Na chwilę przed tym, gdy natura zacznie budzić się do życia, na co wszyscy czekamy - warto zatopić się w malarstwie Leona Tarasewicza, pokazującym w unikalny sposób piękno i kolory przyrody. Ale też nawiązującym do złożonej historii pogranicza. Najnowsze prace malarza mieszkającego i pracującego w Waliłach pod Gródkiem od piątku (10 marca) oglądać można w warszawskiej Galerii Monopol.
Niepozorny budynek, w środku trzy salki z kaflowymi piecami. Ale przez ostatnią dekadę to miejsce na artystycznej mapie Polski wyjątkowe. Od dziś (2 marca) w Galerii Krynki wystawa Zbigniewa Taszyckiego. - Mocno rozpychają się w tej kameralnej przestrzeni - mówi o swoich wielkoformatowych obrazach poznański artysta.
- W odniesieniu do problemu uchodźców i migrantów odnajdujemy wszystko to, co w naszym myśleniu o Polsce i polskości jest najlepsze, i to, co jest najgorsze. Wystarczy porównać dwie polskie granice: polsko-białoruską i polsko-ukraińską. Na tej pierwszej odżywają najgorsze polskie demony, wszystko to, co w naszej historii było plugawe, nikczemne, podłe - mówił w czasie debaty w Krynkach Adam Michnik.
Tegoroczny, 22. "Trialog białoruski" w Krynkach - ponad dwa lata po sfałszowanych wyborach prezydenckich na Białorusi i ponad rok, od kiedy trwa kryzys migracyjny (humanitarny) na granicy polsko-białoruskiej - Fundacja "Villa Sokrates" organizuje pod hasłem "Exodus". Główną jego część stanowić będzie tradycyjnie debata. Tym razem także z udziałem osób niosących pomoc na polsko-białoruskiej granicy.
Takie rzeczy nie zdarzają się często. Ba, zdarzają się bardzo rzadko. Znakomity malarz Leon Tarasewicz osobiście oprowadzi po wystawie swoich prac - w sobotę (30 lipca) o godz. 17. Gawęda o własnej twórczości snuta przez malarza na własnej retrospektywnej ekspozycji to nie tylko niezła gratka dla słuchaczy, ale i ostatnia okazja, by wystawę zobaczyć. 30 lipca to ostatni dzień jej prezentacji na Uniwersytecie w Białymstoku.
- Strach brać pędzel do ręki po tym wszystkim - żartował po wysłuchaniu laudacji i recenzji wybitny malarz Leon Tarasewicz, odbierając w środę (22 czerwca) tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu w Białymstoku. Otrzymał go za nieustanne poszukiwanie nowych wyzwań, przekraczanie barier i granic uprzedzeń kulturowych i historycznych. Jest 21. osobą, której Senat UwB nadał tę godność.
Pierwszy rektor Uniwersytetu w Białymstoku oraz znakomity artysta związany z Podlasiem odbiorą w czerwcu tytuły doktorów honoris causa największej podlaskiej uczelni.
W ramach panelu dyskusyjnego "Tożsamość Białorusinów Podlasia" jego uczestnicy i uczestniczki mają szukać odpowiedzi na pytania: jaki wkład wnoszą Białorusini Podlasia do kultury oraz czym dla Białorusinów Podlasia jest państwo i narodowość. Wśród panelistów będą: światowej sławy malarz prof. Leon Tarasewicz, historyk prof. Oleg Łatyszonek czy autorka książki "Bieżeństwo 1915 roku. Zapomniani uchodźcy" Aneta Prymaka-Oniszk.
Gdy Leon Tarasewicz budował instalację "Wysiedlenie", nikt nie wiedział, że na Ukrainę spadną bomby, a na granicach pojawią się uciekinierzy. To miała być praca nawiązująca do historii, bo od wieków ludzie musieli porzucać domy, gdy wojna lub nienawiść wkraczały w ich życie. Ale okazało się, że historia to dziś.
Ona: "Ciągle jesteś w rozjazdach między Waliłami a Warszawą. Gdzie będziemy rozmawiać?" On: "Może w samochodzie? Jeśli ci zapach kurzego gówna nie przeszkadza. Robię jakieś 120 tys. km rocznie. Do Akademii Sztuk Pięknych, i z powrotem. I na wystawy. I gdzie mnie rzuci. Z kurami i po kury. Włączam audiobooka i jadę".
Wielka osobowość, barwna postać, przełamująca schematy w życiu i sztuce. O wybitnym współczesnym malarzu rodem z Walił pod Gródkiem - Leonie Tarasewiczu - kręcono dokumenty, pisano prace magisterskie i książki, poświęcone jego twórczości. A teraz na rynku pojawił się wywiad rzeka "Nie opuszczam rąk", który z artystą przeprowadziła Małgorzata Czyńska. Oboje będą gośćmi dwóch spotkań w regionie: w czwartek (21 października) w Białymstoku i w piątek (22 października) w Gródku.
Cały świat w jednym miejscu, a wśród nich Polska i Podlaskie. W piątek (1 października) w Zjednoczonych Emiratach Arabskich rozpoczęła się wystawa światowa Expo. W targach zorganizowanych po raz pierwszy w kraju arabskim prezentuje się blisko 200 państw. Pierwszego dnia swój pawilon otworzyła też Polska. A inauguruje go wystawa przygotowana przez województwo podlaskie - "Xylopolis. Miasto zasilane naturą" i monumentalne premierowe dzieło Leona Tarasewicza.
"Białoruś to kobieta" - pod takim hasłem został zorganizowany przez Fundację "Villa Sokrates" tegoroczny, 21. Trialog w Krynkach. W nieco ponad rok po sfałszowanych wyborach prezydenckich na Białorusi organizatorzy wydarzenia oddali głos właśnie kobietom - Białorusinkom, które we wszystkich obszarach życia politycznego, społecznego czy kulturalnego stoją na pierwszej linii frontu walki z reżimem Aleksandra Łukaszenki.
- Obecnie choćby tylko w kulturze białoruskiej obecność kobiet jest bardzo wyraźne widoczna. Dobrze jest uświadomić sobie rolę kobiet w historii białoruskości po dzisiejszy ich udział np. w literaturze czy sztukach wizualnych - przekonywał uznany na całym świecie artysta z Walił Leon Tarasewicz w czasie kolejnej edycji, zakończonego w sobotę (28 sierpnia) "Trialogu" w Krynkach.
"Białoruś to kobieta" - pod takim hasłem 27-28 sierpnia Fundacja Villa Sokrates organizuje tegoroczny, 21. Trialog w Krynkach (Podlaskie). W nieco ponad rok po sfałszowanych wyborach prezydenckich na Białorusi organizatorzy wydarzenia chcą oddać głos właśnie kobietom - Białorusinkom, które we wszystkich obszarach życia politycznego, społecznego czy kulturalnego stoją na pierwszej linii frontu walki z reżimem Aleksandra Łukaszenki.
Od światła, niezwykłych kolorów, rozprysków słońca aż mży w oczach. Najnowsze, monumentalne dzieło Leona Tarasewicza robi wrażenie także rozmiarem - mierzy 3,4 m na 13,5 m. Od 1 października będą mogli je podziwiać widzowie Expo 2020 w Dubaju. Praca malarza będzie artystyczną dominantą wystawy województwa podlaskiego, ale też całego polskiego pawilonu.
Ostatni moment na zobaczenie - choć online - wystawy "Przemienienie. Jerzy Nowosielski, Leon Tarasewicz" prezentowanej w Muzeum Ikon w Supraślu. W niedzielę (20 grudnia) Muzeum i Fundacja Villa Sokrates zapraszają na wirtualny finisaż ekspozycji. Emisja materiału wideo i prezentacja katalogu dostępna będzie od godz. 18 na Facebooku Fundacji i Muzeum Ikon.
Czerwona farba spływa w głąb prezbiterium jak krew z pierwotnego stołu ofiarnego.
Niewielka komnata, w głębi piękna surowa ikona współczesna. I nagle błysk, nieludzka jasność, porażająca biel. W oślepiającym błysku wszystko się zmienia: ikona, światło, wnętrze, my sami. Dzięki symbolicznemu spotkaniu Leona Tarasewicza i Jerzego Nowosielskiego.
Mistrz i uczeń, dwóch przyjaciół, dwóch wybitnych malarzy, dwie osobowości. Jerzy Nowosielski i Leon Tarasewicz. W kilkadziesiąt lat po spotkaniu na św. Górze Grabarce, spotkają się metafizycznie w innej symbolicznej przestrzeni - na terenie klasztoru w Supraślu. Miejsce szczególne, czas szczególny i okazja: wystawa "Przemienienie". Wernisaż - w sobotę (22 sierpnia) w godz. 16-22. Finisaż - 5 grudnia.
Organizatorzy i organizatorki marszu solidarności z Białorusią, który przejdzie ulicami centrum Białegostoku, zapraszają do udziału w nim wszystkich mieszkańców chcących okazać wsparcie walczącym o wolność w tym kraju. Stanowisko w sprawie sytuacji na Białorusi tymczasem wydała Fundacja Villa Sokrates, na czele z Leonem Tarasewiczem.
Wybory prezydenckie 2020. Gródek to jedna z dwóch gmin w Podlaskiem, w której w pierwszej turze wyborów prezydenckich wygrał Rafał Trzaskowski. - Tak bałtać jak Duda to tylko mogą dzieciaki. Jak Trzaskowskiego w Warszawie wybrali i nie gonią, to chyba wiedzieli, co zrobili - mówi pan Jan.
Olga Tokarczuk, Agnieszka Holland, Leon Tarasewicz oraz kilku innych wybitnych przedstawicieli kultury polskiej odebrało w Warszawie tytuły Honorowych Członków Stowarzyszenia Autorów ZAiKS.
Nagrodę im. Cypriana Kamila Norwida w kategorii sztuki plastyczne za rok 2019 otrzymał jeden z najwybitniejszych malarzy polskich narodowości białoruskiej Leon Tarasewicz z Walił. Przyznano mu ją za wystawę "Jerozolima" w warszawskiej Galerii Foksal.
- Początek współczesnemu państwu Białoruś dała literatura, nie dowódcy wojenni czy politycy. To w literaturze przetrwała idea białoruska - mówił jeden z uczestników debaty w czasie Trialogu w Krynkach. Leon Tarasewicz zwracał uwagę: - Wielką stratą dla Polski jest to, że nie korzysta z białoruskości.
Stworzył ze słomy "Ostatnią wieczerzę" i pokazał ją na Biennale w Wenecji. W różnych przestrzeniach umieszczał słomiane Łuki Triumfalne, postaci i sprzęty. A teraz, na zaproszenie Leona Tarasewicza, anektuje Galerię Krynki. Artur Klinau, wybitny białoruski artysta sztuk wizualnych i pisarz, w piątek (6 września) o godz. 18 otworzy wystawę "Słodkie słomiane życie 3".
Tegoroczny Trialog Białoruski w Krynkach organizowany jest przez Fundację Villa Sokrates pod hasłem "Dziś" - po białorusku, polsku i angielsku. Odbędzie się już po raz dwudziesty.
Leon Tarasewicz, Agnieszka Holland i Krystyna Janda wśród Honorowych Członków Stowarzyszenia Autorów ZAiKS.
W Łazienkach Królewskich w Warszawie wręczono nagrody w konkursie na Wydarzenie Muzealne Roku Sybilla 2018. Grand prix i nagrodę za wystawę czasową przyznano Muzeum Architektury we Wrocławiu za ubiegłoroczną wystawę Leona Tarasewicza. Artysta zaprezentował na niej m.in. wybór swoich prac z trzech dekad, zalał też farbą ogrodowe ścieżki przy muzeum.
Niektóre projekty zrealizował. Inne mogły zaistnieć, ale zostały zaprzepaszczone. A jeszcze inne nie zostały w ogóle zaakceptowane, ze względu na swoją otwartość. Teraz jest unikalna okazja, by prace zobaczyć na wystawie "Nowosielski. Malarz - Filozof - Teolog". Wernisaż - w środę (20 lutego) o godz. 19 w Akademii Supraskiej (ul. Klasztorna 1) w Supraślu. Wcześniej, o godz. 17.30 w tym samym miejscu - promocja nowego albumu.
Fundacja Oikonomos zaprasza w niedzielę o godz. 12 do Akademii Supraskiej (Klasztorna 14) na sympozjum naukowe "Nowosielski, malarz, filozof, teolog".
Galeria Krynki działa, ma się nieźle, a w piątek (19 października) zaprasza na kolejną wystawę. Tym razem przed oczami zwiedzających multiplikować się będą - symetryczne i nie - przekroje, połówki, cząstki, komórki. Wystawa Irminy Staś zostanie otwarta o godz. 18.
We wtorek (16 października) w Galerii Sztuki Współczesnej "y" w Mińsku na Białorusi otwarta została wystawa "ZBIÓR (ZBOR) In Progress". Bierze w niej udział Leon Tarasewicz, jeden z najwybitniejszych współczesnych artystów.
Jak wygląda ostatnie 30 lat historii sztuki współczesnej Białorusi? Opowie o tym wystawa pt. "ZBIÓR (ZBOR) In Progress", która we wtorek (16.10) zostanie otwarta w Galerii Sztuki Współczesnej "y" w Mińsku na Białorusi. Do udziału w niej zaproszony został Leon Tarasewicz, malarz mieszkający i pracujący w Waliłach pod Gródkiem.
Gościem najbliższego Klubu Dyskusyjnego Stowarzyszenia AB-BA będzie Leon Tarasewicz, światowej sławy artysta, animator kultury białoruskiej, prezes Fundacji "Villa Socrates". Spotkanie zaplanowano w środę (26 września) o godz. 17.30.
Do puli wydawnictw o Leonie Tarasewiczu i jego twórczości dochodzi właśnie kolejna. W środę (12.09) w stołecznej Galerii Foksal odbędzie się spotkanie promujące książkę, pt. "Leon Tarasewicz. Malarstwo". Z udziałem samego bohatera publikacji.
- To wystawa w pierwszej kolejności o języku sztuki, wyłącznie za pomocą którego możliwe jest wyobrażenie o kulturze narodowej jako ogólnoświatowej. O sztuce współczesnej jako o przestrzeni wolności, gdzie znikają przeciwieństwa pomiędzy "tu" i "tam" - mówi Andrej Durejka, kurator wystawy "PRA___BEL" w Galerii Krynki.
- Dopóki będzie Łukaszenka, nigdy nie będzie białorutenizacji na Białorusi. Wszystkich nas może uratować rozpad Rosji - mówili uczestnicy XIX Trialogu w Krynkach. Leon Tarasewicz zaznaczał: - Jesteśmy emigrantami intelektualnymi, nie politycznymi czy ekonomicznymi. Jeśli czujesz się mieszkańcem Europy, w sensie intelektualnym granicy nie ma.
Tegoroczny Trialog w Krynkach organizowany jest przez Fundację Villa Sokrates pod anglojęzycznym hasłem: "Belarusian outside", co można przetłumaczyć: "Białoruski (Białorusin, Białorusinka) na zewnątrz" lub "Białoruski (Białorusin, Białorusinka) na uboczu". Odbędzie się już po raz dziewiętnasty.
Jeden kolor, jedno pomieszczenie, pulsujące światło i... Jerozolima. To właśnie święte miasto stało się inspiracją kolejnej wystawy Leona Tarasewicza, którą do końca sierpnia oglądać można w warszawskiej Galerii Foksal.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.