Policja twierdzi, że pomnik w centrum Białegostoku przedstawiający postać młodego Ludwika Zamenhofa przewrócił się po tym, jak został dotknięty przez przypadkowego przechodnia, a nie w wyniku celowego działania. Zastępca prezydenta podlaskiej stolicy ma jednak wątpliwości co do tej wersji.
Z centrum Białegostoku zniknął pomnik przedstawiający postać Ludwika Zamenhofa. Sprawą zajęła się policja.
Na jednej z podlaskich dróg wojewódzkich niedaleko granicy polsko - białoruskiej pojazd Straży Granicznej zderzył się z ciężarówką. Pasażer oraz kierowca pojazdu SG zostali przewiezieni do szpitala.
Do białostockich strażników miejskich trafił właśnie nowy pojazd z wyposażeniem ratowniczym. Całość - kupiona w ramach budżetu obywatelskiego - kosztowała prawie 500 tys. zł.
Ponad 18,5 tys. zł domaga się od komitetu PiS białostocka straż miejska za nielegalnie rozwieszone w kampanii wyborczej banery i plakaty. Prym, jeśli chodzi o rozpowszechnianie materiałów wyborczych w nielegalnych miejscach, wiódł Jacek Sasin.
Do tragicznego pożaru doszło w Sztabinie (powiat augustowski). Z niewyjaśnionych na razie przyczyn zapaliła się przyczepa kempingowa. W środku przebywał 58-letni mężczyzna.
To już drugi raz, kiedy mieszkańcy łapią Rafała Rudnickiego na niewłaściwym parkowaniu. Jak sprawa zakończy się tym razem?
Jak co roku w okresie jesienno-zimowym policjanci kontrolują miejsca, w których mogą przebywać osoby bezdomne i inne potrzebujące pomocy: pustostany, ogródki działkowe, okolice mostów i kanałów ciepłowniczych ale też tereny zielone. Apelują, aby nikt nie był obojętny na potrzeby drugiego człowieka, zwłaszcza w przypadku spadków temperatur: - Pamiętajmy, że czasami wystarczy tylko jeden telefon, by uratować życie!
29 sierpnia w Białymstoku jest świętowany Dzień Straży Miejskiej. Z tej okazji przed Pałacykiem Gościnnym odbyła się uroczystość, podczas której ponad 20 funkcjonariuszy odebrało awanse.
Dwie uchodźczynie z Ukrainy zostały słownie zaatakowane w Białymstoku przez przypadkowo przechodzącą obok kobietę. Usłyszały od niej, że to armia ukraińska morduje cywilów i że władze ukraińskie chcą zniszczyć rosyjskojęzyczną ludność. Wytykała też brak przeprosin za zbrodnię wołyńską ze strony Ukrainy. Przysłuchujący się wyzwiskom dwaj strażnicy miejscy nie reagowali.
Zimy wprawdzie nie widać, ale noce są już coraz chłodniejsze. Białostocka straż miejska rozpoczyna akcję "Zimowy Ratownik". Aby wskazywać osoby potrzebujące pomocy i miejsca, w których mogą przebywać, można dzwonić pod numer 986.
Prezydent Białegostoku przekazał straży miejskiej dwa pojazdy elektryczne, wyposażone w ozonator i oczyszczacz powietrza. Dzięki nim możliwa będzie szybka i bezpieczna dezynfekcja placówek dla najmłodszych. Samochody zostały kupione w ramach Budżetu Obywatelskiego 2021.
Przewodniczący klubu radnych PiS w białostockiej radzie miejskiej został oczyszczony przez sąd z zarzutu, dotyczącego nielegalnego blokowania 20 lipca 2019 r. w podlaskiej stolicy Marszu Równości. Wyrok taki wydał Sąd Rejonowy po zażaleniu na sądowe postanowienie, zgodnie z którym został on za to ukarany.
Straż miejska chce ukarania Roberta Jabłońskiego, dyrektora gabinetu marszałka podlaskiego, za nielegalne zorganizowanie zgromadzenia i pochodu w kontrze do pierwszego Marszu Równości w Białymstoku. Dlatego odwołuje się od wyroku uniewinniającego.
We wtorek (15 czerwca) niecodzienną interwencję podjął jeden z patroli białostockiej straży miejskiej. Na dziedzińcu wstępnym pałacu Branickich funkcjonariusze ratowali małe kaczuszki, które nie mogły wydostać się z tamtejszej fontanny.
Na placu Marii Konopnickiej w centrum Suwałk pojawił się bałwanek. W związku z tym interweniowała Straż Miejska, a postępowanie prowadzi suwalska policja.
Smog. Wysoką zawartość pyłów zawieszonych PM2,5 odnotowała w poniedziałek białostocka stacja pomiarowa.
Komendant białostockiej Straży Miejskiej tłumaczy, dlaczego nie pojawił się na posiedzeniu komisji samorządności i bezpieczeństwa radnych. Poruszano na nim wątek działalności Fundacji Pro Prawo do Życia, która ma być piętnowana przez strażników.
Białostocka straż miejska rozpoczyna więc akcję "Zimowy Ratownik". Aby wskazywać osoby potrzebujące pomocy i miejsca, w których mogą przebywać, można dzwonić pod numer 986.
- Nasi wolontariusze są nękani przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej. To jest szykanowanie, ograniczanie praw obywatelskich. Straż Miejska zachowuje się tak, jakby była cenzorem debaty publicznej - grzmieli działacze Fundacji Pro - Prawo do Życia podczas posiedzenia jednej z komisji białostockiej rady miejskiej. Komisja zajmowała się działaniami miejskich strażników przy okazji zgromadzeń organizacji antyaborcyjnych.
Przeczytałam właśnie o niedopuszczeniu do jazdy homofobicznej furgonetki w Poznaniu. Przypomniała mi się sytuacja, która miała miejsce u nas w Białymstoku.
Białostocka straż miejska nie nakłada jeszcze mandatów za brak osłoniętej twarzy. A na ulicach takich osób nie brakuje.
Białostoccy strażnicy miejscy włączyli do swoich patroli fruwającego drona. Ma pomagać w wyłapywaniu osób gromadzących się na osiedlach.
Na razie trwa akcja informacyjna. Ale w końcu straż miejska zacznie też karać mandatami tych, którzy nie stosują się do nowych zasad poruszania się po miastach.
Białostocka Straż Miejska folią owija urządzenia na placach zabaw i siłownią pod chmurką. Nie można z nich korzystać, ani gromadzić się w tych miejscach.
W ubiegłym tygodniu w związku z pandemią koronawirusa miasto zamknęło boiska, place zabaw, siłownie. Białostocka straż miejska jest bezsilna, gdy kilku-, kilkunastoosobowe grupki gromadzą się w miejscach publicznych. Okazuje się, że może tylko apelować!
Zamknięte place zabaw, siłownie i boiska. To już fakt. Jednak nie wszyscy zdają się o tym pamiętać.
Straż miejska i policja zaczynają wspólne patrole w centrach handlowych. Mają sprawdzać spotykającą się tam młodzież. A o zaistniałych przypadkach informować szkoły. Nowe zaostrzenia wprowadza magistrat. Dotyczą m.in. ślubów.
Straż miejska przyjrzy się samochodom parkującym na placu Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. W praktyce aut nie powinno tam być w ogóle.
Groźna sytuacja, która miała miejsce w niedzielę w Białymstoku, mogła zakończyć się tragicznie. Na szczęście funkcjonariusze straży miejskiej w porę wykryli w jednym z mieszkań obecność śmiercionośnego tlenku węgla.
Sezon grzewczy oznacza nasilone kontrole straży miejskiej, która sprawdza, czym mieszkańcy palą w piecach. - Uniemożliwianie lub utrudnianie kontroli jest zagrożone karą do trzech lat pozbawienia wolności - przypomina magistrat.
W piątek (17.01) powietrze w całym kraju pogorszyło się, w niektórych miastach lepiej nawet wcale nie oddychać. W Białymstoku jakość powietrza oceniana jest jako średnia. Straż Miejska podsumowuje, jak w walce ze smogiem sprawdza się jej najnowszy nabytek.
400 zgłoszeń, ponad 170 pomiarów, blisko 5 tys. przejechanych kilometrów i pierwsze mandaty za smog. Taki jest bilans pierwszych dwóch miesięcy pracy smogobusa i strażników miejskich. Teren działania: Białystok i okolice.
Od początku sezonu grzewczego do Straży Miejskiej w Białymstoku wpłynęło blisko 250 zgłoszeń od mieszkańców dotyczących jakości powietrza w najbliższej okolicy. Funkcjonariusze interweniowali na bieżąco. Smogobus wykonał 102 pomiary pyłu. W tym czasie przejechał ponad 3 tys. kilometrów.
Białostocka Straż Miejska zaczęła akcję pomocy osobom bezdomnym - "Zimowy Ratownik". Strażnicy miejscy będą codziennie sprawdzali pustostany, węzły ciepłownicze, klatki schodowe, piwnice i inne miejsca, gdzie mogą chronić się przed chłodem osoby bez dachu nad głową.
Takim hasłem białostocka straż miejska rozpoczyna akcję sprawdzianu poziomu tlenku węgla w białostockich domach i mieszkaniach. W każdej chwili możesz zadzwonić pod numer tel. 986 i poprosić strażników miejskich o skontrolowanie, czy twój dom jest bezpieczny, a normy stężenia nie są przekroczone.
Dwa tygodnie temu miasto chwaliło się zakupem somogobusa, teraz w walce ze smogiem pomoże nowoczesny dron wyposażony w kamery i analizator do pobierania próbek z powietrza. Ten sprzęt również trafi do białostockiej straży miejskiej.
Wyposażony jest w kamerę i niezbędne urządzenia pomiarowe. Ma pomóc w wyłapywaniu tych, którzy w piecu palą niekoniecznie tym, czym powinni. Białostocka straż miejska ma smogobus.
W czwartek (29 sierpnia) w Polsce obchodzone jest święto straży miejskiej. Zostało ustanowione w rocznicę uchwalenia ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. określającej zasady działania straży gminnej. Białostoccy funkcjonariusze z tej okazji otrzymali nagrody i awanse.
Do 2 września straż miejska będzie kontrolować te miejsca w białostockich lasach, które są najczęściej zaśmiecane. Posypią się mandaty?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.