Zatrzymywał się w polu i do bagażnika wkładał elementy rozłożonej lalki. Miała wydłubane oko i była pobrudzona czymś, co przypominało krew. Takie sceny obserwowały dzieci, które codziennie dowoził do szkoły. Kierowca został zatrzymany i usłyszał zarzuty.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.