Charakterystyczna nastroszona brew, sumiasty wąs. I już wiadomo, nawet bez podpisu, kto zacz. Marszałek Piłsudski jak żywy, choć zatopiony w szkliwionej ceramice przez majstrów zakładu Kucharskich przed prawie 90 laty. Muzealnicy z Muzeum Podlaskiego eksponat wydobyli z archiwów i pokazują go w specjalnej gablocie w holu Ratusza. To zabytek miesiąca.
Muzeum Podlaskie szukało rozproszonych prac Antoniego Szymaniuka w różnych miejscach. Apelowało też za pośrednictwem mediów do prywatnych, nieznanych muzealnikom kolekcjonerów. Aż w końcu z dzieł białostockiego artysty, nieżyjącego od 27 lat, udało się stworzyć dużą wystawę. Wernisaż - w piątek (25 czerwca) o 18 w Ratuszu. Okazja też wyjątkowa: 100. rocznica urodzin twórcy.
Najpierw wspólne malowanie pod Ratuszem, a wieczorem - koncert pod Spodkami. We wtorek (1 czerwca) w Białymstoku odbędą się dwie plenerowe imprezy specjalnie z okazji Dnia Dziecka.
W 2020 roku majowa Noc Muzeów przepadła z kretesem, w tym roku już się odbędzie. W sobotę (15 maja) muzea i galerie znów zaproszą do siebie, choć większość jeszcze online. Atrakcji jest sporo, w programie m.in. gra terenowa, warsztaty w świetle ultrafioletowym, koncerty w plenerze. I dużo wydarzeń wirtualnych.
Jedni pójdą na świąteczny spacer, inni dadzą nurka pod koc i zaczytają się całkowicie, jeszcze inni obejrzą film. Ci, którzy chcieliby popatrzeć na obrazy, a nie mają pod ręką dobrego albumu - mogą wybrać się w świat sztuki online. Muzeum Podlaskie zaprasza na wirtualne spacery do swoich oddziałów.
Malował krajobrazy, przyrodnicze detale, zwierzęta. Jego dziełem są m.in. sgraffita i mozaiki, jakie mijamy, idąc ul. Piłsudskiego czy Wesołą. Antoni Szymaniuk nie żyje od blisko 27 lat. Ale już w maju jego twórczość powróci na wystawie. Muzeum Podlaskie chce jednak ją poszerzyć, dlatego szuka ciągle nieznanych prac białostockiego artysty.
W nawiązaniu do naszych publikacji, dotyczących powołania na stanowisko wicedyrektorki ds. merytorycznych Muzeum Podlaskiego w Białymstoku Krystyny Staweckiej, poprosili nas o opublikowanie swojego stanowiska w tej sprawie pracownicy Muzeum Ikon w Supraślu, w którym była ona przez lata kierowniczką.
W związku z kontrowersyjną nominacją Krystyny Staweckiej na stanowisko zastępcy dyrektora Muzeum Podlaskiego i jej listem po naszych artykułach na ten temat zabierają głos kolejne osoby. List do naszej redakcji w sprawie rzekomego odkrycia przez nią ikon z Topilca przesłali nam pracownicy Instytutu Sztuki Polskiej Akademii Nauk.
Powołanie Krystyny Staweckiej na stanowisko zastępcy dyrektora Muzeum Podlaskiego wywołało liczne kontrowersje. Po naszych artykułach na ten temat głos zabrała ona sama, przysyłając list do redakcji. A teraz - po publikacji jej listu na naszych łamach - stanowisko zajęła historyczka sztuki, emerytowana pracownica tego muzeum Joanna Tomalska-Więcek.
Po naszych dwóch artykułach dotyczących powołania dr Krystyny Staweckiej na stanowisko zastępcy dyrektora Muzeum Podlaskiego, w tej sprawie głos zabrała sama powołana. Poniżej publikujemy nadesłane nam przez nią wyjaśnienia (w wersji oryginalnej) oraz odpowiedź autora tekstów.
Białystok. Po "zapoznaniu się z wyjaśnieniami" nowo powołanej zastępczyni dyrektora Muzeum Podlaskiego ani jego dyrektor, ani zarząd województwa podlaskiego "nie mają podstaw, by wyjaśnieniom tym nie wierzyć". Są przekonani, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby Krystyna Stawecka pełniła to stanowisko. Mimo szeregu wątpliwości dotyczących dotychczasowych jej działań.
- Najpierw muszę zapoznać się z całością sprawy - zapewnia dyrektor Muzeum Podlaskiego po ujawnieniu przez "Wyborczą" szeregu wątpliwości co do dotychczasowych działań jego nowej zastępczyni. Oświadczenie ma wydać w sprawie tej nominacji marszałek podlaski.
Od poniedziałku (1 lutego) zastępcą dyrektora Muzeum Podlaskiego w Białymstoku, z woli marszałka podlaskiego z PiS i Ministerstwa Kultury ma być Krystyna Stawecka, była kierowniczka Muzeum Ikon w Supraślu. Zrezygnowała z tamtego stanowiska po zarzutach - wciąż podtrzymywanych przez ich autorów - o "zawłaszczanie cudzych dóbr intelektualnych".
Białostocka prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa, z którą wystąpił do niej prezydent Białegostoku. Chodziło o "zablokowanie" odegrania hymnu UE z wieży ratusza - Muzeum Podlaskiego, podległego zarządowi województwa z PiS-Porozumienia.
Ostatni moment na zobaczenie - choć online - wystawy "Przemienienie. Jerzy Nowosielski, Leon Tarasewicz" prezentowanej w Muzeum Ikon w Supraślu. W niedzielę (20 grudnia) Muzeum i Fundacja Villa Sokrates zapraszają na wirtualny finisaż ekspozycji. Emisja materiału wideo i prezentacja katalogu dostępna będzie od godz. 18 na Facebooku Fundacji i Muzeum Ikon.
Prezydent Białegostoku skierował zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez dyrektora Muzeum Podlaskiego w związku tym, że zablokował on odtworzenie z wieży ratuszowej unijnego hymnu. Przekonany jest, że dyrektor przekroczył swoje uprawnienia i nie powinien sprawować tak "eksponowanego stanowiska".
Alina Dębowska została odwołana ze stanowiska kierowniczki muzeum w Bielsku Podlaskim, oddziału białostockiego Muzeum Podlaskiego. Szefowała jej blisko 30 lat, a odwołana została, bo zdaniem obecnego dyrektora rzekomo nie sprosta pozyskiwaniu unijnych pieniędzy na działalność Muzeum Obojga Narodów, w który bielska placówka ma się przekształcić.
Dyrektor Muzeum Podlaskiego zakażony jest koronawirusem. Przez najbliższe dziesięć dni ratusz będzie nieczynny.
Koronawirus. Opera i Filharmonia Podlaska odwołała spektakle, a filia białostockiego Muzeum Podlaskiego - muzeum w Tykocinie zostało tymczasowo zamknięte. To w związku z wykryciem koronawirusa u pracowników tych placówek.
Podlascy policjanci przy współpracy z celnikami odzyskali skradzione przedmioty o znacznej wartości historycznej - między innymi utracony w 1982 roku z Muzeum Podlaskiego kindżał czy też zabytkową figurkę "Czerkiesi na koniach", która została skradziona ponad dwadzieścia lat temu z Muzeum Lubelskiego.
Tak zdecydowali minister kultury i Zarząd Województwa Podlaskiego. Podpisano list intencyjny w sprawie budowy Muzeum ks. Jerzego Popiełuszki w Okopach pod Suchowolą (Podlaskie). Małej wsi, w której w 1947 r. urodził się legendarny duszpasterz "Solidarności". Muzeum ma się znaleźć "w sieci nowoczesnych instytucji muzealnych budowanych na stulecie polskiej niepodległości".
17 grudnia ub.r. marszałek Artur Kosicki i minister kultury Piotr Gliński ściskają ręce Andrzeja Lechowskiego, dyrektora Muzeum Podlaskiego w Białymstoku. Okazja jest: właśnie podpisano umowę o współprowadzeniu muzeum przez ministerstwo. Od teraz to pierwsza placówka muzealna w Podlaskiem prowadzona przez podlaski samorząd oraz resort.
Najbardziej mnie zabolało, jak się dowiedziałem o rozstrzygnięciu konkursu - nie kryje Andrzej Lechowski, dotychczasowy, wieloletni dyrektor Muzeum Podlaskiego, którego ma zastąpić były naczelnik jednego z wydziałów białostockiego IPN.
Były naczelnik białostockiego oddziału IPN Waldemar Wilczewski został wskazany przez komisję konkursową przy urzędzie marszałkowskim na nowego dyrektora Muzeum Podlaskiego. Tym samym potwierdziły się nasze informacje o tym, że tak będzie jeszcze z marca.
Po dwóch miesiącach przerwy od wtorku (12 maja) otwarte jest już Muzeum Podlaskie oraz jego oddziały w Białymstoku i poza nim. We wszystkich placówkach obowiązują jednak różne obostrzenia. W niektórych muzeach jednocześnie może być np. tylko 6 zwiedzających.
Muzea i galerie sztuki teoretycznie mogą być otwarte dla zwiedzających od poniedziałku (4 maja). Tak wygląda jednak tylko teoria. Ich otwieranie trochę potrwa - po pierwsze muzea i galerie muszą dostosować się do wytycznych przygotowanych przez ministerstwo kultury i służby sanitarne, po drugie - decyzja o otwarciu zależy też od ich organu prowadzącego.
Figlarny błysk spod nastroszonych brwi. Gościnność w wielkich dłoniach. Niezwykły ogień w pracach. Tutejszy i obywatel świata... Zmarłego w czwartek (9 kwietnia) profesora Andrzeja Strumiłłę wspominają Leon Tarasewicz, Krzysztof Czyżewski, Andrzej Lechowski i Krzysztof Garbaczewski.
Waldemar Wilczewski ma największe szanse, aby zostać nowym dyrektorem Muzeum Podlaskiego. Tak wynika z naszych nieoficjalnych informacji. To były naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN w Białymstoku, a ostatnio zastępca wójta Turośni Kościelnej.
Zaciekłe walki, szerokie stepy, ułan z dziewczyną i przede wszystkim konie. Wystarczy parę ujęć i już wiadomo - to świat Kossaków. Charakterystyczny, historyczno-batalistyczny, kultywujący polską przeszłość, przyrodę i obyczajowość. W piątek (21 lutego), o godz. 18, w Muzeum Podlaskim wernisaż nastrojowych i ekspresyjnych prac Kossaków.
Gratka dla miłośników historii. Wszystkie tomy "Rocznika Białostockiego" wydawanego od 1961 roku znaleźć można już w internecie. Nie trzeba szukać ich w bibliotece, dzięki digitalizacji można je przeglądać, nie wychodząc z domu.
Malowanie mandali, układanie puzzli, kaligrafia, zabawa w muzealnego detektywa czy karnawałowe warsztaty fotograficzne - z oferty Muzeum Podlaskiego nie tylko w Białymstoku, ale też w jego filiach w innych miastach każdy wybierze dla siebie coś interesującego.
Miotła PiS dzierżona wspólnie przez Artura Kosickiego, marszałka podlaskiego i ministra kultury, Piotra Glińskiego zaczyna porządki w Muzeum Podlaskim. To kolejna instytucja, której dotychczasowy szef może zostać "wymieciony".
Obserwuje, podziwia, analizuje. A później fascynację naturą zamyka w abstrakcyjnych obrazach. Wernisaż wystawy Tadeusza Nieściera "Botanarium" w piątek (3 stycznia) o godz. 18 w Muzeum Rzeźby im. Alfonsa Karnego przy ul. Świętojańskiej 17.
Niby nic nadzwyczajnego, ot, pojedynczy, często ostry głaz sterczący z ziemi. Tymczasem może oznaczać unikalną nekropolię stelową sprzed kilkuset lat. Archeolodzy z Muzeum Podlaskiego odnaleźli ich już 50, a ich odkrycie przez czasopismo "Archeologia Żywa" zostało nominowane właśnie do Sensacji Archeologicznych 2019 roku.
Kolędy polskie zabrzmią w sobotę (21 grudnia) o godz. 17 w białostockim Ratuszu. Ale jakie! Nie te najbardziej popularne, dość współczesne, ale kancjonały na Boże Narodzenie pochodzące z XVI, XVII i XVII w.
Umowa w tej sprawie zostanie podpisana we wtorek (17 grudnia) w Warszawie w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Od tej chwili Muzeum Podlaskie będzie prowadzone już nie tylko przez marszałka województwa podlaskiego, ale i ministra kultury. Oznacza to m.in., że budżet placówki wzrośnie o milion złotych.
Na co dzień schowane są w archiwalnych gablotach, niedostępne dla oglądających. Teraz będzie można je podziwiać w całej krasie. Fantastyczne starodruki, które wyszły z drukarni ojców Bazylianów w Supraślu 300 i 200 lat temu, zostaną zaprezentowane na wystawie w Muzeum Podlaskim od 13 grudnia.
Gratka dla pasjonatów historii! Ci, którzy przeszukują internet w poszukiwaniu dawnych białostoczan sprzed blisko stu lat, szperają w bibliotekach i archiwach, przekopują dokumenty, wreszcie znajdą wszystko w jednym miejscu. Powstała specjalna wyszukiwarka zbierająca dane z różnych źródeł, a jej uruchomienie i promocja odbędą się w środę (11 grudnia) o godz. 17 w Muzeum Podlaskim.
Takie rzeczy zobaczyć już można raczej tylko w muzeum. Ciasto w specjalnej formie, umieszczone w palenisku, zamienia się w cieniutki opłatek - jak 50 i sto lat temu. Dla dzieci i młodzieży dziś to już egzotyczny widok. Ale teraz mogą w tym - i w innych przedświątecznych działaniach - wziąć bezpośredni udział. W poniedziałek (9 grudnia) w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej zaczyna się "Gwiazdka w Skansenie".
Świątynie już nie istnieją, one ocalały. Teraz bezcenne ikony - relikty ze spalonych cerkwi - znajdą swoje godne miejsce w specjalnej przestrzeni ekspozycyjnej. Nowa tematycznie sala wystawiennicza zostanie otwarta w Muzeum Ikon w Supraślu w piątek (6 grudnia). To będzie jubileuszowy weekend - w ciągu trzech dni warto wpaść do Supraśla na oglądanie, podziwianie, słuchanie wykładów i prezentację specjalnego wydawnictwa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.