alina Kułakowska, konsultantka do spraw neurologii, a pod szpitalem odbył się protest pacjentów.
Chcemy pracować, a nie emigrować - studenci Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku protestowali w niedzielę (10 października) na Rynku Kościuszki przeciwko warunkom pracy, jakie czekają ich po dyplomach.
21 medyków podpisało się pod wnioskiem do ministra spraw wewnętrznych i administracji o umożliwienie im wjazdu do strefy stanu wyjątkowego przy polsko-białoruskiej granicy. Ich zdaniem rozporządzenie z 2 września na to pozwala, a przyrzeczenia zawodowe, które składali, do tego zobowiązują.
Na wielki protest pracowników ochrony zdrowia do Warszawy w sobotę (11 września) wybiera się z Podlaskiego ponad 200 pielęgniarek i pielęgniarzy. Wraz z nimi protestować będzie również m.in. kilkudziesięciu białostockich ratowników medycznych oraz przedstawicieli i przedstawicielek personelu pomocniczego z podlaskich szpitali.
Forum Związków Zawodowych Województwa Podlaskiego apeluje do prezydenta Andrzeja Dudy o pomoc w sprawie sposobu ustalenia najniższego wynagrodzenia zasadniczego niemedycznych pracowników zatrudnionych w placówkach ochrony zdrowia. Zwraca uwagę na ich notoryczną dyskryminację przy wzroście płac parlamentarzystów i urzędników państwowych. I przypomina obietnice Dudy z kampanii wyborczej.
W poniedziałek (7 czerwca) na białostockim Rynku Kościuszki protestowały pielęgniarki. Żądają zmiany w systemie naliczania wynagrodzeń tak, by uwzględniał ich staż i warunki pracy.
Pielęgniarki, pielęgniarze i położne z Podlaskiego - tak jak w całej Polsce - sprzeciwiają się warunkom pracy i sposobowi ustalania ich płac. Swoje niezadowolenie z nowelizacji ustawy o najniższym wynagrodzeniu zasadniczym pielęgniarek i położnych mają okazać w poniedziałek (7 czerwca) na białostockim Rynku Kościuszki.
W ciągu ostatniego dwa i pół miesiąca zmarło tylu mieszkańców Polski, jakby wyparowali wszyscy mieszkańcy takich miast jak Ostrołęka, Świętochłowice, Wejherowo, Puławy czy Kołobrzeg, a na Podlasiu - Bielsk Podlaski i Hajnówka razem wzięte. To nie tylko w wyniku zakażenia koronawirusem.
Konieczność wprowadzenia szybkich zmian w zakresie psychiatrii w Polsce i zapewnienie osobom z zaburzeniami psychicznymi właściwej opieki, w tym powszechnego dostępu do odpowiedniego leczenia farmakologicznego, także w formie zdalnej - to główne postulaty nowo powstałej Koalicji dla Psychiatrii.
Tego białostoczanom już dawno brakowało: dużego plenerowego koncertu z ich ulubieńcami. I w końcu dostali to, na co dawno czekali. Na koncert "Naszym bohaterom" wyprzedano wszystkie bilety. W sobotni wieczór (19 września) na stadion miejski przyszły tłumy, dla których zaśpiewali: Paweł Stasiak i zespół Papa D., Viki Gabor, Cleo, Michał Szpak i Mrozu.
W sobotę, 19 września, na Stadionie Miejskim w Białymstoku odbędzie się koncert "Naszym bohaterom". W ten sposób miasto Białystok chce podziękować wszystkim pracownikom służby zdrowia zaangażowanym w walkę z koronawirusem.
W piątek (24 kwietnia) rano w Podlaskiem odnotowano kolejny przypadek zakażenia koronawirusem. W sumie jest ich 342.
W ciągu dwóch tygodni POLREGIO sprzedało ponad 1800 biletów miesięcznych za symboliczną złotówkę, w ramach specjalnej oferty dla pracowników służby zdrowia. Oferta ta to ukłon przewoźnika w stronę personelu medycznego ofiarnie walczącego ze skutkami epidemii koronawirusa SARS-CoV-2.
Koronawirusa wykryty u jednego z lekarzy pracujących w klinice chorób zakaźnych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku i skierowanie kolejnych siedmiu osób spośród personelu na kwarantannę pociągnęło za sobą decyzję o zamknięciu zakaźnej izby przyjęć przy ul. Żurawiej.
Pełniący obowiązki dyrektora jednoimiennego szpitala wojewódzkiego w Łomży Jacek Roleder potwierdził, że ma pozytywny wynik testu na zakażenie koronawirusem. Przebywa na kwarantannie. Część pracowników szpitala, z którymi miał kontakt, jest już odizolowana.
Gmina Michałowo włączyła się do akcji wspierania służby zdrowia. W czwartek (2 kwietnia) samorząd przekazał szpitalowi MSWiA w Białymstoku dwa ozonatory. Kolejne dwa będą służyć instytucjom działającym na terenie gminy. Jeden już został przekazany strażakom OSP i stacjonującej karetce pogotowia.
Jakub maseczkę i kombinezon wrzuca do dużego worka. Po każdej czynności dłonie w rękawiczkach przemywa dezynfekującym płynem. Zdejmuje rękawiczki. Pod nimi drugie. Przemywa ręce, już nie liczę, który to raz.
Kolejne podlaskie szpitale wprowadzają obostrzenia w związku z epidemią koronawirusa. Strażacy w ramach ćwiczeń rozstawili przed szpitalem zakaźnym pneumatyczny namiot do selekcji pacjentów. Wszystkie służby są w stanie gotowości.
- Syn jest chory, majaczy, dusi się - matka prosiła o pomoc. Ani dyspozytorka pogotowia, ani lekarka nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej nie zrobiły tego, co powinny. Pacjent zmarł tej samej nocy.
To chyba rekord absurdów polskiej służby zdrowia. Białostoczance, pani Jolancie, kazano czekać na rehabilitację w sanatorium w Busku-Zdroju. 11 lat.
Od niedzieli (1.10) zmieniają się punkty nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Białostoczanie po godz. 18.00 oraz w weekendy i święta pomoc medyczną będą mogli uzyskać w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym "Śniadecja" i w Szpitalu Miejskim im. PCK.
W Szpitalu Klinicznym w Białymstoku lekarce rezydentce zaproponowano dyżury za 1 zł. Miała sporo szczęścia, bo są tacy lekarze z prawem do wykonywania zawodu, którzy przez kilka lat pracują całkowicie za darmo. Nie mają innego wyjścia. Dlatego teraz reaktywują Porozumienie Rezydentów i prowadzą akcję "Adoptuj posła". I zapewniają: "Nie chcemy emigrować!".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.