Stanowiska mają niebawem stracić prezesi Sądu Okręgowego w Suwałkach i Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, którzy swoje kariery zawdzięczają decyzjom za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Tak samo jak prezeska Sądu Rejonowego w Augustowie. Ale ona sama już złożyła rezygnację.
- Uważam, że minął czas państw jedynie narodowych, a nastał czas sojuszy. Parlament Europejski jest doskonałą platformą do dyskusji o przyszłości Unii, a więc o przyszłości wszystkich nas - przekonuje sędzia Dominik Czeszkiewicz.
Białostocki Ośrodek Kultury zaprasza w sobotę (2 września) na spotkanie z walczącym o wolne sądy w Polsce członkiem Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" sędzią Pawłem Juszczyszynem. Odbędzie się w ramach cyklu "Rozmowy kulturalne".
Jednym z nowo powołanych komisarzy wyborczych w Podlaskiem jest prezes Sądu Okręgowego w Suwałkach Jacek Sowul - powiązany z Łukaszem Piebiakiem, kojarzonym z aferą hejterską wymierzoną w niezależnych sędziów. - Decyzja ta napawa mnie poważnymi wątpliwościami co do prawidłowości przyszłych wyborów - nie kryje członek zarządu Stowarzyszenia Sędziów "Themis" Dominik Czeszkiewicz.
- W demokratycznym kraju każdy ma prawo posiadać własne poglądy polityczne. My nie dość, że nie jesteśmy zawodowymi sędziami, to jeszcze wszystkie wpisy na Facebooku zamieszczaliśmy, zanim komukolwiek przyszło do głowy, że moglibyśmy pełnić jakiekolwiek funkcje - mówi Grzegorz Gołębiowski, jeden z niedopuszczonych do ślubowania ławników Sądu Najwyższego, szef podlaskiego KOD.
- Być może jedyną moją winą jest to, że stałem, stoję i stać będę murem w obronie swobód obywatelskich i praworządności. Rozumiem, że to moja największa wada - przypuszcza jeden z ławników Sądu Najwyższego wybranych przez Senat, który jak 25 innych został pozbawiony możliwości złożenia ślubowania. To szef podlaskiego KOD Grzegorz Gołębiowski.
Sąd Rejonowy w Białymstoku nakazał śledztwo obejmujące Piotra Schaba i Przemysława Radzika - rzeczników dyscyplinarnych sądów powszechnych, którzy zasłynęli ze ścigania niezależnych sędziów. Ma je przeprowadzić Prokuratura Krajowa i będzie dotyczyć blokowania powrotu do pracy sędziego Igora Tulei.
Podlaski KOD w piątek (18 listopada) organizuje kolejną akcję wsparcia niezależnych i represjonowanych sędziów. Tym razem wsparcie ma być okazywane głównie sędziemu Igorowi Tulei, który dwa lata temu został odsunięty od orzekania, a teraz Prokuratura Krajowa chce go siłowo doprowadzić na przesłuchanie i postawić zarzuty, za jakie grożą mu dwa lata więzienia.
W ostatniej chwili odwołano w Białymstoku uroczystość odsłonięcia muralu z napisem "Konstytucja". Natomiast w czasie otwarcia plenerowej wystawy "Sprawiedliwość" prokurator Katarzyna Kwiatkowska zapowiedziała, że po zmianie władzy w Polsce mają ze służby zostać wydalani prokuratorzy, którzy sprzeciwili się prokuratorskiej rocie.
W środę (19 października) w Białymstoku zostanie otwarta wystawa "Sprawiedliwość" poświęcona sędziom domagającym się poszanowania Konstytucji oraz niezależności sądów i prokuratur. Później z udziałem niektórych jej bohaterów i bohaterek odbędzie się "DyskusJA o Prawie do Sprawiedliwości".
Ścigana przez rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych za rzekome przyjęcie gratyfikacji od prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza niezależna sędzia Dorota Zabłudowska została uniewinniona. Sąd Dyscyplinarny przy białostockim Sądzie Apelacyjnym argumentował: - Nie znajdujemy cienia zarzutu, zachowanie pani sędzi było modelowe.
W środę (15 czerwca) obywatelski projekt edukacyjny Tour de Konstytucja zawitał ponownie do centrum Białegostoku. - Człowiek znający swoje prawa i wolności oraz wiedzący, gdzie może się zwrócić, kiedy są one naruszane, jest mniej bezbronny z zawsze silniejszą od nas władzą - mówiła przewodnicząca rady Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Danuta Przywara.
Po raz kolejny w Białymstoku - jak co miesiąc w wielu miastach Polski, w tym w podlaskiej stolicy - jest organizowany wiec wsparcia dla represjonowanych sędziów, w szczególności odsuniętych od orzekania przez niespełniającą wymogów niezależnego sądu Izbę Dyscyplinarną.
"Sędziowie pod presją" to film o zderzeniu człowieka z systemem - opowieść o niepokornych sędziach, którzy stają w obronie konstytucji oraz trójpodziału władzy. Dokument ten będzie można obejrzeć także w Białymstoku, a po projekcji spotkać się z "sędziami niezłomnymi".
We wtorek (18 stycznia) także w Białymstoku po raz kolejny organizowana jest akcja wsparcia dla represjonowanych sędziów. W szczególności tych, którzy zostali odsunięci od orzekania przez niespełniającą wymogów niezależnego sądu Izbę Dyscyplinarną.
Pod hasłem "Wspieramy sędziów niezależnych" w sobotę (18 grudnia) przed Sądem Okręgowym w Białymstoku (ul. Marii Skłodowskiej-Curie 1) ma odbyć się kolejny protest w obronie niezależnego sądownictwa w Polsce. Początek o godz. 18.
Podlaski KOD ponownie szykuje akcję "Wspieramy sędziów niezależnych - Białystok solidarny z represjonowanymi sędziami". - Jeśli my, obywatele, nie obronimy niezależnych sędziów, oni nie będą mogli obronić nas i naszych konstytucyjnych praw - przypominają organizatorzy i organizatorki akcji.
Jak każdego 18. dnia miesiąca, także i w maju w tym dniu w wielu miastach odbyły się protesty przeciwko represjonowaniu przez władzę sędziów. Żądano przywrócenia do pracy zawieszonych sędziów: Igora Tulei, Beaty Morawiec i Pawła Juszczyszyna. Wyrażano solidarność z całym niezależnym sędziowskim środowiskiem oraz niezawisłymi prokuratorami.
Mimo siarczystego mrozu grupa białostoczan i białostoczanek przed Sądem Okręgowym w Białymstoku wspierała niezależnych, a represjonowanych sędziów. - Sądy nie są dla władzy politycznej. Są dla państwa, dla obywateli - przypominali.
- Najważniejsze jest, by sędziowie zachowali wewnętrzną niezawisłość. Ale bez zewnętrznych gwarancji niezawisłości tak po prostu, po ludzku bardzo trudno jest ją utrzymać. Bez tych zewnętrznych gwarancji niezawisłości nigdy nie będziemy mieli zaufania do sędziego - mówił w Białymstoku sędzia Paweł Juszczyszyn.
- Wyrażam największy szacunek dla takich ludzi jak Igor Tuleya. To są prawdziwi Polacy: dzielni i mądrzy. Przejdą do historii - przemawiał pod białostockim sądem okręgowym jeden z przedsiębiorców. Ubrany w koszulkę z napisem: "Mam zdradziecką mordę".
Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zamierza zająć się bezprecedensowym wnioskiem o uchylenie immunitetu sędziemu Igorowi Tuleyi. W akcie solidarności z nim oraz w obronie niezawisłości sędziów w ogóle organizowane są poniedziałek (8 czerwca) protesty w całej Polsce. W tym w Białymstoku.
Światło dzienne ujrzał właśnie raport, opracowany przez sędziów ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia oraz przez prokuratora ze Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia. Opisuje on przypadki represji jako metody walki o przejęcie kontroli nad władzą sądowniczą i prokuraturą w Polsce w latach 2015-2019. Nie brakuje w nim jaskrawych przykładów z województwa podlaskiego.
Kancelaria Sejmu ustąpi. Nazwiska sędziów popierających kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa zostaną podane do wiadomości publicznej. Na liście jest troje sędziów z województwa podlaskiego.
Kolegium Sądu Apelacyjnego w Białymstoku ostro skrytykowało zachowanie Macieja Nawackiego, prezesa olsztyńskiego sądu, który ostentacyjnie podarł projekty uchwał sędziów. "Wyjątkowo naganne, nielicujące ze standardami pełnienia służby sędziowskiej. (...) Obniża zaufanie do sądu, świadczy o braku szacunku (...)" - ocenili białostoccy sędziowie.
Olsztyńscy sędziowie skierowali do zastępcy rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Białymstoku zawiadomienie o popełnieniu tzw. deliktu dyscyplinarnego przez prezesa Macieja Nawackiego.
W Grajewie w wydziale cywilnym w piątek (24.01) sądzi sędzia wskazana przez nową, upolitycznioną KRS. Mimo uchwały Sądu Najwyższego, że tacy sędziowie nie powinni orzekać, swoich spraw nie odwołała, bo uznała, że byłoby to nielojalne wobec stron.
Rada Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku przyjęła w piątek (10 stycznia) uchwałę "w sprawie zmian w systemie sądownictwa" oraz apel o "koncyliacje dla dobra sądownictwa". Jednak nie jednomyślnie, bo została ona tak skonstruowana, aby "nie podpaść PiS".
Wolne sądy. Dziekani wydziałów prawa polskich uczelni wydali kolejne oświadczenie w sprawie "ustawy kagańcowej" dotyczącej sądownictwa. Opowiedzieli się za zorganizowaniem "Okrągłego stołu dla praworządności". Pod oświadczeniem nie podpisał się dziekan wydziału prawa Uniwersytetu w Białymstoku.
- Wydawało się, że Kaczyński, jako wielki wielbiciel zwierząt, powinien być empatyczny także wobec ludzi, a traktuje ich jak szmaty - ocenia białostocka adwokatka Dorota Ławrowska.
Chciałbym stanowczo zabrać głos, ale musi być to głos wspólny, dlatego zostanie przekazany po spotkaniu Rady Wydziału zaplanowanym na 10 stycznia 2020 roku - pisze w oświadczeniu dziekan wydziału prawa UwB. Tymczasem Sejm już dziś (19 grudnia) ma zająć się kagańcowymi zmianami w ustawach sądowych.
Pod sądami w sześciu podlaskich miastach protestowano przeciwko kagańcowym przepisom uderzającym w niezależne sądownictwo. Pod Sądem Okręgowym w Białymstoku około tysiąca osób skandowało: "Cześć i chwała sędziom niezłomnym". Wygwizdano podlaską posłankę Aleksandrę Szczudło i dziekana prawa białostockiego uniwersytetu.
W związku z kagańcowymi przepisami uderzającymi w niezależne sądownictwo, które chce przeforsować PiS, stanowisko przyjęła w środę (18 grudnia) Okręgowa Rada Adwokacka w Białymstoku. W jej ocenie zmiany te stanowią "oczywiste zagrożenie dla porządku konstytucyjnego RP".
Do protestów, jakie w środę (18 grudnia) pod Sejmem i pod sądami w całej Polsce rozpoczną się o godz. 18, przyłączą się także mieszkańcy Białegostoku, Bielska Podlaskiego, Łomży, Suwałk, Siemiatycz i Hajnówki. Wszędzie odbywać się mają pod hasłem "Dziś sędziowie - jutro Ty!"
- Jestem za tym, aby również sędziów odpowiedzialność karna obowiązywała. Nie możemy tolerować sytuacji, że sędziowie stoją ponad prawem, są nietykalni - mówi podlaska posłanka PiS - Zjednoczonej Prawicy Aleksandra Szczudło. Znalazła się w grupie posłów, którzy podpisali się pod restrykcyjnym projektem zmian ustawy uderzającym w sądy i sędziów.
Wolne sądy. W niedzielę (1 grudnia) cała Polska stanęła pod sądami w imię solidarności z sędziami, w tym około pół tysiąca osób pod Sądem Okręgowym w Białymstoku. - Nie poddamy się! Nie damy się zastraszyć! Nie damy się sprzedać ani za stanowiska, ani za judaszowe srebrniki. Będziemy trwać aż do zwycięstwa - mówił do protestujących Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.
Działacze i działaczki podlaskiego KOD złożyli w czwartek (28 listopada) w białostockim Sądzie Apelacyjnym list poparcia dla sędziów Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Apelacji Białostockiej. Dziękują im za obronę praworządności w naszym kraju. W niedzielę (1 grudnia) w obronie ich niezawisłości mają pikietować pod białostockim sądem okręgowym.
Po raz kolejny podlascy działacze KOD zorganizowali w Białymstoku pikietę wsparcia dla niepokornego wobec ministra Zbigniewa Ziobry prokuratora Krzysztofa Parchimowicza. Tym razem w jej trakcie odniesiono się także do wyroku TSUE w sprawie niezależności nowej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Po raz kolejny podlascy działacze KOD organizują w Białymstoku pikietę wsparcia dla niepokornego wobec ministra Zbigniewa Ziobry prokuratora Krzysztofa Parchimowicza. W jej trakcie mają odczytać wyrok TSUE w sprawie nowej KRS i Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Z banerem i skandując: "Wolne prokuratury" działacze i działaczki podlaskiego KOD-u solidaryzowali się z prokuratorem Krzysztofem Parchimowiczem. Prezydent Białegostoku zapowiedział w rozmowie z nimi pojawienie się na jednym z budynków w mieście muralu z napisem "Konstytucja".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.