- Nie da się tej sprawy przykryć opowieścią o miłosiernym Samarytaninie, który wyłudził mieszkanie od starszego człowieka, a teraz podaruje je organizacji dobroczynnej, bo tak to nie działa - mówił w Białymstoku Szymon Hołownia o przejęciu mieszkania przez Karola Nawrockiego od starszego mężczyzny z Gdańska.
- Nikt nie musi nas uczyć tolerancji - mówił w Białymstoku Karol Nawrocki. I stwierdził, że Donald Tusk i Rafał Trzaskowski chcą Polskę oderwać od Stanów Zjednoczonych.
Podlaski poseł, marszałek Sejmu i kandydat na prezydenta Szymona Hołownia kieruje pozew w trybie wyborczym przeciwko podlaskim posłom PiS Jackowi Sasinowi i Sebastianowi Łukaszewiczowi.
Senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego (PO) zaatakowało na targowisku Sokołach kilku starszych wiekiem przeciwników Rafała Trzaskowskiego.
Radny klubu Prawa i Sprawiedliwości zablokował mównicę sejmiku podlaskiego, bo nie mógł się z niej odnieść - kiedy chciał - do stanowiska jego klubu o rzekomych zagrożeniach płynących z paktu migracyjnego.
Pod oknami ośrodka dla cudzoziemców w Czerwonym Borze na Podlasiu wyśpiewywano: - Cała Polska śpiewa z nami, wyp... z uchodźcami. Dzieci podopiecznych ze strachu nie są posyłane do szkoły. W jednej z sąsiednich wsi zakazano rozmów z dziennikarzami na temat migrantów.
Urząd ds. Cudzoziemców próbuje uspokajać rosnące antyimigranckie nastroje, jakie w ostatnich dniach podsycają środowiska prawicowe. Pretekstem do tego jest funkcjonowanie ośrodka dla cudzoziemców w Czerwonym Borze. Tymczasem znów zamierzają pojawić się tutaj nacjonaliści.
Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, spotkał się w niedzielę z mieszkańcami Wysokiego Mazowieckiego (woj. podlaskie). Wzywał do głosowania na Karola Nawrockiego. Kolejny raz podkreślił, że jest to kandydat PiS.
Prawicowi politycy i sprzyjające im media rozpętali nagonkę na czarnoskórych podopiecznych ośrodka dla cudzoziemców w Czerwonym Borze.
Postępowanie w sprawie fałszerstw podpisów na liście Ruchu Narodowego w wyborach do sejmiku podlaskiego zostało ponownie przedłużone. Rola obecnego posła PiS Adama Andruszkiewicza w tym procederze wciąż jest wyjaśniana.
Frankowskiego poparł z PO Trzaskowski, Sikorski i inni. Jego konkurentkę - Halicki i Tyszkiewicz, także z Platformy. - Wójtem musi być tylko ktoś, kto walczył, aby nasza gmina w Grabówce powstała, a więc na pewno nie "Franek łowca bramek" - słyszymy od mieszkanki nowej gminy.
W dyskusji na temat dalszej ochrony Puszczy Białowieskiej jednym z głównych tematów jest problem dostępności do tutejszego drewna przez lokalną społeczność. Zwolennicy jego pozyskiwania podnoszą, że jest ono niezbędne miejscowym na opał. Praktyka pokazuje jednak co innego.
"Kobiety wyklęte w naszej pamięci!" czy "Armio wyklęta, Hajnówka o was pamięta" - skandowało w centrum podlaskiej Hajnówki około stu nacjonalistów. Tuż potem: "Wielka Polska chrześcijańska!", "To my, to my Polacy!" czy "Chodźcie z nami, Polakami!. A po chwili: "Bury, Bury nasz bohater!" To przy okazji... Dnia Kobiet Wyklętych.
Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta wspierany przez PiS, utrzymuje, że Donald Tusk nie chce zwołania w Warszawie szczytu Unia Europejska - Stany Zjednoczone, a przyczyną tego ma być rzekoma "antyamerykańska" polityka premiera.
Na drogę prawną za pomówienia występuje dyrektor szpitala psychiatrycznego w Choroszczy. O propozycję korupcyjną oskarżył go poseł Suwerennej Polski Sebastian Łukaszewicz.
Środowiska nacjonalistyczne po dwóch latach przerwy znowu postanowiły prowokować w podlaskiej Hajnówce.
Zdominowana przez PiS rada powiatu nie zgodziła się na odwołanie Piotra Półtoraka ze stanowiska dyrektora Teatru Dramatycznego w Białymstoku - również radnego klubu PiS. Uznała, że byłaby to "decyzja polityczna".
Większość sędziów zgromadzenie Sądu Okręgowego w Suwałkach zaproponowało ministrowi sprawiedliwości, aby jego prezesem został przedstawiciel "dobrej zmiany" w sądownictwie z czasów Zbigniewa Ziobry.
Znany z prorosyjskich i prołukaszenkowskich zapatrywań wiceminister w rządzie Kaczyńskiego będzie obserwował wybory prezydenckie na Białorusi. - Jedzie wspierać reżim, który prowadzi antypolską politykę - komentuje Paweł Łatuszka.
Kandydat na prezydenta Polski Rafał Trzaskowski rozpoczął swoją kampanię wyborczą od wizyty w województwie podlaskim, uważanym za jeden z bastionów PiS-u. Zrobił zakupy, wysłuchał porad od mieszkańców, w jaki sposób powinien mówić do ludzi i zjadł obiad z Zenkiem Martyniukiem.
1 stycznia ponad 10 tysięcy mieszkańców i mieszkanek pięciu podbiałostockich wsi obudziło się we własnej gminie - Grabówka. Czekali na to dziewięć lat. Za rządów PiS nie udało się im odłączyć od Supraśla.
Nikt z władz w 2021 r. nie mówił, co mamy robić. Potem też nas zostawiono samych sobie, bez żadnych informacji, co się dzieje. Nawet za zniszczone łąki dotąd nikt nie zapłacił - opowiadają mieszkańcy Usnarza Górnego.
Marszałek Artur Kosicki przyznał nagrody pieniężne pracownikom i pracowniczkom urzędu w związku z kończącą się kadencją samorządu. Po 15 - 18 tys. zł dostali jego "najwierniejsi pracownicy".
Kiedy w 1991 r. mało znany komukolwiek w podlaskich Sokołach Józef Zajkowski został tu wójtem, Radosława Choińskiego jeszcze nie było na świecie. Urodził się dwa lata później. Teraz zajął fotel Zajkowskiego.
Rekordowe będą zarówno dochody, jak i wydatki, w stosunku do roku ubiegłego odpowiednio o 32 i 55 procent. Wydatki mają przekroczyć 1,9 mld zł, dochody zaplanowano na poziomie ponad 1,8 mld zł.
Kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego w Podlaskiem przyjmowano owacyjnie. Skandowano: "Karol!", "Pierwsza tura!", "Tu jest Polska!".
- Czekamy wszyscy na to, aby odbyło się narodowe, obywatelskie referendum w sprawie nielegalnej migracji - mówił przy zaporze na polsko-białoruskiej granicy popierany przez PiS kandydat na prezydenta RP, Karol Nawrocki
Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w ramach prekamapanii niemal całą środę (18 grudnia) spędzi w Podlaskiem, gdzie poparcie dla PiS w ostatnich latach zaczęło topnieć. Rozpocznie wizytę przy zaporze na polsko-białoruskiej granicy.
Zgodnie z przyjętą w poniedziałek (16 grudnia) przez 28 - osobową radę miejską uchwałą budżetową, w przyszłym roku dochody Białegostoku przekroczą pierwszy raz w historii 3 mld zł. Mają być wyższe o 22 proc. w stosunku do planowanych na 2024 rok.
Od kiedy w Wojszkach z wielką pompą tuż przed ostatnimi wyborami samorządowymi działacze PiS przecięli wstęgę, otwierając nową drogę, ruch jest tu jak w Warszawie w godzinach szczytu. - Nie idzie żyć od tego hałasu - skarżą się bezradnie miejscowi.
Po raz kolejny zostało przedłużone śledztwo, które ma wyjaśnić, czy obecny poseł PiS Adam Andruszkiewicz zlecał fałszowanie podpisów w wyborach do sejmiku podlaskiego w 2014 r. Tym razem do końca marca przyszłego roku.
Jeśli sztandarowa inwestycja byłego podlaskiego marszałka z PiS - Xylopolis - zostanie zbudowana, to w innej lokalizacji, mniejsza i o wiele tańsza.
Rekordowe dochody i wydatki zakłada projekt budżetu województwa podlaskiego na 2025 r. Tymczasem były skarbnik podlaski proponuje "kompleksowy audyt wydatków bieżących" w urzędzie marszałkowskim. Za czasów PiS zwiększono tu wydatki na wynagrodzenia aż o 100 mln zł.
- Zdecydowany facet. Mówi prawdę wprost, nie ściemnia - tak w Kuleszach Kościelnych mówią o Przemysławie Czarnku możliwym kandydacie PiS na prezydenta RP. O Karolu Nawrockim, czy Tobiaszu Bocheńskim nie słyszeli.
Na razie związany z PiS Piotr Półtorak nie zostanie odwołany ze stanowiska dyrektora Teatru Dramatycznego w Białymstoku. Z decyzją taką zarząd województwa musi poczekać m.in. na opinię zdominowanej przez PiS rady powiatu białostockiego, której radnym jest Półtorak.
W sprawie planów starosty sokólskiego interweniuje wicemarszałek Senatu Maciej Żywno z Polski 2050. Starosta się broni argumentami o nagonce politycznej.
Jacek Sasin, były minister aktywów państwowych, uważany za ojca afery kopertowej, został wybrany na dwuletnią kadencję.
- Tworzony jest klimat, aby ławnicy to były bezkrytyczne paprotki. Ten walec do rozjeżdżania osób nieprzychylnych upolitycznianiu wymiaru sprawiedliwości niestety wciąż dość sprawnie się toczy - mówi "Wyborczej" Grzegorz Gołębiowski, jeden z ławników SN, którego odwołania domaga się prezeska tego sądu.
- Jacek Sasin i Karol Karski głosili także spiskowe teorie - mówi były minister rolnictwa i w przeszłości szef podlaskich struktur PiS, w nawiązaniu do obarczania go winą za utratę władzy w sejmiku podlaskim.
Większość z podlaskich tłustych kotów PiS - Zjednoczonej Prawicy znalazło miękkie lądowiska. Na biedę wciąż nie mogą narzekać. Zwłaszcza byli europosłowie Karol Karski i Krzysztof Jurgiel, były poseł Lech Kołakowski czy były wicemarszałek sejmiku podlaskiego Stanisław Derehajło.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.