Ostatecznie władze podlaskiego PSL zdecydowały, że w ramach porozumienia z innymi ugrupowaniami opozycji do Senatu zostanie wystawiony nie były wojewoda łomżyński Mieczysław Bagiński, ale Zenon Białobrzeski. To wieloletni wójt Zbójnej.
Kandydat PSL i dwaj reprezentanci Koalicji Obywatelskiej: zastępca prezydenta Białegostoku Zbigniew Nikitorowicz oraz wojewódzki radny, reprezentant mniejszości białoruskiej Igor Łukaszuk. To już oficjalnie wspólni kandydaci opozycji w wyborach do Senatu w Podlaskiem.
Na 28-osobowej podlaskiej liście PSL - Koalicji Polskiej pięć miejsc wciąż jest zarezerwowanych dla Kukiz'15. W sobotę (17 sierpnia) na konwencji krajowej tej koalicji mają być zaprezentowani liderzy lisy. Całe na razie nie będą znane. W Podlaskiem na pewno liderem listy ma być prezes ludowców w regionie Stefan Krajewski. Znajdą się na niej też inni radni wojewódzcy PSL.
Jeszcze przed tym, jak prezydent Andrzej Duda 6 sierpnia podpisał zarządzenie o przeprowadzeniu wyborów parlamentarnych 13 października, nie krył, że chce, aby kampania wyborcza była jak najkrótsza. I tak będzie. A nawet będzie krótsza, niż tego chciał.
Wybory parlamentarne. Nie ma pewności, że na liście PSL-Koalicja Polska w Podlaskiem znajdą się działacze Kukiz'15. - Na razie nie mamy nawet zarysu tego, kto z naszych będzie na tej liście i czy będzie - twierdzi prezeska tego stowarzyszenia w naszym regionie. Dodaje: - W czerwcu podjęliśmy uchwałę, że z listy PSL nie będziemy startować. I wciąż stoimy na tym stanowisku.
Prezes podlaskiego PSL Stefan Krajewski to jedynka ludowców w jesiennych wyborach do Sejmu. Z kolei były marszałek podlaski Jerzy Leszczyński miałby być jedynką w jednym z podlaskich okręgów do Senatu.
Rada Nadzorcza odwołała z funkcji prezesa spółki PKS NOVA Cezarego Sieradzkiego, któremu nie udzieliła absolutorium za 2018 r. Nowym prezesem będzie Andrzej Mioduszewski, były wiceprezes spółki Elewarr, a w ostatnich wyborach samorządowych kandydat PiS na burmistrza Zambrowa.
Eurowybory 2019. - Żurgiel, Dżurgiel - wymawiają młodzi ludzie różnych narodowości i kolorów skóry nazwisko Krzysztofa Jurgiela z PiS w jego spocie wyborczym. Z kolei do głosowania na Urszulę Pasławską z Koalicji Europejskiej zachęca Ratajowa z sagi "U Pana Boga za..."
Kandydatka PSL w wyborach do europarlamentu w okręgu podlasko-warmińsko-mazurskim obiecała dla Podlaskiego minimum 2 mld euro, ucywilizowanie stosunków handlowych z Rosją i starania o wdrożenie programu europejskiego związanego z walką z ASF. Z kolei prezes PSL w Podlaskiem podejrzewa kandydata PiS Krzysztofa Jurgiela o kłamstwo.
W tajnym głosowaniu głosami radnych PiS - Zjednoczonej Prawicy radny Bogusław Dębski z Prawicy Rzeczypospolitej został w miejsce radnego PO nowym przewodniczącym sejmiku podlaskiego. Aleksandra Szczudło z Solidarnej Polski z kolei - wiceprzewodniczącą.
Śladem parlamentarnych praktyk podlascy radni większościowego klubu PiS postanowili nadawać imiona salom urzędu marszałkowskiego. I tak od poniedziałku (25 marca) jedna z tutejszych sal konferencyjnych nosi imię Krzysztofa Putry, polityka PiS, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
Podczas sesji sejmiku podlaskiego PiS - Zjednoczona Prawica ma przejąć całą władzę w samorządzie województwa. Wbrew zasadom i dobremu obyczajowi, jakie tu obowiązywały od czasu jego ustanowienia, ma zostać wybrany przewodniczący i wiceprzewodniczący sejmiku. Dojść jednak może do kolejnych tarć wewnątrz tego klubu na tle ambicjonalnym.
- Przez wiele lat grałem i wygrywałem dla Polski na stadionach całej Europy. Dzisiaj stoję przed kolejnym wyzwaniem: walki o dobre imię Polski na arenie wyborczej. Tak mówił w sobotę (23 marca) podczas posiedzenia Rady Krajowej PO Tomasz Frankowski, jedynka w wyborach do PE w naszym okręgu na liście Koalicji Europejskiej.
Wszystko wskazuje na to, że jedynką z ramienia PO w ramach Koalicji Europejskiej w majowych wyborach do europarlamentu w połączonym okręgu podlaskim i warmińsko-mazurskim będzie Henryka Bochniarz. Na drugiej pozycji, z ramienia PSL, ma się znaleźć Stefan Krajewski lub Urszula Pasławska. Z kolei Danuta Hübner ma być w naszym okręgu jedynką Wiosny.
W poniedziałek (21 stycznia) radni sejmiku podlaskiego mają decydować w drugim czytaniu o kształcie wojewódzkiego budżetu na ten rok. PiS zgłosił cały szereg poprawek w odniesieniu do projektu przygotowanego jeszcze przez koalicję PSL- PO. Znacząca poprawka dotyczy zwiększenia czterokrotnie rezerwy ogólnej, z której pieniędzmi zarząd może dysponować bez uzgodnień z radnymi.
Dyrektorzy Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego w Białymstoku, Łomży i Suwałkach zostali odwołani przez zarząd województwa (PiS - Porozumienie). Ewidentnie zadecydowały względy polityczne.
Radni sejmiku podlaskiego wciąż mają przerwę w obradach. Trwa od 29 listopada. Obrady mają być wznowione we wtorek (11 grudnia). W piątek (7 grudnia) ma dojść do kolejnej tury rozmów. Czy uda się osiągnąć kompromis w sprawie wyłonienia prezydium sejmiku? A może wszystko zmierza do rozpisania nowych wyborów?
W czwartek (29 listopada) nie doszło ani do wyboru nowego przewodniczącego sejmiku ani zarządu województwa podlaskiego. Radni Koalicji Obywatelskiej i PSL na znak protestu przeciwko próbie odwołania Karola Pileckiego, wybranego także głosami większościowego klubu PiS, opuścili obrady. Kiedy i czy dojdzie w ogóle do wyboru nowego zarządu, nie wiadomo.
Wybory samorządowe 2018. Radni i radne trzech ugrupowań wejdą do nowego 30-osobowego sejmiku podlaskiego. Koalicja PSL-PO straciła w nim większość. Teraz ma ją PiS - 16 mandatów. Kandydaci Koalicji Obywatelskiej zdobyli 9 mandatów, PSL - 5. Oznacza to, że PiS nowy zarząd podlaski będzie tworzyć samodzielnie i marszałek będzie z tego ugrupowania.
My mówimy o idei braterstwa i współpracy, a oni mówią o ideologii niszczenia, burzenia, skłócenia i dzielenia na lepszy i gorszy sort, na prawdziwych patriotów i na zdrajców. Na to się nie zgadzamy. Nie można tej choroby nienawiści przenieść do małych ojczyzn - mówił w Białymstoku prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Bohdan Paszkowski, wojewoda podlaski (PiS), uważa, że wojewódzki radny Cezary Cieślukowski (PSL) naruszył ustawę o samorządzie wojewódzkim. Chce, aby sejmik wygasił mu mandat radnego na ostatniej sesji tej kadencji.
Kandydaci PSL w jesiennych wyborach samorządowych do sejmiku podlaskiego zamierzają po wyborczym zwycięstwie podjąć szereg działań na rzecz aktywności społecznej mieszkańców naszego regionu. Chcą wspomagać organizacje pozarządowe.
Mało zauważalny jest impet, z jakim Sojusz i jego koalicjanci zmierzają do jesiennych wyborów. W przeciwieństwie do kandydatów Inicjatywy dla Białegostoku. Pojawienie się Jarosława Dworzańskiego na sejmikowej liście jest kolejnym dowodem na to, że Tadeusz Truskolaski nie daje Platformie w swoją wyborczą kaszę dmuchać.
No to wszystko jasne z posłem Mieczysławem Baszko, który po latach działalności w PSL w styczniu przeszedł do Porozumienia Jarosława Gowina. Jest już pewne: nie powalczy o fotel burmistrza Sokółki.
Sypie się przedwyborcza układanka podlaskiego SLD - Lewicy Razem. Po rezygnacji z kandydowania na prezydenta Białegostoku z poparciem tej koalicji Wojciecha Koronkiewicza w środę (12 września) okazało się, że wycofuje się z ubiegania o mandat radnego sejmiku z ramienia Sojuszu Eugeniusz Czykwin. Natomiast Małgorzata Bil-Jaruzelska ma odejść z tej partii, bo kandyduje do sejmiku z listy PSL.
Mimo wstrzemięźliwości radnych PiS, zarząd podlaski (PSL-PO) tuż przed końcem kadencji podpisze umowę, która daje niezobowiązującą możliwość zaciągnięcia najwyższego w historii tego samorządu kredytu, w wysokości do 280 mln zł. Tymczasem kandydat na prezydenta Białegostoku Jacek Żalek obiecuje budowę lotniska regionalnego.
Podczas sobotniej (8 września) wojewódzkiej konwencji samorządowej podlaskie PSL przedstawiło liderów i liderki list do sejmiku. - Wspólnie obronimy ten podły atak prowadzony przez obóz rządzący. Zgoda plus praca równa się sukces - zwracał się do ludowców prezes podlaskich struktur tego ugrupowania Stefan Krajewski.
Polityka tego rządu wobec wsi to jest polityka strusia. Niech premier Morawiecki przestanie kłamać w żywe oczy, bo 500+ nikt nie zlikwiduje. Ja mogę cyrograf własną krwią podpisać - zapewniał w Podlaskiem prezes PSL. Zarzucił PiS: obłudę, kłamstwo i chamstwo.
Zarząd podlaski postanowił przekazać z budżetu wojewódzkiego 100 tysięcy złotych białostockiemu i łomżyńskiemu okręgom Polskiego Związku Łowieckiego na odbudowanie przez nie populacji zajęcy szaraków i kuropatw. Wszystko po to, aby myśliwi mogli sobie do nich postrzelać.
Śledczy biorą się za byłego szefa ABW w rządzie PO-PSL. Krzysztof Bondaryk został wezwany do prokuratury w Białymstoku jako podejrzany. Sprawa może dotyczyć przestępstwa przekroczenia uprawnień. I nie jest to pierwsze śledztwo, które tutejsze organy ścigania prowadzą przeciwko wysokiej rangi urzędnikom poprzedniej ekipy rządzącej.
Nowym przewodniczącym młodzieżówki PSL w województwie podlaskim został 22-letni producent mleka Michał Zarzecki. Wbrano go w niedzielę (22 lipca).
W atmosferze koalicyjnej awantury między PO i PSL zarząd województwa podlaskiego nie otrzymał absolutorium za wykonanie ubiegłorocznego budżetu. Stało się to w wyniku ostrych starć między Platformą a ludowcami. Ma dojść do powtórki głosowania.
Podczas poniedziałkowej (18 czerwca) sesji sejmiku podlaskiego Jacek Piorunek (PO) najpierw nie został jego przewodniczącym, a po trzech godzinach większość zagłosowała za jego kandydaturą. Nowym wiceprzewodniczącym sejmiku został Cezary Cieślukowski z PSL.
Takiego talentu prezes podlaskiego PSL, a zarazem członek zarządu województwa podlaskiego, Stefan Krajewski, jeszcze publicznie nie odkrył. Wokalnego talentu operowego.
- Anna Maria Anders to senatorka polska czy amerykańska? - pyta prezes podlaskiego PSL. I odpowiada: - Z faktu, że jest senatorką z naszego regionu, nic nie mamy. Podczas zaledwie dziesięciu wystąpień w Senacie w ciągu dwóch lat ani razu nie zabrała głosu w sprawie naszego regionu.
W sejmikowej koalicji PO-PSL trzeszczy. Politycy od dwóch miesięcy nie są w stanie wybrać przewodniczącego i jednego z wiceprzewodniczących. Ambicje ludowców nakładają się na brak zaufania do kandydata PO, który nie dotrzymał danego im słowa.
Między podlaską PO i PSL nie ma uzgodnień co do nazwiska wiceprzewodniczącego sejmiku. Nie ma też pewności, czy w końcu jego przewodniczącym na najbliższej sesji zostanie - zgodnie z umową koalicyjną - kandydat PO.
W ramach umowy koalicyjnej między PSL i PO na szczeblu samorządowego województwa podlaskiego rada regionu Platformy zarekomendowała Jacka Piorunka na przewodniczącego sejmiku podlaskiego. Po oficjalnej akceptacji PSL Piorunek pokieruje pracami sejmiku już od najbliższej sesji - w końcu lutego
Zachowanie własnej podmiotowości, własnej marki, która jest marką typowo samorządową, jest dla nas w tych wyborach bardzo ważne. Tego oczekują nasi wyborcy - mówił w Białymstoku, w nawiązaniu do tegorocznych wyborów samorządowych, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
- W PSL niektórzy zabiegają tylko o własne prywatne sprawy. W terenie, w powiatach, jest bardzo dużo niezadowolonych z aktywności PSL. Trzeba realizować idee Witosa, a nie tylko się nim podpierać - tłumaczy swoje przejście z PSL do Porozumienia podlaski poseł Mieczysław Baszko.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.