Mężczyzna, na którego posesji policjanci ujawnili bimbrownię, próbował tłumaczyć: "są trudności na rynku pracy, a to daje szybki zysk"
Do 10 lat pozbawienia wolności grozi 26-latkowi, który chciał przekupić policjantów. Mężczyzna wcześniej nie zatrzymał się do kontroli. Okazało się, że nigdy nie miał uprawnień do kierowania, a pojazdem jechał, mając blisko 3 promile alkoholu i będąc pod działaniem narkotyków.
Na trzy miesiące do aresztu trafiło dwóch białostoczan, którzy oferowali sprzedaż mieszkań spółdzielczych w atrakcyjnej cenie. 46- i 47-latek od zainteresowanych zakupem lokali pobierali zaliczki, a zaraz potem kontakt z nimi się urywał. Przez trzy miesiące wyłudzili od mieszkańców Białegostoku ponad 100 tysięcy złotych. Pokrzywdzonych może by jednak więcej - policja prosi takie osoby o kontakt.
Policja zatrzymała trzech mężczyzn, którzy powołując się na koneksje, wyłudzili od swojego znajomego blisko 130 tys. zł. Oszuści twierdzili, że są w stanie załatwić mu prawo jazdy. W mieszkaniu mieli też narkotyki.
We wtorek (25 kwietnia) po południu na drodze krajowej nr 63 na trasie Łomża-Kolno doszło do groźnie wyglądającego wypadku z udziałem 7 samochodów. Kilka kilometrów od Łomży, na odcinku między Piątnicą a Marianowem, zderzyło się 6 aut osobowych i ciężarówka.
Ale podlascy śledczy podejrzewają, że włamywacze - obywatele Gruzji - na koncie kradzieży mają dużo więcej. I to nie tylko na terenie województwa podlaskiego, ale i całego kraju. Dlatego sprawa jest rozwojowa. Dwaj obywatele Gruzji, podejrzani o liczne włamania do domów, na razie trafili do aresztu na trzy miesiące.
Policja zatrzymała 30-letniego mieszkańca Żegar (gm. Sejny, woj. podlaskie), który obrzucał kamieniami posesję sąsiada i strzelał z wiatrówki w kierunku zabudowań.
Pobili chłopaka, zabrali mu telefon komórkowy i kluczyki od auta. Następnie siłą wsadzili do swojego samochodu i wywieźli do lasu. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.
Podlaska policja zatrzymała 43-letniego mieszkańca powiatu siemiatyckiego (podlaskie), który oblał benzyną wnętrze domu i podpalił. Mężczyzna miał sądowy zakaz zbliżania się do rodziny. Tragedii zapobiegł dzielnicowy.
Liczba ludzi w drodze, którzy zmarli po polskiej lub białoruskiej stronie granicy, przekroczyła 40. Znów odkryto ciało w przygranicznym lesie. I znów nie znalazły go służby, tylko wolontariusze. Już po raz jedenasty w tym roku dochodzi do tak makabrycznego znaleziska.
Na przejściu dla pieszych na ul. Piastowskiej w Białymstoku został w sobotę (15.04) potrącony 61-letni mężczyzna. Jeden kierowca ustąpił mu pierwszeństwa, niestety drugi się nie zatrzymał.
Zarzuty znęcania się nad czteromiesięczną dziewczynką postawiła w piątek (14 kwietnia) Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ dwojgu mieszkańcom miasta. To rodzice dziecka, które przed Świętami Wielkanocnymi trafiło z obrażeniami do szpitalnego oddziału ratunkowego.
Nieodpowiedzialni, bezmyślni, wśród nich część to recydywiści. Ponad 40 kierowców zatrzymanych jednego dnia przez podlaską policję wsiadło za kierownicę pod wpływem alkoholu. Pięciu miało zakaz prowadzenia pojazdów, a jednym z takich osobników był kierowca, który na zakaz zapracował sobie już w wieku 18 lat. Inny z zatrzymanych posługiwał się podrobionym prawem jazdy, szybko okazało się też, że jest poszukiwany.
Jeden, z trzema promilami, pozwolił trzylatkowi wyjść w miasto, drugi prowadził samochód pijany - jechał z dwuletnią córką po alkohol. Obaj trafili do aresztu.
W piątek (7 kwietnia) nad ranem doszło do zderzenia samochodu ciężarowego z osobowym. Na S61 są utrudnienia w ruchu.
Trzy osoby trafiły do szpitala po wypadku na drodze wojewódzkiej 653 Sejny - Suwałki. Droga jest zablokowana.
Augustowscy kryminalni rozpracowali szajkę przestępczą, która zajmowała się m.in. kradzieżami pojazdów i paserstwem. Do tej sprawy policjanci zatrzymali trzech mieszkańców powiatu augustowskiego. Wpadli na ich trop, kiedy dwóch z nich próbowało ukraść seata z jednej z augustowskich ulic. Teraz 34-, 39- i 40-latek usłyszeli zarzuty, a ich losem zajmie się sąd.
Wczoraj podlascy policjanci zatrzymali 13 sprawców przestępstw, w tym 5 nietrzeźwych kierowców. Dziś o świcie popis głupoty dał kolejny - miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. 50-latek z gminy Nurzec-Stacja tłumaczył mundurowym, że jedzie do pracy.
Jest kolejny wyrok sądu, potwierdzający niekonstytucyjność rozporządzenia o ustanowieniu zakazu wstępu do strefy stanu wyjątkowego przy polsko-białoruskiej granicy i bezprawność zatrzymań w zonie.
Na obwodnicy Augustowa na wysokości miejscowości Janówka na DK8 ruch odbywa się wahadłowo po zderzeniu ciężarówki z osobówką. Dwie osoby trafiły do szpitala.
W Białymstoku w opuszczonym domu przy ulicy Młynowej znaleziono ciało mężczyzny. Policja zatrzymała trzy osoby.
Białystok. W czwartek (30 marca) wieczorem przy ul. Młynowej w opuszczonym domu znaleziono zwłoki mężczyzny. Policja ustala szczegóły.
Niestety, jedna osoba zginęła w trakcie pożaru na białostockich Bojarach. Przyczyny wyjaśnia policja.
Policja białostocka zwraca się do właścicieli zniszczonych pojazdów z osiedla Nowe Miasto, aby zgłaszali swoje szkody. Nieznani sprawcy porysowali kilkanaście aut przy ulicy Transportowej.
Komendant wojewódzki policji w Białymstoku wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec naczelnika wydziału prewencji, który w czasie spotkania z okazji Dnia Kobiet klepnął w pośladek pracownicę cywilną tej placówki. Sprawę ma zbadać Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce.
W Augustowie kierowca mercedesa przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym, a potem nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Okazało się, że za kierownicą siedział 17-latek. Z kolei policjanci z białostockiej drogówki zatrzymali do kontroli dwóch kierowców, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość o ponad 50 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym.
Augustowscy policjanci zatrzymali 30-latka podejrzanego o włamanie do przedszkola. Straty to ponad 6 tysięcy złotych.
Kierowca opla nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać. Mundurowi po pościgu zatrzymali 36-latka, który wjechał w ogrodzenie. Okazało się, że mężczyzna miał ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie.
Nie ma ostatnio tygodnia, by aktywiści i aktywistki czy też mieszkańcy i mieszkanki Podlaskiego nie trafiali na zwłoki uchodźców w niedalekiej odległości od polsko-białoruskiej granicy. W piątek (24.03) kolejne ciało w Puszczy Białowieskiej znaleźli członkowie Podlaskiego Ochotniczego Pogotowia Humanitarnego. To może być co najmniej czterdziesta ofiara kryzysu humanitarnego.
Wczoraj podlascy policjanci zatrzymali pięciu nietrzeźwych kierowców, a przedwczorajszy rekordzista w oplu miał 3,4 promila. Do tego tylko przez dwa zimowe miesiące nadmierna prędkość była przyczyną 13 wypadków drogowych, w których zginęło 7 osób, a 9 zostało rannych. Drogowe statystyki wciąż przerażają.
Kolejne ciało odnaleziono we wtorek (21.03) wieczorem niedaleko polsko-białoruskiej granicy. To mężczyzna. Jego zwłoki aktywiści znaleźli w gminie Narewka, w rezerwacie ścisłym Białowieskiego Parku Narodowego. Może być 39. potwierdzoną ofiarą wciąż trwającego na polsko-białoruskim pograniczu kryzysu humanitarnego.
Do tragicznego wypadku doszło w tunelu im. gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila". Policja dostała informację o rannej osobie leżącej na jezdni. Trwa akcja ratunkowa, są utrudnienia w ruchu.
Do 3 lat więzienia grozi 33-latkowi, który znieważył i naruszył nietykalność pracowników medycznych szpitalnego oddziału ratunkowego. Gdy medycy udzielali pomocy innemu pacjentowi, mężczyzna najpierw przeszkadzał im, a następnie zaczął ich szarpać i kopać.
W poniedziałek (20 marca) w Sokółce doszło do niebezpiecznego wypadku. W jego następstwie kobieta z trójką dzieci trafiła do szpitala.
Pięcioletnia dziewczynka wypadła przez okno z pierwszego piętra bloku na jednym z suwalskich osiedli. Całe szczęście nic się jej nie stało.
Wczoraj podlascy policjanci zatrzymali 12 sprawców przestępstw, w tym 7 nietrzeźwych kierowców. Jeden z nich w niedzielę nad ranem na rondzie Lussy pojechał prosto i zatrzymał się na koszu na śmieci przy ul. Branickiego.
Zarzuty dwóch rozbojów i kradzieży szczególnie zuchwałej usłyszał 17-letni mieszkaniec Suwałk. Przez ostatnie trzy tygodnie na osiedlu Północ zamaskowany mężczyzna wieczorami atakował kobiety, zabierał im torebki i uciekał. Dzień po ostatnim rozboju został zatrzymany przez suwalskich policjantów.
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi mieszkańcowi Bielska Podlaskiego, który jest podejrzany o uszkodzenie ciała dwóch przypadkowych mężczyzn. Pierwszego z nich zranił nożem w ramię, a drugiego - uderzył w twarz prawdopodobnie kastetem.
Na drodze pomiędzy miejscowościami Wyk i Kuzie w gminie Zbójna doszło w środę (15.03) do tragicznego wypadku. Nie żyje kierowca osobowego auta, pasażer trafił do szpitala.
Sposób, w jaki policja potraktowała swojego byłego pracownika, który zgłaszał nieprawidłowości w Komendzie Miejskiej Policji w Białymstoku, kosztuje podatników już ponad 40 tys. zł. Wojciech Fiłonowicz ma w ręku kolejny prawomocny wyrok o zapłatę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.