W czwartek (24 września) wczesnym popołudniem doszło do tragicznego wypadku z udziałem osoby niepełnosprawnej. Mężczyzna poruszający się na wózku inwalidzkim zginął potrącony przez auto osobowe.
Białostoccy policjanci zatrzymali dwie kobiety podejrzane o usiłowanie rozboju na 24-latku. Napastniczki zaprosiły pokrzywdzonego do mieszkania, po czym, grożąc nożem i szczując psem, zażądały od niego 10 tysięcy złotych.
W czwartek (24 września) na trasie S8 pod Korycinem bmw uderzyło czołowo w drzewo. W wyniku wypadku dwie osoby zostały przewiezione do szpitala.
Są utrudnienia na drodze krajowej nr 8. Na wysokości miejscowości Białobrzegi w powiecie augustowskim doszło do zderzenia cysterny z samochodem osobowym. Na szczęście była to tylko kolizja, nikt nie ucierpiał.
W jednej z miejscowości w gminie Nowogród pod Łomżą doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Kiedy 8-letnie dzieci mieszkające po sąsiedzku bawiły w gospodarstwie, znalazły broń pneumatyczną. Chłopiec postrzelił dziewczynkę w rękę. Na szczęście rana nie okazała się groźna, życiu dziecka nie zagraża niebezpieczeństwo.
Wysokomazowieccy kryminalni zatrzymali dwóch podejrzanych o kradzież gazet sprzed jednego ze sklepów na terenie miasta. Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.
Tylko dziś (22 września) na terenie województwa podlaskiego doszło do 14 prób oszustw metodą "na policjanta". Niestety, w jednym przypadku oszustom się udało. Ich zapewnieniom uwierzyła 70-letnia mieszkanka powiatu łomżyńskiego... i straciła 20 tys. zł. Policja ostrzega: oszuści ponownie się uaktywnili, warto zachować czujność i ostrzec bliskich.
41-letni bezrobotny murarz Mirosław D. wyzywał najordynarniej jak się da małżeństwo idące w pierwszym białostockim Marszu Równości, bo - jak tłumaczył przed sądem - "nie podoba mu się takie coś, te tęczowe ludki". Został skazany na pół roku prac społecznych.
Hajnowscy policjanci zatrzymali podejrzanego o kradzież z włamaniem do altany działkowej. 41-latek tłumaczył mundurowym, że wybił szybę i wszedł do środka, bo chciał zjeść zupę.
W poniedziałek (21 września) rano w Podlaskiem doszło do dwóch wypadków. W gminie Kulesze Kościelne auto osobowe zderzyło się z maszyną rolniczą, a w Suwałkach potrącono pieszą.
W piątek (18 września) do sekretariatu Sądu Rejonowego w Białymstoku wpłynęła informacja o podłożeniu ładunku wybuchowego. Z budynku ewakuowano pracowników i petentów. Po trzech godzinach sąd zaczął pracować normalnie.
W czwartek (17.09) o godz. 7.40 doszło do potrącenia pieszej przy ulicy Nowogrodzkiej, niedaleko urzędu pracy w Łomży. 49-letnia kobieta została zabrana do szpitala.
Koronawirus. Niby obowiązek zasłaniania ust i nosa w sklepach jest, ale kiedy przyszło co do czego, to grzywną ukarano nie klientkę bez maseczki, ale sklepową, która nie chciała jej z tego powodu sprzedać towaru. Taki był pierwszy wyrok nakazowy. Jednak w środę (16.09) Sąd Rejonowy w Suwałkach ekspedientkę uniewinnił. - Winna jest przede wszystkim niedbała legislacja - podkreślił sędzia.
11-letnia Wiktoria wyszła w poniedziałek (14 września) około godz. 14 ze SP nr 21 w Białymstoku i nie wróciła do Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Białymstoku. Policja apelowała o kontakt wszystkich tych, którzy widzieli dziewczynkę. Nastolatka odnalazła się.
Sąd uwzględnił wniosek prokuratury i aresztował na trzy miesiące 37-latka, podejrzanego w sprawie zaginięcia 14-latki z Bielska Podlaskiego. Mieszkańcowi Bolesławca na Dolnym Śląsku postawiono zarzut "działań, których celem miało być seksualne wykorzystanie 14-latki oraz narażenie jej zdrowia a nawet życia".
Kierowca bmw nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Po kilku kilometrach kierowca zatrzymał samochód i próbował schować się w budynku. Okazał się nim... 14-latek.
Mężczyzna podał się za jej rówieśniczkę i zaproponował spotkanie w Bolesławcu. Ostrzegł też dziewczynę, że zamiast jej "koleżanki" na miejscu pojawi się starszy kolega.
W niedzielę (13 września) po południu w Podlaskiem doszło do dwóch poważnych wypadków. Pierwszy miał miejsce pod Sokółką, drugi między Downarami a Osowcem.
Robert Tyszkiewicz, przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. Białorusi, interweniuje w sprawie Białorusinów wybranych przez policjantów z tłumu protestujących przed konsulatem w Białymstoku i przez nich spisanych. Domaga się wyjaśnień, czy funkcjonariusze działali na polecenie pracowników konsulatu.
Policja odnalazła 14-letnią Roksanę z Bielska Podlaskiego. Natrafiono na nią w opuszczonym budynku pod Lwówkiem Śląskim na Dolnym Śląsku.
W piątek (11.09) rano doszło do uszkodzenia rury gazowej w rejonie ul. Ścianki w Białymstoku. Strażacy zdecydowali o konieczności ewakuowania 20 osób, ulica została zablokowana.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim proszą o pomoc w ustaleniu personaliów mężczyzny, który może mieć związek z zaginięciem 14-letniej Roksany Guzowskiej.
Sejneńscy kryminalni zatrzymali 32-latka podejrzanego o posiadanie narkotyków i broni palnej. W domu mężczyzny funkcjonariusze zabezpieczyli marihuanę oraz broń.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim poszukują Roksany Guzowskiej. 14-latka zaginęła w poniedziałek (7 września) i do chwili obecnej nie nawiązała kontaktu z rodziną.
Policjanci przy okazji kolejnej manifestacji pod białoruskim konsulatem w Białymstoku wybrali z tłumu dwóch Białorusinów i ich spisali. Mężczyźni byli podejrzewani o rzucanie na teren konsulatu jakichś przedmiotów przy okazji innej pikiety. Spisani Białorusini pytali: - Czy polska policja wykonuje polecenia pracowników białoruskiego konsulatu?
Uwagę białostockich policjantów zwróciło dziwne zachowanie jednego z kierowców. Postanowili go skontrolować. Szybko okazało się, że zatrzymany kierowca bmw to recydywista i ma na koncie kilka działań niezgodnych z prawem.
Monieccy policjanci podczas patrolu w miejscowości Jaświły (powiat moniecki) zauważyli ciągnik, którym kierował mały chłopiec. Obok siedział mężczyzna. Na widok radiowozu osoby zamieniły się miejscami. Okazało się, że 33-latek nie tylko miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, ale i sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
W niedzielę (6.09) w Białymstoku na skrzyżowaniu ulicy Krzywoustego i Raginisa policyjny radiowóz jadący na sygnale zderzył się z autem osobowym. Ruch w tym miejscu jest zablokowany.
- Proszę was i ostrzegam: nie używajcie przemocy, nie składajcie fałszywych zeznań, nie poświadczajcie nieprawdy w sądach. Nie róbcie krzywdy własnemu narodowi. Takie działania nigdy nie pozostają bezkarne - zwraca się do białoruskich milicjantów przewodniczący polskiego NSZZ Policjantów.
Białostoccy policjanci zatrzymali 59- i 62-latka na gorącym uczynku, podczas przepakowywania kontrabandy. Wprowadzenie na rynek nielegalnych papierosów naraziłoby skarb państwa na stratę w wysokości blisko 110 tysięcy złotych z tytułu niezapłaconych podatków.
Marszałek podlaski podpisał w piątek (4 września) umowy przekazujące środki na rzecz dokształcania nauczycieli i słuchaczy oraz zakup trzech radiowozów dla podlaskiej policji. Kwota na doposażenie kilku pracowni, szkolenia, warsztaty, staże dla słuchaczy i nauczycieli Centrum Kształcenia Ustawicznego w Białymstoku (CKU) to niemal 1 mln 230 tys. zł.
Sejneńscy policjanci zatrzymali 28-latka podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków i wytwarzanie nielegalnego alkoholu. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.
Do śmiertelnego wypadku doszło w piątek (4 września) między Szczuczynem a Stawiskami w okolicy wsi Łubiane (Podlaskie). W zderzeniu autobusu szkolnego i auta osobowego zginął kierowca osobówki. Do szpitala trafiły cztery osoby, w tym troje dzieci. Droga nr 61 jest zablokowana.
Policjanci zatrzymali do kontroli lexusa pędzącego z nadmierną prędkością. Okazało się, że jadą nim spanikowani rodzice wiozący dwóch siedmiolatków do szpitala.
Policjanci z Suwałk zatrzymali 35-latka poszukiwanego przez brytyjski wymiar sprawiedliwości. Europejski nakaz aresztowania wydano w związku z szeregiem włamań i kradzieży dokonanych na terenie Wielkiej Brytanii. Łączna wartość strat - 2,5 mln zł.
268 osób - głównie uczniów, nauczycieli i pracowników z Zespołu Szkół nr 2 w Grajewie - zostało ewakuowanych w środę (2 września) ze szkoły i pobliskich domów. W pobliżu szkoły, na terenie budowy w rejonie ul. Wojska Polskiego, robotnicy znaleźli niewybuch.
42-latek z Podlaskiego był poszukiwany dwoma listami gończymi, Europejskim Nakazem Aresztowania oraz Międzynarodowym Listem Gończym. W końcu kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku zajmujący się poszukiwaniem najgroźniejszych przestępców ustalili, gdzie się ukrywa. Mężczyzna jest już w polskim areszcie.
To nie był nieszczęśliwy wypadek, ale tzw. samobójstwo rozszerzone - wynika ze wstępnych informacji służb. W domu przy ul. Kasztanowej w Białymstoku zginęły aż cztery osoby. Dlatego śledztwo przejmuje Prokuratura Okręgowa w Białymstoku.
Rany cięte i kłute na ciałach trzech ofiar, pętla na szyi czwartej - te okoliczności wskazują, że w domu jednorodzinnym przy ul. Kasztanowej w Białymstoku doszło do tzw. rozszerzonego samobójstwa. Ciała znaleźli strażacy, którzy przybyli kilka minut po wybuchu, jaki miał miejsce około godz. 12 w poniedziałek (31 sierpnia) w trzykondygnacyjnym domu. Uratowała się tylko ponaddwudziestoletnia dziewczyna.
Na posesji 34-letniego mężczyzny kryminalni zabezpieczyli 48 krzaków tej rośliny. Dodatkowo w domu podejrzanego mundurowi znaleźli ponad 450 g suszu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.