Niewykluczone, że jednym z zatrzymanych przez policję, którzy mieli doprowadzić do paraliżu PKP, był policjant. Prowadząca sprawę Prokuratura Krajowa w tej sprawie na razie milczy, powołując się na "dobro prowadzonego śledztwa".
- Białostoccy funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy nadawali sygnały radio-stop i zatrzymywali pociągi PKP - informuje Tomasz Krupa, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Zatrzymani to: 24-latek pochodzący ze Skierniewic i 29-letni białostoczanin. Na miejscu znaleziono sprzęt krótkofalarski.
Do śmiertelnego wypadku doszło na jednej z posesji w Boćkach (pow. bielski, woj. podlaskie). 44-letni mężczyzna potrącił autem swoje 10-miesięczne dziecko. W związku z potrąceniem zatrzymane zostały dwie osoby.
Policjanci z Bielska Podlaskiego na lokalnej drodze zauważyli daewoo bez świateł, a za jego kierownicą - chłopca. Na widok policjantów kierowca zaczął uciekać. Wcześniej auto sobie przywłaszczył, bo miał ochotę na przejażdżkę.
W czwartek (24.08) o godz. 5 podczas wyjazdu ze stacji Białystok wykoleił się pociąg PKP Intercity relacji Białystok - Warszawa Zachodnia. Podróżowało nim około 150 osób, nikomu nic się nie stało. Skład Pesa Dart stoi na torach, a przewoźnik organizuje dla pasażerów dalszą podróż autobusami do Warszawy. Jak nieoficjalnie dowiedziała się "Wyborcza", przyczyną wypadku był niedomknięty rozjazd.
W środę (23 sierpnia) nad ranem na S19 doszło do wypadku. Jak informuje policja, samochód ciężarowy śmiertelnie potrącił rowerzystę.
Od wczesnych godzin rannych na podlaskich drogach trwają kontrole trzeźwości. Tylko do godz. 7 rano policjanci zatrzymali 30 kierowców, którzy wsiedli za kierownicę po alkoholu.
W niedzielę (20 sierpnia) przez kilka godzin trwały poszukiwania osoby, która pozostawiła swoje rzeczy na brzegu zalewu w Siemiatyczach. Niestety okazały się tragiczne.
W sobotę (19 sierpnia) przed południem na jeziorze Szelment Wielki utonął 47-letni mężczyzna. Mieszkaniec województwa mazowieckiego kąpał się na niestrzeżonej plaży.
Kierowca audi wpadł w oko kamery radiowozu policjantów z suwalskiej drogówki. Na nagraniu widać, jak jedzie na ekspresówce 185 kilometrów na godzinę, lekceważąc przy tym przepisy. Okazało się, że za kierownicą siedział 67-latek poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu przez władze Niemiec.
Celnicy wspólnie z CBŚP rozbili zorganizowaną grupę przestępczą nielegalnie produkującą leki na potencję. Zatrzymano cztery osoby. Przejęto tabletki warte ok. 32 mln zł.
W niedzielę (13.08) wieczorem autobus PKS Nova potrącił łosia przebiegającego przez jezdnię w okolicy miejscowości Zbójna w powiecie łomżyńskim.
Na drodze wojewódzkiej nr 673 w rejonie skrzyżowania Sidry ze Słomianką zderzyły się dwa auta osobowe: audi i lexus. Bilans tego zdarzenia jest tragiczny: zginęli podróżujący samochodem marki audi, w tym dwoje dzieci w wieku 15 i 9 lat. Dwie osoby ranne zabrano do szpitala.
W sobotę (12.08) osunęła się skarpa i dwie kobiety wpadły do wykopu na peronie czwartym białostockiego dworca PKP.
Dziś (12.08) przed godz. 4 doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia drogowego na DK19 w rejonie miejscowości Studzianki. Były w tym miejscu utrudnienia w ruchu, ale teraz już odbywa się płynnie.
W Suwałkach w czwartek (10.08) rowerzysta zginął pod kołami ciężarówki. Ulica Przytorowa, gdzie doszło do tragicznego wypadku, była zablokowana.
Trzyletni chłopiec z obrażeniami twarzy trafił do Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Dziecko pogryzł pies należący do rodziny. Stan chłopca jest stabilny.
W piątek (4 sierpnia) późnym wieczorem na Drodze Krajowej nr 16, między Sejnami a Augustowem, po policyjnym pościgu doszło do wypadku. Zginęła 76-letnia kobieta.
Policjanci i prokuratorzy ustalają szczegóły zdarzenia, w którym zginął dziewięciolatek. Do tragedii doszło na drodze z Szumowa do wsi Srebrna pod Zambrowem.
W nocy z soboty na niedzielę (30 lipca) po północy na trasie Wygoda - Bacze Suche, na drodze gminnej nr 1943B w Podlaskiem doszło do wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Policja poszukuje sprawcy.
Augustowscy policjanci ustalili tożsamość trzech napastników, którzy pobili 10-letniego chłopca z Ukrainy. To dzieci w podobnym do niego wieku - mają 12, 10 i i 9 lat. Nieletni dokuczali swojej ofierze już od dłuższego czasu.
Po raz drugi zniszczono wystawę prezentowaną na białostockiej alei Bluesa. To 12 dwustronnych plansz zebranych pod hasłem "Szlakiem Ostrobramskiej - tam, gdzie w Atenach bije polskie serce".
W piątek (28.07) po godz. 8 policjanci otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na rondzie abp. Mirona Chodakowskiego. Jedna osoba została zabrana do szpitala.
Ruch na drodze krajowej nr 61 na wiadukcie w okolicy miejscowości Górki Sypniewo odbywa się wahadłowo z powodu zdarzenia drogowego z udziałem ciężarówki. Jej kierowca został zabrany do szpitala przez karetkę pogotowia.
Dziś w nocy doszło do śmiertelnego wypadku w miejscowości Zajączkowo koło Bakałarzewa. 21-latek w audi uderzył w przejazd drogowy i dachował. Już nie ma w tym miejscu utrudnień w ruchu.
We wtorek (25 lipca) po południu doszło do wypadku na drodze krajowej nr 63 w powiecie zambrowskim, w miejscu skrętu na Czerwony Bór. Droga była zablokowana.
Policjanci z komisariatu w Zabłudowie dostali zgłoszenie od kobiety informującej, że sąsiad zastrzelił jej kota. 52-latek twierdził, że "obawiał się o swoje zwierzęta". Został zatrzymany.
Nie zatrzymał się do kontroli policyjnej, uciekał przez kilkanaście kilometrów, a potem próbował przejechać policjanta. A to tylko część popełnionych przez 28-latka czynów karalnych - szybko się okazało, że tego poranka ma ich jeszcze kilka na koncie. Policja podczas interwencji użyła broni.
Do zderzenia dwóch pojazdów doszło w poniedziałek (24 lipca) przed godz. 12 na DK19, na trasie Wasilków - Czarna Białostocka w okolicy Świętej Wody. Do szpitala trafiło sześć osób, w tym dzieci. Droga była zablokowana.
Bus przewożący policajntów z Kielc przewrócił się na łuku drogi w miejscowości Mętna przy polsko-białoruskiej granicy. Mundurowi trafili do szpitala na badania.
Podlaska policja podaje, że droga nr 665 w Rajgrodzie została zablokowana po potrąceniu pieszego. Na miejscu trwają czynności ratunkowe.
Ktoś zniszczył wystawę "Pushback jest nielegalny. Pomaganie jest legalne" wyeksponowaną w przestrzeni miejskiej. Wandal pomazał na fotografiach Agnieszki Sadowskiej twarze uchodźców, opatrywanych przez aktywistów w lesie, pooznaczał krzyżykami, dodał bazgroły. A na jednej z plansz wymalował znak Polski Walczącej, bezczeszcząc go.
Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek (17 lipca) po godz. 20, na drodze między miejscowościami Buczyno Mikosy - Wróble w gminie Wysokie Mazowieckie. Kierujący autem marki Renault poniósł śmierć na miejscu. Droga jest zablokowana, na miejscu pracują służby.
W weekend podlascy policjanci zatrzymali kilku kierowców pod wpływem alkoholu. W tym - tylko w niedzielę (16 lipca) - dwóch, którzy mieli dożywotni zakaz prowadzenia jakichkolwiek pojazdów. A jednak znów usiedli za kierownicą, narażając innych na drodze. To nie wszystko. Jeden z kierowców był poszukiwany - powinien odbyć karę więzienia. Drugi prowadził pojazd bez ważnego dowodu rejestracyjnego i ubezpieczenia.
Na trzy miesiące do aresztu trafiło dwóch mężczyzn podejrzanych o oszustwa na seniorach. W wyniku ich przestępczej działalności seniorzy stracili ponad 100 tysięcy złotych.
W środę (12 lipca) na plaży w Dojlidach strażacy wyłowili ciało. Kolejne utonięcie w tym sezonie miało miejsce w części niestrzeżonej kąpieliska.
Straż Graniczna we współpracy z CBŚP i Prokuraturą Okręgową w Warszawie rozbiła międzynarodową grupę przestępczą zajmującą się przemytem migrantów. Zatrzymano 10 obywateli Polski, w tym dwóch prawdopodobnych szefów.
Nieodpowiedzialna 23-latka zajmowała się miesięczną córeczką, mając blisko 1,2 promila alkoholu w organizmie. Zaniepokojony sytuacją ojciec dziecka zgłosił ten fakt mundurowym. Za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Oszuści nieustannie wykorzystują ufność swoich ofiar i udaje im się wyłudzić pieniądze na różne sposoby. Ostatnio ich łupem padły oszczędności 85-letniej mieszkanki Łomży, która uwierzyła, że pomaga córce - sprawczyni wypadku. Seniorka nie posłuchała swojego męża, wykonywała za to bez słowa sprzeciwu polecenia rzekomego policjanta.
32-letni mężczyzna zginął w czwartek (6.07) rano potrącony przez tira na drodze S61 na trasie Suwałki - Budzisko.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.