30 psów ze schroniska Sonieczkowo - 30 "oszronionych pyszczków" - znalazło ciepłe domy, nie tylko na czas mrozów. Opiekunowie zwierząt podkreślają, że liczą się otwarte serca, ale jeszcze bardziej - przemyślane decyzje i konsekwencja.
Kiedy w piątek (24 listopada) pochodzący z Białegostoku marszałek Sejmu Szymon Hołownia przebywał tu z oficjalną wizytą, nie dał poznać po sobie, że mierzy się z bardzo smutnymi doniesieniami. Internauci mogli dowiedzieć się o tym dopiero po tej wizycie - z jego prywatnego profilu na Facebooku.
Białostocki Sąd Okręgowy prawomocnie uznał za niewinnego właściciela Belli - psa, który pogryzł labradorkę byłego już posła Jacka Żalka i jego żony, radnej sejmiku podlaskiego. Stwierdził, że Żalek nad swoim psem nie miał należytej kontroli.
Wolontariusze i wolontariuszki ze Schroniska dla Zwierząt w Białymstoku "Dolina Dolistówki" po długiej przerwie wracają do spotkań z czworonożnymi podopiecznymi w kawiarniach. Sobotnie (18 listopada) spotkanie będzie wyjątkowe. W schronisku przez cały miesiąc trwa akcja #adoptujseniora, nim będzie za późno, promująca starsze psy, by jeszcze przed zimą miały szansę na znalezienie swojego domu z ciepłym posłaniem i spokojem.
Wolontariusze i wolontariuszki Schroniska dla Zwierząt "Dolina Dolistówki" w Białymstoku ruszają z kolejną akcją, która ma zwrócić uwagę na najstarszych psich podopiecznych i zachęcić do ich adopcji. - To ważne przede wszystkim teraz, gdy nastała jesień, a przed nami jeszcze zima - najtrudniejszy czas dla psich seniorów - tłumaczą.
Trzyletni chłopiec z obrażeniami twarzy trafił do Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Dziecko pogryzł pies należący do rodziny. Stan chłopca jest stabilny.
Białystok. Właściciele czworonogów skarżą się, że przy okazji opryskiwania chwastów dostaje się ich pupilom. Spacery z psami w oparach kończą się rozstrojem żołądka.
Były wiceminister funduszy i polityki regionalnej od afery w NCBiR, podlaski poseł Partii Republikańskiej Jacek Żalek stanął przed sądem. Wraz z żoną - radną sejmiku podlaskiego domagał się pokrycia kosztów leczenia ich czworonożnej labradorki pogryzionej przez innego psa. Sąd uznał winę właściciela psiego "przestępcy", ale odstąpił od wymierzenia kary.
12-letnia Sara z Białegostoku wymyśliła, że za drobną opłatą będzie wyprowadzać psy na spacery i w ten sposób zbierze fundusze na wymarzone kolonie w górach. Mało tego, "zarobkiem" podzieli się ze schroniskiem dla zwierząt. "Klasyczna sytuacja win-win-win", jak napisał ASZdziennik.
Miłośnicy czworonogów nie doczekają się na razie psiego parku na Antoniuku. Powód jest prosty - brakuje środków w miejskiej kasie.
Ma cztery lata i mimo tego, co przeszedł, jest ufny i wesoły, wpatrzony w człowieka, szukający jego dotyku. Młody wyżeł mieszka na razie w Białowieży i czeka na prawdziwy, dobry dom. Jego poprzedni właściciel z Białorusi nie jest zainteresowany jego odzyskaniem.
Jest ogrodzony. Ma bezpieczne wejście oraz urządzenia do zabawy z czworonogami. Na pewno ucieszą się z niego właściciele czworonogów mieszkający przy Włókienniczej, Częstochowskiej i alei Piłsudskiego.
Emeryt trzymał 19 psów w małych klatkach, w odchodach. Były zapchlone, zarobaczone, wychudzone, cierpiące. Uratowała je dopiero interwencja organizacji prozwierzęcej. Teraz przed białostockim sądem zapadł wyrok za znęcanie się nad zwierzętami: 1 rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata, zakaz posiadania zwierząt i 7,5 tys. zł nawiązki.
Nic nie dało odwołanie obrony od wyroku sądu pierwszej instancji skazującego właścicielkę dwóch psów niebezpiecznej rasy na karę pół roku więzienia w zawieszeniu. Za to, że nie dopilnowała swoich obowiązków, rottweilery wydostały się z posesji i rzuciły na młodego mężczyznę z małym pieskiem. Sąd Okręgowy w Białymstoku utrzymał w mocy skazujący wyrok i orzeczoną karę.
Już po raz piąty Schronisko dla Zwierząt "Dolina Dolistówki" w Białymstoku i działający tam wolontariusze organizują "Paradę Adopciaków". Tym spacerem po mieście chcą pokazać, jak wiele osób zostało szczęśliwymi opiekunami "adopciaka" i że warto dać psom ze schroniska drugą szansę.
Pan Kamil został pogryziony, jeden z psów niemal uczepił się na jego ramieniu - opisywała pełnomocniczka młodego mężczyzny, którego dwa lata temu zaatakowały dwa psy niebezpiecznej rasy. Ich właścicielka przez sąd pierwszej instancji została skazana na pół roku więzienia w zawieszeniu, jednak jej obrona odwołuje się od wyroku.
Zajęły sofy, kanapy, umościły się pod stołem, zapatrzyły w telewizor. I przede wszystkim - w domowników. Pan Gu, Pusia, Fibia, Regres, Miruś i kilkanaście innych psów w ostatnim tygodniu znalazło dom. Kto by pomyślał, że z pewnego pożaru obok schroniska dla zwierząt.może wyniknąć coś dobrego. A jednak.
- Na każdym białostockim osiedlu powinny powstać wybiegi dla psów - uważa radna Katarzyna Bagan-Kurluta. Złożyła już do prezydenta interpelację w tej właśnie sprawie.
Pożar na działce zajmowanej przez białostockie MPO wybuchł we wtorek (13 kwietnia) po południu. Jak mówi dyżurny straży pożarnej, sytuacja jest opanowana, ale gryzący dym zagraża psiakom w schronisku na sąsiedniej posesji.
Każdy z mieszkańców podlaskiego Michałowa, który zaadoptuje bezdomnego psa, z gminnej kasy otrzyma do 1500 zł rekompensaty na pokrycie kosztów związanych z jego utrzymaniem. Pieniądze te będą mogły być przeznaczone na budowę kojca, zakup budy i karmy, pokrycie zabiegów weterynaryjnych.
Osiemdziesięcioletni mieszkaniec Białegostoku miał wyrzucić suczkę z okna mieszkania na trzecim piętrze. Zwierzę w ciężkim stanie trafiło do białostockiego schroniska, a mężczyzna - na obserwację psychiatryczną.
Małżeństwo spod Białegostoku, hodowcy psów hawańczyków, nie może porozumieć się z lokalnym zarządem Związku Kynologicznego w Polsce. Skarżą się na złośliwości i utrudnianie życia. Tracą dziesiątki tysięcy złotych.
Wolontariusze z białostockiego schroniska dla zwierząt ogłaszają: - Ruszamy z nową akcją promującą starsze psy: #adoptujseniora, nim będzie za późno!
Gratka dla wszystkich osób posiadających psy albo myślących o takim kroku. Fundacja "Duch Leona", Świetlica dla Psów w Białymstoku oraz Street Food Młynowa zapraszają w sobotę (26 września) o godz. 13.30 na otwarty wykład specjalistki na temat "Zrozumieć psa".
Podczas ostatniej sesji rady miejskiej w Michałowie burmistrz poinformował, że w ramach propozycji przedsięwzięć strategicznych dla rozwoju województwa podlaskiego skierował do marszałka propozycję utworzenia na terenie gminy Michałowo wojewódzkiego schroniska dla psów.
Świat wreszcie uśmiechnął się do 12-letniej Suszki czy 15-letniego Irysa. Dzięki wysiłkom wolontariuszek i wolontariuszy ze schroniska kilka starszych psiaków zostało adoptowanych.
Wielkimi krokami zbliża się koniec stycznia, a tym samym naszej akcji "Pora na Psiego Seniora", która ma zwracać uwagę na obecność i potrzeby starszych psów, a także pomóc im w znalezieniu domu - zwracają uwagę wolontariuszki i wolontariusze Schroniska dla Zwierząt w Białymstoku.
WOŚP 2020. Psy ze Schroniska dla Zwierząt w Białymstoku będą wspierać Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy podczas niedzielnego 28. Finału WOŚP w Białymstoku.
Białystok. Wolontariuszy z białostockiego Schroniska dla Zwierząt nie opuszczają energia i wiara, że każdemu z podopiecznych znajdą przyjazny dom. Pomysłów mają dużo. Cały czas myślą o przyszłości najstarszych psów ze schroniska - blisko jedna trzecia ma ponad 10 lat. Stąd styczniowa akcja "Pora na Psiego Seniora".
Wszystkie bezpańskie psy z terenu Jedwabnego, które miały trafić ze schroniska "Sonieczkowo" do schroniska w Radysach, przeszły pod opiekę augustowskiego i suwalskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. "Sonieczkowo" udostępniło tym psom swoje kojce i trwają ich adopcje, w tym wirtualne.
Blisko 90 bezdomnych psów z gminy Jedwabne ma trafić do schroniska w Radysach, uchodzącego za jedno z najgorszych w Polsce. - To nie jest schronisko, tylko fabryka pieniędzy, gdzie pies jest towarem - protestowali we wtorek (31 grudnia) obrońcy zwierząt przed schroniskiem w Żarnowie Pierwszym pod Augustowem, skąd jedwabieńskie psiaki miały być zabrane.
Niecodzienną interwencję przeprowadzili policjanci z suwalskiej drogówki. Uratowali psa uwięzionego na terenie ogrodzonego zbiornika retencyjnego. Dzięki interwencji funkcjonariuszy zwierzę znalazło bezpieczne schronienie.
Białystok rozpoczął program wspierania sterylizacji kotów i psów właścicielskich, dzięki któremu domowe zwierzaki mają szansę na bardzo tanie, a nawet darmowe zabiegi. Specjaliści podkreślają, że to dobrze wpływa na ich zdrowie.
W sobotę i niedzielę (17 i 18 sierpnia) na Stadionie Miejskim w Białymstoku przy Słonecznej podziwiać można było najpiękniejsze psy rasowe. Z dumą zaprezentowali je hodowcy nie tylko z całej Polski, ale również z Litwy, Białorusi, Rosji, Łotwy, Estonii, Finlandii, Wielkiej Brytanii, Danii, Francji, Włoch, Austrii, Niemiec, Szwecji, Słowacji, Tajwanu oraz USA.
Grupa młodych ludzi, którzy zgłosili się do Schroniska dla Zwierząt w Białymstoku ze swoim pomysłem, z pomocą schroniska i wolontariuszy organizuje wydarzenie promujące adopcję psów "Miss na 4 łapkach".
W sobotę i niedzielę (17 i 18 sierpnia) na Stadionie Miejskim w Białymstoku przy Słonecznej, podziwiać będzie można najpiękniejsze psy rasowe z dumą prezentowane przez hodowców nie tylko z całej Polski, ale również z Litwy, Białorusi, Rosji, Łotwy, Estonii, Finlandii, Wielkiej Brytanii, Danii, Francji, Włoch, Austrii, Niemiec, Szwecji, Słowacji, Tajwanu oraz USA.
PSIOpunkt w ostatnią środę kwietnia będzie wyjątkową okazją do zadania pytań i rozwiania wątpliwości na temat adopcji psów. Spotkanie w w środę (24.04) w białostockim Gramoffonie zaplanowane jest w godz. 18-20.
Pięć schroniskowych psów przed Operą i Filharmonią Podlaską w dniu premiery "Księga dżungli" - mogło oznaczać tylko jedno: spacery po miejskiej dżungli! Akcję pod hasłem "Psiaki w miejskiej dżungli" zorganizowali wolontariusze Schroniska dla Zwierząt w Białymstoku wspólnie z operą.
Dzięki współpracy z Operą i Filharmonią Podlaską - w której w najbliższą sobotę odbędzie się premiera bajki muzycznej "Księga Dżungli" - wolontariuszki i wolontariusze schroniska dla zwierząt organizują akcję "Psiaki w miejskiej dżungli - poznaj i pomóż psom z białostockiego schroniska".
W niedzielę (17.02) w białostockim schronisku tradycyjnie już w okolicach święta zakochanych odbył się PSAcer Walentynkowy, w którym wzięło udział ponad 100 psów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.