Jedynka na podlaskiej liście sejmowej PiS Jacek Sasin pojawił się w poniedziałek (25 września) w tatarskich Bohonikach. Nie odwiedził jednak tutejszego cmentarza muzułmańskiego, gdzie pochowane są ofiary kryzysu humanitarnego na pobliskiej polsko-białoruskiej granicy. Grzmiał, że usiłujący przekroczyć tę granicę muzułmanie "chcą zagrozić naszemu państwu".
W środę (22 marca) wieczorem muzułmanie mieszkający w Podlaskiem będą modlić się w meczetach i domach modlitwy w Białymstoku, Bohonikach czy Suchowoli. Czwartek (23 marca) jest pierwszym dniem miesiąca ramadan. Zaczyna się post, który jest obowiązkiem każdego wyznawcy islamu.
Ibrahem Jaber Ahmed Dehya miał 36 lat. W Jemenie pracował jako lekarz. 7 stycznia zmarł z wyziębienia w Puszczy Białowieskiej, a w czwartek (9 lutego) został pochowany na muzułmańskim cmentarzu w Bohonikach. - To jakby sen - mówił imam Aleksander Bazarewicz, dokonując kolejnego już uchodźczego pochówku.
Związek Tatarów RP oraz Muzułmańska Gmina Wyznaniowa zapraszają w sobotę (7 maja) do Bohonik na Święto Wiosny "Navruz". W programie inscenizacja tatarskiego ślubu, warsztaty kulinarne, pokazy łucznictwa, a koncert zagra Karolina Cicha.
Zaskakująca sytuacja ma miejsce w Bohonikach. Posesja zajmowana przez meczet nie pokrywa się z ustanowionym przez prezydenta pomnikiem historii! Okazuje się, że ogrodzenie od strony drogi "nie należy" już do pomnika.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Na ogrodzeniu meczetu w Bohonikach zawisł baner z podziękowaniami dla służb mundurowych za ochronę granicy. W Bohonikach odbywają się pochówki ofiar push-backów, przed tym meczetem za zmarłych na granicy muzułmanów modli się imam. Część tatarskiej społeczności jest oburzona, uważając, że polityczny baner bezcześci meczet i urąga pamięci uchodźców.
Maleńka, biała trumna spoczęła we wtorek (23.11) w ziemi obok grobów dorosłych mężczyzn na mizarze w Bohonikach. "Niewinne dzieciątko jeszcze nienarodzone podzieliło los swoich starszych braci" - mówił imam Aleksander Bazarewicz.
W niedzielę (21 listopada) na cmentarzu muzułmańskim (mizarze) w podlaskich Bohonikach pochowano kolejną, trzecią ofiarę kryzysu humanitarnego na granicy polsko-białoruskiej. To 37-letni Jemeńczyk Mustafa Mohammed Mushed Al Raimi, którego ciało znaleziono 19 października w lesie w powiecie hajnowskim.
W poniedziałek (15.11) na cmentarzu muzułmańskim (mizarze) w podlaskich Bohonikach, zamieszkanych od wieków głównie przez polskich Tatarów, spoczęło ciało 19-letniego uchodźcy z Syrii Ahmeda Al-Hasana.
Konkretnego zapisu o zakazie budowy ferm drobiu w uchwale o utworzeniu parku krajobrazowego obejmującego cenne przyrodniczo i kulturowo Kruszyniany chce Komitet Ochrony Kruszynian i Okolic. Tymczasem zarząd województwa nie spieszy się z przygotowaniem tej uchwały.
Tematem przewodnim XXIII Letniej Akademii Wiedzy o Tatarach Polskich będzie "Położenie społeczne ludności tatarskiej w Europie Środkowo-Wschodniej w XVI-XXI wieku". Spotkanie już 20-21 sierpnia w Muzeum Historycznym w Białymstoku.
Dotarliśmy do projektu uchwały zarządu województwa podlaskiego dotyczącej utworzenia parku krajobrazowego Doliny Świsłoczy, czyli obejmującego gminy Gródek, Michałowo oraz Krynki, w tym tatarskie Kruszyniany. Jeśli zostanie przyjęta odpowiednio późno, kontrowersyjnej fermie drobiu, która miałby powstać w obrębie Kruszynian, utworzenie parku nie zagrozi.
Burmistrz Krynek wydała pozytywną decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dotyczącą ulokowania ogromnej fermy drobiu w tatarskich Kruszynianach - położonych na terenie tej gminy. Strony postępowania mogą się odwołać od jej decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
- Jako miejscowa społeczność sprzeciwmy się tworzeniu parku krajobrazowego na terenie gminy Krynki - grzmi Jacek Słoma, prezentujący siebie jako miejscowy rolnik. Tymczasem to lider prawicowego Podlaskiego Instytutu Suwerennej Rzeczypospolitej. Wtóruje mu inny rolnik - kuzyn inwestora, który chce w tej gminie, w obrębie tatarskich Kruszynian, wybudować ogromną fermę drobiu.
W Systemie Informacji Oświatowej figurowali uczniowie, którzy nie mogli być objęci nauką języka mniejszości narodowych finansowaną z subwencji oświatowej. Część urzędów wojewódzkich wykazywała małą aktywność w prowadzeniu działań na rzecz mniejszości. Większość samorządowych instytucji kultury podejmowała ograniczone działania na ich rzecz.
Burmistrz Krynek wciąż nie wydała decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, jaka związana ma być z ulokowaniem ogromnej fermy drobiu w tatarskich Kruszynianach - położonych na terenie tej gminy. Być może wyda ją w końcu lipca. Tymczasem opowiada się za przeprowadzeniem referendum w sprawie powołania parku krajobrazowego obejmującego jej gminę, w tym właśnie Kruszyniany.
Obrońcy tatarskich Kruszynian zaapelowali o szybkie zwołanie nadzwyczajnej sesji sejmiku podlaskiego. Z odpowiednim wnioskiem ma wystąpić klub KO. Tymczasem poseł Robert Tyszkiewicz zapowiada złożenie wniosku do NIK o kontrolę działań zarządu województwa podlaskiego (PiS - Porozumienie) oraz urzędu marszałkowskiego w kwestii powołania parku krajobrazowego, który ochroniłby Kruszyniany.
Wiceminister kultury, a zarazem generalna konserwator zabytków nie kryje zdenerwowania opieszałością marszałka podlaskiego z PiS w sprawie przygotowania uchwały dotyczącej objęcia tatarskich Kruszynian parkiem krajobrazowym. - W rękach pana marszałka Kosickiego spoczywa dzisiaj los Kruszynian - twierdzi, wspominając o projekcie budowy w otoczeniu tej wsi ogromnej fermy drobiu.
- Nie ma na co zwlekać, marszałek podlaski musi wydać szybko decyzję, że Kruszynianom należy się ochrona - mówiła w niedzielę (11 lipca) w Białymstoku wicemarszałkini Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Nawiązała tym samym do groźby budowy w tej tatarskiej wsi ogromnej fermy drobiu. Zwróciła się do premiera, aby interweniował w tej sprawie.
Jak strzelić z łuku, nie spadając z konia? Gibkość i precyzja jeźdźców biorących udział w zawodach łucznictwa konnego nieustannie zachwyca. A to tylko jedna z twarzy Festiwalu Kultury Tatarskiej w podbiałostockim skansenie. W pięknych okolicznościach przyrody w weekend trwa święto promujące tradycję i kulturę polskich Tatarów. W niedzielę (27 czerwca) festiwalowi towarzyszą też widowiskowe pokazy kawalerzystów.
Po dwóch latach przerwy, już w najbliższy weekend (26-27 czerwca), wraca Festiwal Kultury Tatarskiej. Czyli tańce, śpiewy, jedzenie i konie. I oczywiście tradycyjna impreza towarzysząca - zawody łucznictwa konnego. Wszystkie te wydarzenia odbędą się w sobotę i niedzielę w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie.
Pod hasłem "Ratujmy Kruszyniany!" ruszyła zbiórka podpisów pod petycją do marszałka województwa podlaskiego i radnych podlaskiego sejmiku "o pilne podjęcie uchwały ustanawiającej na tym obszarze park krajobrazowy". Tymczasem na początku lipca może być już wydana decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach związana z ulokowaniem tu ogromnych ferm drobiu.
W środę (12.05) zakończy się święty miesiąc muzułmanów, a w czwartek (13.05) wyznawcy islamu zaczną trzydniowe wielkie święto Ramadan Bajram (Eid al-Fitr) - jedno z dwóch najważniejszych w roku religijnym. Rodzinnie, z radością obchodzą je także podlascy muzułmanie, w tym Tatarzy.
Marszałek podlaski Artur Kosicki nie chce włączać tatarskich Kruszynian w obręb Parku Krajobrazowego Puszczy Knyszyńskiej. Jest natomiast za tym, by cała gmina, na terenie której leżą Kryszyniany, stanowiła część nowego parku krajobrazowego. Wraz z gminami Gródek i Michałowo.
Dziś (12 kwietnia) wieczorem w meczetach zabrzmi modlitwa, a od jutra zaczyna się ramadan - wyjątkowy dla wyznawców islamu miesiąc, kiedy poszczą od wschodu do zachodu słońca, powstrzymując się od jedzenia i picia. Także muzułmanie mieszkający na Podlasiu celebrować będą ramadan, przestrzegając epidemicznych zasad bezpieczeństwa.
Znów wraca problem powstania przemysłowej fermy drobiu w tatarskich Kruszynianach. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Białymstoku po raz kolejny wydał postanowienie w sprawie uzgodnienia warunków środowiskowych dla tej inwestycji. Otwiera to drogę do wydania znowu pozytywnej decyzji środowiskowej przez burmistrz gminy, w której położone są Kruszyniany.
Kilkadziesiąt nagrobków na zabytkowym cmentarzu muzułmańskim (mizarze) w Kruszynianach zostanie w tym roku odrestaurowanych w ramach projektu Fundacji Dziedzictwa Kulturowego. Odnawianie poprzedzą prace archeologiczne.
Do objęcia Kruszynian i okolic "skuteczną ochroną przyrodniczą i kulturową" ponownie wezwali przewodniczący podlaskiego PO poseł Robert Tyszkiewicz i Maciej Sidorowicz - prezes Stowarzyszenia Dolina Nietupy. Chodzi o jak najszybsze przyjęcie przez sejmik podlaski uchwały włączającej ten teren w obręb Parku Krajobrazowego Puszczy Knyszyńskiej.
W Białymstoku otwarto pierwszy meczet - w centrum jednego z osiedli. W budynku przyległym do minaretu będzie nadal działał Dom Kultury Muzułmańskiej. - Ze szczytu minaretu muezin nie będzie nawoływał wiernych pięć razy dziennie, a co najwyżej przy okazji większych uroczystości - zapewnia w rozmowie z "Wyborczą" mufti Tomasz Miśkiewicz.
- Sejmik województwa podlaskiego mógłby rozszerzyć granice Parku Krajobrazowego Puszczy Knyszyńskiej na teren Kruszynian. Taka jest rola parków krajobrazowych, by chronić przyrodę i dziedzictwo kulturowe - uważa posłanka Hanna Gill-Piątek. W tej sprawie wystąpiła do przewodniczącego sejmiku podlaskiego i generalnej konserwator zabytków.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Białymstoku po raz drugi uchyliło środowiskową decyzję burmistrz Krynek dotyczącą budowy wielkiej fermy kurczaków w obrębie podlaskiej wsi Kruszyniany, zamieszkałej od wieków przez Tatarów. Burmistrz nie sprawdziła, czy inwestor podaje prawdę o braku jej szkodliwości dla obszaru Natura 2000, choć powinna.
W sobotę (23.05) kończy się święty miesiąc muzułmanów - ramadan. W ten weekend wszystkie domy modlitwy i meczety w Podlaskiem zostaną otwarte.
W piątek (24.04) przypada pierwszy dzień ramadanu - wyjątkowego dla wyznawców islamu miesiąca, kiedy poszczą od wschodu do zachodu słońca, powstrzymując się od jedzenia i picia.
- Na dzień dzisiejszy Podlaski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Białymstoku nie widzi podstaw do wpisania Domu Kultury Muzułmańskiej położonego w Białymstoku przy ul. Piastowskiej do rejestru zabytków - pisze piastująca tę funkcję Małgorzata Dajnowicz.
Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich podejmuje kolejne działania w sprawie budowy ferm przemysłowych na terenie gminy Krynki, we wsiach Górka i Kruszyniany. Wskazuje na możliwość utworzenia parku kulturowego i zwraca się o wsparcie do wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Burmistrz Krynek wydała pozytywną decyzję środowiskową w sprawie budowy fermy kurczaków w obrębie wsi Kruszyniany, zamieszkałej od wieków przez Tatarów. Stało się tak mimo licznych protestów miejscowych mieszkańców, w tym właśnie Tatarów oraz miłośników tych okolic.
Po raz kolejny mieszkańcy i miłośnicy Kruszynian walczą z planami budowy fermy kurczaków, jaka ma powstać w obrębie tej wsi, objętej konserwatorską ochroną. Apelują: "Taka ferma oznacza koniec dla Tatarów żyjących w Kruszynianach, koniec dla rodzin żyjących z agroturystyki, koniec dla zrównoważonego rolnictwa".
Muzułmański Związek Religijny wycofał swój wniosek, by na działce przy ulicy Piastowskiej zbudować nowy obiekt. Dziś stoi tu niewielki, drewniany dom z lat 30. XX wieku. Czy trafi do rejestru zabytków?
"Z opowieści mojej matki" Jana Sobolewskiego oraz "Tatarskie imiona. Źródła i znaczenie imion polskich Tatarów" Daniela St. Czachorowskiego to dwie najświeższe publikacje Najwyższego Kolegium Muzułmańskiego MZR w RP.
Muzułmanie zaczynają święta. W niedzielę (11.08) przypada pierwszy dzień Kurban Bajram (Id Al-Adha) - jednego z najważniejszych świąt w islamie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.