Rozmodleni, radośni, skupieni. Ciekawi tego, co za chwilę się zdarzy - w końcu nigdy wcześniej papież w Białymstoku się nie pojawił. Ten dzień każdy przeżywał inaczej. Emocje na twarzach pielgrzymów 30 lat temu uwieczniła Agnieszka Sadowska, a od piątku (4 czerwca) jej fotografie oglądać można na plenerowej wystawie.
30 lat temu stanęły miejskie autobusy, zastawione przez kierowców i mechaników. Białostocka komunikacja przestała kompletnie działać. Mieszkańców przewoziły więc zastępcze autokary, a nawet wojskowe ciężarówki. To była historyczna chwila: strajk w MPK okazał się jednym z najważniejszych protestów czasu transformacji. Tamten nerwowy czas przywoła wystawa zdjęć Bogusława F. Skoka.
Przy kuchni, pod pałatką, na apelu, w okopach, z plecakami... W drodze. Żołnierze armii Andersa spoglądają z wielkich podkoloryzowanych fotografii na plenerowej wystawie w Białymstoku. Zdjęcia mają blisko 80 lat, dokumentują niemal cały szlak przebyty przez armię: od ZSRR, przez Iran, Irak, Palestynę, po Włochy i Wielką Brytanię.
W pięknych okolicznościach przyrody, pośród zabytkowych chat i zieleni, zabrzmią polki, oberki i ojra. Będą też warsztaty tańca ludowego oraz piknik etnograficzny "Podróże sprzed lat". Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej zaprasza w niedzielę (23 maja) oraz 24-28 maja. Ale liczba miejsc jest ograniczona, dlatego trzeba się wcześniej zgłosić i zapisać.
Wyglądają, jakby się wysypały z pradawnych świątyń i chramów - niczym bóstwa celtyckie, słowiańskie, germańskie czy skandynawskie. To intrygujące rzeźby Wojciecha Pawliczuka, które na wystawie "Lignumity" oglądać będzie można od piątku (21 maja) w Galerii im. Sleńdzińskich przy ul. Legionowej 2. Wernisaż - dziś o godz. 18.
Wreszcie! Po sześciu tygodniach zamknięcia galerie sztuki i muzea znów mogą zaprosić zwiedzających do siebie. A niespodzianek jest sporo. Galeria Arsenał pozwoliła się np. zakompostować, a tam, gdzie kompost nie dotarł, zobaczyć można choćby meteoryt, który w 1927 roku spadł w Fastach.
Malarz, nauczyciel języka polskiego, oczytany, skromny człowiek. Tak wspominają Jana Reszecia ci, którzy go pamiętają. Dla wielu ten zmarły ćwierć wieku temu choroszczański artysta jest jednak postacią kompletnie nieznaną. Dlatego animatorzy kultury z Choroszczy chcą przypomnieć jego twórczość i historię. I poszukują jego obrazów.
W 1827 roku pod białostockimi Fastami spadł deszcz meteorytów. Blisko 200 lat później w Galerii Arsenał do tego wątku w swoich pracach powróci francuska artystka Amelie Bouvier. Z kolei polska artystka Diana Lelonek za pomocą pandemicznego "Kompostu" opowie m.in. o instytucjach sztuki i artystach wobec kryzysu. Obie wystawy są gotowe, Arsenał w sobotę (10 kwietnia) o 12 zaprasza na wernisaż online.
Jedni pójdą na świąteczny spacer, inni dadzą nurka pod koc i zaczytają się całkowicie, jeszcze inni obejrzą film. Ci, którzy chcieliby popatrzeć na obrazy, a nie mają pod ręką dobrego albumu - mogą wybrać się w świat sztuki online. Muzeum Podlaskie zaprasza na wirtualne spacery do swoich oddziałów.
Pandemia szaleje, placówki kultury zamknięte, w tym galerie i muzea. A tak chciałoby się choćby pójść na wystawę i przenieść na chwilę w inny świat. Skoro nie można jednak zrobić tego bezpośrednio, zróbmy to chociaż wirtualnie, np. poprzez warsztaty. A taki sposób relaksującej rozrywki proponuje Galeria Arsenał.
Białystok. Ostatni moment, by przed zamknięciem placówek kulturalnych pójść do kina, teatru, muzeum czy galerii sztuki. Do wyboru jest m.in. koncert bluesowy, spotkanie z fotografem z Górnego Karabachu, nowe i mniej nowe wystawy. Ostatnim rzutem, zanim nastąpi lockdown, można też zobaczyć kilka przedpremierowych filmów czy mistrzostwo teatralnego absurdu: historię trzech panów na tratwie, z których dwóch chce zjeść trzeciego.
Konflikt w Górskim Karabachu, rok 2016. Areg Balayan broni posterunku granicznego. Trzyma w dłoniach kałasznikowa, by przeżyć, ale ma też ze sobą aparat fotograficzny. Kilka lat po tamtych wydarzeniach, w czwartek (18 marca) w Białymstoku pokaże swoje zdjęcia i o nich opowie (godz. 18.30).
Muzeum Wojska w Białymstoku zyskało trzy wolontariuszki w nietypowy sposób. To dziewczyny, które w nocy zniszczyły plenerową wystawę przed budynkiem muzeum. Nie wiedziały, że nagrywają je kamery.
Dawno dawno temu, prawdopodobnie przed 70 laty, prawdopodobnie w Warszawie, dwaj panowie urządzili sobie niezwykłą sesję. Jeden, kawalarz, strzelał miny, wygłupiał się albo też zmieniał w mroczną postać. Drugi z pasją wszystko rejestrował. W sobotę (13 marca) o godz. 17 fantastyczne fotografie zobaczymy po raz pierwszy na wystawie w białostockiej Galerii im. Sleńdzińskich.
Chciałabym móc powiedzieć, że pandemia może nas nauczyć np. pokory, zgody na to, że nie wszystko musimy koniecznie za wszelką cenę. Ale coś mi mówi, że się nie uczymy i nie nauczymy - mówi Monika Szewczyk. Dyrektorka Galerii Arsenał opowiada m.in. o tym, co w roku koronawirusowym przepadło, zanikło, co było trudne, a co udało się zbudować.
Na zewnątrz żołnierz rozpoznaje niebezpieczeństwo, w środku od kilku tygodni wojacy chcą jeść, a w niedzielę (7 marca) w budynku zapachnie ziołami. To wszystko w Muzeum Wojska, które proponuje wystawy i plenerowe, i w swoich salach, ale też czyni ukłon w stronę pań i na dzień przed świętem kobiet zaprasza na warsztatowe spotkanie o mocy ziół. Zainteresowani ziołowym tematem panowie oczywiście też są mile widziani.
Podlaskie. Możesz tworzyć też coś zupełnie innego: wyplatać wyroby z trzciny, tworzyć ludowe zabawki i wycinanki, uprawiać kowalstwo etc. Ważne, by były to działania określane jako twórczość ludowa. Swoje prace pokazać można będzie w ramach Wojewódzkiego Przeglądu Twórczości Ludowej, organizowanego przez Podlaski Instytut Kultury.
Białostocka Galeria Arsenał, dowodzona przez Monikę Szewczyk, wedle tygodnika "Polityka" jest trzecią najlepszą galerią sztuki współczesnej w kraju. Wyróżnienie cieszy tym bardziej, że kameralna miejska instytucja znalazła się tuż za potężnymi warszawskimi placówkami: Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Galerią Zachęta.
Przestraszona dziewczynka w Indiach. Zmęczona polska pielęgniarka w namiocie. Młody chasyd z pielgrzymką w małym miasteczku. Dwóch starszych szachistów w domu towarowym. Cały świat jak w soczewce wygląda ze zdjęć prezentowanych w foyer kina Forum. Tradycyjnie na wiosnę zobaczyć można tam wystawę pokonkursową Grand Press Photo. To już XVI edycja.
Malował krajobrazy, przyrodnicze detale, zwierzęta. Jego dziełem są m.in. sgraffita i mozaiki, jakie mijamy, idąc ul. Piłsudskiego czy Wesołą. Antoni Szymaniuk nie żyje od blisko 27 lat. Ale już w maju jego twórczość powróci na wystawie. Muzeum Podlaskie chce jednak ją poszerzyć, dlatego szuka ciągle nieznanych prac białostockiego artysty.
Galeria Arsenał w swojej siedzibie prezentuje ciekawą wystawę Izy Tarasewicz "The Means, The Milieu". Tysiące metalowych elementów i układających się w ażurowe konstrukcje, a wśród nich - tajemnicze grzyby. Do tego świata zaprasza artystka i proponuje warsztaty dla dzieci w wieku powyżej 5 lat i ich opiekunów.
Fotografia. Chłopak klęczy przed szpalerem milicjantów, dziewczynę popycha omonowiec, morze głów wypełnia ulice. Nad nimi - biało-czerwono-białe flagi. Od sierpnia ub.r. Białorusini dzielnie protestują przeciw sfałszowanym wyborom prezydenckim. Zapis tych dramatycznych chwil, w których nadzieja zgniatana jest przez przemoc, od piątku (26 lutego) oglądać można na plenerowej wystawie w centrum Białegostoku.
Do niedużej wsi w województwie śląskim na przełomie stycznia i lutego przybywają Żydzi z całego świata. Jakby z innej rzeczywistości, z innego wymiaru, duchowości poza zasięgiem zwykłego przechodnia. Niezwykłą pielgrzymkę chasydów do Lelowa przez kilka lat uwieczniał Arkadiusz Ławrywianiec. Od środy (24 lutego) wystawę jego prac można będzie oglądać w Centrum im. Zamenhofa.
Olbrzymie kolaże, romskie mikrohistorie, tajemnicze grzyby i tysiące prętów. Po trzymiesięcznym zamknięciu Galeria Arsenał otwiera dwie nowe wystawy. To "The Means, The Milieu" Izy Tarasewicz i "Wyjście z Egiptu" Małgorzaty Mirgi-Tas.
We "Śnie o Białymstoku" miesza się wszystko: cerkwie i kościoły, gwiazdy Dawida i rycerze, doktor Esperanto i śledzie. Reliefy rytowane w masie gipsowej są jak łamigłówka, trzeba wodzić po nich wzrokiem, szukając kolejnych szczegółów. A to dopiero początek.. Po długim zamknięciu na nową wystawę od piątku (19 lutego) zaprasza Galeria im. Slendzińskich. To "Białoryty" Andrzeja Muszyńskiego.
Białostocki Ośrodek Kultury zaprasza we wtorek (23 lutego) na spotkanie wokół wystawy Michała Zielińskiego, który fotografował wojnę w Syrii.
Miała być otwarta w listopadzie, ale z powodu pandemii i ciągłego zamknięcia Muzeum Wojska niemożliwe jest to nawet w styczniu. Na wystawę "Wojsko chce jeść" jeszcze więc trochę poczekamy, ale póki co najmłodsi mogą zajrzeć do książeczki przygotowanej specjalnie dla nich - "Żołnierze pełną gębą".
Niby nic nas już nie dziwi. Maseczki, odstępy, puste ulice, zaklejone wejścia? Przywykliśmy. A jednak zapis migawek z ostatnich dziwnych miesięcy, zgrupowany w jednym miejscu - jako Fotograficzny Atlas Epidemii - robi wrażenie.
Ostatni moment na zobaczenie - choć online - wystawy "Przemienienie. Jerzy Nowosielski, Leon Tarasewicz" prezentowanej w Muzeum Ikon w Supraślu. W niedzielę (20 grudnia) Muzeum i Fundacja Villa Sokrates zapraszają na wirtualny finisaż ekspozycji. Emisja materiału wideo i prezentacja katalogu dostępna będzie od godz. 18 na Facebooku Fundacji i Muzeum Ikon.
Dworzec kolejowy w Hajnówce miał być zburzony, ale władze miasta przekazały go Stowarzyszeniu Kulturalnemu "Pocztówka", które we wrześniu otworzyło tam pierwszą w mieście stałą wystawę tkanego rękodzieła. Mimo niesprzyjających pandemicznych okoliczności przez trzy miesiące odwiedziło ją ponad pół tysiąca osób.
Podklejanie, podsuszanie, uzupełnianie ubytków, prostowanie. To tylko niektóre żmudne czynności, które trzeba wykonywać co jakiś czas przy cennych eksponatach. Bez konserwacji pamiątki szybko ulegną zniszczeniu, wiadomo więc, jak niezbędne jest miejsce i sprzęt do ich ratowania. Taką nowoczesną pracownię konserwatorską zyskało właśnie Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku.
Niewielki drewniany domek, okna wyklejone zdjęciami. A na nich życie mieszkańców zatrzymane w kadrze kilkadziesiąt i sto lat temu. Na rogu ul. Nowowarszawskiej i Gospodarskiej, w galerii w plenerze, skupiła się historia dawnej wsi, dziś białostockiego osiedla Skorupy. Galeria Skorupska właśnie zmieniła ekspozycję. Z "zimowej" na "świąteczną".
Trzynaście osób otrzyma roczne stypendia artystyczne prezydenta Białegostoku na rok 2021. Dzięki wsparciu powstaną m.in. wystawy fotograficzne, spektakle teatralne, publikacje czy nowy osiedlownik.
W czwartek (10 grudnia) obchodzimy Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka. Białystok, jak i wiele innych polskich miast, w szczególny sposób solidaryzuje się z Białorusinami. Dostępna od dziś wirtualna wystawa "Białoruś. Droga do wolności" to fotograficzny zapis wydarzeń rozgrywających się za naszą wschodnią granicą. Na jednej z plansz znajduje się także przesłanie Tadeusza Truskolaskiego, prezydenta Białegostoku.
Fundacja "Tutaka" i założona przez diasporę białoruską podlaskiej stolicy Fundacja "Białoruś 2020" oraz Białoruskie Towarzystwo Historyczne zapraszają na otwarcie wystawy z okazji 100. rocznicy powstania słuckiego. Ekspozycja będzie prezentowana przed konsulatem białoruskim w Białymstoku.
Wyjątkowa wystawa w białostockim Archiwum Państwowym zainauguruje projekt "Aktywna kultura pamięci - kobiece doświadczenie obozu koncentracyjnego". Rolą przedsięwzięcia jest ułatwienie, szczególnie młodemu pokoleniu, wyobrażenia i zrozumienia, czym było doświadczenie lagru dla kobiet. Ekspozycję będzie można oglądać na razie online.
Intensywne kolory, rozmach, dużo ekspresji. Malarstwo Krzysztofa Koniczka jest rozpoznawalne i charakterystyczne. Obrazy najnowsze i te sprzed lat znany białostocki malarz pokaże w czwartek (8 października) na swojej jubileuszowej wystawie w Galerii Marchand.
Piękna, hipnotyzująca twarz, jakby z osobnego świata. Oto Daria - ukraińska artystka, mieszkająca w Polsce. Zdjęcie Stepana Rudyka zatytułowane właśnie jej imieniem zdobyło Grand Prix konkursu "Człowiek obok mnie", organizowanego przez Białostocki Ośrodek Kultury. Wraz z innymi pracami można je będzie zobaczyć na wystawie pokonkursowej w foyer kina Forum. Wernisaż - w piątek (25 września) o godz. 18.
Kilkadziesiąt zdjęć stolic z różnych stron świata, a także z lokalnych plenerów fotograficznych zobaczymy w kolejnej, jubileuszowej odsłonie Galerii na Płocie przy Fabrycznej 10. Wystawie głównej towarzyszą dwie mniejsze ekspozycje: "Woda" i "Czas".
- W moim przypadku mówienie o przemocy tylko z pozycji człowieka, kobiety, to za mało. Jestem też artystką i jako artystka mam o niej obowiązek mówić. Gdybym miała inne doświadczenia, zapewne dzieliłabym się innymi - wyznaje AntiGonna, autorka instalacji na wystawie "Strach" w białostockiej Galerii Arsenał, wywołującej obyczajowe oburzenie prawicowych środowisk.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.