- Czas powrócić do dyskusji na ile samorządność ma być samorządnością, kiedy to mieszkańcy wspólnot decydują o istotnych rzeczach, a na ile samorządy sprowadzane są do roli redystrybutora pieniędzy państwa, jeśli państwo uzna, że należy je dać samorządom - namawiał w Białymstoku poseł Piotr Adamowicz, brat zamordowanego prezydenta Gdańska.
Podczas zakończonej w środę (8 lutego) sesji plenarnej Komitetu Regionów w Brukseli wręczono Nagrodę im. Prezydenta Pawła Adamowicza. Odebrał ją tam burmistrz podlaskiego Michałowa, którego samorządowcy i mieszkańcy zostali wyróżnieni za odwagę w krzewieniu wolności, solidarności i równości oraz udzielanie pomocy na granicy Polski i Białorusi podczas kryzysu uchodźczego.
Burmistrz podlaskiego Michałowa Marek Nazarko został nominowany do Nagrody im. Pawła Adamowicza. Nagroda ta jest "hołdem i uznaniem dla ludzi odważnych i sprawiedliwych w przeciwdziałaniu nietolerancji, radykalizacji, mowie nienawiści, terrorowi i ksenofobii".
Trzy lata temu (14 stycznia) zmarł wieloletni prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Dziś w Białymstoku, na skwerze jego imienia, zostaną zapalone znicze. Prezydent Białegostoku wspomina Adamowicza: - Był demokratą z krwi i kości, ale przede wszystkim kochał ludzi, umiał z nimi rozmawiać i realizować ich potrzeby. Tym bardziej niewiarygodne jest to, że zabiła go nienawiść, sącząca się z ekranów telewizorów i zatruwająca ludzkie serca.
W związku z drugą rocznicą zamordowania prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, białostoczanki i białostoczanie przy dźwiękach "Sound of Silence" na Rynku Kościuszki ułożyli ogromne serce ze świec. Sprzeciwiali się mowie nienawiści.
Grupa białostoczan w drugą rocznicę zamordowania prezydenta Gdańska zamierza ułożyć ogromne serce ze świec na białostockim Rynku Kościuszki. W ten sposób sprzeciwić się chcą mowie nienawiści.
O "wschodnią duszę" Pawła Adamowicza czy klucz dobierania zaproszonych na uroczystość odsłonięcia tabliczki z jego nazwiskiem na skwerze w centrum Białegostoku pytała radna PiS Agnieszka Rzeszewska. W odpowiedzi miasto sięgnęło po argumenty związane z... Mieszkiem I, św. Ojcem Pio czy Andrzejem Dudą.
- Ten skwer, na którym stoi pomnik urodzonego w Białymstoku twórcy języka esperanto Ludwika Zamenhofa, jest skwerem tolerancji. I Paweł Adamowicz był właśnie wzorem tolerancji. To miejsce godne swego patrona - mówił prezydent Białegostoku przy okazji oficjalnej uroczystości nadania imienia zamordowanego prezydenta Gdańska skwerowi w centrum podlaskiej stolicy.
Zamordowany w 2019 r. wieloletni prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został właśnie patronem skweru w śródmieściu Białegostoku.
- Wolność, równość, tolerancja, zrozumienie i solidarność - to właśnie w te wartości wierzył i wcielał je w życie prezydent Paweł Adamowicz. Te wartości podzielamy również my, białostoczanie - to słowa z laudacji wygłoszonej podczas uroczystości z okazji przyznania tytułu honorowego obywatela Białegostoku zamordowanemu prezydentowi Gdańska.
- Pokażmy wspólnie, że zasypujemy polityczne podziały. Pokażmy wspólnie białostoczanom, że cieszymy się, iż kolejnym obywatelem Białegostoku będzie tak wybitna postać jak Paweł Adamowicz - apelują białostoccy radni KO (PO). Są zdziwieni bojkotem uroczystości przyznania honorowego obywatelstwa Białegostoku Pawłowi Adamowiczowi. A taki zapowiedzieli radni PiS.
Radni opozycyjnego klubu PiS białostockiej rady miejskiej ostentacyjnie zbojkotują piątkową (28 czerwca) uroczystość nadania zamordowanemu prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi tytułu honorowego obywatela Białegostoku. Bo Białystok "nie może być zakładnikiem politycznych sympatii prezydenta i radnych KO".
Paweł Adamowicz został właśnie honorowym obywatelem Białegostoku. Wniosku nie poparła jednak totalna opozycja z PiS.
Choć w programie najbliższej sesji rady miasta nie ma żadnego punktu związanego z tym tematem, radni będą mieć go w tyle głowy. Pytanie - kto pierwszy użyje stwierdzenia "pedofilia"?
Jest projekt uchwały w sprawie nadania honorowego obywatelstwa Białegostoku prezydentowi Pawłowi Adamowiczowi. Radni zajmą się tematem jeszcze w maju.
Wydawało się, że w tej kwestii nic nie podzieli białostockich radnych. A jednak. Stanowisko upamiętniające Pawła Adamowicza stało się powodem kłótni. Poszło o chęć nadania zamordowanemu prezydentowi Gdańska tytułu honorowego obywatela Białegostoku.
Znamy treść stanowiska, jakie w poniedziałek podejmą białostoccy radni. Potępiają w nim mowę nienawiści. I upamiętniają Pawła Adamowicza.
Hejtowi czy agresji słownej poświęcona będzie debata "Życie publiczne bez mowy nienawiści?". Wezmą w niej udział przedstawiciele kilku środowisk.
Podlaski sejmik na wniosek opozycji, czyli KO i PSL, przyjął stanowisko w sprawie przemocy, agresji i mowy nienawiści w Polsce. Zgodnie z intencjami wnioskodawców miało być przyjęte w związku z zabójstwem Pawła Adamowicza. Sejmikowa większość z PiS - Zjednoczonej Prawicy jednak usunęła z treści stanowiska jego nazwisko.
Białostoczanie utworzyli w niedzielę (20 stycznia) w centrum żywe serce. Już nie z prośbą, by "dyrygent" Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy do niej wrócił, ale w podziękowaniu, że to zrobi.
W czasie rozpoczęcia uroczystości pogrzebowych prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, w samo południe w sobotę (19 stycznia) w Białymstoku rozległ się żałobny dźwięk syren. Przed Ratuszem białostoczanie ułożyli w milczeniu ze zniczy wielkie serce i w zadumie wysłuchali "The Sound of Silence" w przejmującej wersji grupy Disturbed.
Tylko my możemy sprawić, że Paweł Adamowicz jest i będzie nas wszystkich swój. I to wobec jego tragicznej śmierci wszystko, co ludzkie raz na zawsze przestaje być obce.
- Występował w imię dobra, szeroko rozumianej solidarności, szacunku do każdego człowieka, otwartości i tolerancji, a jednocześnie cechowała go bezkompromisowość i konsekwencja w obronie tych zasad - mówi Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku o zabitym w zamachu prezydencie Gdańska Pawle Adamowiczu.
Białostoczanie skrzykują się na Facebooku, aby zapalić światełko pamięci dla prezydenta Pawła Adamowicza w dniu jego pożegnania. W sobotę (19 stycznia) - w chwili rozpoczęcia w Gdańsku uroczystości pogrzebowych - mają zebrać się na Rynku Kościuszki. Transmisję z uroczystości będą też mogli obejrzeć w siedzibie Centrum Aktywności Społecznej.
Białostocka rada miejska ma podjąć uchwałę upamiętniającą zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Ma zostać też przyjęta uchwała intencyjna, zgodnie z którą zostanie on honorowym obywatelem Białegostoku. Niewykluczone też, że jedna z ulic będzie nosiła jego imię.
Część imprez kulturalnych organizowanych w Białymstoku w piątek i sobotę (18-19 stycznia) zostało odwołanych lub przesuniętych. Organizatorzy zdecydowali się na to w związku z ustaleniem konkretnych godzin obowiązywania żałoby narodowej ogłoszonej po tragicznej śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski zaskarży decyzję gdańskiej prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie "aktów zgonu politycznego" wystawionych przez Młodzież Wszechpolską 11 prezydentom polskich miast. - Choćby dla uczczenia pamięci Pawła [Adamowicza - red.] nie możemy odpuścić - zapowiada.
Białystok składa hołd zmarłemu wczoraj prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi. Miasto, podobnie jak cały kraj, pogrążone jest w żalu po jego tragicznej śmierci.
Ponad 200 białostoczan przyszło pod Ratusz na wiec przeciw narastającej w Polsce nienawiści i przemocy. Oddali cześć prezydentowi Gdańska, który zmarł w wyniku zamachu podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W miejscu białostockiego finału WOŚP zapłonęły znicze. W intencji Pawła Adamowicza modlono się w kościele farnym.
Na znak żałoby po śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza na budynkach samorządowych Urzędu Miejskiego w Białymstoku opuszczone zostaną flagi do połowy masztu. W Pałacyku Gościnnym od wtorku zostanie wyłożona Księga Kondolencyjna.
W związku z atakiem nożownika na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza w poniedziałek (14 stycznia) w wielu miastach w Polsce zaplanowano wiece przeciwko nienawiści. W Białymstoku ma rozpocząć się o godz. 18 pod Ratuszem. Wcześniej odbędzie się msza w intencji prezydenta Gdańska.
- Mowa nienawiści i dzielenie Polaków przynosi swoje straszne żniwo - pisze na jednym z portali społecznościowych Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku po ataku nożownika na prezydenta Gdańska. - To barbarzyński i straszny atak, który zasługuje na potępienie! - podkreśla Krzysztof Jurgiel, prezes PiS w Podlaskiem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.