Dziennikarz i operator "Ukraińskiej Prawdy" zostali zatrzymani przez policję na polsko-białoruskiej granicy, przewiezieni na komendę, a ich rzeczy zostały skrupulatnie przeszukane. ABW szczegółowo wypytywała ich o cel pobytu na tej granicy.
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w sobotę (17 lutego) późnym popołudniem. Pod 12- i 16-latkiem na jeziorze Wigry załamał się lód. Niestety, chłopcy nie żyją.
Do makabrycznej zbrodni doszło ponad 23 lata temu, a podejrzany został zatrzymany dopiero niedawno i sprowadzony na proces ze Stanów Zjednoczonych. W chwili morderstwa miał zaledwie 15 lat. Odpowiada za zabójstwo na tle seksualnym, ze szczególnym okrucieństwem, swojej dalszej krewnej.
Starszy mężczyzna zdążył już nawet podczepić betoniarkę do haka swojego forda i chciał ruszyć. Nie przewidział jednak, że całej sytuacji przygląda się mężczyzna z sąsiedniej posesji. I że jest nim policjant.
Zaangażowanie, a przede wszystkim dobra koordynacja działań pomiędzy medykami i dwiema służbami - policją i wojskiem - sprawiły, że pacjent Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Jana Mikulicza-Radeckiego we Wrocławiu zyskał szansę na nowe życie. W tym przypadku olbrzymie znaczenie miał czas - transport organu do przeszczepu drogą lądową zająłby prawie pięć godzin, a dzięki lotnikom służb mundurowych skrócił się o połowę.
Białystok. Policja zatrzymała 41-letniego białostoczanina za obrazę uczuć religijnych. Mężczyzna od początku roku zakłócał nabożeństwa w archikatedrze.
Kolejny komendant powiatowy podlaskiej policji przeszedł na emeryturę. Tym razem w Hajnówce. Podobno dochodziło tam do mobbingu. Dotychczasowy szef miał też nie radzić sobie z brakami kadrowymi.
Ofiarą internetowych oszustów tym razem stała się 36-latka, chcąca sprzedać w sieci kostiumy karnawałowe. Niestety, dała się zwieść rzekomej pracownicy firmy kurierskiej, z którą rozmawiała przez telefon. Za pomocą kodów BLIK wpłaciła na konto oszustów 4 tys. zł, wierząc, że w ten sposób potwierdza przyjęcie wpłaty od kupującej.
54-latek w październiku spowodował kolizję i był nietrzeźwy. Policjanci zatrzymali mu wtedy prawo jazdy. Kilka miesięcy później po rozprawie sądowej, mimo że nie mógł kierować, wsiadł za kierownicę citroena i odjechał. Zauważyli to będący na tej rozprawie policjanci z białostockiej drogówki.
O tym, jak wysokie są kary finansowe za jazdę po alkoholu, przekonał się kolejny rowerzysta zatrzymany przez hajnowską drogówkę. 49-latek jechał rowerem, mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Suwalscy policjanci zatrzymali 20-latka, który posiadał narkotyki. W mieszkaniu, w którym przebywał, policjanci znaleźli ponad pół kilograma amfetaminy. Mężczyzna usłyszał już w Prokuraturze Rejonowej w Suwałkach zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Młoda mieszkanka Białegostoku majątek straciła po tym, gdy chciała zamknąć nieistniejące konto z kryptowalutami. Kobieta padła ofiarą manipulacji ze strony przestępcy podającego się za doradcę finansowego. Poprzez zainstalowanie oprogramowania do zdalnej obsługi 27-latka umożliwiła zdalny dostęp do swojego urządzenia.
"Zakładzik" zlikwidowali podlascy policjanci. Mundurowi przejęli łącznie 2400 litrów zacieru, 665 litrów bimbru i aparaturę do jego produkcji.
Kobieta inwestowała pod nadzorem "doradcy internetowego" i była przekonana, że zarabia. Ostatecznie straciła oszczędności.
Czworo seniorów uwierzyło oszustom, który zadzwonili do nich, podając się za policjantów. W efekcie stracili blisko 300 tysięcy złotych i blisko 5 tysięcy dolarów.
Kontrole aut i bagażników, zatrzymywanie "do dyspozycji" nawet na wiele godzin, agresja mundurowych - to wciąż codzienność pogranicza polsko-białoruskiego. Mieszkańcy, którzy stosują bierny opór i pytają o podstawy prawne, mają gorzej.
W czwartek (18 stycznia) w centrum BIałegostoku doszło do wypadku, który z pozoru wydawał się niegroźny.
Do 10 lat pozbawienia wolności grozi dwóm zatrzymanym sprawcom kradzieży z włamaniami do domów. Obydwaj wpadli kilka godzin po włamaniu pod Siedlcami. Zatrzymali ich kryminalni z Białegostoku, wspierani przez kolegów z Białej Podlaskiej. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.
Uwaga, drogi dojazdowe do Łomży zablokowane z uwagi na bardzo trudne warunki drogowe. Ruch blokuje się na wzniesieniach - alarmuje podlaska policja. Tir w poślizgu zablokował drogę ekspresową nr 61 do Suwałk. Jest ślisko i wciąż sypie śnieg, a w nocy dopada go jeszcze około 5 cm.
Do pięciu lat pozbawienia wolności grozi 34-latkowi zatrzymanemu przez podlaskich policjantów we Wrocławiu. W połowie ubiegłego roku kontaktował się z 13-letnią mieszkanką Sokółki, składając propozycję intymnego spotkania. Podczas zatrzymania policjanci znaleźli u niego materiały pornograficzne z udziałem osób małoletnich. Zatrzymany decyzją sądu trafił do aresztu.
Dziś (15 tycznia) rano sokólscy policjanci w ramach porannych kontroli trzeźwości zatrzymali kierowcę autobusu szkolnego. Mężczyzna miał 0,5 promila alkoholu w organizmie.
Policja zatrzymała kierowcę odśnieżającego Białystok. Delikwent jechał pługiem śnieżnym, mając 2,5 promila alkoholu we krwi.
Siemiatyccy policjanci pomogli 65-latkowi mieszkającemu w budynku gospodarczym, w którym panowała ujemna temperatura. Mundurowi z Suwałk wspólnie z mieszkańcami osiedla bezpiecznie zawrócili do domu 82-latka, który wyszedł w piżamie i klapkach, a innego mężczyznę uratowali przed wychłodzeniem. Policja apeluje o czujność i empatię podczas mrozów.
Nowym komendantem podlaskiej policji został insp. Kamil Borkowski. Zajmował się dotąd zwalczaniem przestępczości zorganizowanej. Służył w Centralnym Biurze Śledczym.
Odwołany z funkcji dyrektora Białowieskiego Parku Narodowego Michał Krzysiak może odpowiadać karnie. Hajnowska prokuratura zajęła się zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, dotyczącym tego, że jeszcze jako szef BPN nie zgodził się na wejście do rezerwatu ścisłego osób prowadzących akcję poszukiwawczą. Uchodźca z Afganistanu w tym rezerwacie zmarł.
W miejscowości Rzepniki w powiecie białostockim, na drodze będącej popularnym skrótem do DK19 i dalej do Bielska Podlaskiego, doszło do zderzenia trzech aut osobowych. Są utrudnienia w ruchu.
Dziś (10.01) rano w miejscowości Wincenta na drodze krajowej nr 63 w powiecie zambrowskim ciężarówka potrąciła pieszego. 53-letni mężczyzna zginął na miejscu.
Jedenaście osób trafiło do szpitala w wyniku wypadku, do jakiego doszło z udziałem wojskowej ciężarówki przewożącej żołnierzy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (Podlaskie), nieopodal granicy polsko-białoruskiej. Wojskowy pojazd uderzył w drzewo.
Najpierw był telefon pod numer alarmowy 112 i zgłoszenie, że nietrzeźwy pacjent jest agresywny. Gdy policja dotarła na miejsce, okazało się, że zgłaszająca incydent 46-letnia kobieta ma na sobie strój ratownika medycznego. Tyle że to ona jest agresywna i nietrzeźwa.
Mężczyzna porzucił swój samochód i uciekł pieszo, policjanci jednak odnaleźli go po kilkunastu minutach. W innym aucie "na aplikację", w którym jechał już jako pasażer.
W piątek (5 stycznia) rano doszło do tragicznego wypadku na DK nr 63. Samochód uderzył w drzewo, jednego z pasażerów nie udało się uratować.
W środę (3 stycznia) na podlaskich drogach kierowcy nadal muszą zachować szczególną ostrożność. W nocy i nad ranem doszło do kilku wypadków. Jest bardzo ślisko, w niektórych częściach regionu wiatr nawiewa śnieg na jezdnie.
Białostoccy policjanci zatrzymali 77-latka, podejrzanego o znęcanie się nad żoną. Mężczyzna usłyszał zarzut i nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania. Ma zakaz zbliżania się do kobiety i policyjny dozór.
W czwartek (28 grudnia) nad ranem policja zablokowała przejazd białostocką Trasą Niepodległości. Na jednym z wiaduktów stał mężczyzna. Na miejscu byli negocjatorzy.
Podlaska policja drugiego dnia świąt zatrzymała 12 pijanych kierowców. Jednym z tych nietrzeźwych kierujących okazał się 16-letni kierowca ciągnika.
W piątek (22 grudnia) późnym wieczorem w Rajgrodzie doszło do tragicznego w wypadku. Samochodem osobowym podróżowało pięć osób, niestety dwóch młodych mężczyzn zginęło na miejscu.
W piątek (22 grudnia) rano doszło w Podlaskiem do kilku wypadków. Niestety, jedna osoba zginęła. Trasa DK 64 w okolicy Jeżewa była zablokowana przez kilka godzin. Policja apeluje o rozwagę na drogach w tym przedświątecznym czasie.
Na początku sierpnia w centrum Białegostoku znaleziono zwłoki 40-letniego bezdomnego mężczyzny. Opinia biegłych wskazała, że doszło do zabójstwa. Śledczy ustalili podejrzanego o dokonanie zbrodni, teraz 35-latek w Prokuraturze Rejonowej Białystok-Południe usłyszał zarzut zabójstwa. Grozi mu kara dożywotniego więzienia.
Na trzy miesiące do aresztu trafił 37-latek podejrzany o wyłudzanie pieniędzy od białostockich seniorów. W całym procederze - oszustw "na wypadek" - wraz z 16-letnim synem pełnił rolę tzw. odbieraka. Seniorzy wskutek ich działań stracili ponad 430 tysięcy złotych.
Krakowscy funkcjonariusze zatrzymali 19-letniego oszusta. Mężczyzna został zatrzymany dzięki przytomnej reakcji białostoczanina, którego chciał oszukać. Za popełnione przestępstwo grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.