Mężczyzna został skazany na 15 lat więzienia za zabójstwo, które miało miejsce w Białymstoku ponad 30 lat temu. Śledztwo, które było wówczas prowadzone, po blisko roku ostatecznie zostało umorzone. Sprawcę udało się wykryć dzięki nowym metodom badawczym: badaniom genetyczny, profilowaniu.
Ciało mężczyzny z raną ciętą brzucha zostało znalezione w maju 1992 roku na ulicy Żelaznej w Białymstoku. Sprawcę po 30 latach wytypowało Archiwum X. Skazany mężczyzna wniósł teraz apelację.
Do makabrycznej zbrodni doszło ponad 23 lata temu, a podejrzany został zatrzymany dopiero niedawno i sprowadzony na proces ze Stanów Zjednoczonych. W chwili morderstwa miał zaledwie 15 lat. Odpowiada za zabójstwo na tle seksualnym, ze szczególnym okrucieństwem, swojej dalszej krewnej.
Śledczy skierowali do Sądu Okręgowego w Białymstoku akt oskarżenia przeciwko Krzysztofowi L. Mężczyzna miał w 2000 r., wówczas jako nastolatek, brutalnie zamordować swoją stryjenkę. Krzysztof L. został sprowadzony do Polski w ramach ekstradycji z USA.
Blisko trzy lata trwała procedura ekstradycyjna Krzysztofa L. Do dziś nie wiadomo, dlaczego przed laty w brutalny sposób zabił kobietę.
Mariusz P. spędzi w więzieniu 25 lat, o przedterminowe zwolnienie będzie mógł ubiegać się dopiero po 20 latach. W 2001 roku dokonał zbrodni: napadł na młodą białostoczankę w pobliżu jej domu, dusił, a gdy straciła przytomność, zgwałcił. Ofiara zmarła sześć miesięcy później w szpitalu, nie odzyskawszy przytomności. Sprawca ukrywał się i żył w Wielkiej Brytanii z rodziną, jakby nic się stało. Zdaniem sądu dowody świadczące przeciwko niemu mają "ekstremalną moc".
Przewrócił, dusił rozpaczliwie broniącą się kobietę, a gdy straciła przytomność, skrępował jej ręce i zgwałcił. Młoda ofiara zmarła później w szpitalu, a sprawca tej zbrodni ukrywał się i przez 20 lat żył, jakby nic się nie stało. Sprawiedliwość go jednak dosięgła. W czwartek (19.01) Sąd Okręgowy w Białymstoku skazał Mariusza P. na 25 lat pozbawienia wolności.
Przed białostockim sądem okręgowym rozpoczął się proces 43-letniego mężczyzny, zatrzymanego ponad rok temu w Wielkiej Brytanii w związku ze zbrodnią sprzed lat. W 2001 roku miał napaść na młodą, białostocką pielęgniarkę na osiedlu Sienkiewicza, zgwałcić ją i udusić. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.
Śledczy z Archiwum X rozwikłali sprawę śmierci 40-letniego mężczyzny, którego ciało z raną ciętą znaleziono na ulicy Żelaznej w Białymstoku. Zabójstwo miało miejsce 30 lat temu.
Archiwum X. Na 3 miesiące do aresztu trafił 43-latek podejrzany o zabójstwo białostockiej pielęgniarki. Do zbrodni doszło w 2001 roku na osiedlu Sienkiewicza w Białymstoku. Brutalnie zgwałcona 30-latka została znaleziona tuż obok swojego domu, a po kilku miesiącach zmarła w szpitalu.
Sąd Okręgowy w Białymstoku w czwartek (28.01) skazał Dariusza K. na 15 lat pozbawienia wolności za współudział w brutalnej zbrodni sprzed ćwierć wieku. W Hajnówce 25 lat temu została zamordowana 73-letnia kobieta wychowująca prawnuczkę.
Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku w czwartek (21 stycznia) zakończył się proces dotyczący brutalnego zabójstwa sprzed ćwierć wieku. W Hajnówce została zamordowana 73-letnia kobieta wychowująca swoją prawnuczkę. Prokurator żąda za to kary 25 lat więzienia dla Dariusza K. zatrzymanego przez policjantów z "Archiwum X"
19 lat temu w Białymstoku zamordowano brutalnie 30-letnią kobietę. Policjanci z podlaskiego Archiwum X na podstawie sporządzonych portretów pamięciowych domniemanego sprawcy zbrodni poszukują osób, które mogą pomóc w identyfikacji mężczyzny.
Sprawa z "Archiwum X" wraca na wokandę. Sąd Apelacyjny w Białymstoku zajmie się odwołaniem od wyroku 15 lat więzienia dla Arkadiusza A., skazanego w pierwszej instancji za to, że dziewięć lat temu w Bielsku Podlaskim zabił swoją żonę dwoma ciosami noża, a zwłoki zawinął w dywan i zakopał w lesie.
Krystyna A. zniknęła nagle w lutym 2011 roku. Jej mąż twierdził, że wyjechała za granicę. Dopiero w ubiegłym roku śledczy odnaleźli jej zwłoki w lesie pod Bielskiem Podlaskim, a teraz oskarżają Arkadiusza A. o zabójstwo.
11-letnia dziewczynka została wykorzystana seksualnie i uduszona skakanką. Uduszony został także jej 9-letni brat, który prawdopodobnie był świadkiem zbrodni. Sprawca wciąż pozostaje nieznany, ale teraz śledczy trafili na nowy trop. Został zatrzymany i przesłuchany nowy świadek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.