Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta wspierany przez PiS, utrzymuje, że Donald Tusk nie chce zwołania w Warszawie szczytu Unia Europejska - Stany Zjednoczone, a przyczyną tego ma być rzekoma "antyamerykańska" polityka premiera.
Podczas wizyty w województwie podlaskim kandydat na prezydenta Karol Nawrocki skupił się na polityce zagranicznej. W Suwałkach mówił, że jest Polakiem i nie będzie reprezentował agendy państwa ukraińskiego. W Sejnach zapowiedział wypowiedzenie paktu migracyjnego.
Kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego w Podlaskiem przyjmowano owacyjnie. Skandowano: "Karol!", "Pierwsza tura!", "Tu jest Polska!".
- Czekamy wszyscy na to, aby odbyło się narodowe, obywatelskie referendum w sprawie nielegalnej migracji - mówił przy zaporze na polsko-białoruskiej granicy popierany przez PiS kandydat na prezydenta RP, Karol Nawrocki
Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w ramach prekamapanii niemal całą środę (18 grudnia) spędzi w Podlaskiem, gdzie poparcie dla PiS w ostatnich latach zaczęło topnieć. Rozpocznie wizytę przy zaporze na polsko-białoruskiej granicy.
- Zdecydowany facet. Mówi prawdę wprost, nie ściemnia - tak w Kuleszach Kościelnych mówią o Przemysławie Czarnku możliwym kandydacie PiS na prezydenta RP. O Karolu Nawrockim, czy Tobiaszu Bocheńskim nie słyszeli.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.