52-letni Andrzej J. napisał na jednym z portali społecznościowych: "nadszedł czas, aby wrócić do amerykańskich korzeni i pozbyć się żydowskiego pasożyta". Antysemita został skazany na pięć miesięcy więzienia w zawieszeniu.
Przy drodze koło Zabłudowa kierowcy mijają ogromne napisy wymalowane sprejem: "Jude kaput", "Ukraińcy won!" i "Żydy won". Są też szubienice z gwiazdą Dawida.
Magnesy z wizerunkiem Żydów "dusigroszy" od dawna sprzedawane są jako rodzaj amuletu lub talizmanu i powielają antysemicki stereotyp Żyda - wyzyskiwacza bogacącego się na innych. Teraz pojawiły się na jarmarku w pokamedulskim klasztorze w Wigrach.
Sąd Okręgowy w Łomży odrzucił w całości apelację Adama Cz. i utrzymał w mocy wyrok sądu poprzedniej instancji, który uznał go za winnego rozpowszechniania treści antysemickich. Adam Cz. ze sceny w podlaskim Goniądzu śpiewał: "Siłą swej woli hebrajski korzeń wyrwij z tych stron!".
Na cmentarzu żydowskim w Bielsku Podlaskim pojawiły się wymalowane sprejem swastyki. Sprawą zajmuje się policja. Bielski burmistrz ma nadzieję, że to tylko chuligański, bezmyślny wybryk.
Warszawska prokuratura wniosła do Sądu Najwyższego o kasację prawomocnego wyroku skazującego dwóch ONR-owców za wykrzykiwanie na marszu tej skrajnie nacjonalistycznej organizacji w Białymstoku hasła: "A na drzewach zamiast liści będą wisieć syjoniści". Weszła w rolę ich adwokata i chce uchylenia w całości tego wyroku, a więc ich uniewinnienia.
W suwalskiej Państwowej Szkole Muzycznej miała odbyć się promocja książki "Lichwa", która postrzegana jest jako wyraźnie antysemicka. Miał jej towarzyszyć koncert w wykonaniu uczniów tej szkoły. Dyrektor PSM jednak wycofał się z organizacji tego wydarzenia, ale nie chce ujawnić, jak to się stało, że miało się ono tu odbyć.
- Takie hasła jak "A na drzewach zamiast liści będą wisieć syjoniści" niewątpliwie mogą sprowokować inne osoby do aktów przemocy, do agresji wobec osób innej narodowości, innej rasy czy innego wyznania - sędzia białostockiego sądu apelacyjnego uzasadniała prawomocny wyrok wobec dwóch ONR-owców. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zapowiedział wniosek o rozwiązanie ONR.
Po ponad roku od koncertu atyszczepionkowców w podlaskim Goniądzu związany z polskimi środowiskami nacjonalistycznymi i prokremlowskimi Adam Cz. usłyszał zarzuty nawoływania w jego trakcie do nienawiści na tle antysemickim. Wyśpiewywał w czasie koncertu: "Siłą swojej woli hebrajski korzeń wyrwij z tych stron!".
Mimo protestów, a za zgodą władz Łomży w tutejszej najważniejszej miejskiej placówce kulturalnej został pokazany wyraźnie antysemicki dokument Wojciecha Sumlińskiego "Powrót do Jedwabnego". Sumliński przy okazji projekcji mówił: "Żydzi handlują własnymi cmentarzami jak ziemniakami". Prezentował też swoje wizje podczas mszy, także mszy dla dzieci.
Jeden z najwybitniejszych polskich reżyserów filmowych Borys Lankosz protestuje przeciwko planowanemu pokazowi w najważniejszej placówce kulturalnej w Łomży dokumentu Wojciecha Sumlińskiego "Powrót do Jedwabnego" - "wyraźnie antysemickiego". Łomżyński magistrat utrzymuje: - Samorząd Łomży nie jest od cenzurowania.
- Nie ulega wątpliwości, że wypowiedź Adama Andruszkiewicza o treści: "Nie chcemy żadnych imigrantów" przy jednoczesnym wznoszeniu okrzyków "Czołem wielkiej Polsce" nawołuje do nienawiści wobec określonej grupy ludności - twierdzi w zażaleniu, jakie ma rozpatrzyć białostocki sąd okręgowy, adwokatka byłego współprowadzącego teatr Trzyrzecze.
Subsydiarny akt oskarżenia w sprawie byłego księdza Jacka M. trafił do białostockiego sądu rejonowego. Oskarżony jest o to, że pod pozorem krzewienia postaw patriotycznych publicznie znieważał oraz nawoływał do nienawiści na tle różnic wyznaniowych i narodowościowych wobec osób narodowości żydowskiej i ukraińskiej.
- Określenie "syjoniści" jest swego rodzaju wytrychem stosowanym przez środowiska skrajnie prawicowe, które zdają sobie sprawę, że publiczne nawoływanie do mordowania Żydów byłoby źle odbierane - mówił jeden ze świadków w czasie kolejnej rozprawy w procesie siedmiu czołowych polskich nacjonalistów, oskarżonych o publicznie nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych.
Prokuratura Okręgowa w Białymstoku po raz kolejny umorzyła śledztwo dotyczące publicznego nawoływania do nienawiści przez byłego już księdza Jacka Międlara. Kazanie z białostockiej katedry i inne jego wypowiedzi nie nosiły znamion przestępstwa, a zawiadamiający o nim "posłużyli się wyciętymi z kontekstu cytatami" - uznali śledczy.
Dwunastoletni Leoś Rojst z rodziny żydowskiej odrzuca elementy powszechnie kojarzone z cechami społeczności żydowskiej, takie jak powściągliwość, pragmatyzm czy nawet bojaźliwość, i afirmuje cechy typowo polskie: indywidualizm i romantyzm.
Jak zwykle Prokuratura Okręgowa w Białymstoku umorzyła śledztwo w sprawie skandalicznych, szerzących nienawiść wypowiedzi Jacka Międlara. Bo "nie miał takiego zamiaru", jak orzekli biegli.
My - którzy poczuwamy się do odpowiedzialności za pamięć, za historię i godność człowieka - pragniemy, aby z "miasta zła" przedarł się cichy głos upomnienia o tych, którzy zginęli niewinnie z rąk swoich sąsiadów - mówił przy okazji obchodów 78. rocznicy pogromu Żydów w Jedwabnem pochodzący stąd Kamil Mrozowicz. Złożył pod jedwabieńskim pomnikiem bukiet lilii i chryzantem. Z Jedwabnego i okolic tylko on.
Kościół nasz jest Domem Bożym, a nie salą koncertową dla podejrzanej proweniencji talmudycznych diabłów - piszą do metropolity białostockiego wierni białostockiej parafii św. Rocha. Są oburzeni w związku z organizacją w ich kościele koncertu organowego w ramach Festiwalu Kultury Żydowskiej.
"Skąd jesteś?" - po raz pierwszy to pytanie usłyszałem w szkole średniej, w Zespole Szkół Weterynaryjnych i Ogólnokształcących nr 7 w Łomży. Odpowiadałem: "Stąd, z Łomży". Wstydziłem się przyznać, skąd dokładnie
Prezydenci Białegostoku, Gdańska, Poznania i Warszawy podpisali w Muzeum Polin apel do innych prezydentów i burmistrzów o prowadzenie polityki zerowej tolerancji dla uprzedzeń, ksenofobii i antysemityzmu. "Będziemy korzystać z dostępnych instrumentów prawnych, aby przestępstwa popełnione na tle nienawiści rasowej czy religijnej nie były bagatelizowane - zapowiedzieli.
Na wielu internetowych aukcjach już nie można kupić sygnetu ze swastyką, mosiężnego popiersia Hitlera czy koszulki z napisem "Nie przepraszam za Jedwabne". Stowarzyszenie "Nigdy Więcej" we współpracy z firmą Allegro w ciągu trzech miesięcy doprowadziło do usunięcia ponad 1000 aukcji ze współcześnie produkowanymi przedmiotami o treści faszystowskiej, rasistowskiej i antysemickiej.
Wspólnie naprawimy mural "Utkany wielokulturowością" - zapowiadają społecznicy. Na kolorowym, wielokulturowym muralu na al. Piłsudskiego nazista namazał czarną swastykę. W piątek (26.01) ma ona zniknąć, a udział w tym może mieć każdy - organizatorzy zapraszają mieszkańców Białegostoku.
Jedna z najbardziej rozpoznawalnych firm komputerowych w Białymstoku wynajęła salę na spotkanie poświęcone nacjonalistycznej Zadrudze. Jak twierdzi prezes firmy, szef Podlaskiego Związku Pracodawców, stało się to nieświadomie. Na plakatach wykład prelegenta narodowca, zapowiedziany w ramach spotkania, był reklamowany z wyeksponowaną nazwą firmy.
Partia Razem rusza z kampanią "Zero tolerancji". Ma odnotowywać wszystkie przypadki "flirtów" władzy różnego szczebla i instytucji publicznych ze skrajną prawicą. Chce nagłaśniać każdy taki przypadek. Także w Podlaskiem, w mateczniku - jak mówią działacze tej partii - radykalnej, nacjonalistycznej prawicy.
Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce zdecydowanie sprzeciwiają się narastającej w ostatnim czasie fali nietolerancji naruszającej ich podstawowe prawa obywatelskie. - Czyny takie budzą nasz sprzeciw nie tylko dlatego, że naruszają konstytucyjne gwarancje obywatelskie, prawa mniejszości narodowych, ale głównie dlatego, że budzą lęk u członków mniejszości narodowych i etnicznych, ale również obniżają poziom zaufania do państwa, którego są pełnoprawnymi obywatelami - napisali w specjalnie wydanym stanowisku.
Dr historii Ewa Kurek z Lublina za przyzwoleniem burmistrza Jedwabnego z PiS zbiera podpisy pod projektem ustawy nakazującej ekshumację zamordowanych w Jedwabnem Żydów. Podpisała się większość katolickich mieszkańców miasteczka.
Dziś w Uniwersyteckim Centrum Kultury rozpocznie się trzecie spotkanie z cyklu "Zrozumieć Białystok". Początek o godz. 18.00. Tym razem przedmiotem dyskusji będzie wielokulturowość.
75. rocznicę spalenia żywcem w Wielkiej Synagodze blisko dwóch tysięcy białostoczan pochodzenia żydowskiego uczczono w poniedziałek pod pomnikiem przy ul. Suraskiej. Były wieńce i przemówienia. Był też prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Grajewscy policjanci ujawnili sprawcę znieważenia pomnika poświęconego pamięci rajgrodzkich Żydów. Do zdarzenia doszło w minionym tygodniu. Okazało się, że wandal, który pomalował pomnik czerwoną farbą to 16-letni mieszkaniec gminy Rajgród. Do zdarzenia doszło w nocy z 26 na 27 maja. "Wyborcza" pisała o tym w ubiegłym tygodniu.
Kolejny akt wandalizmu na cmentarzu żydowskim w Rajgrodzie. Na pomniku poświeconym Żydom z Rajgrodu pomordowanym podczas II wojny światowej ktoś umieścił krzyż celtycki i dwa obraźliwe napisy: "Jeb.. was ku..." i "Won do gazu."
W 2015 roku zdecydowanie zwiększyła się liczba postępowań prowadzonych w prokuraturach, dotyczących przestępstw na tle rasowym. Zatrważające, suche dane ujawnia raport Prokuratury Krajowej.
Dziś publikujemy otwarty list skierowany do arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. To kolejne pokłosie białostockich obchodów powstania ONR.
Nie milkną echa sobotnich wydarzeń. Oto kilkuset przedstawicieli ONR-u uczestniczyło w mszy odprawionej w białostockiej katedrze w ramach obchodów 82-lecia powstania organizacji. Dlaczego wyznawcy nacjonalizmu mogli wejść do katolickiego kościoła? Jeszcze wczoraj rzecznik kurii nie widział w tym nic złego, dziś wydał oświadczenie, w którym jednak za mszę z udziałem ONR przeprasza.
Jedni mówią, że Żydów z Rajgrodu zaprowadzono do magla i tam doszło do zbiorowego mordu. Tak drastycznego, że krew wylewała się przez drzwi na ulicę. Inni mówią, że wszystko działo się w pobliskim lesie, gdzie 30 mężczyzn Polacy zabili szpadlami.
Biskupi, politycy, przedsiębiorcy i przedstawiciele organizacji prawicowych zwarli szeregi i wspólnie dążą do... zbudowania w Białymstoku pomnika Romana Dmowskiego, działacza endecji. - Odwoływanie się dzisiaj do Dmowskiego to odwoływanie się do antysemityzmu i ksenofobii - komentuje Marcin Kornak, szef stowarzyszenia Nigdy Więcej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.