Blisko 200 osób zdecydowało się rozpocząć sobotę na dwóch kółkach. To uczestnicy rajdu ?Błyśnij na rowerze", który wyruszył spod Politechniki Białostockiej, by finalnie dojechać do mety w szkółce leśnej "Orzechówka".
Czas, w szczególności spędzany w podróży, biegnie nieubłaganie szybko. Choć w Perth spędziłem ponad dwa tygodnie, nie ma tu miejsca na nudę. Każdy dzień przynosi nowe doznania, poznajemy ludzi, miejsca, przyrodę, chłoniemy okiem dziecka nowe atrakcje. Dla miejscowych lub przynajmniej w pojęciu trampów mimo wszystko jesteśmy tu turystami.
Będzie można dowiedzieć się o historii podlaskiego mleczarstwa, zobaczyć zabytkowe eksponaty, ale pojawią się także multimedia, z pewnością mleka będzie można też na miejscu skosztować - mowa o pierwszym w Polsce Muzeum Mleka, które powstaje w Grajewie.
Przed nami kilka wolnych dni. Może w tym roku nieco mniej niż zwykle, ale to nie powód, by spędzić je w domu. Mamy szczęście mieszkać w takim zakątku Polski, że nawet zwykły weekend, nie mówiąc już o lekko przedłużonym, można spędzić na ciekawej wycieczce.
Pogoda w majowy weekend raczej nie będzie nas rozpieszczać. Ci, którzy na weekend zostaną w mieście, będą mogli skorzystać z białostockich pływalni czy wybrać się nad zalew na Dojlidach
Z poślizgiem, ale udało się wreszcie otworzyć wypożyczalnię nart i rowerów przy Zespole Szkół nr 6 na Pietraszach w Białymstoku. Sto rowerów czeka na białostoczan, którzy zechcą w czasie majowego weekendu pośmigać przez leśne dukty.
Od 1 maja granicę z Białorusią można przekraczać przez rzeczne przejście graniczne Rudawka-Lesnaja na Kanale Augustowskim. Jest to jedyne tego rodzaju przejście w Polsce. W ubiegłym sezonie skorzystało z niego ponad 170 osób.
1 maja w piątek po zimowej przerwie uruchomione zostaną wszystkie miejskie fontanny w Białymstoku. A trochę ich w naszym mieście jest.
- Niektórzy uważają, że motyle dzienne to ćmy, które w czasie ewolucji uciekły przed nietoperzami, zmieniając tryb życia - mówi dr hab. Marcin Sielezniew z Uniwersytetu w Białymstoku. I opowiada o tajemnicach życia owadów: kiedy gąsienica staje się koniem trojańskim, jak to jest z tym lataniem z kwiatka na kwiatek oraz o przechowywaniu motyla w... lodówce.
Podlaskie Przewozy Regionalne zachęcają, aby pierwszy majowy weekend spędzić aktywnie w Podlaskiem. Żeby odwiedzić Biebrzański czy Narwiański Park Narodowy, wystarczy zabrać ze sobą rower - a można i psa - i wsiąść do pociągu Regio.
Wylądowałem w Perth raptem kilka dni temu. Zaraz, właściwie to chyba już prawie dwa tygodnie? Podróż na drugi koniec świata minęła niezauważenie i czas zdaje się działać tu nieco inaczej - relacjonuje dla "Wyborczej" Marcin Obałek, który wyruszył wraz z żółtymi trabantami w trasę na Antypody - fiatem 126p.
Dziś (22.04) dokładnie o godz. 14 w Choroszczy uruchomiona zostanie pierwsza aglomeracyjna stacja rowerów miejskich w Polsce i jednocześnie pierwsze miejsce, w które BiKeR dojedzie poza Białystok.
Kto nie ma pomysłu na sobotę, może załapać się na wycieczkę w okolice Narwi dwudziestoletnim jelczem. Inicjatorem autobusowej eskapady jest stowarzyszenie Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej w Białymstoku.
Trasy i nowy sprzęt czekają. Niestety, wciąż nie można korzystać z wypożyczalni rowerów na Pietraszach. Brakuje regulaminu, jak sprzęt mieszkańcom udostępniać
To skok na kasę, na którym ucierpi turystyka - tak środowisko płetwonurków ocenia kolejną próbę ograniczenia dostępności najgłębszego w Polsce jeziora Hańcza. - Wszyscy czerpią zyski z przyrody, tylko ona nic z tego nie ma - odpowiadają służby ochrony środowiska.
W zmodernizowanym Ośrodku Sportów Wodnych na Dojlidach można już wypożyczać sprzęt pływający. Białostocki Ośrodek Sportu i Rekreacji przygotował wiele atrakcji na sezon letni.
W Białymstoku pojawi się kolejny domek dla pszczół, trzmieli i chrząszczy. Od września dwa takie domki już stoją w Białymstoku. Jeden na Plantach, drugi w Akcent Zoo.
Ogromną, ważącą ponad 200 ton, stalową konstrukcję, która jest podstawą polskiego pawilonu na EXPO 2015 przygotowała białostocka firma. Interesującą prezentację do Mediolanu szykuje też urząd marszałkowski.
Mimo iż władze Białegostoku posłuchały głosu mieszkańców i zmieniły koncepcję budowy ścieżek na terenie Lasu Zwierzynieckiego - zgody grupy białostoczan, którzy walczą, aby las pozostał nienaruszony - dalej nie ma. Wieczorna dyskusja w urzędzie miejskim pokazała, że wciąż jest sporo niejasności i rozbieżności w myśleniu o tym, jak powinno się dbać o przyrodę. Część mieszkańców podawała w wątpliwość m.in. oświetlenie lasu i zasadność prowadzenia ścieżek z jednej uczelni do drugiej.
Projekt dotyczący budowy ścieżek w Lesie Zwierzynieckim zostanie zmieniony - zapowiedział prezydent Tadeusz Truskolaski na sesji rady miasta. Finalnie powstanie jedna nowa ścieżka w miejscu już i tak wydeptanej, wyciętych zostanie też mniej drzew. Wygląda na to, że głośny protest mieszkańców odniósł skutek.
Społeczny Komitet ?Ratujmy Zwierzyniec? zwrócił się z prośbą do miejskich radnych o postawienie wniosku do prezydenta Białegostoku w sprawie powołania konsultacji społecznych dotyczących projektu modernizacji ścieżek na terenie rezerwatu i Lasu Zwierzynieckiego.
Nowe alejki, ławeczki, latarnie, stojaki na rowery czy kosze na śmieci. Do tego ponad sto drzew. Tak w nowym sezonie prezentuje się park Konstytucji 3 Maja.
Botanicy, architekci krajobrazu, gleboznawcy napisali do prezydenta Białegostoku list, w którym apelują o wstrzymanie się z pracami na terenie Lasu Zwierzynieckiego.
- Deklaruję, że przy tworzeniu ścieżek nie będziemy realizować tego etapu prac, który dotyczy rezerwatu - usłyszeli z ust wiceprezydenta Białegostoku Rafała Rudnickiego mieszkańcy, którzy przyszli do Lasu Zwierzynieckiego, aby rozmawiać z urzędnikami o wstrzymaniu planowanej wycinki drzew.
- Postaramy się rozwiać wątpliwości i wspólnie zastanowimy się nad tym, jak Zwierzyniec powinien wyglądać - zapowiadają miejscy urzędnicy. Otwarte spotkanie dotyczące przyszłości Lasu Zwierzynieckiego już dziś
Reklamówki, puszki, butelki, ale i ?prawdziwe skarby" - rozbite okno i sedes. Spostrzegawczy znajdą też but lub starą oponę. Nie, to nie opis tego, co zalega na wysypisku. To śmieci porzucone w cennym przyrodniczo i rekreacyjnie lesie i rezerwacie Zwierzyniec. W obronie tego miejsca i przeciw wycince drzew zbierane są właśnie podpisy.
W sobotę (21.03) zbierali podpisy na łonie przyrody, o której zachowanie walczą. W niedzielę (22.03) z petycją wyjdą przed białostocki ratusz i do Esperanto Cafe. Białostoczanie, którzy nie zgadzają się na masową wycinkę drzew w rezerwacie i Lesie Zwierzynieckim, mają zebranych kilkaset podpisów. A, jak mówią, to dopiero początek.
Przybywa białostoczan, którym nie jest obojętny los lokalnej przyrody. W weekend przedstawiciele Komitetu Społecznego ?Ratujmy Zwierzyniec? zbierać będą podpisy pod swoim protestem przeciwko wycince drzew na terenie rezerwatu i Lasu Zwierzynieckiego, gdzie mają powstać ścieżki piesze i rowerowe. Na łonie natury z mieszkańcami chcą się spotkać wiceprezydenci i urzędnicy.
Pojawienie się morświna - nie, nie w rzece Białce - ale dużej maskotki w jednym z białostockich przedszkoli, to element tegorocznej edycji Godziny dla Ziemi WWF. Dzieciaki podczas spotkania dowiedziały się, co to za zwierzę i dlaczego należy je chronić.
Mają to być ścieżki rowerowe, jak i piesze, a zamysł jest taki, aby ułatwiały dotarcie z jednego uczelnianego kampusu na drugi. Projekt ma być realizowany do 2016 roku i kosztować 3 mln zł. Pierwsza umowa dotycząca realizacji tej inwestycji została już podpisana.
To jakieś jaja są? - dopytywali na widok trzech kajaków to płynących, to popychanych Białą niezbyt liczni wobec srogiej aury spacerowicze. - Nie, to Biała Absurd Expedition - odpowiadali z dumą uczestnicy spływu, który w sobotę przemierzył największą białostocką rzekę.
Nie lada szczęście mają leśnicy z Nadleśnictwa Żednia. Podczas patrolu udało się spotkać rodzinę rysi.
Odwiedzający w środę Białystok, ambasador Stanów Zjednoczonych Stephen Mull miał okazję obejrzeć Rynek Kościuszki, kilka zabytków oraz posłuchać o tym, jak miasto zmieniło się w ciągu ostatnich lat. Nie dowiedział się jednak, że w Białymstoku nie brakuje wątków amerykańskich.
Spokojną i pełną ciekawych miejsc drogą na polskie morze rozpoczęliśmy nasz cykl Trasy Magiczne. Zachęcaliśmy do wolnego, uważnego podróżowania, w którym przemieszczanie się jest nie środkiem, ale celem samym w sobie. Drogą nad morze też cykl kończymy.
Zapomniane przez świat zakątki, skłaniające do niespiesznej, pełnej przystanków jazdy? Większość z nas myśląc o poprzednim zdaniu, będzie miało przed oczami wiele miejsc, ale na pewno nie Mazury. To błąd. Wystarczy wybrać się w ich północną część.
Białystok. Biały stok. Tak, wiemy, że w naszym przypadku chodzi o źródło. Ale dlaczego nie podejść do 'stoku' kreatywnie? Dlaczego nie poszukać na terenie Białegostoku stoków właśnie, na które można by było wspiąć się, gdy dookoła biało?
Świat się zmienia coraz szybciej, ale jedna rzecz pozostaje stała - kilka centymetrów śniegu powoduje natychmiastowy i nieunikniony paraliż komunikacyjny miasta. Najlepiej w takiej sytuacji mają właściciele aut, jako że jezdnie odśnieża się najszybciej. Gorzej jest z miejscami parkingowymi, a z chodnikami jest już zupełnie źle. Ścieżek rowerowych miasto postanowiło nie odśnieżać wcale, bo skoro magistraccy urzędnicy nie jeżdżą w zimie na rowerach, to znaczy że nikt nie jeździ... Nie ma jednak co narzekać, tylko trzeba tą dziwną logikę wykorzystać - dlatego proponujemy wycieczki pod hasłem "Białystok dla narciarzy!".
Nie mam wątpliwości - województwo podlaskie to najlepszy teren na fotograficzne safari w naszym kraju i jedno z lepszych w Europie
Wielu śmieje się z tego, że Podlaskie należy do organizacji zrzeszającej regiony nadmorskie. Tymczasem mieszkańcy tego województwa mają nad Bałtyk znacznie bliżej, niż się powszechnie uważa. W dodatku w zasięgu kilku godzin jazdy leżą plaże aż czterech krajów. Pokazujemy jak do nich dotrzeć.
Agata Rychcik-Skibińska pochodzi z Lublina, jej mąż z Poznania, ale na miejsce życia i pracy twórczej wybrali Policzną koło Hajnówki. Z turystów stali się szybko ?tutejszymi? i organizują niesamowity festiwal teatralny Wertep, dzięki któremu w niewielkich miejscowościach goszczą międzynarodowi artyści.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.