Do zdominowanego przez PiS sejmiku podlaskiego wpłynęła petycja Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin o przyjęcie uchwały intencjonalnej "w obronie dobrego imienia św. Jana Pawła II w oparciu o uchwałę Sejmu RP z dnia 9 marca 2023 r. w tej sprawie". Wszystko wskazuje na to, że petycja ta zostanie odrzucona, bo nie odwołuje się do zadań i kompetencji sejmiku.
Sejmik podlaski głosami większości z PiS, czterech radnych z PSL i trzech radnych niezależnych przyjął przyszłoroczny budżet województwa. - Ciągle żyjemy na garnuszku państwa. Wydatki z dochodów własnych ograniczą nasze jakiekolwiek kreatywne działanie - wskazywała przed przyjęciem uchwały budżetowej opozycja. W 2023 roku planowane są m.in. duże inwestycje drogowe.
Radni większościowego klubu PiS nie zgodzili na wprowadzenie do porządku obrad sejmiku podlaskiego apelu do rządu, przygotowanego przez radnych PSL "w sprawie możliwości utraty funduszy unijnych dla Polski". - Odsuwanie przez radnych PiS odpowiedzialności w tej sprawie jest dziwne i bulwersujące. To dwulicowość - komentuje szef sejmikowego klubu ludowców Cezary Cieślukowski.
Radni zdominowanego przez PiS sejmiku podlaskiego po zapoznaniu się ze zmodyfikowanym po konsultacjach projektem ustawy o modernizacji i poprawie efektywności szpitalnictwa zwrócili się do premiera i ministra zdrowia "o wycofanie tego projektu z procesu legislacyjnego".
Marszałek podlaski z PiS "nie sięga pamięcią", czy samorząd województwa wspierał Grupę Optima, spółkę prowadzącą prawicowy portal Dzień Dobry Białystok. Jej obecny główny udziałowiec zamieścił w mediach społecznościowych jako swoje zdjęcie w tle grafikę z dużą literą "Z", która stała się symbolem zwolenników rosyjskiej inwazji na Ukrainę, a przy okazji wizyty Joego Bidena w Polsce na Twitterze nazwał prezydenta USA "starą pedofilską fają".
Przez aklamację radni sejmiku podlaskiego przyjęli stanowisko w obronie dobrego imienia Jana Pawła II. Zaznaczyli w odniesieniu do papieża: "Czujemy się w obowiązku być strażnikami tej prawdziwej i pełnej wdzięczności pamięci".
Nowymi wiceprzewodniczącymi sejmiku podlaskiego zostali Romuald Łanczkowski z PiS i ponownie po wielu miesiącach Cezary Cieślukowski, co może oznaczać już ostateczne zbliżenie PSL do PiS na tym szczeblu samorządu w Podlaskiem. KO nadal pozostaje bez reprezentanta w sejmikowym prezydium.
O losach sprzeciwu właściciela ziemi wobec prowadzenia na niej gospodarki łowieckiej decyduje w województwie podlaskim lobby łowieckie. Marszałek podlaski Artur Kosicki (szef białostockich struktur PiS) nie nadaje decyzjom zespołu opiniodawczo-doradczego nawet pozorów własnej decyzji.
Ze wsparciem trzech radnych PSL klub PiS sejmiku podlaskiego przeforsował przyszłoroczny budżet województwa. - To jest budżet z dużym deficytem i mały w porównaniu do lat poprzednich. Przekładając na zaplanowane inwestycje w ciągu ostatnich pięciu lat jest rekordowo niski - oceniał szef opozycyjnego klubu KO Karol Pilecki.
Radni opozycyjnego klubu KO sejmiku podlaskiego są oburzeni odwołaniem jego październikowej sesji na wniosek zarządu województwa przez przewodniczącego sejmiku. Następna sesja miałaby się odbyć dopiero 30 listopada. W związku z dramatyczną sytuacją dotyczącą pandemii koronawirusa złożyli wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej.
W tajnym głosowaniu głosami radnych PiS - Zjednoczonej Prawicy radny Bogusław Dębski z Prawicy Rzeczypospolitej został w miejsce radnego PO nowym przewodniczącym sejmiku podlaskiego. Aleksandra Szczudło z Solidarnej Polski z kolei - wiceprzewodniczącą.
W mijającym roku Prawo i Sprawiedliwość dzięki koalicjantom zaczęło współrządzić w sejmiku podlaskim. Platforma Obywatelska nie wspominałaby o sukcesie zwłaszcza w stolicy naszego regionu bez zawiązania przed wyborami koalicji, i to w szerszej formule niż w innych miastach. Sojusz Lewicy Demokratycznej i Polskie Stronnictwo Ludowe zaczęły w Podlaskiem topnieć, a Robert Biedroń i tu rozpoczął budowę struktur.
Przewodniczący białostockiej rady miejskiej (PO) apeluje do Artura Kosickiego (PiS), aby w wystąpieniach, pod którymi podpisuje się jako marszałek województwa podlaskiego, zabierał głos jako gospodarz regionu, a nie szef struktur miejskich partii PiS. Prezydent Białegostoku z kolei stwierdził: - Jestem mocno zażenowany komentarzem marszałka Kosickiego.
O nowym zarządzie podlaskim marszałek Artur Kosicki mówi: - To są ludzie kompetentni, merytorycznie przygotowani do tego, by wziąć odpowiedzialność za województwo. Nowo wybrana członkini zarządu województwa Wiesława Burnos deklaruje: - Będę zabiegała o rozwój naszego regionu, będąc wierna wyborcom i wolności, której uczył nas Jan Paweł II, Ojciec Święty, a o którą trzeba dbać, zabiegać poprzez wiarę.
"Uważamy, że projekt zmiany ustawy o samorządzie województwa narusza konstytucyjną zasadę samodzielności samorządu terytorialnego, dając rządowi możliwość ingerencji w działalność sejmiku w przypadku, który takiej ingerencji nie wymaga" - napisali w stanowisku działacze podlaskiego KOD. Zaapelowali o odrzucenie tego projektu.
- Nie widzę możliwości, aby sejmik podlaski pracował pod lufą karabinu, pod szantażem - twierdzi przewodniczący PO w Podlaskiem, nawiązując do projektu ustawy PiS skrojonej pod sytuację w tym sejmiku. - Nie wykluczamy żadnego scenariusza - dodaje przewodniczący sejmiku w odniesieniu do dalszych jego losów.
Pod sytuację w podlaskim sejmiku PiS skroił na szybko nowelizację ustawy, która uniemożliwi przewodniczącym sejmików dobrowolne ogłaszanie przerw w sesjach. W awaryjnych sytuacjach to premier będzie mógł wskazywać radnych, którzy objąć mają tę funkcję.
"Szanowni Państwo - Radni PO i PSL. Podlaskie nie jest nasze ani Wasze. Nie upolityczniajcie problemów" - piszą radni wojewódzcy większościowego klubu PiS po tym, jak m.in. ich głosami doszło do powołania przewodniczącego sejmiku z... Koalicji Obywatelskiej. Najpierw chcieli go odwołać, teraz deklarują wolę współpracy. Sesja ma być wznowiona we wtorek (11 grudnia).
Podlascy radni przyjęli przyszłoroczny budżet województwa. Jak można było się spodziewać, jego przeciwnikami okazali się radni PiS. Budżet ma być rekordowy, szczególnie pod względem planowanych wydatków na drogi. Ale także - jeśli chodzi o deficyt.
Wiceprzewodniczący sejmiku podlaskiego, były członek zarządu województwa Jacek Piorunek z Łomży został nowym przewodniczącym klubu PO w sejmiku podlaskim. Stało się to po tym, jak rezygnację z członkostwa w Platformie złożył dotychczasowy przewodniczący sejmiku Jarosław Dworzański.
Teoretycznie wszystko było już ustalone, podlaskie PO i PSL podpisały nową umowę koalicyjną w sejmiku. Kiedy jednak doszło do kluczowego głosowania, jeden radny PO się obraził i opuścił obrady, a trzech kolejnych, być może również z PSL, oddało głosy nieważne. W efekcie Bogdan Dyjuk nie zdobył wymaganej większości. Kolejna sesja w sprawie wyboru marszałka - w przyszłym tygodniu.
Z braku kworum nie odbyła się dzisiejsza sesja nadzwyczajna sejmiku, na której PiS chciał wybrać swojego marszałka województwa. Jutro znów będzie miał szansę. Odbędzie się bowiem kolejna sesja zwołana w tym samym celu, tyle że z inicjatywy PO i PSL. Wszystko wskazuje na to, że zmierzą się na niej kandydaci PiS i rządzącej województwem od ośmiu lat koalicji ludowców z Platformą.
Copyright © Agora SA