Jacek Sasin, były minister aktywów państwowych, uważany za ojca afery kopertowej, został wybrany na dwuletnią kadencję.
Mija rok od ostatnich wyborów parlamentarnych. Oceniliśmy działalność posłów i posłanek zasiadających w Sejmie obecnej kadencji : Alicję Łepkowską-Gołaś, Krzysztofa Truskolaskiego, Barbarę Okułę, Sebastiana Łukaszewicza, Jacków Sasina i Boguckiego.
- Jacek Sasin i Karol Karski głosili także spiskowe teorie - mówi były minister rolnictwa i w przeszłości szef podlaskich struktur PiS, w nawiązaniu do obarczania go winą za utratę władzy w sejmiku podlaskim.
Mariusz Błaszczak i inni politycy PiS oraz Konfederacji przystąpili do kolejnego etapu straszenia migrantami oraz organizacjami humanitarnymi niosącymi pomoc ludziom w drodze przy granicy polsko-białoruskiej.
Na banerach wyborczych Macieja Wąsika mieszkańcy Podlasia wyrażali o nim dosadnie swoje opinie. W Brańsku na jego podobiźnie domalowano kraty z niecenzuralnym słowem, a w Białymstoku opaski na oczach, jakimi przesłaniane są wizerunki przestępców.
- W związku z zawieszeniem mnie przez prezesa PiS w prawach członka partii czuję się skrzywdzony i potraktowany niesprawiedliwie - mówi Krzysztof Jurgiel. W ubiegłym tygodniu został zawieszony w prawach członka partii.
- Utraciliśmy władzę na Podlasiu z powodu "zemsty Jurgiela" - twierdzi prezes PiS. Według Kaczyńskiego europoseł miał mieć żal o to, że nie znalazł się na liście partii do PE.
Krzysztof Jurgiel - póki oficjalnie nie otrzyma uzasadnienia decyzji o zawieszeniu w prawach członka PiS - nie chce tego faktu komentować. Wymijająco odpowiada na pytanie, czy stoi za zdradą jego ludzi w sejmiku podlaskim. Jak ustaliliśmy, ostatecznie ma być z PiS wyrzucony.
Zjednoczona Prawica ma poważne kłopoty z wyłonieniem kandydata na prezydenta Białegostoku. Dwaj najpoważniejsi pretendenci, którzy byli w grze, nie chcą wziąć udziału w wyborczym pojedynku. Kolejny, podpadł wpływowemu politykowi PiS.
Wybory samorządowe 2024. - Jeśli chodzi o kandydata PiS na prezydenta Białegostoku, to w grze są Artur Kosicki i Henryk Dębowski - ujawnia "Wyborczej" Jacek Sasin, szef podlaskich struktur partii Jarosława Kaczyńskiego. Prezydent Tadeusz Truskolaski zaś ogłosi, czy ponownie zabiegać będzie o ten fotel na przełomie stycznia i lutego. Tymczasem dotarliśmy do nazwisk pierwszych kandydatów PiS do sejmiku podlaskiego.
Kolejny wiec - spacer "w obronie wolnych mediów" propisowskie środowiska zorganizowały w Białymstoku przed sądem okręgowym. Wybrany w ostatnich wyborach w Podlaskiem do Sejmu poseł Jacek Sasin, ojciec afery kopertowej, grzmiał: - Nie możemy sobie pozwolić na to, by spać wtedy, kiedy w Polsce jest likwidowana wolność, jest nam odbierana demokracja.
Na stronie Sejmu opublikowano oświadczenia majątkowe posłanek i posłów. Wynika z nich, że ci podlascy są raczej oszczędni. Niektórzy mają po kilka nieruchomości. A Sasin i Hołownia są miłośnikami sztuki.
W nowo powołanym dwutygodniowym rządzie Mateusza Morawieckiego zachowali swoje stanowiska pochodzący z Podlaskiego wiceministrowie. Nie znalazło się w nim miejsce dla Jacka Sasina, który po październikowych wyborach wszedł do Sejmu z pierwszego miejsca listy PiS w tym regionie, a teraz został podlaskim pełnomocnikiem tej partii.
Ponad 18,5 tys. zł domaga się od komitetu PiS białostocka straż miejska za nielegalnie rozwieszone w kampanii wyborczej banery i plakaty. Prym, jeśli chodzi o rozpowszechnianie materiałów wyborczych w nielegalnych miejscach, wiódł Jacek Sasin.
Materiały wyborcze lidera podlaskiej listy sejmowej PiS, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina zostały zdjęte w mijający weekend przez białostocką straż miejską z blisko 500 miejsc. Wisiały niezgodnie z prawem.
Na bokserskiej gali pod patronatem ministra Jacka Sasina i w obecności wiceministra edukacji Dariusza Piontkowskiego opiekę - także nad nastoletnimi pięściarzami - sprawowały skąpo ubrane ring girls. Zbulwersowania nie kryją rodzice, którzy przyszyli na to wydarzenie z dziećmi.
Wybory 2023. Lider podlaskiej listy sejmowej PiS, minister aktywów państwowych Jacek Sasin wyraźnie przystąpił do następnego etapu swojej kampanii wyborczej. Teraz opartej głównie na wywoływaniu strachu wśród mieszkańców Polski wschodniej przed PO, a zwłaszcza Donaldem Tuskiem. Przy okazji uznał wzmożone kontrole na granicy z Niemcami za niezasadne.
Jedynka na podlaskiej liście sejmowej PiS Jacek Sasin pojawił się w poniedziałek (25 września) w tatarskich Bohonikach. Nie odwiedził jednak tutejszego cmentarza muzułmańskiego, gdzie pochowane są ofiary kryzysu humanitarnego na pobliskiej polsko-białoruskiej granicy. Grzmiał, że usiłujący przekroczyć tę granicę muzułmanie "chcą zagrozić naszemu państwu".
Wybory 2023. Trójka na podlaskiej liście KO w październikowych wyborach do Sejmu poseł Robert Tyszkiewicz (PO) wygrał w środę (20 września) proces z liderem podlaskiej listy sejmowej PiS Jackiem Sasinem. Sprawa była rozpatrywana przed białostockim sądem okręgowym w trybie wyborczym.
Wybory 2023. - Czy mogę teraz pana nazywać tchórzem? Czy boi się pan debatować ze mną o najważniejszych sprawach dla województwa podlaskiego? - pyta lider podlaskiej listy KO do Sejmu poseł Krzysztof Truskolaski sejmową jedynkę PiS w Podlaskiem Jacka Sasina. To w związku z nieobecnością Sasina na debacie, do jakiej Truskolaski go wezwał.
Wybory 2023. Wyborcza kampania banerowo-plakatowa trwa w najlepsze. Kandydaci na posłów zaczęli już wciskać swoje reklamy w każdą wolną przestrzeń. Oklejają plakatami przydrożne drzewa, a z banerami wkraczają nawet na place zabaw dla dzieci.
Wybory 2023. Po raporcie NIK-u dotyczącym nieprawidłowości, jakie były udziałem ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, podlaski poseł PO Robert Tyszkiewicz wzywa go do rezygnacji z kandydowania w wyborach. Mówi: - W czasie pandemii zmarnotrawiono 7 mld zł. To pokazuje, jaka jest skala indolencji i działalności, związanej z tworzeniem przez Sasina szpitali tymczasowych.
Wybory 2023. Minister i podlaski kandydat Prawa i Sprawiedliwości na posła Jacek Sasin przyjechał do Supraśla głównie po to, aby wypromować nową kartkę pocztową z wymyślonej przez siebie serii "Zniszczenia wojenne". Przy okazji oznajmił, że to Niemcy, a nie "żadni naziści, narodowi socjaliści, hitlerowcy" są winni zbrodni na narodzie polskim.
Wybory 2023. - Zostały uruchomione wszystkie mechanizmy, żeby we mnie uderzać. Pan prezes Marian Banaś pozostaje w sojuszu politycznym z jedną z partii, która dzisiaj bierze udział w wyborach, Konfederacją - tak minister Jacek Sasin odpiera zarzuty NIK-u pod jego adresem.
Jacek Sasin, jedynka na podlaskiej liście Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu, gościł na dożynkach wojewódzkich pod Białymstokiem. - Nie ugniemy się przed żadnymi dyktatami i nie dopuścimy do tego, aby produkty żywnościowe z Ukrainy zalały Polskę - przekonywał. Ostatnim kawałkiem chleba jednak nie miał się z kim podzielić, zjadł go więc sam.
Wybory 2023. Trwa już przedwyborcza walka billboardowa. Ktoś na banerach podlaskiej jedynki PiS do Sejmu Jacka Sasina wypisał ogromnymi literami "won" i "oddaj 70 mil". Eurodeputowany PO Tomasz Frankowski zauważył: "Mieszkańcy Białegostoku niezbyt entuzjastycznie przywitali spadochroniarza Sasina". Za te słowa zaatakował go podlaski marszałek z PiS.
Wybory 2023. Jedynka na podlaskiej liście PiS do Sejmu Jacek Sasin nie planuje udziału w debacie z liderem listy Koalicji Obywatelskiej posłem Krzysztofem Truskolaskim, bo ten ponoć jest "reprezentantem partii, która właściwie całe swoje istnienie oparła o kłamstwo". - Niech pan Sasin nie chowa głowy w piasek - podtrzymuje zaproszenie Truskolaski.
Wybory 2023. PiS-Zjednoczona Prawica oficjalnie zaprezentowała swoich kandydatów do Sejmu i Senatu, jacy będą ubiegać się mandaty w wyborach 15 października. Wielkimi nieobecnymi na liście sejmowej są Lech Kołakowski, wiceminister rolnictwa i Aleksandra Łapiak.
Wybory 2023. Przewodniczący podlaskiej PO, a zarazem lider podlaskiej listy KO, poseł Krzysztof Truskolaski, wzywa jedynkę PiS - Jacka Sasina - do publicznej debaty przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi.
Wybory 2023. W Podlaskiem bez niespodzianki. Lokomotywą sejmowej listy PiS będzie spadochroniarz - minister aktywów państwowych Jacek Sasin, który zasłynął z tzw. afery kopertowej.
Po ministrze aktywów państwowych Jacku Sasinie drugi na podlaskiej liście sejmowej PiS ma być senator Jacek Bogucki, o którym ostatnio było głośno, gdy nazwał Donalda Tuska "politykiem z hitlerowską twarzą". Potwierdza się informacja, że żona Boguckiego będzie jedną z kandydatek PiS w Podlaskiem do Senatu. W pierwszej sejmowej piątce znaleźli się też Adam Andruszkiewicz i Jarosław Zieliński.
Najpewniej jedynka na podlaskiej liście PiS, minister aktywów państwowych Jacek Sasin bezceremonialnie pędzi rządową limuzyną na spotkania wyborcze na sygnale w obstawie policji. Z kolei posła Jarosława Zielińskiego reklamują banery, na których przypisuje on sobie zasługi za decyzję rządu o powstaniu drogi ekspresowej Białystok - Suwałki. Przybite także do drzew.
- Będziesz siedział! Oddaj kasę! - wykrzykiwano z trybun w czasie z inauguracji Igrzysk Ludowych Zespołów Sportowych na widok Jacka Sasina. Minister wcześniej udzielał się w operze.
Wybory parlamentarne 2023. - Nie spodziewałbym się zmian w stosunku do stanu obecnego - mówi "Wyborczej" koordynator struktur PiS w Podlaskiem Jacek Sasin, pytany, kto z Podlaskiego wystartuje w jesiennych wyborach do Senatu z ramienia tego ugrupowania. O mandat do izby wyższej parlamentu ponownie więc PiS miałoby tu wystawić Jacka Boguckiego, Mariusza Gromkę i Marka Komorowskiego. Niewykluczone jednak, że za Komorowskiego wystartuje wojewoda Paszkowski.
- Na ten moment nie ma takiej możliwości, aby Jacek Żalek znalazł się na podlaskiej liście PiS do Sejmu - zdradził "Wyborczej" Jacek Sasin. Wcześniej Krzysztof Bosak zaprzeczył, aby były prowadzone rozmowy z Żalkiem o jego starcie z listy Konfederacji. Po 16 latach Żalek może przejść na poselską "emeryturę".
- Za pięć lat 24 tys. pasażerów tygodniowo będzie mogło dotrzeć do Łomży koleją - deklarują przedwyborczo politycy PiS. Z połączenia PKP, na które przeznaczono 430 mln zł, będą mogli korzystać przede wszystkim mieszkańcy i mieszkanki gmin postrzeganych jako ich elektorat.
Jacek Sasin nie będzie już wicepremierem. Ma pozostać jednak ministrem aktywów państwowych i koordynatorem struktur PiS w Podlaskiem. Wciąż też ma być jedynką w październikowych wyborach do Sejmu na podlaskiej liście PiS.
Wicepremier i minister aktywów państwowych, koordynator PiS w Podlaskiem Jacek Sasin w ramach prekampanii wyborczej ogłosił, że władza sypnęła 50 mln zł na rozbudowę kampusu Uniwersytetu w Białymstoku. Wraz z prezesem Enei poinformował też, iż najważniejszym sponsorem Jagiellonii i akademii piłkarskiej tego klubu będzie Enea.
- Na pewno użyjemy wszystkich możliwych środków, jakie będą dostępne w UE, żebyśmy w tym mechanizmie nie uczestniczyli - zapowiedział w Białymstoku wicepremier Jacek Sasin, odnosząc się do uczestniczenia Polski w unijnym mechanizmie relokacji migrantów.
- Zawsze musimy zadawać sobie pytanie: czy być zadłużonym i wolnym czy niezadłużonym i okupowanym? Czy nie lepiej byłoby, by złotówka osłabła, ale mielibyśmy silną armię? - pytał w czasie forum Klubów Gazety Polskiej w Białymstoku wicepremier Jacek Sasin. I odpowiadał: - Nawet gdybyśmy mieli się zadłużać, będziemy to robić, by mieć silną armię.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.