Nieopodal ścisłego centrum Białegostoku stanął pomnik upamiętniający Seweryna Nowakowskiego, przedwojennego prezydenta tego miasta. Prezydent Nowakowski po wybuchu II wojny światowej i wywiezieniu na Sybir zaginął bez śladu. Ale nie pamięć o nim.
Adam Mosiej z PiS chce zostać radnym w Białymstoku. W swojej reklamie używa hasła "zesłany... do samorządu". Sybiracy nie kryją oburzenia.
To była rekordowa edycja. Na listę startową wpisało się 970 biegaczy i biegaczek. Najszybszy zawodnik dotarł do mety już po 17 minutach. Nie wyniki były tu jednak najważniejsze, ale upamiętnienie Sybiraków i Sybiraczek, w ten szczególny dzień - 10 lutego, w rocznicę pierwszej akcji deportacyjnej przeprowadzonej przez Sowietów.
Szczególna data, szczególne miejsce i piękny gest. W piątkowy wieczór (9 lutego) po zmroku tory przy Muzeum Pamięci Sybiru rozjarzyły się dziesiątkami ogników. W ten sposób Białystok przypomina o dramacie ofiar masowych deportacji sowieckich. Pierwsza z nich miała miejsce właśnie w nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku, kiedy Sowieci wyrwali z domów ponad 140 tys. mieszkańców Polski i wywieźli na Sybir.
Muzeum Pamięci Sybiru i fundacja Białystok Biega po raz szósty organizują Bieg Pamięci Sybiru. Zachęcają, by w ten sposób oddać hołd ofiarom sowieckich deportacji z lat 1940-1941.
Zbiory Muzeum Pamięci Sybiru liczą już 9759 obiektów. Rekordowa liczba przedmiotów trafiła do placówki w 2023 roku.
Sweterek w skomplikowane wzory mała Janina ufarbowała w jagodowym soku. Miała wtedy ledwie ponad 10 lat i wyjątkowy - jak na tak małą dziewczynkę - dar do robótek ręcznych. Na Syberii, 80 lat temu, przydał się bardzo.
Pojechali śladami białostockiego fotografa Bolesława Augustisa i Sybiraków aż do Nowej Zelandii, przywieźli wiele wspaniałych historii i pamiątek. A we wtorek (12 grudnia) o tym, co udało się im odkryć na drugiej półkuli, opowiedzą w Muzeum Pamięci Sybiru przy ul. Węglowej 1. Początek spotkania - godz. 17, wstęp wolny.
Takie wieści cieszą wyjątkowo. Białostocką placówkę, w nowej siedzibie otwartą zaledwie dwa lata temu, doceniło właśnie Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy. I w uznaniu za wkład w ochronę dziedzictwa i pamięci nagrodziło wyjątkowym wyróżnieniem - Nagrodą Muzealną Rady Europy 2024. - Umiejętności muzeum w przekazywaniu historii na różne sposoby są imponujące - podkreślił Constantinos Efstathiou, przedstawiciel jury.
Przyjęło się, że Bolesław Augustis, autor największej kolekcji przedwojennych zdjęć z Białegostoku, na emigracji już nie fotografował. Trzeba było polecieć do Nowej Zelandii, by się przekonać, że nigdy nie przestał być fotografem. Trzeba było odbyć wiele rozmów z tamtejszymi sybirakami, by zrozumieć, że trauma zsyłek, choć przygasła, nadal boli, promieniuje i wymaga dopowiedzenia.
1 grudnia Muzeum Pamięci Sybiru zaprezentuje pierwszą od czasu otwarcia siedziby przy Węglowej wystawę czasową - "Tylko ból jest mój". Będzie to ekspozycja przygotowana przez kobiety - o kobietach. O tym, jak wyglądał ich Sybir i jak one go zapamiętały.
Niezwykła postać, człowiek o fascynującym życiorysie, godnym filmu przygodowego. Pionier fotografii podróżniczej, który w XIX wieku fotografował ludzi i plenery Azji Środkowej, m.in. oszałamiający świat Samarkandy. Leon Barszczewski w czwartek (9 listopada) o 18 będzie bohaterem spotkania w Muzeum Pamięci Sybiru, a opowie o nim jego prawnuk Igor Strojecki.
"Polska. Stan państwa" to tytuł książki eurodeputowanego Radosława Sikorskiego, której promocja odbędzie się w czwartek (5 października) w Białymstoku. Połączona będzie ze spotkaniem z autorem.
Białystok. Uroczystości związane z 84. rocznicą agresji sowieckiej na Polskę i Dniem Sybiraka odbyły się w niedzielę (17 września) pod pomnikiem upamiętniającym Matki Sybiraczki.
Wprowadzenie w Białymstoku programu "Taksówka dla Sybiraka" - na wzór tego, jaki funkcjonuje Warszawie i adresowany jest do powstańców warszawskich - proponuje podlaski poseł PO i kandydat na posła Robert Tyszkiewicz. Pomysł poparł Wojciech Walczak, prezes białostockiego oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego.
Białystok upamiętni 84. rocznicę sowieckiego ataku na Polskę oraz uczci Dzień Sybiraka. Główne uroczystości odbędą się w niedzielę (17 września) o godz. 12 przy Muzeum Pamięci Sybiru. W regionie zawyją syreny.
Zajrzeli do sztambuchów młodych ludzi wywiezionych na Syberię, przejrzeli setki zdjęć i dokumentów. A to, co tam znaleźli, przełożyli na ruch, muzykę, światło, emocje. Akademia Teatralna przygotowuje spektakl poświęcony tragicznym losom dzieci poddawanych rusyfikacji i totalitarnej przemocy. Spektakl to wyzwanie, bo jak wszystko to pokazać bez słów? Pokazy w plenerze Muzeum Pamięci Sybiru - 16 i 17 września. Już można odbierać wejściówki.
Międzynarodowa konferencja naukowa, spektakl, specjalne zwiedzanie, mapping oraz wystawa znalazły się w programie białostockich obchodów Światowego Dnia Sybiraka i 84. rocznicy agresji sowieckiej na Polskę. Główne uroczystości odbędą się w dniach 15-17 września.
- Największe jest cierpienie pożegnań. To najgorsze, co może być, kiedy jesteś zmuszony do pożegnania najbliższych tobie ludzi: matki, ojca, brata, przyjaciół. Nie wiesz, co z nimi będzie, a masz przeczucie, że to jest ostatni raz, kiedy ich widzisz - mówił w Białymstoku Marian Turski przy okazji jednego z wydarzeń towarzyszących 80. rocznicy powstania w białostockim getcie.
Maria i Halina, dwie twarde kobiety o wielkiej sile ducha. Nie złamały ich ani deportacja, ani niewiedza o losie bliskich - na zsyłce z uporem walczyły o innych wywiezionych. O tym jednak, co dokładnie robiły żona i córka przedwojennego prezydenta Białegostoku Bolesława Szymańskiego, nie wiedzielibyśmy, gdyby nie cenne dokumenty odnalezione ostatnio w Pawłodarze przez badaczkę z Kazachstanu.
"Poznałam go na wagarach latem 1939. - Historia alternatywna opowiedziana komiksem" - to jeden z warsztatów tematycznych dla dzieci, jakie proponują w wakacje muzealni edukatorzy z Muzeum Pamięci Sybiru. Zajęć ma być sporo i to ciekawych - po placówce przy Węglowej wędrować można będzie choćby w goglach VR. W wakacyjnej ofercie dla siebie znajdą też coś dorośli.
Daria Grinkeviciute w latach 40. jako kilkunastoletnia dziewczynka przeżyła koszmar - kilka deportacji do łagrów, coraz dalej i dalej, aż za koło podbiegunowe. Swoje wspomnienia spisała w książce - "Litwini nad Morzem Łaptiewów", która na Litwie ma status tak ważnej pozycji o doświadczeniu sowieckich represji, jak "Inny świat" Gustawa Herlinga-Grudzińskiego w Polsce. W poniedziałek (19 czerwca) o 17 na spotkanie wokół książki zaprasza Muzeum Pamięci Sybiru.
Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku zostało zgłoszone do prestiżowej Nagrody Europejskiego Muzeum Roku 2024 (EMYA). To wyróżnienie przyznawane placówkom muzealnym z całej Europy. Dotychczas spośród polskich placówek nagrodę EMYA otrzymało Muzeum Historii Żydów Polskich "Polin", a Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku - Nagrodę Muzealną Rady Europy.
Miał ledwie 10 lat, gdy wraz z rodzicami i braćmi znalazł się na Syberii. 16 - gdy wracał do Polski. To, co się wydarzyło przez te siedem dramatycznych lat, Marian Stecyk opisał w pamiętniku. A to, co opisał, po ponad 80 latach od wywózki tak bardzo ujęło czytających, że jego wspomnienia z Krasnojarskiego Kraju właśnie nominowano do Nagród Historycznych tygodnika "Polityka".
Dwa dni, prawie 40 otwartych wykładów, a wszystkie na temat kulturowych związków Syberii i Polski. W dniach 20-21 kwietnia do Muzeum Pamięci Sybiru zjadą specjaliści różnych dziedzin, którzy wątkom sybirackim i syberyjskim przyjrzą się na różne sposoby. Opowiedzą nie tylko historie konkretnych osób, które znalazły się na Syberii - w tym polskich Żydów, ale przyjrzą się też m.in. związanej z Syberią muzyce i literaturze.
Czwartek (13 kwietnia) to Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej oraz rocznica drugiej masowej deportacji na Sybir. Z tej okazji prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski zaprasza na uroczystości, które odbędą się pod pomnikiem Mordu Katyńskiego w parku Konstytucji 3 Maja oraz Pomnikiem - Grobem Nieznanego Sybiraka.
Ponad 800 osób pobiegło w 5. Biegu Pamięci Sybiru, w sobotni (11 lutego) wieczór w Lesie Turczyńskim w Białymstoku. Nie tylko o sportową rywalizację tym razem chodziło. Najistotniejsze było zachowanie pamięci. Nocny bieg na 5 km przypomina o ofiarach sowieckich deportacji, które zaczęły się 10 lutego 1940 roku.
W 83. rocznicę pierwszej masowej deportacji obywateli polskich w głąb Związku Sowieckiego białostoczanie oddali hołd ofiarom represji. W piątek (10 lutego) o godz. 17 przy Muzeum Pamięci Sybiru władze miasta oraz mieszkańcy Białegostoku zapalili znicze, które rozświetliły tory kolejowe niknące we wnętrzu muzeum.
Dokładnie 83 lata temu w nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku Sowieci załomotali do tysięcy domów i w jednej chwili zmienili życie ich mieszkańców - dali przerażonym ludziom czasem godzinę, a czasem mniej na spakowanie się. Tak zaczęła się pierwsza masowa deportacja polskich obywateli na Sybir. W piątek (10 lutego) białostoczanie, przedstawiciele władz miejskich i wojewódzkich oddali hołd ofiarom deportacji pod Pomnikiem-Grobem Nieznanego Sybiraka.
Nie w Lesie Solnickim - jak w poprzednich latach, i jak planowano również w tym roku - a w Lesie Turczyńskim zorganizowany zostanie tegoroczny Bieg Pamięci Sybiru. Zmiana nastąpiła niemal w ostatniej chwili, bo ceniona przez biegaczy impreza odbędzie się już w sobotę (11 lutego).
W 83. rocznicę pierwszej masowej deportacji obywateli polskich na Sybir białostoczanie oddadzą hołd ofiarom represji. Główne uroczystości w Białymstoku odbędą się 10 lutego. Dzień później chętni wezmą udział w Biegu Pamięci Sybiru.
W nocy z 9 na 10 lutego 1940 r. rozpoczęła się pierwsza masowa deportacja Polaków na Sybir. I właśnie w lutym od pięciu lat w Białymstoku hołd ofiarom sowieckich wywózek z lat 1940-41 oddają biegacze. 11 lutego odbędzie się 5. Bieg Pamięci Sybiru, do tej pory na listach startowych znalazło się łącznie ponad 1,2 tys. osób. Ciągle można się zapisywać.
Jak imponująco wygląda wystawa stała w Muzeum Pamięci Sybiru, wiedzą wszyscy, którzy zdążyli ją zobaczyć w ciągu ostatniego półtora roku od otwarcia. Teraz muzeum poszerzyło swoje możliwości wystawiennicze - gotowa już jest przestrzeń wystaw czasowych i system ekspozycyjny. Pierwsza duża wystawa odbędzie się tu za kilka miesięcy.
Muzeum Pamięci Sybiru jest pierwszą w Białymstoku miejską instytucją kultury, która zainwestowała w energię odnawialną. Dzięki temu może znacznie zmniejszyć wydatki na energię.
Wyprawy w przeszłość, choćby śladem brzozowej skrzyneczki i pewnego listu z gułagu. Zdjęcia z tajemnicą, niezwykłe opowieści, fotoreportaże, podcasty, w których przeszłość miesza się z teraźniejszością. Wszystko to wiedzie nas w świat Sybiru - bolesny, ale i pełen fascynujących historii. Muzeum Pamięci Sybiru uruchomiło właśnie swój portal popularnonaukowy.
Wystawy o deportacjach w głąb ZSRR pokazywane na Zachodzie, wyruszenie Peletonu Pamięci poza Polskę, współpraca naukowa i wydawnicza - wszystko to deklarują szefowie muzeów Tallina, Rygi, Wilna, Kijowa i Białegostoku. W Muzeum Pamięci Sybiru podpisali list intencyjny w sprawie powstania sieci współpracy muzeów Europy Środkowo-Wschodniej. To szczególnie ważne teraz, w obliczu wojny w Ukrainie.
Dwoje Sybiraków, deportowanych na Sybir w wieku zaledwie kilku miesięcy, oraz prezydent Białegostoku dołączyli do grona Przyjaciół Muzeum Pamięci Sybiru. Najnowocześniejsze białostockie muzeum co roku wyróżnia osoby, które wykazują się szczególnym zaangażowaniem w działania na rzecz placówki. W piątek (9 grudnia) kolejni laureaci otrzymali specjalną statuetkę.
W czerwcu br. spotkali się w Muzeum Pamięci Sybiru i tu zainaugurowali działalność. Pod koniec października spotkali się prawie 5 tys. km dalej, już w Ałmatach, w największym mieście Kazachstanu. Historycy tworzący Polsko-Kazachstańską Komisję Historyczną działają intensywnie. Dzięki współpracy badaczy z obu krajów opublikowanych zostanie pięć tomów unikalnych dokumentów, dotyczących Polaków zesłanych do Kazachstanu.
Imię, nazwisko z dopiskiem "Polak" i informacja, że skazany przez NKWD. Na śmierć. Do Muzeum Pamięci Sybiru trafiła lista 124 polskich ofiar Wielkiego Terroru pochowanych w zbiorowej mogile w osadzie Żanałyk w Kazachstanie.
W lutym przy Muzeum Pamięci Sybiru powstała Muzealna Pracownia Doświadczeń Granicznych "Dusza Sybiru". Od tamtej pory w ramach tego nowatorskiego cyklu odbywają się spotkania humanistyczne. W piątek (14 października) o godz. 17 gościem będzie prof. Włodzimierz Bolecki, znawca dzieł Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, z którym przeprowadził też wiele rozmów. Spotkanie poprowadzi Krzysztof Czyżewski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.