Kandydat na prezydenta Szymon Hołownia w rodzinnym Białymstoku oburzał się na robienie sobie zdjęć przez polityków przy zaporze na granicy polsko-białoruskiej. Zapowiedział, że jeśli projekt ustawy o związkach partnerskich nie zostanie wniesiony do Sejmu, to złoży go jako prezydent.
- Nie potrzebujemy monarchy, nie potrzebujemy celebryty, nie potrzebujemy podwykonawcy większego od prezydenta polityka - przekonywał Szymon Hołownia na spotkaniu ludowców w Zagruszanach.
Może to taki traf, a może ktoś wójtowi Lechowi pomógł? - komentują mieszkańcy Korycina, których dwa dni po drugiej turze wyborów samorządowych spotykam na rynku.
Po ponad 30 latach rządów Mirosław Lech dalej będzie zasiadał w fotelu wójta Korycina na Podlasiu. Tak zdecydowali mieszkańcy i mieszkanki tej gminy w nakazanych przez sąd powtórzonych wyborach.
Wciąż nie wiadomo, kiedy w podlaskim Korycinie odbędą się ponowne wybory wójta. Od miesiąca sąd nie przesłał wojewodzie pisma nakazującego ich przeprowadzenie.
Zbiórkę na rzecz mieszkańców i mieszkanek, ale też zwierząt z terenów, które dotknęła powódź, ogłosił prezydent Białegostoku. Zbiórki prowadzą też Polska 2050 i Caritas, a pomagać powodzianom pojechali strażacy z województwa podlaskiego.
Utytułowany kajakarz Paweł Skowroński, który został radnym w Białymstoku z rekomendacji Polski 2050, na widok w telewizji kadrów z Marszu Równości w Warszawie stwierdził: "Totalne oranie łba bzdurami. Jak dobrze, że nie oglądam tego śmiecia".
Drugi raz w historii Białegostoku kobieta ma zostać przewodniczącą tutejszej rady miejskiej. Kobieta też będzie zastępczynią prezydenta podlaskiej stolicy. Ze stanowiskami zastępców prezydenta pożegnają się Zbigniew Nikitorowicz i Przemysław Tuchliński.
To już pewne. Tak jak wcześniej informowaliśmy podlasko-warmińsko-mazurską listę Polski 2050 w wyborach do PE otworzy wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski.
- Może to taki traf, a może ktoś wójtowi Lechowi pomógł? - komentują mieszkańcy Korycina, których dwa dni po drugiej turze wyborów samorządowych spotykam na rynku.
- To czego PiS nie potrafił zrobić przez tyle lat, biorąc nas na zakładników, na naszych oczach się spełnia - mówił Szymon Hołownia, lider Polski 2050, na finiszu kampanii wyborczej w Białymstoku. Nawiązał tym do informacji, że Komisja Europejska zaakceptowała pierwszy wniosek Polski o płatność z KPO.
W piątek 5 kwietnia, tuż przed ciszą wyborczą, w Łomży liderzy Trzeciej Drogi - marszałek Sejmu Szymon Hołownia i wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz - spotkali się z mieszkańcami, żeby podsumować kampanię do samorządu i zachęcić do głosowania w niedzielę.
- Politycy nie chcą rozwiązać naszych problemów, które sami stworzyli. Nie chcą nam nawet powiedzieć, dlaczego nie chcą. Jeśli te problemy nie zostaną rozwiązane, będziemy wozić obornik pod domy posłów - zapowiedzieli protestujący w Białymstoku rolnicy.
- Nie możemy kłócić się między sobą, rzucać się sobie do oczu i podgryzać - apelowali na konwencji Trzeciej Drogi w Białymstoku jej liderzy - Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz.
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia nie wyklucza poparcia w kwietniowych wyborach samorządowych starających się o reelekcję prezydentów: Warszawy - Rafała Trzaskowskiego i Białegostoku - Tadeusza Truskolaskiego. W wyborach do sejmików liczy, że Trzecią Drogę poprze 17-20 proc. wyborców.
Polska 2050 ponowiła swoje stanowisko, zgodnie z którym konieczne jest zatrzymanie pushbacków. - Podtrzymujemy zdanie, że trzeba bronić polskich granic, ale bezpieczeństwo oznacza także humanitarne traktowanie ludzi - zaznacza wiceprzewodniczący tej partii, a zarazem wicemarszałek Senatu Maciej Żywno.
Działacze Stowarzyszenia Polska 2050 ruszyli z ogólnopolską akcją, w ramach której zachęcają do wprowadzania budżetów obywatelskich. Zachęcają do tego władze samorządowe i będą prowadzić w gminach zbiórki podpisów pod odpowiednimi inicjatywami uchwałodawczymi lub w sprawie ewentualnych referendów lokalnych.
- Żołnierze, tak jak inne służby i zwykli obywatele, muszą podlegać prawu i przepisom - podkreślają podlascy działacze Stowarzyszenia Polska 2050, nawiązując do zachowania wojskowych przy granicy polsko-białoruskiej. Apelują o organizację wspólnego spotkania przedstawicieli pozarządówek ekologicznych, mieszkańców i służb stacjonujących przy tej granicy.
Kiedy w piątek (24 listopada) pochodzący z Białegostoku marszałek Sejmu Szymon Hołownia przebywał tu z oficjalną wizytą, nie dał poznać po sobie, że mierzy się z bardzo smutnymi doniesieniami. Internauci mogli dowiedzieć się o tym dopiero po tej wizycie - z jego prywatnego profilu na Facebooku.
Wiceprzewodniczący Polski 2050 Maciej Żywno nieoczekiwanie nocą w poniedziałek (13 listopada) został wicemarszałkiem Senatu. To były wojewoda i były wicemarszałek podlaski, zaangażowany m.in. w pomoc ludziom na granicy polsko-białoruskiej.
Pochodzący z Białegostoku, lider Polski 2050, Szymon Hołownia został marszałkiem Sejmu. W czasie pierwszego posiedzenia tej izby parlamentu w poniedziałek (13 listopada) za jego kandydaturą opowiedziało się 265 nowo zaprzysiężonych posłanek i posłów - spośród 460 wszystkich.
- Zmiana sytuacji dotyczącej prawa do przerywania ciąży nie będzie łatwa i szybka. Gotowi jesteśmy, aby opracować zestaw kroków, które trzeba będzie wykonać przy pomocy rozporządzeń ministra zdrowia, wytycznych dla NFZ. Tak, aby jak najszybciej przenieść dyskusję na ten temat na poziom ustawowy - zapowiada Szymon Hołownia, lider Polski 2050.
Burmistrz Czyżewa Anna Bogucka i dotychczasowy senator Marek Komorowski z PiS oraz Maciej Żywno z Polski 2050 będą reprezentować Podlaskie w izbie wyższej parlamentu nowej kadencji. Były wojewoda i były wicemarszałek podlaski Maciej Żywno wygrał w okręgu obejmującym Białystok oraz powiaty białostocki i sokólski.
Przed białostockim dworcem PKP Polska 2050 zainicjowała przed wyborami 15 października akcję profrekwencyjną: "Odwieź słoik i zagłosuj". Ma zachęcić do głosowania tych, którzy wyjechali z Podlaskiego, do powrotu na ten dzień do miejsc, z jakich pochodzą, i zagłosowania właśnie tutaj.
Wybory 2023. - Następny rząd nie może być tylko i wyłącznie rządem zemsty narodowej, rządem pogonienia PiS-u od władzy. My, Trzecia Droga, będziemy w tym nowym rządzie gwarantem tego, że będzie on rządem nadziei narodowej - zapewniał w Bielsku Podlaskim Szymon Hołownia.
Młode, podlaskie kandydatki do Sejmu Polski 2050 proponują powołanie Podlaskiego Forum Młodych oraz Forum Młodych Przedsiębiorców. Zwracają uwagę na konieczność zwiększenia środków na ochronę zdrowia, w tym psychiatrię dziecięcą.
Wybory 2023. Szymon Hołownia zwrócił się do prezydenta Dudy w kontekście jego oburzającej wypowiedzi o filmie "Zielona granica": - To było niegodne tego urzędu, który pan pełni. To było obrzydliwe. Jak prezydent RP może sugerować, że Polak czy Polka to świnie, bo oglądają film, który uważa za zły.
Wybory 2023. - Polska to nie jest cyrk, to nie jest teatr, to nie jest miejsce, w którym doi się krowy spółek skarbu państwa, to nie jest koryto, plac zabaw dla tych wybranych, którzy otoczyli go dzisiaj drutem, murem. To ma być dom nas wszystkich - mówił w podbiałostockim Wasilkowie lider Polski 2050 i podlaski kandydat na posła Szymon Hołownia.
Wybory 2023. W Podlaskiem dokonano rejestracji list dziesięciu komitetów w wyborach do Sejmu i w każdym z trzech okręgów do izby wyższej. W sumie Podlaskie w Sejmie chce reprezentować 245 osób i 9 w Senacie.
Polska 2050 zaprezentowała wszystkich swoich kandydatów i kandydatki z podlaskiej listy Trzeciej Drogi do Sejmu. Przy okazji Szymon Hołownia odniósł się do prawdopodobnego startu Jacka Sasina z pierwszego miejsca podlaskiej listy PiS: - Podlasie zasługuje dzisiaj na coś więcej niż tego rodzaju spadochroniarstwo politycznego nieudacznictwa.
Wiceprzewodniczący Polski 2050 Maciej Żywno, starosta bielski Sławomir Snarski oraz przewodniczący klubu PSL w sejmiku podlaskim, były wiceminister zdrowia z ramienia PO Cezary Cieślukowski - to kandydaci w podlaskich okręgach do izby wyższej parlamentu w ramach paktu senackiego opozycji.
Współlider Trzeciej Drogi, przewodniczący Polski 2050 przyjechał w czwartek (10 sierpnia) do rodzinnego Białegostoku, aby tu ogłosić już oficjalnie, że właśnie z Podlaskiego będzie kandydował w wyborach do Sejmu 15 października. Dokonał tego w jednej z sal znajdujących się w samym centrum podlaskiej stolicy, która na długo przed jego przybyciem wypełniła się po brzegi.
Skupiające działaczy i działaczki środowisk prawosławnych Forum Mniejszości Podlasia zbliżyło się do Polski 2050. Dotąd było kojarzone jako koalicjant PO. Teraz, w październikowych wyborach do Sejmu, właśnie z listy Polski 2050 organizacja ta wystawi swojego kandydata.
- W sporze między Kaczyńskim i Tuskiem nie odnajduje się kilkadziesiąt procent Polaków. Muszą usłyszeć, że nie są sami, że to oni i ich nierozwiązane od lat potrzeby są na pierwszym miejscu - mówi "Wyborczej" Szymon Hołownia, jedynka na podlaskiej liście Trzeciej Drogi do Sejmu.
Wybory parlamentarne 2023. Już na pewno wiadomo, że przewodniczący Polski 2050, a zarazem współlider Trzeciej Drogi, pochodzący z Białegostoku Szymon Hołownia będzie jedynką na liście tej koalicji w Podlaskiem. Oficjalnie ma to potwierdzić w czwartek (10 sierpnia) podczas spotkania z mieszkańcami i mieszkankami Białegostoku.
Podlascy działacze i działaczki Polski 2050 (Trzeciej Drogi) zapowiadają, że budżety państwa i samorządów będą w pełni transparentne, a obywatele i obywatelki będą mogli mieć na nie realny wpływ. Poinformowali, że zwrócą się do NIK o pełną kontrolę budżetu województwa podlaskiego.
- Czy pan jest kretem Rydzyka czy Kaczyńskiego? - usłyszał w Łomży od jednej z osób podczas spotkania Szymon Hołownia. Współlider Trzeciej Drogi przekonywał, że wspólna lista Polski 2050 i PSL, PO i Nowej Lewicy to jest "prosta droga do wzrostu poparcia dla Konfederacji i marzenie Kaczyńskiego".
Działania Lasów Państwowych nie mogą sprowadzać się do chęci zysku i finansowania przedsięwzięć niezwiązanych z ochroną przyrody. Etos leśników musi zostać odbudowany. Społeczeństwo musi mieć prawo wpływu na prowadzoną przez LP gospodarkę leśną. To postulaty Polski 2050 Szymona Hołowni.
- Będziemy temat wywoływać w czasie posiedzeń poszczególnych komisji sejmowych, będziemy składać interpelacje, będziemy podejmować interwencje poselskie - zapowiadają działacze Polski 2050 i PSL w odniesieniu do próby pacyfikacji białoruskich szkół w Podlaskiem.
Sami nie chcieli podejmować decyzji. Radni Polski 2050 oddali się więc w ręce wyborców. A ci podpowiedzieli im w internetowej ankiecie, jak zagłosować na poniedziałkowej sesji. Radni Polski 2050 twierdzą, że to dobry sposób, by demokracja była bardziej bezpośrednia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.