Straż Graniczna potwierdza "Wyborczej", że w najbliższym czasie prace związane z budową zapory na granicy polsko-białoruskiej będą prowadzono także w niedziele i nocami. Mieszkańcy przygranicznych terenów są przerażeni. Tak jak masakrowaniem w związku z budową zapory - także w puszczańskich rezerwatach - dróg i terenów do nich przyległych
250 budek lęgowych dla ptaków trafi do mieszkańców Białegostoku, którzy będą chcieli powiesić je na swojej działce, na terenie miasta. W niedzielę (13 lutego) 200 takich domków będzie można otrzymać w parku Planty. Ale dopiero po wypełnieniu specjalnej ankiety. To kolejne działania Urzędu Miejskiego w Białymstoku mające na celu ochronę przyrody i bioróżnorodności miasta.
We wtorek (8 lutego) w samo południe do przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce mają być dostarczone: list otwarty sygnowany przez ponad 1500 naukowców, apel podpisany przez ponad 150 organizacji pozarządowych i ruchów społecznych oraz petycja lokalnej społeczności Puszczy Białowieskiej. Wezwano w nich KE do "podjęcia pilnej interwencji w celu natychmiastowego wstrzymania budowy muru na polsko-białoruskiej granicy".
Uhonorowany ostatnio w uznaniu "szczególnych zasług w kultywowaniu pamięci o walce o niepodległość RP" medalem "Pro Patria" 11. Mazurski Pułk Artylerii pochwalił się udzieleniem pomocy żubrowi. Nawet nazwał go imieniem Maniek. Okazało się, że to jednak Mańka, a film z przejścia zwierzęcia przez graniczne zasieki zniknął z jego stron na portalach społecznościowych.
W niedzielę (6 lutego) pod Kolumną Zygmunta III Wazy na placu Zamkowym w Warszawie oraz w kilku innych miastach mają odbyć się protesty przeciw budowie zapory na granicy polsko-białoruskiej. Zwłaszcza w związku ze skutkami, jakie wybudowanie muru przyniesie przyrodzie Puszczy Białowieskiej i innym cennym przyrodniczo terenom Podlaskiego.
Mieszkańcy terenów położonych w Puszczy Knyszyńskiej chcą uratować unikalne, rozłożyste drzewa w wieku 115-185 lat o pomnikowych rozmiarach, które rosną na skraju lasu w gminie Sokółka. Prowadzą zbiórkę podpisów pod apelem do Nadleśnictwo Supraśl i Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku.
Mieszkańcy gmin Puszczy Białowieskiej oczekują działań prowadzących do natychmiastowego zniesienia zakazu przebywania w polsko-białoruskiej strefie przygranicznej. "Mur w Puszczy nie rozwiąże żadnych problemów, przysporzy jedynie nowych" - piszą w petycji do władz puszczańskich gmin.
Proekologiczne organizacje Greenpeace, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot i Greemind rozpoczęły zbiórkę podpisów pod petycją do przewodniczącej KE z apelem o "podjęcie wszelkich możliwych kroków w celu natychmiastowego wstrzymania budowy muru na polsko-białoruskiej granicy, który zniszczy unikatową przyrodę" terenów, przez które ma przebiegać zapora.
Ponad pięciuset naukowców z Polski i wielu innych państw europejskich wystosowało list otwarty w sprawie budowy muru na granicy polsko-białoruskiej. Apelują "o podjęcie wszelkich możliwych kroków w celu wstrzymania budowy zapory do czasu przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko i zagwarantowania wdrożenia do tego projektu odpowiednich działań minimalizujących fragmentację".
- Harwestery w Puszczy Białowieskiej to pikuś w porównaniu ze skutkami, jakie przyniesie w odniesieniu do niej budowa muru na granicy polsko-białoruskiej - zgodni są ekolodzy. Budowa tego "muru" już ruszyła, a odpowiedzialni za nią nadal urywają informacje dotyczące konsekwencji tej budowy dla Puszczy. Wiele wskazuje, że katastrofalnych.
Na wjeździe do Białowieży przy zamkniętej strefie pogranicza ok. 50 osób utworzyło w sobotnie (29 stycznia) popołudnie "żywy łańcuch" w sprzeciwie wobec powstawania muru na granicy z Białorusią i "wszelkich patologii dziejących się w strefie przygranicznej". Skandowano: "Puszcza zielona niepodzielona!", "Stop murom i torturom!", "Budimex won z Podlasia!".
- Nie dzielmy Puszczy murem! Dziś, kiedy z ust rzeczniczki prasowej Straży Granicznej słyszymy, że mur graniczny ma przeciąć serce Puszczy Białowieskiej, w tym jej rezerwat ścisły, ostrzegamy: to ostatni moment na opamiętanie! - wzywają działaczki partii Zieloni i apelują o zaniechanie budowy zapory na granicy polsko-białoruskiej.
Stanowisko w sprawie Puszczy Białowieskiej przygotował zdominowany przez PiS podlaski zespół parlamentarny z posłem tego ugrupowania Jarosławem Zielińskim na czele. - Bazuje ono na braku zrozumienia podstawowych procesów przyrodniczych jakie zachodzą w Puszczy Białowieskiej oraz braku znajomości jej specyfiki - komentuje Adam Bohdan z Fundacji Dzika Polska.
- Doprowadza się do podzielenia niepodzielnego środowiska ze wszystkimi tego skutkami. Teraz rząd PiS-owski postanowił podzielić Europę prawdziwą żelazną kurtyną. W wymiarze sygnału politycznego to jest dramatyczny błąd - mówi o budowie zapory na granicy polsko-białoruskiej Włodzimierz Cimoszewicz. Za płotem działki, na której w Białowieży mieszka, utworzono składowisko sprzętu służącego do budowy tej zapory.
W przeddzień przekazania przez Straż Graniczną wykonawcom terenów pod budowę zapory na granicy polsko-białoruskiej społeczny Ruch "Dla Puszczy" ogłosił alarm dla Puszczy Białowieskiej. W związku z budową tego muru planowane są "działania bezpośrednie": demonstracje, protesty, happeningi w Podlaskiem, ale i np. w Warszawie.
Rozpoczęły się konsultacje dotyczące planu przeciwpożarowego zabezpieczenia i gaszenia pożarów w odniesieniu do Puszczy Białowieskiej jako obszaru UNESCO. W projekcie tego planu uwzględniono jednak kontrowersyjne lub niejasne zapisy na co zwraca uwagę Fundacja Dzika Polska.
W bezpośrednim sąsiedztwie Białowieskiego Parku Narodowego, na terenach objętych programami Natura 2000, a w przypadku jednej z miejscowości - też programem ochrony orlika krzykliwego, mają zostać utworzone place służące do budowy zapory na polsko-białoruskiej granicy. Mieszkańcy zaniepokojeni takimi lokalizacjami są im przeciwni.
Najczęściej odzywały się: śpiewak, kos, rudzik, droździk, pokrzywnica. Ale też: śnieguła, ortolan, płomykówka. Biolodzy z Uniwersytetu w Białymstoku nagrywali ptaki nocą przez dwa sezony. Wykorzystywali monitoring akustyczny do zbierania danych dotyczących nocnej migracji ptaków nad Zalewem Siemianówka. Wnioski są interesujące.
Po nieudanych przymiarkach do budowy ścieżki rowerowej Białowieża-Hajnówka rozpocząć się mają w tej sprawie konsultacje społeczne. - Tajemnicą poliszynela jest fakt, że ta ścieżka ma gwarancję finansowania jedynie, jeżeli będzie realizowana w wariancie przebiegającym wzdłuż drogi wojewódzkiej Hajnówka-Białowieża, a więc w wariancie kolizyjnym z rezerwatem - zwraca uwagę Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.
Nadleśnictwa zmieniają sposób wyrębów na mniej intensywny w lasach wodochronnych w Puszczy Augustowskiej. - To wielka korzyść dla klimatu, krajobrazu, przyrody oraz spełnienie oczekiwań tysięcy osób, które podpisały petycję w tej sprawie - komentują przyrodnicy.
Święta w Białymstoku. We wtorek (21 grudnia) na Rynku Kościuszki mieszkańcy mogli wymienić sztuczne drzewa na żywe. Była to już kolejna edycja ekologicznej akcji edukacyjnej "Choinka", zachęcającej do wyboru naturalnych, pachnących choinek.
W obrębie podlaskiej gminy Sokoły może powstać pierwsza w Europie Rolnicza Dolina Wodorowa. Podpisany został już list intencyjny, który jest pierwszym krokiem w stronę stworzenia systemu wytwarzania i wykorzystywania wodoru. System ten uwzględnia potencjał gospodarstw rolnych tego regionu.
Nieopodal Supraśla trwa wycinka starego lasu. Okoliczni mieszkańcy stają w jego obronie. Gra toczy się o to, aby jak najwięcej starych drzew pozostało na miejscu. Dzięki temu las będzie miał szansę odnowić się w bardziej naturalny sposób.
Nadleśnictwo Augustów wycina bory w wieku 133 i 178 lat w pobliżu uzdrowiska. Petycję przeciwko wycince podpisało ponad 3 000 osób. Wraz z augustowskim Bractwem Bartnym i Fundacją Dzika Polska wnioskują o ochronę starych borów. Mają poparcie augustowskiego burmistrza czy tutejszej rady miasta.
Zasadzona w międzywojniu aleja przydrożna w Posejnelach właśnie została uznana za zabytek. Związana jest z zasłużoną rodziną Szyryńskich.
Za "przedsięwzięcia Miasta, które w skali 20-lecia znacząco poprawiły stan środowiska oraz przyniosły wymierne efekty ekologiczne" gmina Białystok odebrała właśnie Ekolaury 2021. Przyznane zostały przez kapitułę konkursu organizowanego przez Polską Izbę Ekologii. Białystok dostał też wyróżnienia.
To już czwarta książka z cyklu "Bioróżnorodność Miasta Białegostoku". Tym razem Anna Matwiejuk przygląda się porostom.
W sprawie kryzysu na granicy z Białorusią oraz budowy zapory granicznej stanowisko wydała Rada Naukowa Instytutu Biologii Ssaków PAN. Czytamy w nim: "Wzniesienie zapory może doprowadzić do usunięcia transgranicznego obszaru Puszczy Białowieskiej z listy światowego dziedzictwa UNESCO. Apelujemy o zaniechanie budowy trwałej konstrukcji na granicy Polski lub rozważenie środków łagodzących jej negatywne oddziaływanie na zwierzęta".
Rozpoczynają się spotkania informacyjne dotyczące powołania Parku Krajobrazowego Doliny Świsłoczy. W projekcie uchwały powołującej ten park znalazł się szereg odstępstw od zakazów, które miałyby być tu wprowadzone. Między innymi nie wprowadzono zakazu chowu i hodowli zwierząt metodą bezściółkową. Taki zakaz uspokoiłby mieszkańców Kruszynian sprzeciwiających się budowie tutaj wielkopowierzchniowych kurników.
Przeciwko propozycjom zmian legislacyjnych, zgodnie z którymi od stycznia znacznie mają być podniesione ceny za zieloną energię protestuje ponad pięćdziesiąt organizacji ekologicznych. W apelu do rządu i parlamentu wskazują na negatywne skutki zapowiadanej zmiany rozliczeń fotowoltaiki. Zaznaczają, że ucierpi na tym tempo transformacji energetycznej.
- Im my jesteśmy silniejsi, tym opór jest silniejszy. To, że działamy, daje nadzieję. Działanie pomaga mi radzić sobie ze strachem o naszą przyszłość, bo nie wiem, czy za 10 lat będę mogła realizować swoje marzenia, czy przyjdzie mi walczyć z kimś o wodę - nie kryje 18-letnia działaczka białostockiego Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, Katarzyna Żamojda.
Dąb "Dunin" - stojący nieopodal granicy Puszczy Białowieskiej, który został uznany przez internautów za Drzewo Roku - jest coraz częściej odwiedzany. Okazuje się jednak, że niewłaściwe zachowanie pragnących podziwiać tego drzewnego celebrytę może mieć fatalny wpływ na jego kondycję.
Puszcza Białowieska. W Nadleśnictwie Browsk rozpoczęły się wycinki w ramach aneksu do planu urządzania lasu. Wycinka dębów, niszczenie młodych drzew ciężkimi maszynami - tak tu teraz wyglądają "zabiegi ochronne". Cztery organizacje wchodzące w skład koalicji Kocham Puszczę alarmują: - To nie ma nic wspólnego z ochroną.
W sobotę (9 października) mieszkańcy Białegostoku będą mogli otrzymać w prezencie drzewa do posadzenia na swoich posesjach. Będą one rozdawane od godz. 10 w trzech punktach miasta jednocześnie: przy sklepie PSS Społem "Zodiak" na Starosielcach (ul. Wrocławska 5), przy sklepie PSS Społem "Tęcza" na Wygodzie (ul. Brzechwy 3) oraz przy Szkole Podstawowej nr 52 (ul. Dojlidy Górne 48).
Obszar Natura 2000 przecinać ma planowana ekspresówka S19 między Sokółką, Wasilkowem i Dobrzyniewem Dużym. Plany właśnie przedstawili drogowcy z GDDKiA.
Częstochowa, Kielce, Kraków, Płock, Sopot czy Zielona Góra. A teraz też Białystok wchodzi do sieci "Green City". Program realizować będą wspólnie magistrat i firma InPost. Projekt przewiduje m.in. montaż ładowarek elektrycznych przy paczkomatach, czy nasadzenia roślinności oczyszczającej powietrze.
Za ułatwieniem leśnikom wycinki Puszczy Białowieskiej i przeciw pomysłom połączenia jej nadleśnictw lobbowano podczas posiedzenia podlaskiego zespołu parlamentarnego. W jego trakcie padł też pomysł likwidacji rezerwatu krajobrazowego im. Władysława Szafera, znajdującego się wzdłuż szosy z Hajnówki do Białowieży. Pomysły te trafiły na podatny grunt.
Kilka jeży zostało makabrycznie stratowanych przez kosiarkę na jednym z białostockich placów. Podobno koszono trawę na zlecenie urzędników białostockiego magistratu, którzy na razie w tej sprawie milczą. Były prezes i założyciel Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Jeży "Nasze Jeże" mówi: - Ustawa o ochronie przyrody w Polsce, jeśli chodzi o ochronę jeży, nie funkcjonuje.
Nie tylko dwa warianty północnej obwodnicy PKP dla miasta Białystok, przeciwko którym zaprotestowało 15 organizacji pozarządowych, ale także dwa inne - w obrębie gminy Wasilków - naruszają integralność podlegających ochronie obszarów cennych przyrodniczo. Wskazuje na ten fakt Stowarzyszenie Dolina Czarnej.
Planowana północna obwodnica PKP Białegostoku może oznaczać wielkie zagrożenie dla najważniejszej ostoi przyrody w Polsce północno-wschodniej. Wśród pięciu rozważanych wariantów jej przebiegu dwa - zdaniem ekologów - doprowadzą do nieodwracalnej degradacji Puszczy Knyszyńskiej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.