- Nasza sprawa jest elementem szerszej polityki, której celem jest odstraszanie tych, którzy decydują się na walkę o godne życie poprzez migrację i tych, którzy udzielają im pomocy humanitarnej - mówi jedna z oskarżonych za ratowanie uchodźców, w tym rodziny z dziećmi.
Straż Graniczna na przejściu w Terespolu nie wpuściła do Polski czterech uchodźców politycznych z Burundi. To prześladowani członkowie rodziny opozycyjnego generała skazanego na dożywocie.
Przebite opony, na klamkach oraz szybie i masce auta plamy po żrącej substancji. W takim stanie był samochód wolontariuszki z Podlaskiego Ochotniczego Pogotowia Humanitarnego kiedy wróciła z akcji pomocowej na bagnach przy granicy polsko - białoruskiej.
Straż Graniczna nieraz nie dopuszcza na granicy polsko - białoruskiej pełnomocników i pełnomocniczek do zatrzymanych cudzoziemców, którzy deklarują wolę ubiegania się o ochronę międzynarodową w Polsce. Często nie mogą oni brać udziału w czynnościach prowadzonych wobec tych obcokrajowców przez SG.
Rodzina z Afganistanu, z dwójką małych dzieci, nie została wpuszczona do Polski przez Straż Graniczną. - Stało się tak, choć deklarowała na przejściu w Terespolu, że chce być chroniona w naszym kraju - twierdzą osoby, które chciały im pomóc.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku odrzucił skargę Sudańczyka, który domagał się uznania za bezskuteczną decyzję o zawróceniu go na Białoruś przez Straż Graniczną. Uznał, że w tym przypadku nie doszło do tzw. pushbacku, bo wydalenie było realizacją przepisów ustawy o cudzoziemcach.
Granica polsko-białoruska. - Wojskowi w kominiarkach kazali nam paść przed nimi na kolana, a ręce założyć za głowę, oddać telefony i grozili, że je rozbiją.
Polscy strażnicy graniczni prawdopodobnie otworzyli barierkę dla zwierząt w żelaznej zaporze na granicy z Białorusią, aby Erytrejka z noworodkiem przeszła na polską stronę. Jeden z nich tuż potem przeciął pępowinę - wynika z naszych informacji. Straż Graniczna milczy jednak na ten temat.
Prokuratura Okręgowa w Siedlcach wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków podczas ochrony granicy polsko-białoruskiej przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, Policji i innych służb.
Przez stalowe żerdzie płotu na granicy polsko-białoruskiej przełożyli jedzenie, wodę i ubrania. Dla migrantów znajdujących się w potrzasku po białoruskiej stronie. Straż Graniczna chciała ukarać za to czworo aktywistów i po raz kolejny poniosła porażkę. Sąd w Siemiatyczach uniewinnił grupę niosącą pomoc humanitarną. Bo pas tuż za murem to wciąż terytorium RP.
Pełen pakiet zimowy dla jednej osoby w drodze kosztuje blisko trzykrotnie więcej niż pakiet letni, w jego skład wchodzi bowiem dodatkowo komplet bielizny termicznej, kurtka, śpiwór oraz zimowe spodnie - o pomocy humanitarnej opowiada Katarzyna Pietrzak z PAH.
Działające od roku w Białymstoku Centrum Pomocy Humanitarnej, udzielające wsparcia uciekającym z Białorusi - przede wszystkim Polakom, objęło już opieką ponad sto osób. Otrzymali oni tu pomoc w znalezieniu mieszkania, pracy, szkoły, informacje dotyczące nauki języka polskiego i wsparcie prawne.
Laureatem tegorocznej Nagrody im. Prezydenta Pawła Adamowicza, przyznawanej za odwagę w krzewieniu wolności, solidarności i równości, została podlaska gmina Michałowo. Uhonorowano ją za zaangażowanie w niesienie pomocy uchodźcom na granicy polsko-białoruskiej podczas trwającego od lata 2021 roku kryzysu migracyjnego.
Od roku, od kiedy trwa kryzys na granicy polsko-białoruskiej, ciężar pomocy wycieńczonym ludziom w lesie spoczywa na barkach lokalnych mieszkańców Podlaskiego oraz aktywistów i aktywistek. Potrzebujemy niezależnych międzynarodowych organizacji humanitarnych! - woła Grupa Granica, która tylko w trzecim tygodniu sierpnia odebrała 68 próśb o pomoc. Nieśmiało jako pierwsza odpowiada Polska Akcja Humanitarna.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Od momentu wybudowania granicznego płotu migrantów i uchodźców na pograniczu wcale nie ubyło. Miejscowi mieszkańcy oraz aktywiści i aktywistki nie dają już rady dostarczać zmaltretowanym ludziom pomocy humanitarnej. - Błagamy organizacje, które są do tego powołane, żeby tu przyjechały - mówiła podczas konferencji prasowej w Białowieży jej mieszkanka Małgorzata Tokarska.
Po raz jedenasty wyruszy w sobotę (18 czerwca) z Białegostoku w stronę Ukrainy transport z pomocą humanitarną, organizowany przez społeczników. Do Berdyczowa, Buczy, Sum, Charkowa zawiozą około 10 ton żywności i pomocy medycznej.
Najpierw jako jedni z pierwszych pojechali z jedzeniem na granicę, potem zorganizowali zbiórkę darów, a teraz ufundowali karetkę na front. Ekipa Kuchni Vikinga przekazała gotowy, wyposażony ambulans na rzecz szpitala jednostki wojskowej w Bordyczowie w obwodzie żytomierskim.
O współpracy organizacji pozarządowych z miastem Białystok rozmawiali uczestnicy Śniadania Obywatelskiego w klubie Fama. Poruszono między innymi temat pomocy humanitarnej dla Ukrainy i plany współdziałania samorządu i organizacji w 2022 r.
Od początku lutego nie działa już miasteczko humanitarne w Michałowie, które do tej pory zaopatrywało wolontariuszy ratujących migrantów w lasach. Fundacja WOŚP ma wspierać pogranicznych aktywistów zdalnie, wysyłając im z Warszawy wszystko, czego będą potrzebować.
Ponad dwa miesiące trwała gehenna kurdyjskiej rodziny z trójką dzieci, w tym z niepełnosprawnym synkiem i zaledwie kilkumiesięczną córeczką. Najpierw utknęli na polsko-białoruskiej granicy, w lesie, na przejściu w Kuźnicy i w magazynie w Bruzgach, potem, odepchnięci, ukrywali się w Mińsku. Aż zdarzył się cud: lepszą przyszłość zapewnili uchodźcom Włosi.
Burmistrz Michałowa Marek Nazarko został w styczniu uhonorowany Wyróżnieniem Białej Wstążki dla mężczyzny, który nie jest obojętny na przemoc wobec kobiet. To kolejna nagroda dla burmistrza Michałowa.
Salam Lab, jedna z organizacji wchodzących w skład Grupy Granica, od soboty (8 stycznia) przejmuje opiekę nad Punktem Pomocy Humanitarnej WOŚP w Michałowie. Na wsparcie działań aktywistów w rejonie przygranicznym Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy przeznaczyła dotąd ponad pół miliona złotych. Teraz skupi się na przygotowaniach do 30. Finału WOŚP.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka razem z innymi organizacjami Grupy Granica i w konsultacji z polskimi naukowcami złoży zawiadomienie do Międzynarodowego Trybunału Karnego o zbrodniach przeciwko ludzkości popełnianych przez białoruskich funkcjonariuszy publicznych.
Władze podlaskiej gminy Michałowo widzą potrzebę "szerzenia idei humanitarnego podejścia oraz niesienia pomocy ludziom w kryzysie migracyjnym". Zachęcają inne przygraniczne samorządy do podejmowania wspólnych działań.
Konwój z pomocą humanitarną dla migrantów po białoruskiej stronie granicy na przejście graniczne w Bobrownikach ma wyruszyć z Polski o godz. 16 - poinformowali we wtorek (5 października) prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych i wiceminister spraw zagranicznych. Co się z nim stało do poranka w środę (6 października) - nie było wiadomo. Dziennikarze nie mogą się o tym przekonać w Bobrownikach, bo to strefa objęta stanem wyjątkowym.
Coś się ruszyło. Od poniedziałku (4 października) w Michałowie (Podlaskie) zacznie działać punkt pomocy potrzebującym, głównie uchodźcom. Coraz więcej instytucji włącza się też w zbiórki na rzecz zziębniętych, głodnych, przemoczonych, chorych cudzoziemców, błąkających się po przygranicznych lasach.
Ciężarówka z blisko dwudziestoma tonami żywności w ramach pomocy humanitarnej dla strajkujących pracowników zakładów na Białorusi, jaką zorganizowali związkowcy z NSZZ "S", nie została wpuszczona do tego kraju. Białoruskie służby graniczne stwierdziły, że przewożący nie miał wszystkich wymaganych dokumentów. Interweniuje polskie MSZ.
Ciężarówka zapakowana tonami żywności i niezbędnych rzeczy, które choć trochę poprawią jakość życia w obozach dla uchodźców, czeka na ostatnie formalności i lada moment ruszy w trasę do Turcji. Ogromny transport udało się zorganizować Fundacji Światło dla Syrii i jej przyjaciołom.
Nowy świat biznesów z branży beauty i modnych kawiarni sąsiaduje z obozem, szkołą koraniczną, brudnym targiem rybnym. Somalia podnosi się z kryzysu, wstaje do życia, a o opowiadał o tym białostoczanom dziennikarz Jarosław Kuźniar.
Uczniowie Zespołu Szkół Społecznych Fundacji Edukacji "Fabryczna 10" włączyli się w akcję niesienia pomocy potrzebującym w Somalii, zorganizowanej przez Polską Akcję Humanitarną.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.