Karol Karski, walczący o reelekcję w Parlamencie Europejskim, samotnie powstrzymuje pędzący rosyjski czołg T-55. Internauci komentują: "Polityk PiS i ruski czołg. Pasuje".
Krzysztof Jurgiel uprzedził decyzję o jego wykluczeniu z PiS i sam złożył rezygnację z członkostwa w tej partii. Czuje się "kozłem ofiarnym" działań szefa podlaskich struktur PiS - Jacka Sasina.
- W związku z zawieszeniem mnie przez prezesa PiS w prawach członka partii czuję się skrzywdzony i potraktowany niesprawiedliwie - mówi Krzysztof Jurgiel. W ubiegłym tygodniu został zawieszony w prawach członka partii.
- Utraciliśmy władzę na Podlasiu z powodu "zemsty Jurgiela" - twierdzi prezes PiS. Według Kaczyńskiego europoseł miał mieć żal o to, że nie znalazł się na liście partii do PE.
Krzysztof Jurgiel - póki oficjalnie nie otrzyma uzasadnienia decyzji o zawieszeniu w prawach członka PiS - nie chce tego faktu komentować. Wymijająco odpowiada na pytanie, czy stoi za zdradą jego ludzi w sejmiku podlaskim. Jak ustaliliśmy, ostatecznie ma być z PiS wyrzucony.
Decyzję Jarosława Kaczyńskiego o zawieszeniu europosła przekazał rzecznik partii Rafał Bochenek.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości na Podlasiu wsparł protesty rolników, krytykując politykę klimatyczną Unii Europejskiej i brak embarga na produkty z Ukrainy. - Koniec z tym szaleństwem - mówił, wyśmiewając przy okazji Rafała Trzaskowskiego.
Wybory 2023. W sobotę (7 października), na tydzień przed pierwszym dniem ciszy wyborczej, na trasie Jarosława Kaczyńskiego znalazły się stolice dwóch regionów Polski wschodniej: Białystok i Lublin. W Białymstoku na spotkanie z Kaczyńskim nie wpuszczono dwóch przedstawicielek misji OBWE, które obserwują kampanię przedwyborczą w województwach podlaskim i warmińsko - mazurskim.
Wybory 2023. Billboardy ze zdjęciem Jarosława Kaczyńskiego i napisem: "Ja jestem zagrożeniem" pojawiły się między blokami na białostockich osiedlach. To element kampanii wyborczej Platformy Obywatelskiej.
Sławomir Mentzen zapowiada wysłanie Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska do szpitala psychiatrycznego w podbiałostockiej Choroszczy. Najpierw zrobił to na spotkaniu w Białymstoku, co przyjęto brawami. Teraz na TikToku.
Krzysztof Tołwiński, były wiceminister skarbu państwa w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, przywódca partii Front, pojawił się na Białorusi. Zwracał się do reżimowych dziennikarzy: - Polska jest niesuwerenna politycznie. Polityka Polski wobec Rosji i Białorusi jest paranoiczno-prowokacyjna.
Kiedy w niedzielę (23 lipca) po południu w podbiałostockim Supraślu trwał pierwszy w regionie piknik "Rodzina 800+", w drugiej części Podlaskiego, w Stawiskach, niecierpliwie czekano, aż Jarosław Kaczyński podzieli się swoimi myślami. Między dmuchańcami, grillem, stoiskami kół gospodyń wiejskich i z watą cukrową prezes PiS grzmiał: - Donald Tusk to prawdziwy wróg polskiego narodu! Niech pójdzie sobie ze swoją polityką do Niemiec!
- Niech Donald Tusk pójdzie sobie ze swoją polityką do Niemiec! Niech tam szkodzi, nie tu! Jesteśmy jedyną formacją, która potrafi kierować Polskę ku rozwojowi - mówił Jarosław Kaczyński podczas pikniku w Stawiskach. Tradycyjnie prezes PiS zaatakował lidera Koalicji Obywatelskiej.
Formalnie kampania wyborcza przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi jeszcze nie ruszyła. Stanie się to po tym, jak w najbliższych czasie prezydent Duda ogłosi termin tych wyborów. Jednak czołowi politycy, w tym działacze i działaczki PiS, kolejny weekend poświęcają kampanii wyborczej, zwanej prekampanią. Będą obecni także w Podlaskiem.
Pół tysiąca policjantów z oddziałów prewencji i kontrterrorystów ma dołączyć do strażników granicznych i żołnierzy pilnujących granicy polsko-białoruskiej. To skutek zapowiedzi wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego i szefa MON Mariusza Błaszczaka o wzmocnieniu tej granicy.
Poważne wzmocnienie polsko-białoruskiej granicy zapowiedzieli wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz szef MON Mariusz Błaszczak. Ma to mieć związek z pobytem na Białorusi Grupy Wagnera. Były wojewoda podlaski ocenia: - Zwyrodnialcy i przestępcy z Grupy Wagnera mogą wykorzystać okazję znalezienia się blisko granicy z UE i pod płaszczem uchodźców wdzierać się do Polski. To byłaby okazja dla PIS, by znów wprowadzić stan wyjątkowy w Podlaskiem.
Redakcja TVN24 stanowczo protestuje przeciw nazwaniu dziennikarza zadającego ważne społecznie pytania "przedstawicielem Kremla". Tak do reportera Mateusza Grzymkowskiego zwrócił się Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej.
- Jest pan przedstawicielem Kremla - tak Jarosław Kaczyński odpowiedział na pytanie dziennikarza TVN-u o to, czy prezes PiS darzy zaufaniem ministra Mariusza Blaszczaka po tym, jak pod Bydgoszczą spadła rosyjska rakieta Ch-55.
- To była wojna hybrydowa. Mur pozwolił zatrzymać ofensywę Putina i Łukaszenki przeprowadzoną za pomocą imigrantów - powiedział Jarosław Kaczyński. Prezes PiS i wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak pojawili się w sobotę (27 maja) w podlaskich Kopczanach przy granicy polsko-białoruskiej.
Krzysztof Tołwiński, były wiceminister w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, publicznie określił Wołodymyra Zełenskiego "prezydentem banderyzmu na Ukrainie" oraz "prowokatorem i podżegaczem wojennym, który chce wprowadzić Polskę i Polaków w swoją brudną wojnę, którą toczy z Federacją Rosyjską". Tymczasem wiadomo już, że Tołwiński zarejestrował swoją partię polityczną.
Furorę w sieci robi zdjęcie dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku Andrzeja Józefa Nowaka, który pozuje m.in. na tle portretu jednego z braci Kaczyńskich. Internet zalewają żarty z Nowaka, którego wziął w obronę naczelny orlenowskich białostockich gazet.
Były wiceminister skarbu państwa w rządzie Kaczyńskiego i były wicemarszałek podlaski Krzysztof Tołwiński w czasie ostatniego posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa lobbował na rzecz interesów białoruskiego reżimu. Za zgodą przewodniczącego tej komisji z PiS i przy milczeniu posłów i posłanek oraz wiceministrów rolnictwa i aktywów państwowych.
Podczas pobytu w Suwałkach prezes PiS nie mówił w kontekście macierzyństwa ku uciesze starannie wyselekcjonowanych słuchaczy i słuchaczek o "dawaniu w szyję" przez kobiety - jak to było później w tym dniu w Ełku.
- Służby publiczne - te służby, które mają bezpośrednie prawo do użycia środków przymusu - muszą brać pod uwagę to, że sądy działają tak, jak działają. Z ich punktu widzenia każdy, kto nam szkodzi, szkodzi państwu polskiemu, jest pod ochroną - stwierdził w rozmowie z Radiem Białystok prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Kilkadziesiąt osób nie zostało wpuszczonych na spotkanie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim w Suwałkach, w tym jego zwolennicy i mieszkańcy, którzy chcieli po prostu posłuchać, co ma do powiedzenia.
- Winni braku pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy są ci, którzy podpuszczali i szczuli, szczuli, szczuli przeciwko nam. Nie ma w Europie takiej sytuacji, w której opozycja jest tak antypaństwowa i antynarodowa - grzmiał Jarosław Kaczyński podczas spotkania w Suwałkach. Unię Europejską oskarżył o "oprymowanie" Polski.
W sobotę (5 listopada) w ramach objazdu po Polsce prezes PiS Jarosław Kaczyński ma pojawić się w Suwałkach. Zawita tu w kilka dni po tym, jak w atmosferze skandalu w galerii Suwalskiego Ośrodka Kultury nagle zdjęto - ocenzurowano wystawę, na której w jednym szeregu popiersie Kaczyńskiego widniało z popiersiami Władimira Putina czy Kim Dzong Una.
Opiekun nowych struktur podlaskiego PiS i jego pełnomocników Jacek Sasin nie kryje, że PiS ma być partią jeszcze bardziej masową. Usprawiedliwia prześmiewczy ton prezesa Kaczyńskiego w odniesieniu do osób transseksualnych: - Są pewne rzeczy w tych ideologicznych konstrukcjach, które płyną do nas z Zachodu, w których jest próba zaszczepienia w Polsce i które z naszego punktu widzenia ocierają się o śmieszność.
- W najmniejszym stopniu nie przyczyniły się do tego osoby i organizacje wymienione w tym wystąpieniu. Mam również dowody na to, że mniej lub bardziej skutecznie przeszkadzano - tak odnosi się prezydent Białegostoku do wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że Białystok "to była taka wielka wieś, a teraz jest metropolią dzięki PiS".
- Myślicie państwo, że jak ja miałbym wybierać, to paru rzeczy bym sobie nie dodał? [śmiech na sali - red.]. Niestety, nie mogłem wybierać. Bóg dał to, co dał [znowu śmiech - red.]. Krótko mówiąc, to są rojenia, brednie - tak ponownie do kwestii korekty płci odnosił się prezes Kaczyński. Tym razem w Bielsku Podlaskim.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w sobotę (2 lipca) w Białymstoku opowiadał głównie o sukcesach swojej partii. Nie zabrakło jednak i wątku osób poddających się zabiegowi korekty płci. W tym kontekście stwierdził: - Operacja nie oznacza to, że kobieta będzie mężczyzną, a mężczyzna będzie kobietą. Będą stworzone tylko pewne pozory.
Wicepremier do spraw bezpieczeństwa, a zarazem prezes PiS Jarosław Kaczyński zabrał wreszcie publicznie głos w sprawie sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. W piątek (7 października) odpowiadał m.in. na pytanie, gdzie są dzieci z Michałowa.
"Dziennikarze na granicy". Akcja nieposłuszeństwa obywatelskiego. Protest mediów przeciwko wyrzuceniu dziennikarzy z terenów przy granicy polsko-białoruskiej.
Trudno mi się zgodzić z opinią, że w czasie ostatniego kongresu PiS wyłącznie odgrzewano stare kotlety. Trzymając się kulinarnej retoryki, w przypadku niektórych podlaskich działaczy tej partii raczej doszło w jego trakcie do grillowania.
Prezes PiS, a zarazem wicepremier, Jarosław Kaczyński zainaugurował w niedzielę (20 czerwca) prezentację nowego programu Zjednoczonej Prawicy, czyli "Polskiego ładu", w terenie. Zaczął od Wysokiego Mazowieckiego, jednej z ostoi PiS w Podlaskiem.
Białystok. Radna PiS Agnieszka Rzeszewska, żona wiceministra edukacji i szefa partii w Podlaskiem Dariusza Piontkowskiego, odnosząc się do pomysłu uznania za osobę niepożądaną w Białymstoku Jarosława Kaczyńskiego, wyznała, że jest on mężem stanu. Dodawała przy okazji: - Tolerancja powinna mieć miejsce i taka jest w naszym kraju.
Podlaskie działaczki PSL opowiadają się za przywróceniem dotychczasowego kompromisu aborcyjnego, a potem rozpisaniem referendum. Pytają: - Jak bardzo trzeba nie lubić ludzi, jak trzeba nie lubić kobiet, żeby w sprawie prawa do aborcji, w czasach, kiedy cały świat walczy z pandemią, kazać nam wychodzić na ulice?
Białystok. Dwaj białostoccy radni chcą, aby białostocka rada miejska przyjęła stanowisko, zgodnie z którym Jarosław Kaczyński i Julia Przyłębska zostaliby ogłoszeni persona non grata w mieście. Przewodniczący białostockiej rady jest jednak zdania, że byłoby lepiej, aby prezes PiS i prezeska Trybunału uzupełnili wiedzę z praworządności na Wydziale Prawa Uniwersytetu w Białymstoku.
Zdaniem byłego szefa PiS w Podlaskiem i byłego ministra rolnictwa, a obecnie eurodeputowanego Krzysztofa Jurgiela nie ma nic złego w tym, że prezes Kaczyński wykorzystał starachowicki kościół do walki politycznej. - Jeśli proboszcz parafii uznał, że to jest możliwe, to ja nie mam nic przeciwko temu - twierdzi Jurgiel.
- CPK: Centralna Pralnia Kaczyńskiego. Tak trzeba rozwijać ten skrót. Nic nie działa, a pieniądze idą - mówił w Sejmie Stefan Krajewski, podlaski poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego, w kontekście przesunięcia o pięć lat możliwości składania wniosków na budowę lotniska w ramach Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.