Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku uchylił decyzję burmistrz Krynek określającą warunki środowiskowe dla budowy fermy kurzej w Kruszynianach. Zgodnie z jej decyzją funkcjonowanie fermy nie zaszkodzi środowisku, chociaż ma być ona zlokalizowana na obszarze przyrodniczo chronionym. Teraz będzie musiała wydać kolejną.
Niepozorny budynek, w środku trzy salki z kaflowymi piecami. Ale przez ostatnią dekadę to miejsce na artystycznej mapie Polski wyjątkowe. Od dziś (2 marca) w Galerii Krynki wystawa Zbigniewa Taszyckiego. - Mocno rozpychają się w tej kameralnej przestrzeni - mówi o swoich wielkoformatowych obrazach poznański artysta.
- W odniesieniu do problemu uchodźców i migrantów odnajdujemy wszystko to, co w naszym myśleniu o Polsce i polskości jest najlepsze, i to, co jest najgorsze. Wystarczy porównać dwie polskie granice: polsko-białoruską i polsko-ukraińską. Na tej pierwszej odżywają najgorsze polskie demony, wszystko to, co w naszej historii było plugawe, nikczemne, podłe - mówił w czasie debaty w Krynkach Adam Michnik.
Tegoroczny, 22. "Trialog białoruski" w Krynkach - ponad dwa lata po sfałszowanych wyborach prezydenckich na Białorusi i ponad rok, od kiedy trwa kryzys migracyjny (humanitarny) na granicy polsko-białoruskiej - Fundacja "Villa Sokrates" organizuje pod hasłem "Exodus". Główną jego część stanowić będzie tradycyjnie debata. Tym razem także z udziałem osób niosących pomoc na polsko-białoruskiej granicy.
Samorząd podlaskiego powiatu sokólskiego utworzy pierwszy w regionie powiatowy dom dla matek z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży. Powstanie na ostatnich piętrach budynku Zespołu Szkół w Suchowoli, gdzie od grudnia 2021 roku działa Zakład Aktywności Zawodowej. W planie jest utworzenie tu na potrzeby takich kobiet 16 pokoi z aneksami kuchennymi.
Podczas spotkania mundurowych z dziećmi w przygranicznej strefie objętej zakazem wjazdu żołnierze instruowali je, jak posługiwać się bronią. Pokazywali, jak celować i strzelać. Dyrektorka szkoły w Krynkach tłumaczy, że chodziło tylko o to, aby dzieciakom wytłumaczyć, jak bezpiecznie mogą spędzić nadchodzące ferie.
W podlaskich Krynkach nieopodal granicy polsko-białoruskiej, objętych stanem wyjątkowym, doszło do wypadku z udziałem wojskowej ciężarówki. - Skasowany został cały bok w aucie osobowym. To raczej wina żołnierzy, bo w ich wozie uszkodzony został tylko przedni zderzak - poinformował nas Czytelnik.
- Obecnie choćby tylko w kulturze białoruskiej obecność kobiet jest bardzo wyraźne widoczna. Dobrze jest uświadomić sobie rolę kobiet w historii białoruskości po dzisiejszy ich udział np. w literaturze czy sztukach wizualnych - przekonywał uznany na całym świecie artysta z Walił Leon Tarasewicz w czasie kolejnej edycji, zakończonego w sobotę (28 sierpnia) "Trialogu" w Krynkach.
Pod hasłem "Ratujmy Kruszyniany!" ruszyła zbiórka podpisów pod petycją do marszałka województwa podlaskiego i radnych podlaskiego sejmiku "o pilne podjęcie uchwały ustanawiającej na tym obszarze park krajobrazowy". Tymczasem na początku lipca może być już wydana decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach związana z ulokowaniem tu ogromnych ferm drobiu.
Przez lata była odrapana i wyglądała na zapomnianą. Teraz przeszła gruntowny remont. I stała się perełką Krynek. Mowa o synagodze kaukaskiej.
Cerkiew. Wierni prawosławnej parafii w Krynkach stanęli murem za swoim proboszczem. Był nim tu blisko 40 lat. Teraz, na kilka lat przed emeryturą został z woli abp. Jakuba wikariuszem w białostockiej parafii św. Jerzego. Broniący go przypominają: "Wrósł w kryńską ziemię, a dla mieszkańców wniósł pokój, ekumenizm, wspaniałą współpracę z instytucjami".
Niewielki dom w środku Krynek, zamieniony w galerię, a w nim - splątane siatki, sieci, wycinanki - z drutu, blaszek, pręcików, zwojów. Delikatny ruch, podmuch, a wszystko zaczyna migotać i szemrzeć. Wernisaż wystawy Izy Tarasewicz - w Galerii Krynki w Krynkach - w czwartek (19) grudnia o godz. 18.
Stworzył ze słomy "Ostatnią wieczerzę" i pokazał ją na Biennale w Wenecji. W różnych przestrzeniach umieszczał słomiane Łuki Triumfalne, postaci i sprzęty. A teraz, na zaproszenie Leona Tarasewicza, anektuje Galerię Krynki. Artur Klinau, wybitny białoruski artysta sztuk wizualnych i pisarz, w piątek (6 września) o godz. 18 otworzy wystawę "Słodkie słomiane życie 3".
Tegoroczny Trialog Białoruski w Krynkach organizowany jest przez Fundację Villa Sokrates pod hasłem "Dziś" - po białorusku, polsku i angielsku. Odbędzie się już po raz dwudziesty.
Galeria Krynki działa, ma się nieźle, a w piątek (19 października) zaprasza na kolejną wystawę. Tym razem przed oczami zwiedzających multiplikować się będą - symetryczne i nie - przekroje, połówki, cząstki, komórki. Wystawa Irminy Staś zostanie otwarta o godz. 18.
- To wystawa w pierwszej kolejności o języku sztuki, wyłącznie za pomocą którego możliwe jest wyobrażenie o kulturze narodowej jako ogólnoświatowej. O sztuce współczesnej jako o przestrzeni wolności, gdzie znikają przeciwieństwa pomiędzy "tu" i "tam" - mówi Andrej Durejka, kurator wystawy "PRA___BEL" w Galerii Krynki.
- Dopóki będzie Łukaszenka, nigdy nie będzie białorutenizacji na Białorusi. Wszystkich nas może uratować rozpad Rosji - mówili uczestnicy XIX Trialogu w Krynkach. Leon Tarasewicz zaznaczał: - Jesteśmy emigrantami intelektualnymi, nie politycznymi czy ekonomicznymi. Jeśli czujesz się mieszkańcem Europy, w sensie intelektualnym granicy nie ma.
Tegoroczny Trialog w Krynkach organizowany jest przez Fundację Villa Sokrates pod anglojęzycznym hasłem: "Belarusian outside", co można przetłumaczyć: "Białoruski (Białorusin, Białorusinka) na zewnątrz" lub "Białoruski (Białorusin, Białorusinka) na uboczu". Odbędzie się już po raz dziewiętnasty.
Dzień Drzewa obchodzony jest w Polsce od 15 lat, głównie poprzez akcje sadzenia drzew organizowane w wielu miastach, w tym roku także w Krynkach.
Dawna Synagoga Kaukaska stanie się miejscem odczyniania guseł Mirona Białoszewskiego, a potem rozważań na wielu poziomach m.in. o powiązaniach Mickiewicza z Białorusią. Tegoroczny Trialog Białoruski w Krynkach odbędzie się w dniach 1-2 września. Znakomite grono dyskutantów debatować będzie m.in. o tym dlaczego Mickiewicz nie wspomina o Białorusinach i nie pisał po białorusku, skoro to właśnie białoruski folklor znalazł odbicie w jego twórczości.
Bałka reanimował synagogę, dwóch Nikiforów - z Hajnówki i Pławanic - trafiło na ściany galerii, lądował tu Sputnik Photos, nawet wczesnego Tarasewicza można było zobaczyć. Niepozorny budyneczek w miasteczku pod białoruską granicą przez pięć lat rozszerzał się na cały świat.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.