Z banerem i skandując: "Wolne prokuratury" działacze i działaczki podlaskiego KOD-u solidaryzowali się z prokuratorem Krzysztofem Parchimowiczem. Prezydent Białegostoku zapowiedział w rozmowie z nimi pojawienie się na jednym z budynków w mieście muralu z napisem "Konstytucja".
Działacze podlaskiego KOD-u we wtorek (29 października) organizują akcję solidarności z prokuratorem Krzysztofem Parchimowiczem, otwarcie krytykującym upolitycznienie prokuratury pod wodzą Zbigniewa Ziobry.
W poniedziałek (21 października) przed hajnowskim sądem ruszają procesy blisko 30 obwinionych o blokowanie 23 lutego IV Hajnowskiego Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Zorganizowały go wówczas po raz kolejny prowokacyjnie właśnie w Hajnówce środowiska nacjonalistyczne.
We wtorek (24 września) białostoczanie będą mieli okazję spotkać się z dziennikarzami śledczymi Tomaszem Piątkiem i Grzegorzem Rzeczkowskim. To autorzy książek o tajemnicach polskiej polityki najnowszej i polskich polityków, przede wszystkim PiS.
Zorganizowali się spontanicznie na Facebooku. Nie skandowali haseł i przyszli bez transparentów. Na schodach białostockiego sądu okręgowego zapalili znicze. Tym razem w sprzeciwie wobec akcji oczerniania sędziów, którą miał koordynować wiceminister sprawiedliwości.
Prokuratura w systemie sprawiedliwości - pod takim hasłem w środę (29 maja) w Białymstoku odbędzie się spotkanie z prokuratorem Krzysztofem Parchimowiczem, prezesem Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex Super Omnia". To legenda i niewątpliwy autorytet w środowisku polskiego niezależnego wymiaru sprawiedliwości. Otwarcie krytykuje upolitycznienie prokuratury pod wodzą Zbigniewa Ziobry.
Eurowybory 2019. W najbliższą niedzielę (12 maja) działacze KOD Podlaskie ponownie spotkają się mieszkańcami Białegostoku w punkcie informacyjnym Kierunek Europa. Mają rozmawiać o eurowyborach i namawiać do oddania w nich głosu.
Działacze podlaskiego KOD w niedzielę (7 kwietnia) będą namawiać w Białymstoku do udziału w wyborach do europarlamentu. Przeprowadzą także zbiórkę podpisów pod skargą do rzecznika praw obywatelskich w sprawie przyznania "S" organizowania zgromadzeń cyklicznych na placu Solidarności w Gdańsku.
"Polska dla Europy - budujemy mosty, nie mury!", "Białystok dla Europy!" - pod takimi hasłami w niedzielę (24 marca) w samo południe przed Ratuszem białostoczanie ponownie odśpiewają wspólnie hymn UE. - Pokażemy, że jesteśmy i będziemy Europejczykami i nie ma naszej zgody na żaden polexit - zachęcają do udziału w akcji organizatorzy.
Pod hasłem "Europo, nie odpuszczaj KRS!" we wtorek (19 marca) białostoczanie zebrali się pod sądem okręgowym, aby bronić niezależnego sądownictwa. Ponad dwie godziny po rozprawie dotyczącej legalności nowej Krajowej Rady Sądownictwa przed Trybunałem Sprawiedliwości UE na schodach sądu zapalili znicze.
Pod hasłem "Europo, nie odpuszczaj KRS" Komitet Obrony Demokracji zorganizuje w Białymstoku manifestację przeciw niszczeniu polskiego wymiaru sprawiedliwości. W dniu, kiedy Trybunał Sprawiedliwości UE rozstrzygać będzie w sprawach o zasadniczym znaczeniu dla funkcjonowania polskiego sądownictwa.
W czasie rozpoczęcia uroczystości pogrzebowych prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, w samo południe w sobotę (19 stycznia) w Białymstoku rozległ się żałobny dźwięk syren. Przed Ratuszem białostoczanie ułożyli w milczeniu ze zniczy wielkie serce i w zadumie wysłuchali "The Sound of Silence" w przejmującej wersji grupy Disturbed.
Szefowa podlaskiego KOD nie została uniewinniona w sprawie rzekomej organizacji nielegalnego zgromadzenia. Białostocki sąd okręgowy utrzymał w mocy postanowienie umarzające. Mimo że - jak stwierdził sędzia - od razu widać, że taka sprawa nie powinna znaleźć się na wokandzie, bo nie ma dowodów winy obwinionej. Nie wyjaśniał, po co policja inwigilowała KOD.
- Jeżeli zmieni się władza, nie ma gwarancji, że nowa zacznie sprawować rządy na w pełni demokratycznych fundamentach. Naszym celem jest to, aby Polska była praworządnym państwem i aby nie dewastowano demokracji, której do końca w pełni nie było, bo zawsze jakieś grupy były omijane - mówią działaczki podlaskiego KOD. Minęły trzy lata, od kiedy stowarzyszenie to działa także w naszym regionie.
"Uważamy, że projekt zmiany ustawy o samorządzie województwa narusza konstytucyjną zasadę samodzielności samorządu terytorialnego, dając rządowi możliwość ingerencji w działalność sejmiku w przypadku, który takiej ingerencji nie wymaga" - napisali w stanowisku działacze podlaskiego KOD. Zaapelowali o odrzucenie tego projektu.
Sąd Okręgowy w Suwałkach prawomocnie utrzymał w piątek (30.11) w mocy wyrok, który troje działaczy KOD uznał za winnych zakłócania porządku podczas otwarcia wystawy z udziałem ministrów Błaszczaka i Zielińskiego oraz Anny Marii Anders. Utrzymał też decyzję o odstąpieniu od wymierzenia kary. - Ten wyrok głosi: - Jak minister mówi, stul pysk - komentował jeden z obwinionych.
Białostocki Sąd Rejonowy umorzył postępowanie w sprawie rzekomego nielegalnego zgromadzenia, które miała zorganizować szefowa podlaskiego KOD. Obwiniona przez policję działaczka Komitetu i jej pełnomocniczka chcą jednak uniewinnienia i tego, aby kosztami postępowania zostali obciążeni funkcjonariusze, którzy stali za jej obwinieniem, a nie Skarb Państwa, czyli podatnicy, jak postanowił sąd.
Policja skierowała do sądu wniosek o ukaranie Doroty Zerbst, przewodniczącej KOD Podlaskie. Zarzuca jej zorganizowanie nielegalnego zgromadzenia, w czasie którego kilkudziesięciu białostoczan solidaryzowało się z osobami niepełnosprawnymi i ich opiekunami protestującymi w Sejmie. - Zgromadzenie to było spontaniczne - zapewnia Zerbst.
Zakończył się kolejny etap budowania sądów dyscyplinarnych przy sądach apelacyjnych w ramach "dobrej zmiany". Wręczono nominacje ich prezesom. Funkcję prezesa takiego sądu w Białymstoku odebrał sędzia Ryszard Filipow, który zasłynął uchyleniem uniewinnienia działaczy KOD-u.
Przed Sądem Okręgowym w Suwałkach od ponad dwóch lat toczą się procesy działaczy Komitetu Obrony Demokracji. Podczas środowej, siedemnastej już rozprawy w procesie apelacyjnym jeden z obwinionych złożył wniosek o wyłączenie sędziego prowadzącego sprawę. Wniosek nie został rozpatrzony, a sąd odroczył sprawę bezterminowo.
Koszulki z napisem KonsTYtucJA ponownie malować będą działacze KOD. Tym razem w niedzielę (7.10). Podobnie jak przed tygodniem malowanie odbędzie się pod białostockim Ratuszem w godz 12-15.
W niedzielę (30 września) działacze podlaskiego KOD ponownie będą malować koszulki z napisem "KonsTYtucJA". Tym razem malowanie odbędzie się pod białostockim Ratuszem.
Nie jest wykluczone, że policja skieruje do sądu wniosek o ukaranie Doroty Zerbst, przewodniczącej KOD Podlaskie. Przesłuchała ją w charakterze podejrzanej o zorganizowanie nielegalnego zgromadzenia, w czasie którego kilkudziesięciu białostoczan solidaryzowało się z osobami niepełnosprawnymi i ich opiekunami protestującymi w Sejmie. - Zgromadzenie to było spontaniczne - zapewnia Zerbst.
Kawelin z białostockich Plant znowu przywdział koszulkę z napisem "Konstytucja", a działacze podlaskiego KOD-u w tym parku wymalowywali "Konstytucję" na garderobie białostoczan. Chętnych było wielu.
Każdy może mieć koszulkę z napisem "KonsTYtucJA". Wystarczy przyjść w niedzielę (9 września) na białostockie Planty (zbieg bulwarów Kościałkowskiego i Kielanowskiego) pomiędzy godz. 12 a 15.
Ze względu na wydawanie niewygodnych dla PiS wyroków i wygłaszanie ostrych komentarzy politycznych na sali sądowej, politycy tej partii wymieniają sędziego Igora Tuleję jako przykład konieczności zmian w sądownictwie. Z sędzią Tuleyą będzie można spotkać się we wtorek (28 sierpnia) w Białymstoku w ramach Uniwersytetu Latającego KOD na Podlasiu.
Pies Kawelin w czwartek (16 sierpnia) po południu przyodziany został w koszulkę z napisem Konstytucja. Nieco wcześniej plakaty z Konstytucją pojawiły się na drzwiach siedziby białostockiego PiS, w tym posła Dariusza Piontkowskiego.
To działacze podlaskiego KOD-u ubrali białostockie rzeźby w koszulki i postawili przy nich tabliczki z napisem "Konstytucja". Tym samym upamiętnili trzecią rocznicę zaprzysiężenia prezydenta Andrzeja Dudy - zwrócili uwagę na karygodne łamanie przez niego Konstytucji. We wtorek (7 sierpnia) rano koszulek i tabliczek już nie było.
Jak w wielu miastach w Polsce, także przed białostockim Sądem Okręgowym i Rejonowymi w Hajnówce oraz w Suwałkach w czwartek (26 lipca) wieczorem protestowano przeciwko zamachowi PiS na sądownictwo. W Białymstoku skandowano: - Państwo prawa, nie Jarosława! A pod adresem prezydenta Dudy: - Będziesz siedział!
- Nie pozwólmy, aby kolejny etap dewastacji wymiaru sprawiedliwości odbył się przy milczeniu społeczeństwa! - wzywają organizatorzy czwartkowych (26 lipca) manifestacji w Polsce. Przeciwko znowelizowanym przez Sejm i Senat ustawom protesty odbędą się też w Białymstoku i Hajnówce.
- Europo, nie odpuszczaj! Chcemy weta! Zwyciężymy! - skandowali białostoczanie po raz kolejny w ostatnim czasie przed sądem okręgowym. Tak jak poprzednio, protestowali przeciwko zamachowi PiS na wolne sądy i demokrację.
Po raz kolejny w ostatnim czasie białostoczanie we wtorek (24.07) będą manifestować przed Sądem Okręgowym (ul. Marii Skłodowskiej-Curie 1). Pod hasłem: "Światełko dla Wolnych Sądów", w obronie wolnych sądów, wolnej Polski, wolnych obywateli.
- Rządzący jeszcze się doigrają, jeszcze przyjdzie dzień sądu - mówili ludzie zgromadzeni w piątkowy wieczór przed Sądem Okręgowym w Białymstoku. W rękach trzymali znicze i egzemplarze Konstytucji - ustawy zasadniczej, która od ponad dwóch lat jest łamana przez obóz rządzący.
W piątek (20 lipca) po raz kolejny białostoczanie zaprotestują przeciwko zamachowi PiS na niezawisłość i niezależność polskich sądów. Podobnie jak w minioną środę i w czasie wielu innych takich manifestacji w ciągu ostatniego roku zbiorą się pod Sądem Okręgowym.
- Konstytucja! Wolne sądy! Obywatelskość! Solidarność naszą bronią! - skandowano w środę (18 lipca) pod Sądem Okręgowym w Białymstoku w obronie niezależności polskich sądów.
"Żądamy natychmiastowej realizacji zaleceń Komisji Europejskiej!", "Polityka precz od polskich sądów!" - pod takimi hasłami podlaski KOD organizuje w środę (18.07) o godz. 19 "Światełko dla wolnych sądów". To manifestacja w obronie niezależnego i niezawisłego sądownictwa w Polsce.
Białostoczanie drugi dzień z rzędu stanęli przed sądem okręgowym w proteście przeciwko zmianom w sądownictwie autorstwa PiS, w tym czystce w Sądzie Najwyższym. - Już dzisiaj sędziowie boją się o swoją przyszłość. Nie wiemy, jak ten strach będzie się odbijał na treści wyroków - mówiła jedna z protestujących, radczyni prawna Katarzyna Zadykowicz-Sokół.
Z transparentami: "Niezawiśli sędziowie gwarantem Konstytucji", czy: "My, naród, żądamy: stop łamaniu Konstytucji" protestowało w poniedziałek (2.07) wczesnym wieczorem około sześćdziesięciu osób pod Sądem Okręgowym w Białymstoku. - Nasza Polska jest rozbierana. Zabierają nam to, co najważniejsze: wolność - mówił jeden z manifestujących.
Białystok dołącza do demonstracji w obronie polskiego sądownictwa w związku z czystką w Sądzie Najwyższym. W poniedziałek (2 lipca) i wtorek (3 lipca) protestujący zamanifestują pod hasłem "Europo, nie odpuszczaj! Brońmy polskich sądów" przed Sądem Okręgowym w Białymstoku.
Po raz kolejny Komitet Obrony Demokracji zachęca białostoczan do odwiedzenia swojego punktu informacyjnego. W niedzielne (17.06) południe namiot tego stowarzyszenia stanie u zbiegu bulwarów Kościałkowskiego i Kielanowskiego na Plantach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.