Postępowanie w sprawie fałszerstw podpisów na liście Ruchu Narodowego w wyborach do sejmiku podlaskiego zostało ponownie przedłużone. Rola obecnego posła PiS Adama Andruszkiewicza w tym procederze wciąż jest wyjaśniana.
"Wyp... do siebie", "manekinie ruski (...) naucz się polskiego" - wypisywał do Andrzeja jego klient. Prokuratura sprawę umorzyła.
Od kilku dni Łomża żyje sprawą proboszcza parafii Bożego Ciała, a zarazem wieloletniego prezesa Grupy Ratowniczej Nadzieja. Usłyszał on zarzut "niewłaściwego zachowania ze sfery obyczajowej".
Nawet około miliona złotych stracił starszy mieszkaniec Łomży. Wśród podejrzanych jest m.in. kobieta, która przekonała go, że darzy go uczuciem i wyłudziła pieniądze na rzekome leczenie córki.
Na drogę prawną za pomówienia występuje dyrektor szpitala psychiatrycznego w Choroszczy. O propozycję korupcyjną oskarżył go poseł Suwerennej Polski Sebastian Łukaszewicz.
Dowody zebrane przez prokuraturę nie potwierdziły, aby były proboszcz z podlaskiego Dolistowia molestował nastolatkę. Śledztwo zostało umorzone. Wcześniej białostocka kuria ujawniła nazwisko duchownego.
Dwaj mężczyźni z Podlasia są oskarżeni o nieuprawnione nadawanie sygnałów radio-stop, co spowodowało zatrzymanie pociągów. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił właśnie do sądu.
9-letnia dziewczynka uciekła z samochodu, którym podróżowała z matką. Zatrzymała przypadkowego kierowcę, z którym wróciła na miejsce zdarzenia. Było jednak za późno na pomoc.
Akt oskarżenia, jaki skierowała do sądu Prokuratura Regionalna w Białymstoku, dotyczy byłych już funkcjonariuszy policji. Chodzi o przyjmowanie przez nich łapówek m.in. za odstąpienie od karania kierowców mandatami za wykroczenia drogowe.
Żołnierz odebrał sobie życie w czasie patrolu, który pełnił z jeszcze jednym żołnierzem na tzw. pasku przy granicznej zaporze.
Informację o śmierci żołnierza na granicy polsko-białoruskiej potwierdził "Wyborczej" major Błażej Łukaszewski. - To dla nas ogromna tragedia, niewyobrażalna strata - mówi.
Na dwa lata i dwa miesiące więzienia oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów skazał w czwartek Sąd Rejonowy w Białymstoku motocyklistę, który w miejscowości Hornostaje Osada śmiertelnie potrącił 91-letniego pieszego. W chwili wypadku był nietrzeźwy i jechał bez uprawnień.
Jako dowód posłużyło nagranie z monitoringu. Na podstawie m.in. jego zapisu prokuratura zarzuciła funkcjonariuszowi Straży Granicznej w Nowym Dworze, że znęcał się nad psem, doprowadzając do jego śmierci.
- Nasza sprawa jest elementem szerszej polityki, której celem jest odstraszanie tych, którzy decydują się na walkę o godne życie poprzez migrację i tych, którzy udzielają im pomocy humanitarnej - mówi jedna z oskarżonych za ratowanie uchodźców, w tym rodziny z dziećmi.
Prokuratura Rejonowa w Sokółce umorzyła postępowanie w sprawie tzw. przestępstwa urzędniczego, czyli podejrzenia przekroczenia uprawnień przez wójta Korycina, w celu osiągnięcia przez niego korzyści osobistej.
25-letni żołnierz, który w pobliżu polsko-białoruskiej granicy, nietrzeźwy strzelał w kierunku cywilnego auta, został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Domagała się tego prokuratura. Wcześniej usłyszał zarzuty, w tym przede wszystkim usiłowania zabójstwa.
Żołnierzowi, który nietrzeźwy strzelał do cywilnego samochodu przy granicy polsko-białoruskiej, grozi kara pozbawienia wolności nie mniejsza niż 10 lat albo nawet kara dożywocia.
Czterech białostockich policjantów zostało oskarżonych o przekroczenie uprawnień i niedopełnienia obowiązków w związku z interwencją, w czasie której zmarł 24-letni mężczyzna.
Zmarły odnaleziony ostatnio przy zaporze na granicy polsko-białoruskiej miał 28 lat. Pochodził z nieprzestrzegającej praw człowieka Erytrei. Zmarł w skutek wychłodzenia. Tak wynika ze wstępnych ustaleń prokuratury.
Odnaleziono kolejne ciało ofiary kryzysu na polsko-białoruskiej granicy. Tym razem okolicy miejscowości Lipszczany na Suwalszczyźnie. To młody mężczyzna o ciemnej karnacji skóry.
Po raz kolejny zostało przedłużone śledztwo, które ma wyjaśnić, czy obecny poseł PiS Adam Andruszkiewicz zlecał fałszowanie podpisów w wyborach do sejmiku podlaskiego w 2014 r. Tym razem do końca marca przyszłego roku.
Mieszkanka gminy Zbójna na Podlasiu nie spędzi w więzieniu trzech dodatkowych lat za zabójstwo swojego nowo narodzonego dziecka. Tak zdecydował Sąd Najwyższy, który odrzucił kasacje Prokuratora Generalnego.
Prokuratura Okręgowa w Białymstoku złożyła apelację od wyroku uniewinniającego byłego premiera od odpowiedzialności za wypadek na przejściu w Hajnówce. Cimoszewicz jadąc samochodem miał na przejściu dla pieszych potrącić rowerzystkę, a potem uciec.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku zajął się sprawą napadu na sklep w Giżycku, którego sprzedawczyni została pobita tłuczkiem do mięsa. Obrońca napastniczki chciał, by uznać, że to nie było niebezpieczne narzędzie.
Najbliższe trzy miesiące w areszcie spędzi sprawca wypadku w miejscowości Kolonie Lipsk koło Augustowa, w którym zginęła 19-letnia kobieta w ciąży. Taki sam środek zapobiegawczy zastosował sąd wobec drugiego mężczyzny uczestniczącego w tym zdarzeniu.
Prokuratura w Białymstoku postawiła zarzuty znanemu w mieście ginekologowi Piotrowi K. Podejrzany jest o znęcanie się nad żoną i groźby karalne wobec jej rodziny. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany.
Sąd Rejonowy w Białymstoku przedłużył areszt dla wójta gminy Suwałki. Zdaniem prokuratury ma to uniemożliwić mataczenie, ucieczkę za granicą czy ukrywanie się. Podejrzany twierdzi, że nigdy nie uciekał, a jego urlop na Litwie wiązał się z problemami zdrowotnymi.
Nauczycielowi białostockiego V LO grozi do ośmiu lat więzienia. Dyrektorowi tej szkoły za to, że - zdaniem prokuratury - nie podejmował skutecznych działań zapobiegających tej sytuacji - do trzech lat.
Mężczyzna przez kilka tygodni przychodził do kościoła, pluł na krzyż, rzucał na ziemię mszał i w kościele kartki z obraźliwymi napisami. Teraz odpowie przed białostockim sądem za obrazę uczuć religijnych i znieważenie miejsca kultu.
Strażniczka graniczna na widok aktywistów przy granicy polsko - białoruskiej z bliskiej odległości oddała strzał z prywatnej broni hukowej. Pomyliła ich z migrantami. Prokuratura właśnie uznała, że użycie broni w tamtej sytuacji "nie miało znamion czynu zabronionego".
Przed Sądem Rejonowym w Bielsku Podlaskim rozpoczął się w środę proces kobiety oskarżonej o spowodowanie wypadku samochodowego, w którym zginęło jej małe dziecko. Kobieta była pod wpływem alkoholu.
Były premier Włodzimierz Cimoszewicz odpowiada przed sądem za spowodowanie wypadku drogowego. Miał potrącić rowerzystkę, a następnie - według prokuratury - odjechać z miejsca zdarzenia.
Kto odpowiada za postawienie zarzutów polskim żołnierzom? Tomasz Janeczek, zastępca prokuratora generalnego i wierny żołnierz Zbigniewa Ziobry twierdzi, że nie był poinformowany o zajściach na granicy. Tyle tylko, że sam objął sprawę zwierzchnim nadzorem.
- Jestem zawsze po stronie żołnierza - mówił o zdarzeniu na granicy polsko-białoruskiej wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Przyznał, że sposób zatrzymania polskich żołnierzy był bulwersujący.
"Zatrzymanie żołnierzy oddających strzały alarmowe w kierunku atakujących migrantów jest nie do przyjęcia" - napisał na portalu X minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Tak odniósł się do zdarzenia na granicy polsko-białoruskiej.
Z ustaleń śledczych wynika, że motywem zbrodni był narastający od dłuższego czasu konflikt małżeński. 79-latkowi za zamordowanie 73-letniej żony grozi dożywocie.
Wciąż nie widać końca prokuratorskiego śledztwa, które ma wyjaśnić, czy obecny poseł PiS Adam Andruszkiewicz zlecał fałszowanie podpisów w wyborach do sejmiku podlaskiego. Śledztwo ciągnie się 10 lat. Tymczasem Andruszkiewicz ma szansę na zdobycie mandatu w PE.
O udział w zorganizowanej grupie przestępczej dokonującej oszustw metodą na policjanta, oskarżyła białostocka prokuratura okręgowa mężczyznę, który do oszukanych osób przychodził po pieniądze. Według zarzutów w jego ręce trafiło od pokrzywdzonych ponad 280 tys. zł.
Prokuratura Okręgowa w Siedlcach wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków podczas ochrony granicy polsko-białoruskiej przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, Policji i innych służb.
Prokuratura w Ostrołęce przyznała, że w beczce na terenie placówki Straży Granicznej w przygranicznych Dubiczach Cerkiewnych odnalezione zostały nadpalone dokumenty oraz spalone i częściowo stopione telefony komórkowe cudzoziemców.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.