Krajowa Sieć Onkologiczna ma obowiązywać od kwietnia. To wtedy formalnie szpitale, do których trafiają chorzy onkologicznie, mają zacząć współpracę. W praktyce w Podlaskiem taka współpraca trwa od dawna. Co się więc zmieni? Leczenia nowotworów będą mogły podjąć się tylko te placówki, które zakwalifikowały się do sieci.
"Apelujemy do rządzących, aby jak najszybciej zapewnili kobietom odpowiednią opiekę medyczną, tak aby żadna z nas nie bała się o swoje życie zachodząc w ciążę! Wzywamy do wyciągnięcia konsekwencji i ukarania osób winnych śmierci kobiet" - pisze w wydanym w piątek (16 czerwca) stanowisku działająca przy prezydencie Białegostoku Rada Kobiet.
Problemy z sercem - to coraz częściej ujawniane powikłania po przebytej infekcji COVID-19. Dlatego Centrum Medyczne Noviline w Białymstoku uruchomiło poradnię kardiologiczną. Sporą część jej pacjentów stanowią ozdrowieńcy.
Protestujący i protestujące przeciw pomysłowi likwidacji oddziału neurologicznego szpitala w Choroszczy, którzy pojawili się w podlaskim urzędzie marszałkowskim, otrzymali ustne zapewnienie od jednej z pracownic tego urzędu: "W stu procentach oddział nie zostanie zlikwidowany". - Poczekamy, zobaczymy - komentowali.
Zawrzało po tym jak ujawniliśmy, że planowana jest likwidacja oddziału neurologicznego w szpitalu w Choroszczy - placówki podległej samorządowi wojewódzkiemu z PiS. Pomysł krytykuje m.in. prof. Alina Kułakowska, konsultantka do spraw neurologii, a pod szpitalem odbył się protest pacjentów.
Chcemy pracować, a nie emigrować - studenci Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku protestowali w niedzielę (10 października) na Rynku Kościuszki przeciwko warunkom pracy, jakie czekają ich po dyplomach.
21 medyków podpisało się pod wnioskiem do ministra spraw wewnętrznych i administracji o umożliwienie im wjazdu do strefy stanu wyjątkowego przy polsko-białoruskiej granicy. Ich zdaniem rozporządzenie z 2 września na to pozwala, a przyrzeczenia zawodowe, które składali, do tego zobowiązują.
Na wielki protest pracowników ochrony zdrowia do Warszawy w sobotę (11 września) wybiera się z Podlaskiego ponad 200 pielęgniarek i pielęgniarzy. Wraz z nimi protestować będzie również m.in. kilkudziesięciu białostockich ratowników medycznych oraz przedstawicieli i przedstawicielek personelu pomocniczego z podlaskich szpitali.
Forum Związków Zawodowych Województwa Podlaskiego apeluje do prezydenta Andrzeja Dudy o pomoc w sprawie sposobu ustalenia najniższego wynagrodzenia zasadniczego niemedycznych pracowników zatrudnionych w placówkach ochrony zdrowia. Zwraca uwagę na ich notoryczną dyskryminację przy wzroście płac parlamentarzystów i urzędników państwowych. I przypomina obietnice Dudy z kampanii wyborczej.
W poniedziałek (7 czerwca) na białostockim Rynku Kościuszki protestowały pielęgniarki. Żądają zmiany w systemie naliczania wynagrodzeń tak, by uwzględniał ich staż i warunki pracy.
Pielęgniarki, pielęgniarze i położne z Podlaskiego - tak jak w całej Polsce - sprzeciwiają się warunkom pracy i sposobowi ustalania ich płac. Swoje niezadowolenie z nowelizacji ustawy o najniższym wynagrodzeniu zasadniczym pielęgniarek i położnych mają okazać w poniedziałek (7 czerwca) na białostockim Rynku Kościuszki.
W ciągu ostatniego dwa i pół miesiąca zmarło tylu mieszkańców Polski, jakby wyparowali wszyscy mieszkańcy takich miast jak Ostrołęka, Świętochłowice, Wejherowo, Puławy czy Kołobrzeg, a na Podlasiu - Bielsk Podlaski i Hajnówka razem wzięte. To nie tylko w wyniku zakażenia koronawirusem.
Konieczność wprowadzenia szybkich zmian w zakresie psychiatrii w Polsce i zapewnienie osobom z zaburzeniami psychicznymi właściwej opieki, w tym powszechnego dostępu do odpowiedniego leczenia farmakologicznego, także w formie zdalnej - to główne postulaty nowo powstałej Koalicji dla Psychiatrii.
Tego białostoczanom już dawno brakowało: dużego plenerowego koncertu z ich ulubieńcami. I w końcu dostali to, na co dawno czekali. Na koncert "Naszym bohaterom" wyprzedano wszystkie bilety. W sobotni wieczór (19 września) na stadion miejski przyszły tłumy, dla których zaśpiewali: Paweł Stasiak i zespół Papa D., Viki Gabor, Cleo, Michał Szpak i Mrozu.
W sobotę, 19 września, na Stadionie Miejskim w Białymstoku odbędzie się koncert "Naszym bohaterom". W ten sposób miasto Białystok chce podziękować wszystkim pracownikom służby zdrowia zaangażowanym w walkę z koronawirusem.
W piątek (24 kwietnia) rano w Podlaskiem odnotowano kolejny przypadek zakażenia koronawirusem. W sumie jest ich 342.
W ciągu dwóch tygodni POLREGIO sprzedało ponad 1800 biletów miesięcznych za symboliczną złotówkę, w ramach specjalnej oferty dla pracowników służby zdrowia. Oferta ta to ukłon przewoźnika w stronę personelu medycznego ofiarnie walczącego ze skutkami epidemii koronawirusa SARS-CoV-2.
Koronawirusa wykryty u jednego z lekarzy pracujących w klinice chorób zakaźnych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku i skierowanie kolejnych siedmiu osób spośród personelu na kwarantannę pociągnęło za sobą decyzję o zamknięciu zakaźnej izby przyjęć przy ul. Żurawiej.
Pełniący obowiązki dyrektora jednoimiennego szpitala wojewódzkiego w Łomży Jacek Roleder potwierdził, że ma pozytywny wynik testu na zakażenie koronawirusem. Przebywa na kwarantannie. Część pracowników szpitala, z którymi miał kontakt, jest już odizolowana.
Gmina Michałowo włączyła się do akcji wspierania służby zdrowia. W czwartek (2 kwietnia) samorząd przekazał szpitalowi MSWiA w Białymstoku dwa ozonatory. Kolejne dwa będą służyć instytucjom działającym na terenie gminy. Jeden już został przekazany strażakom OSP i stacjonującej karetce pogotowia.
Jakub maseczkę i kombinezon wrzuca do dużego worka. Po każdej czynności dłonie w rękawiczkach przemywa dezynfekującym płynem. Zdejmuje rękawiczki. Pod nimi drugie. Przemywa ręce, już nie liczę, który to raz.
Kolejne podlaskie szpitale wprowadzają obostrzenia w związku z epidemią koronawirusa. Strażacy w ramach ćwiczeń rozstawili przed szpitalem zakaźnym pneumatyczny namiot do selekcji pacjentów. Wszystkie służby są w stanie gotowości.
- Syn jest chory, majaczy, dusi się - matka prosiła o pomoc. Ani dyspozytorka pogotowia, ani lekarka nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej nie zrobiły tego, co powinny. Pacjent zmarł tej samej nocy.
To chyba rekord absurdów polskiej służby zdrowia. Białostoczance, pani Jolancie, kazano czekać na rehabilitację w sanatorium w Busku-Zdroju. 11 lat.
Od niedzieli (1.10) zmieniają się punkty nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Białostoczanie po godz. 18.00 oraz w weekendy i święta pomoc medyczną będą mogli uzyskać w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym "Śniadecja" i w Szpitalu Miejskim im. PCK.
W Szpitalu Klinicznym w Białymstoku lekarce rezydentce zaproponowano dyżury za 1 zł. Miała sporo szczęścia, bo są tacy lekarze z prawem do wykonywania zawodu, którzy przez kilka lat pracują całkowicie za darmo. Nie mają innego wyjścia. Dlatego teraz reaktywują Porozumienie Rezydentów i prowadzą akcję "Adoptuj posła". I zapewniają: "Nie chcemy emigrować!".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.