Dziennikarz i operator "Ukraińskiej Prawdy" zostali zatrzymani przez policję na polsko-białoruskiej granicy, przewiezieni na komendę, a ich rzeczy zostały skrupulatnie przeszukane. ABW szczegółowo wypytywała ich o cel pobytu na tej granicy.
Budynki, jedzenie, przechodnie mijani na ulicach - wszystko to składa się na naszą codzienność, ale kiedy widziane jest oczyma przybysza, zyskuje na świeżości. Młodzież z Białorusi i Ukrainy, dla której Białystok stał się drugim domem, fotografuje go z pasją, a efekty można oglądać od dziś (5 czerwca) w Alfa Centrum.
Dodatkowy sprzęt komputerowy oraz przedmioty higieniczne przyjechały do białostockich szkół oraz instytucji pomagających uchodźcom z Ukrainy. To efekt współpracy miasta Białystok z UNICEF-em.
Bazują na historii Ukrainy. Ale dzieje naszych sąsiadów stanowią jedynie punkt wyjścia do wykreowania nowych opowieści komiksowych. W pierwszym przypadku dostajemy komiks fantasy. W drugim - historię steampunkową.
Odessa - miejsce wspaniałe, magiczne, z genius loci i niezwykłą historią, również pełną polskich tropów. Od lat związki te zgłębiają naukowcy, a środowisko białostockich i odeskich badaczy organizuje nawet konferencje poświęcone Odessie i jej kulturze. Odbyło się ich już pięć, a w czwartek (16 marca) w Białymstoku, po ponadtrzyletniej przerwie, odbędzie się szósta. Warto wpaść do Książnicy na prelekcje badaczy. Tematy są ciekawe.
Coraz więcej obywateli Ukrainy znajduje zatrudnienie w Podlaskiem. Przedstawiciele regionalnych firm mówią, że rok po wybuchu wojny wciąż widać ruch na rynku pracy.
Poetki z Ukrainy - Iryna Mularczuk i Hanna Osadko - będą gośćmi wieczoru "Cafe Europa" w środę (25 stycznia) o 17 w Sejneńskiej Spółdzielni Jazzowej. Spotkanie promuje serię tomików wierszy ukraińskich autorów, które wydaje Ośrodek Pogranicze w Sejnach, pomagając twórcom z Ukrainy. Pomóc zresztą może każdy, m.in. kupując tomy z serii. Słanie ukraińskich wierszy w świat to jednak niejedyna forma wsparcia udzielanego przez Pogranicze.
To nie jest dla nich łatwe: stanąć na scenie, przed publicznością, i pokazać to, co w duszy najbardziej boli. Bardzo młodzi artyści z Ukrainy, Białorusi i Polski w czwartek (19 stycznia) przedpremierowo, a w piątek (20 stycznia) premierowo zagrają w Białymstoku spektakl o zjawisku migracji pt."Przeżyto". Równoprawnym aktorem są w nim rekwizyty - przejmujące ilustracje 15-letniej Alisy.
Łomżyńska prokuratura wniosła do sądu akt oskarżenia przeciwko Jackowi P., twórcy portalu Niezależne Media Podlasia. To w związku z jego wpisami w sieci, w których określał współczesnych Ukraińców, już po wybuchu wojny w Ukrainie, "nazistami od bandery", "banderowską swołoczą", "UPAdlińcami" czy "chazarską dziczą".
Na lekcje online umawiamy się na kilka dni naprzód, ale przerwy w dostawach elektryczności w Kijowie rujnują harmonogram.
W chwili, gdy Ukraińcy bronią swej ojczyzny, w Białymstoku pojawiły się antyukraińskie wlepki. Przywołują... Wołyń.
Na swoich miejscach są już tabliczki z nazwami "Ulica Wolnej Białorusi" i "Rondo Wolnej Ukrainy". To nowe punkty na planie Białegostoku.
Po raz pierwszy przyznano Podlaskie Nagrody Naukowo-Literackie. Zostały nimi uhonorowane osoby, które odgrywają ważną rolę w funkcjonowaniu, badaniu i rozwoju kultury i języka ukraińskiego Podlasia.
Białostocka rada miejska - przy sprzeciwie i głosach wstrzymujących się większości radnych PiS - postanowiła, że fragment ulicy Elektrycznej, gdzie mieści się konsulat Białorusi, będzie nosił nazwę Wolnej Białorusi. Jednogłośnie zaś nadała jednemu z nowych rond nazwę Wolnej Ukrainy.
Jak dzisiaj egzystują kobiety w ukraińskiej Buczy, Mariupolu, Kijowie, Łucku? Jak walczą kobiety oblężonej kurdyjskiej twierdzy Rożawy? Jak pod bombami może toczyć się normalne życie? O tym w środę (7 września) w Książnicy Podlaskiej osobiście i zdalnie rozmawiać będą ukraińscy, polscy i kurdyjscy przedstawiciele świata nauki. Spotkanie zacznie się o godz. 9.30, jest otwarte dla wszystkich chętnych.
Białystok. Już blisko 60 nauczycieli z Ukrainy jest zatrudnionych w miejskich szkołach. Pracują w ramach programu "Cash for Work" jako asystenci.
Premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z podlaskimi rolnikami obiecywał, że od stycznia 2023 roku "zostanie wyrównany, a nawet przekroczony" średni poziom unijnych dopłat dla rolników. Przy okazji apelował: - Ponaglam, żeby obietnica z czerwca o przekazaniu Ukrainie przez UE 9 miliardów euro została jak najszybciej dotrzymana.
W najbliższą środę (24 sierpnia) przypada Dzień Niepodległości Ukrainy. Przy tej okazji władze Białegostoku zapraszają na festyn integracyjny, który odbędzie się tego dnia na placu przed Teatrem Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki. Z kolei pod pomnikiem marszałka Piłsudskiego w tym dniu ma się odbyć specjalna akacja solidarności z narodem ukraińskim.
Przestraszone dzieci, zmęczone kobiety, lęk o zostawionych w kraju bliskich. Ale też wdzięczność w uśmiechu za pomoc. Różne twarze i emocje uwiecznione na granicy polsko-ukraińskiej zaraz po wybuchu wojny oglądać można na Rynku Kościuszki na plenerowej wystawie fotografii "Uchodźcy" Adama Tuchlińskiego. Pamiętajmy: ten koszmar ciągle trwa, to już czwarty miesiąc. Starajmy się naszych sąsiadów wspomagać na różne sposoby.
W miejscach pobytu prowadzonych przez Fundację Dialog mieszka obecnie w Białymstoku 56 osób, które uciekły z objętej wojną Ukrainy. Od początku wojny w tym kraju, czyli od 24 lutego, fundacja ta pomogła już ponad 2 tysiącom Ukrainek i Ukraińców.
Ich uczelnia nie istnieje, została zbombardowana przez Rosjan. Ale kilka studentek Akademii Teatralnej z Charkowa znalazło gościnę i wsparcie wśród społeczności lalkarskiej w Białymstoku i to tutaj twardo kontynuowały naukę przez ostatnie dwa miesiące. A w niedzielę (22 maja) o 18 w Akademii Teatralnej pokażą spektakl - egzamin z piosenki aktorskiej "Nasze miasto".
Najpierw "Melodia" ukraińskiego kompozytora Myrosława Skoryka, potem oratorium "Pieśń o Bogu ukrytym" Włodka Pawlika. Koncert pod batutą ukraińskiej dyrygentki Victorii Zhadko z udziałem orkiestry, chóru i solistów OiFP odbędzie się we wtorek (3 maja) o 19 w operze przy Odeskiej.
Po pierogach ruskich i "musztardzie rosyjskiej" przyszedł czas na rozprawienie się z "kiełbasą ruską". - Wyparcie słowa "ruski" czy "ruska" z naszego słownika tylko dlatego, że tak potocznie nazywa się Rosjan, to tylko znak chwili, momentu historycznego. W rzeczywistości jednak to też odrzucenie naszego dziedzictwa kulturowego - ocenia historyk prof. Oleg Łatyszonek.
Rosja atakuje wschód Ukrainy. W nocy z wtorku na środę (27 kwietnia) jednostki rosyjskich sił zbrojnych ostrzelały z amunicji kasetowej miejscowość Zajcewo, leżącą w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - informuje Ukrinform. Kilka godzin wcześniej zostały też ostrzelane miejscowości na granicy z Rosją w obwodzie sumskim na północnym wschodzie Ukrainy.
Dwunastoosobowa rodzina z Ukrainy, która zamieszkała w Bondarach w mieszkaniu samorządu podlaskiej gminy Michałowo, potrzebuje pomocy. Ojciec rodziny brał udział w działaniach wojennych w Donbasie w 2014 r. Został wówczas ciężko ranny. Udało mu się przeżyć. Wraz z żoną opiekują się siedmiorgiem dzieci z domów dziecka i mają trójkę własnych.
Dotychczas na rzecz uchodźców i uchodźczyń z Ukrainy wojewoda podlaski przeznaczył ponad 20 mln 300 tys. zł. Wypłacił samorządom na ten cel ponad 17 mln zł. Środki te są przede wszystkim kierowane na zapewnienie miejsc zakwaterowania i wyżywienia.
We wtorek (26 kwietnia) rano wojska rosyjskie zaatakowały Zaporoże - poinformowała Obwodowa Administracja Wojskowa Zaporoża. Rosjanie wznowili bombardowania fabryki Azowstal w Mariupolu, gdzie w piwnicach ciągle ukrywają się obrońcy Mariupola i kilkuset cywili. Ostrzelali też m.in. Mikołajów i Oczaków.
24 kwietnia, dokładnie w prawosławną Niedzielę Wielkanocną, mijają dwa miesiące od inwazji Rosji na Ukrainę. W sobotę (23 kwietnia) Rosjanie zaatakowali Odessę, ostrzeliwując m.in. bloki mieszkalne. Zginęło 8 osób, w tym trzymiesięczne dziecko.Trwają walki na wschodzie Ukrainy, Rosjanie ciągle próbują otoczyć ukraińskie wojska w Donbasie.
Na wschodzie Ukrainy trwa zakrojona na szeroką skalę inwazja wojsk rosyjskich. Jak przekazują służby ukraińskie - ostrzeliwane są wszystkie miasta obwodu ługańskiego, nadal bombardowane są też zakłady Azowstal w Mariupolu, ostatni bastion ukraińskiej obrony w tym oblężonym mieście. W podziemiach olbrzymiego zakładu chronią się żołnierze i kilkuset cywili.
Wojna w Ukrainie. W Białymstoku przy ul. Octowej 24 działa placówka największej rosyjskiej sieci kurierskiej SDEK, która ma w Rosji, Białorusi i innych krajach na Wschodzie dziesiątki tysięcy biur i paczkomatów. Z usług tej korporacji korzystali rosyjscy żołnierze, którzy z biur położonych tuż przy granicy Ukrainy z Rosją i Białorusią nadawali łupy pozyskane z rabowania dobytku Ukraińców, często po ich zamordowaniu.
Sześciu zabitych, ośmiu rannych w rakietowym ataku na Lwów - poinformował gubernator regionalny. Rankiem wystrzelono pięć rakiet, które trafiły w konkretne cele. Pożary są gaszone, władze miasta zalecają pozostanie w domach. Według szacunków ONZ od początku wojny zginęło prawie 2 tys. Ukraińców. Spośród 1982 cywilów zabitych między 24 lutego a 14 kwietnia 162 to dzieci.
W wieczór katolickiego Wielkiego Piątku (15 kwietnia), w 51. dniu agresji Rosji na Ukrainę, w centrum Białegostoku znów rozbrzmiał hymn ukraiński. - Dajcie broń Ukrainie! - skandowali wspólnie Ukraińcy i Ukrainki, którzy uciekli przed wojną ze swojego kraju, oraz przedstawiciele i przedstawicielki diaspory białoruskiej podlaskiej stolicy.
W nocy z czwartku na piątek (15 kwietnia) Rosjanie ostrzeliwali kolejne ukraińskie miasta. Eksplozje były słyszane i widziane w Kijowie, Chersoniu, Charkowie czy Iwano-Frankowsku. W samym tylko obwodzie ługańskim w ciągu ostatniej doby wojska rosyjskie ponad 20 razy strzelały do domów i w budynki infrastruktury. - W obwodzie zginęły dwie osoby, kolejne dwie zostały ranne - przekazał szef Ługańskiej OVA Siergiej Gajdaj cytowany przez portal UNIAN.
Wojna w Ukrainie. Sprzeczne doniesienia na temat zniszczeń flagowego rosyjskiego okrętu wojennego na Morzu Czarnym. Na krążowniku Moskwa - tym, który na początku wojny ostrzelał Wyspę Węży - w wyniku pożaru wybuchła amunicja. Ukraina poinformowała, że poważne uszkodzenia na nim spowodowały pociski Neptun, wystrzelone z ukraińskich okrętów.
Do oddziałów ZUS w Podlaskiem wpłynęło elektronicznie 5,2 tys. wniosków o 500 plus na dzieci z Ukrainy. 3 tys. wniosków dotyczy bieżącego okresu świadczeniowego, który kończy się 31 maja br., a 2,2 tys. wniosków nowego okresu, który zaczyna się 1 czerwca, a kończy 31 maja 2023 roku - informuje rzeczniczka podlaskiego ZUS Katarzyna Krupicka. I przypomina, że w ZUS działa specjalna linia telefoniczna w języku ukraińskim i polskim w sprawie świadczeń rodzinnych dla obywateli Ukrainy.
Dwie uchodźczynie z Ukrainy zostały słownie zaatakowane w Białymstoku przez przypadkowo przechodzącą obok kobietę. Usłyszały od niej, że to armia ukraińska morduje cywilów i że władze ukraińskie chcą zniszczyć rosyjskojęzyczną ludność. Wytykała też brak przeprosin za zbrodnię wołyńską ze strony Ukrainy. Przysłuchujący się wyzwiskom dwaj strażnicy miejscy nie reagowali.
Wojna w Ukrainie. W ciągu kilku dni do Dnipro, miasta w środkowo-wschodniej Ukrainie, wyjedzie kolejny transport z darami przekazanymi przez Białystok. Tym razem ma to być transport medyczny.
Według Wadyma Bojczenki, mera Mariupola, w oblężonym od tygodni mieście już zginęło ponad 10 tys. mieszkańców, ale liczba zmarłych jest prawdopodobnie dwukrotnie wyższa. W rozmowie z agencją AP mer powiedział, że liczba ofiar śmiertelnych może przekroczyć 20 tys., ponieważ tygodnie ataków oraz brak żywności i zapasów sprawiły, że "ciała leżą na ulicach jak dywany". Bojczenko dodał, że wojska rosyjskie pozbywają się dowodów swojego barbarzyństwa w Mariupolu - w ciągu tygodnia planują zebrać i spalić ciała cywilów. We wtorek (12 kwietnia) pod ciężkim ostrzałem jest Ługańsk na wschodzie Ukrainy.
Wojna w Ukrainie. W samym regionie Kijowa zginęły już 1222 osoby. Władze Ukrainy zidentyfikowały do tej pory 500 podejrzanych o zbrodnie wojenne. Rosyjskie wojska próbują zdobyć centrum Mariupola - trwają operacje szturmowe i naloty lotnicze.
Wojna w Ukrainie. Po pielmieni kijowskie, bigos lwowski czy ukraińskie pierogi, barszcz i żur już po raz drugi od piątku do niedzieli do punktu otwartego przez uchodźczynie wojenne z Ukrainy ustawiały się tłumy białostoczan i białostoczanek. - Nie chcemy siedzieć bezczynnie i rozmyślać o wojnie. Chcemy zarobić na swoje utrzymanie w Polsce - tłumaczy jedna z Ukrainek oferujących te specjały.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.