Prokuratura domaga się zaostrzenia kary, a obrońca uniewinnienia dla Rafała Gawła, współzałożyciela Teatru TrzyRzecze i Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Grożą mu 4 lata więzienia m.in. za oszustwa. Sąd Apelacyjny w Białymstoku prawomocny wyrok ogłosi 4 stycznia 2019 roku.
Jeśli nie dostaną podwyżek, będą prosić prokuratora okręgowego o zgodę na dodatkową pracę - zatrudnienie się w dyskontach. Kolejna grupa zawodowa domaga się podwyżek wynagrodzeń. W czwartek (20.12) pracownicy prokuratur - nie tylko administracji, ale także prokuratorzy - demonstrowali w Białymstoku.
Rok więzienia w zawieszeniu dla kobiety, która broniąc się przed niechcianymi zalotami, a potem agresją pijanego mężczyzny, zraniła go nożem introligatorskim. Sąd uznał, że przekroczyła granice obrony koniecznej i jest to wyrok prawomocny.
Coraz trudniej zorganizować pracę sądów. Pracownicy administracji i obsługi wymiaru sprawiedliwości prowadzą nieformalną akcję protestacyjną, idąc na zwolnienia lekarskie. Dochodzi do tego, że rozprawy są odwoływane.
Mieli porwać Dawida spod jednego z jego sklepów, wywieźć nad Narew, na leśnym parkingu zamordować, dźgając kilkanaście razy nożem. Według prokuratury motywem zbrodni były rozliczenia finansowe. W środę (12.12) przed Sądem Okręgowym w Białymstoku zaczął się proces dwóch młodych mężczyzn oskarżonych o uprowadzenie i zabicie przedsiębiorcy.
Białostocki sąd uznał Brunona B. za winnego m.in. seksualnego wykorzystywania swoich podopiecznych. Nastoletnie siatkarki miał zmuszać do seksu, poniżać, dręczyć, zastraszać. Kara łączna dla byłego już nauczyciela i trenera to 10 lat pozbawienia wolności, a także zakaz zbliżania się do ofiar oraz wykonywania zawodu.
Białostocki Sąd Rejonowy umorzył postępowanie w sprawie rzekomego nielegalnego zgromadzenia, które miała zorganizować szefowa podlaskiego KOD. Obwiniona przez policję działaczka Komitetu i jej pełnomocniczka chcą jednak uniewinnienia i tego, aby kosztami postępowania zostali obciążeni funkcjonariusze, którzy stali za jej obwinieniem, a nie Skarb Państwa, czyli podatnicy, jak postanowił sąd.
Dwa lata przesiedział w polskim areszcie, aż w końcu sąd oczyścił go ze wszystkich zarzutów o wspieranie terroryzmu. Alvi Y. chce teraz od państwa ponad 1,5 mln zł.
Policja skierowała do sądu wniosek o ukaranie Doroty Zerbst, przewodniczącej KOD Podlaskie. Zarzuca jej zorganizowanie nielegalnego zgromadzenia, w czasie którego kilkudziesięciu białostoczan solidaryzowało się z osobami niepełnosprawnymi i ich opiekunami protestującymi w Sejmie. - Zgromadzenie to było spontaniczne - zapewnia Zerbst.
Nie 2 tys. zł grzywny, ale 10 tys. zł musi zapłacić Zbigniew K. za przestępstwo płatnej protekcji w związku z budową centrum handlowego znanej sieci w Łomży. 13 lat temu ten białostocki architekt "urabiał" inwestora, przekonując, że ma wpływy w sądzie i może pomóc w załatwieniu korzystnego wyroku. Rzecz jasna, nie za darmo.
We wtorek (13 listopada) Sąd Apelacyjny w Białymstoku zajmie się sprawą dotyczącą przestępstwa płatnej protekcji w związku z budową centrum handlowego znanej sieci w Łomży. Gdy hipermarkety wchodziły na podlaski rynek, a radni nie zawsze byli chętni wielkopowierzchniowym inwestycjom, nie brakowało osób, które próbowały ugrać swoje, powołując się na różne wpływy i obiecując "przepchnięcie" sprawy.
Tylko w trzech białostockich sądach z wokandy spadło 179 spraw zaplanowanych na poniedziałek, 12 listopada. Wszystkie sądy będą tego dnia zamknięte, bo zgodnie z wolą rządzących niespodziewanie zafundowano Polakom dodatkowy dzień wolny od pracy.
Sąd Okręgowy w Białymstoku utrzymał w mocy zaskarżony wyrok pozbawienia wolności w zawieszeniu dla Grzegorza Ł., byłego wicedyrektora podlaskiego oddziału NFZ. Oprócz niego na ławie oskarżonych w procesie o łapówki zasiadały trzy inne osoby. W stosunku do nich sąd pierwszej instancji również się nie pomylił.
Zakończył się proces 28-letniego Daniela J., oskarżonego o znęcanie się nad zwierzętami adoptowanymi m.in. z fundacji Kotkowo. Prokuratura chce dla niego bezwzględnej kary pozbawienia wolności i wysokiej nawiązki. Obrońcom praw zwierząt zależy na orzeczeniu prac społecznych i jak najdłuższego zakazu posiadania zwierząt. Wyrok - za dwa tygodnie.
We wtorek (6 listopada) Sąd Rejonowy w Białymstoku zajmie się sprawą młodego białostoczanina, któremu prokuratura zarzuca bestialskie zachowania. 28-letni Daniel J. przyznał się wcześniej do winy i chciał poddać karze, ale prokuratura zaprotestowała, bo chce surowszej - roku więzienia.
Nie poczuwam się do winy z powodu tego nieszczęśliwego zdarzenia - mówił w sądzie Jan B., oskarżony m.in. o nieumyślne spowodowanie śmierci 10-miesięcznego dziecka. Chłopczyk został porażony prądem z niezabezpieczonych przewodów zasilających dzwonek elektryczny.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał w mocy zaskarżony wyrok sądu pierwszej instancji - 5 lat więzienia za seksualne wykorzystanie 14-latki. Od wyroku odwoływała się obrona księdza, który podstępem zwabiał dziewczynkę do budynku plebanii, rozbierał ją i gwałcił. Była jego uczennicą.
Nie 15, a 12 lat i 4 miesiące spędzi w więzieniu Adrian K., który prowadząc auto po amfetaminie, wjechał w ludzi na przystanku na ul. Antoniukowskiej i zabił dwie osoby. Sąd Okręgowy w Białymstoku zmniejszył mu kary jednostkowe za posiadanie środka odrzucającego i kierowanie samochodem pod jego wpływem, a co za tym idzie - karę łączną.
Sąd Okręgowy w Białymstoku prawomocnie uniewinnił naszego dziennikarza Macieja Chołodowskiego od zarzutu przebywania na terenie leśnym objętym czasowym zakazem wstępu. Wykonywał swoją pracę, relacjonował marsz obywatelski, działał w służbie społeczeństwa, a polegało to na pokazywaniu prawdy - podkreślił sąd.
W czwartek (18.10) do białostockiego sądu policjanci doprowadzili w kajdankach do niedawna szanowanego trenera młodzieży i nauczyciela wuefu. Dziś - skompromitowanego wstrząsającymi zarzutami o krzywdzenie nastoletnich dziewczynek. Proces Brunona B. o gwałty i znęcanie się zaczął się za zamkniętymi drzwiami.
Zaczął się proces mężczyzny, który - według prokuratury - sprzedał kobietę za granicą, dla dokumentów. Swoje ofiary miał wyszukiwać w białostockich noclegowniach, wśród osób bezdomnych, pogrążonych w nałogu, niezaradnych, w trudnym położeniu.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku uwzględnił zażalenie komitetu wyborczego SLD - Lewica Razem i nie musi on przepraszać komitetu "Białystok na TAK" kandydata na prezydenta podlaskiej stolicy Tadeusza Arłukowicza. Poprzednio sąd okręgowy nakazał komitetowi SLD - Lewica Razem przeprosiny za słowa, że kandydat na radnego komitetu Arłukowicza Bogusław Koniuch "jest faszystą/neofaszystą".
Jedenastu ekologów, którzy blokowali ciężki sprzęt do wycinki Puszczy Białowieskiej, zostało w czwartek (4 października) uniewinnionych przez Sąd Okręgowy w Białymstoku. - Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że blokada zapobiegła nieodwracalnym zniszczeniom przyrody, jakie ciężki sprzęt mógł spowodować, gdyby wówczas umożliwiono jego użycie - uzasadniał wyrok sędzia Wiesław Oksiuta.
W październiku zacznie się przed Sądem Okręgowym w Białymstoku proces Brunona B., któremu śledczy postawili siedem wstrząsających zarzutów. Z aktu oskarżenia wynika, że szanowany w środowisku trener młodzieży i nauczyciel wuefu krzywdził i wykorzystywał nastolatki.
Prokuratura oskarża nauczycielkę z Łap o naruszenie nietykalności cielesnej dwóch 7-letnich dziewczynek, poprzez uderzenie jednej i drugiej dłonią w pośladek. Nauczycielka broni się, że to nie były klapsy, tylko "dotknięcie w żartach, w celu zakończenia konfliktu".
Własnymi ciałami blokowali ciężki sprzęt do wycinki Puszczy Białowieskiej, policja obwiniła ich o zakłócenie porządku publicznego, a sąd uznał ich winę, choć odstąpił od wymierzenia kar. Teraz obrońca aktywistów walczy przed sądem odwoławczym o uniewinnienie obrońców Puszczy.
To pierwsza rozprawa w trybie wyborczym w ramach obecnej kampanii samorządowej w Podlaskiem. Poszło o internetowego mema. Andrzej Fronc ma przeprosić burmistrz Łap Urszulę Jabłońską za sugerowanie, że ma "pomagać tylko swoim". "Swoimi" ma być Kościół.
W czwartek (20.09) na Wydziale Prawa Uniwersytetu w Białymstoku zaczyna się VIII Zjazd Katedr Postępowania Karnego. Specjaliści poruszą szereg ważnych spraw, a wśród gości - m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar.
Ponad 630 tys. skradzionych złotych, 31 osób pokrzywdzonych - to efekt działalności czworga cudzoziemców pod przewodnictwem szefa grupy, Białorusina. Przed białostockim sądem odpowiedzą za oszustwa, włamania na rachunki bankowe i kradzieże.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku nie uwzględnił żadnej z apelacji w sprawie oszustw przy wymianie białoruskich rubli. A oszustwa były spektakularne, jak w filmie "Sztos" Olafa Lubaszenki. Podczas wymiany walut cudzoziemcy dostawali pocięte papiery udające euro.
Cezary Ł. nieumyślnie naruszył przepisy - orzekł Sąd Okręgowy w Białymstoku i zmienił orzeczony w pierwszej instancji wyrok, skracając go o połowę - do 2 lat więzienia. Chodzi o tragiczny w skutkach wypadek z udziałem lawety i karetki pogotowia.
Pili razem denaturat, w nocy oskarżony uderzył swoją konkubinę w głowę tępym narzędziem. Wezwał pogotowie, ale ratownicy stwierdzili zgon. Od wyroku 5 lat więzienia za śmierć kobiety w Siemiatyczach odwołał się obrońca, ale Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał wyrok w mocy.
Miasto nie musi płacić firmie Jazbud odszkodowania za zablokowanie planem zagospodarowania przestrzennego budowy kolejnych bloków w rejonie ulicy Świętokrzyskiej. Apelację odrzucił sąd.
We wtorek (7.08) doszło do brutalnego gwałtu na ul. Wyszyńskiego w Białymstoku. Napastnik zaatakował 14-latkę. Udało się go ująć patrolowi straży miejskiej. Teraz mężczyzna, mieszkaniec jednej z podbiałostockich miejscowości, został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe, gdzie postawiono mu dwa zarzuty.
Wśród sędziów, notariuszy, adwokatów czy pracowników naukowych, którzy znaleźli się na liście kandydatów do Sądu Najwyższego, jest Jolanta Korwin-Piotrowska, prezes Sądu Okręgowego w Białymstoku, powołana na to stanowisko w ramach "dobrej zmiany". Kandyduje do Izby Dyscyplinarnej SN jako sędzia Sądu Rejonowego.
Za dwa tygodnie dowiemy się, czy Białystok odzyska pieniądze, które należą się gminie z tzw. resztówki ze sprzedaży Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.
Niespełna 50-letni mieszkaniec Czyżewa spędzi w więzieniu 14 lat - to prawomocny wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku. Sposób, w jaki zabił swoją żonę, mrozi krew w żyłach.
Białostocko-łomżyński gang dilerów narkotykowych rozbity. Sąd Apelacyjny w Białymstoku ogłosił prawomocny wyrok za przewożenie środków odurzających na terenie Unii Europejskiej i handel nimi. Kary to więzienie w zawieszeniu oraz bezwzględne, a także grzywny i dozór kuratora.
W piątek (20 lipca) po raz kolejny białostoczanie zaprotestują przeciwko zamachowi PiS na niezawisłość i niezależność polskich sądów. Podobnie jak w minioną środę i w czasie wielu innych takich manifestacji w ciągu ostatniego roku zbiorą się pod Sądem Okręgowym.
Dwoje - to dzieci jej ojca. Jedno miała z partnerem, który dziecka nie chciał. Tę trójkę zostawiła w szpitalu. Podobnie jak czwarte, pochodzące z gwałtu. Piąte dziecko nie żyje, uduszone tuż po porodzie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.