Podlaski poseł KO Krzysztof Truskolaski z mównicy sejmowej zapowiedział, że zaproponuje białostockim radnym, aby prof. Marian Szamatowicz został honorowym obywatelem Białegostoku. Za pomysłem tym już opowiedział się przewodniczący białostockiej rady miejskiej.
W czerwcu nie chcieli słyszeć o blokowisku na Sklejkach. Dziś je popierają. Co przekonało radnych do zmiany zdania? Deklaracja złożona przez Wojciecha Strzałkowskiego. Tylko jednej deklaracji sprzed lat już nie spełnił. Wtedy chodziło o tereny wzdłuż ulicy Jurowieckiej.
Okazją jest przypadająca w maju okrągła, dwudziesta rocznica wejścia Polski do Unii Europejskiej. By podkreślić ten ważny moment w historii współczesnej Polski, białostoccy radni chcą rok 2024 ogłosić w mieście "Rokiem Unii Europejskiej".
Już w środę (18 października) do radnych wróci temat powołania Parku Kulturowego Dojlidy. Jego utworzenia chcą mieszkańcy, którzy przygotowali uchwałę obywatelską.
Blisko 800 osób podpisało się pod uchwałą o rozpoczęciu prac nad parkiem kulturowym obejmującym Dojlidy. Inicjatywę wspierają historycy, obrońcy zabytków oraz "Wyborcza". A już w niedzielę (8 października) będzie okazja, by przespacerować się przez Dojlidy.
4,5 mln zł - to kwota, jaką miasto Białystok przeznaczy na wsparcie Jagiellonii Białystok w sezonie 2023/2024. Taką decyzję podjął prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski po spotkaniach z prezesem Wojciechem Pertkiewiczem i przedstawicielami środowiska kibiców.
Działacze i działaczki podlaskiej Młodej Lewicy przygotowali i przygotowały projekt uchwały, zgodnie z którym w Białymstoku byłyby wprowadzone bezpłatne przejazdy BKM dla osób tutaj uczących się i studiujących. Chcą, aby był on rozpatrywany na sesji białostockiej rady miejskiej.
Radni wyznaczyli właśnie obszar zdegradowany Białegostoku, który zostanie objęty rewitalizacją. Jakie konkretne projekty zostaną tu zrealizowane?
Tadeusz Truskolaski dostał właśnie wotum zaufania i absolutorium za wykonanie budżetu w 2022 roku. "Za" były Koalicja Obywatelska i Polska 2050. "Przeciw" głosowało PiS
Sami nie chcieli podejmować decyzji. Radni Polski 2050 oddali się więc w ręce wyborców. A ci podpowiedzieli im w internetowej ankiecie, jak zagłosować na poniedziałkowej sesji. Radni Polski 2050 twierdzą, że to dobry sposób, by demokracja była bardziej bezpośrednia.
Ponad sto osób spotkało się w sobotę (17 czerwca), by kolejny raz pokazać swój sprzeciw wobec planów zabudowania wysokimi blokami przestrzeni dawnej fabryki Sklejki na os. Dojlidy. Chcieli w ten sposób przypomnieć radnym, że patrzą im na ręce.
Białostoczanie mogą podpowiedzieć radnym Polski 2050, czy powinni zagłosować za przyznaniem prezydentowi wotum zaufania. Ich szable są języczkiem u wagi.
Wcale nie jest przesądzone, że na Sklejkach powstaną bloki o wysokości 21 metrów. Forsowanie tego pomysłu przez urbanistów i prezydenta wcale nie podoba się białostockim radnym z komisji zagospodarowania przestrzennego.
W listopadzie radni wszystkich opcji politycznych mówili, że pomysł na Dojlidy z blokowiskiem jest dla nich nie do przyjęcia. Dziś (14 czerwca) znów będą debatować nad wizją tego miejsca. Dostają taki sam dokument jak wtedy.
Najpierw pod projektem uchwały się podpisali, później odwrócili od niej. Radna Katarzyna Ancipuk (PiS) i radny Andrzej Perkowski (KO) swoimi działaniami doprowadzili do tego, że temat Parku Kulturowego Dojlidy spadł z majowej sesji. Mieszkańcy czują się oszukani.
W internecie pojawiła się petycja, pod którą mogą podpisać się zwolennicy utworzenia Parku Kulturowego Dojlidy. Tylko w ciągu pierwszej doby poparło ją blisko 300 osób.
Tylko kilka osób mieszkających w Dojlidach pojawiło się na debacie z radnymi. Od początku wiadomo było, że godzina na spotkanie poświęcone idei parku kulturowego to pomyłka. Sztuczny tłok robili... pracownicy Sklejek i kibice Jagiellonii. Zabłysnął Wojciech Strzałkowski - m.in. konsul Chorwacji - wyrywając mikrofon jednemu z mieszkańców.
Wiceprzewodniczący rady miejskiej podbiałostockiego Tykocina Mikołaj S. prowadził auto w stanie nietrzeźwym. Do tego kierował nim bez prawa jazdy, którego został wcześniej pozbawiony, bo też był pod wpływem alkoholu. Dopiero po dwóch dniach od zdarzenia, kiedy zacząłem się nim interesować, Mikołaj S. zapowiedział, że złoży mandat radnego.
Jest zgoda radnych, by gmina Białystok wyemitowała obligacje na łączną kwotę 100 mln zł. Ma załatać dziurę w budżecie inaczej, niż pierwotnie planowano.
Białystok. W przyszłym tygodniu odbędzie się dyskusja na temat parku kulturowego Dojlidy. Argumenty przedstawione przez mieszkańców nie pozostawiają złudzeń, że park powinien powstać.
To ma być narzędzie do obrony Dojlid przed zakusami deweloperów. Ma też sprawić, że ta niezwykle cenna - pod względem kulturowym i przyrodniczym - dzielnica dostanie wreszcie należytą ochronę. Mieszkańcy Dojlid właśnie wystąpili do radnych, by rozpoczęli prace nad powołaniem Parku Kulturowego Dojlidy.
Dwie oryginalne nazwy pojawić się mogą na planie Białegostoku. Pierwsza ucieszy lokalnych kinomaniaków. Druga - śpiewających żeglarzy.
Będzie monitoring, czujki w piwnicach i nowe drzwi. To odpowiedź miasta na pożary, jakie w lutym wybuchły w blokach Starosielc.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku uznał, że doszło do naruszenia praw przy zmianie nazwy ulicy Elektrycznej na ul. Wolnej Białorusi. Wyrok nie jest jednak prawomocny.
"Dzisiaj jesteśmy świadkami ataków środowisk lewicowych na świętą osobę Jana Pawła II. Są to działania nie tylko antykościelne czy antykatolickie, ale także antypolskie" - czytamy w stanowisku, które w środę (15 marca) przedstawili białostoccy radni PiS. Zapowiadają też przemarsz w obronie dobrego imienia papieża.
Uwolnienia Andrzeja Poczobuta - a także innych więźniów politycznych przetrzymywanych przez reżim Łukaszenki - domagają się radni Białegostoku. Właśnie podjęli symboliczne stanowisko w tej sprawie. Ma być przekazane rodzicom Andrzeja.
Jeden głos - a dokładniej jego brak - zdecydował, że białostoczanie zapłacą więcej za przejazdy autobusami komunikacji miejskiej. Na sesję nie dotarł jeden z radnych PiS.
W czwartek (23 lutego) na nadzwyczajnej sesji radni Białegostoku podnieśli ceny za przejazdy autobusami BKM. Jednorazówka ma kosztować 5 zł - w wersji papierowej - i 4 zł - w wersji elektronicznej.
Jeszcze w tym tygodniu okaże się, czy białostoccy radni zdecydują się podnieść ceny biletów autobusowych. Rada miasta zwołuje sesję nadzwyczajną w czwartek (23 lutego).
Prezydent powinien przede wszystkim zastanowić się, jak obniżyć wydatki spółek komunikacyjnych oraz zarządu BKM, a nie przerzucać koszty na pasażerów - tak planowane podwyżki cen biletów autobusowych komentują radni PiS.
Wojewoda Bohdan Paszkowski (PiS) wystąpił do białostockiej rady miasta o opinię dotyczącą radnej Joanny Misiuk (Koalicja Obywatelska / Komitet Truskolaskiego). Pojawiło się pytanie, czy radna wykorzystywała w swej działalności gospodarczej mienie gminne.
Władysław Bartoszewski został we wtorek (20 grudnia) patronem mostu w centrum Białegostoku. Tak zdecydowała większość białostockich radnych. Wniosku nie poparli radni PiS.
Radni Białegostoku przyjęli we wtorek (20 grudnia) budżet miasta na przyszły rok. Wcześniej do dokumentu weszły poprawki zgłoszone przez radnych Koalicji Obywatelskiej. Poprawki Prawa i Sprawiedliwości oraz Polski 2050 zostały odrzucone.
Do prezydenta wpłynęły już propozycje poprawek do budżetu miasta na rok 2023. Czego domagają się radni?
Nie zostawili suchej nitki na wizji Dojlid przedstawionej przez miejskich urbanistów. Radni z komisji zagospodarowania przestrzennego - niezależnie od reprezentowanych partii - nie wyobrażają sobie tam ani wysokiej zabudowy, ani zapisów, które godzą w działkowców.
Na początku przyszłego roku ma trafić pod obrady białostockiej rady miejskiej pełnowymiarowy samorządowy program in vitro. - Chciałabym, aby był to program przygotowany na trzy lata, minimum opiewający na kwotę miliona złotych. Ta kwota przez te trzy lata pozwoliłaby na skorzystanie z programu minimum 70 parom - zapowiada radna PO Jowita Chudzik.
To ma być sposób na łatanie dziury w budżecie Białegostoku spowodowanej decyzjami rządu PiS. W efekcie stawki podatków od nieruchomości pójdą w górę.
Białystok ma już patronów roku 2023. Na poniedziałkowej sesji podjęto dwa stanowiska w tej sprawie.
Białystok. Była ulica Elektryczna. Będzie Wolnej Białorusi. Nie wszystkim mieszkańcom się to jednak podoba. Choć całym sercem wspierają walczących z reżimem.
Białostoccy radni zdecydowaną większością głosów poparli stanowisko przygotowane z inicjatywy Młodzieżowego Strajku Klimatycznego dotyczące globalnego kryzysu klimatycznego, a za tym stwierdzenie: "Miasto Białystok znajduje się w stanie kryzysu klimatycznego".
Copyright © Agora SA