Mężczyzna został skazany na 15 lat więzienia za zabójstwo, które miało miejsce w Białymstoku ponad 30 lat temu. Śledztwo, które było wówczas prowadzone, po blisko roku ostatecznie zostało umorzone. Sprawcę udało się wykryć dzięki nowym metodom badawczym: badaniom genetyczny, profilowaniu.
- Tworzony jest klimat, aby ławnicy to były bezkrytyczne paprotki. Ten walec do rozjeżdżania osób nieprzychylnych upolitycznianiu wymiaru sprawiedliwości niestety wciąż dość sprawnie się toczy - mówi "Wyborczej" Grzegorz Gołębiowski, jeden z ławników SN, którego odwołania domaga się prezeska tego sądu.
Warszawska prokuratura wniosła do Sądu Najwyższego o kasację prawomocnego wyroku skazującego dwóch ONR-owców za wykrzykiwanie na marszu tej skrajnie nacjonalistycznej organizacji w Białymstoku hasła: "A na drzewach zamiast liści będą wisieć syjoniści". Weszła w rolę ich adwokata i chce uchylenia w całości tego wyroku, a więc ich uniewinnienia.
- W demokratycznym kraju każdy ma prawo posiadać własne poglądy polityczne. My nie dość, że nie jesteśmy zawodowymi sędziami, to jeszcze wszystkie wpisy na Facebooku zamieszczaliśmy, zanim komukolwiek przyszło do głowy, że moglibyśmy pełnić jakiekolwiek funkcje - mówi Grzegorz Gołębiowski, jeden z niedopuszczonych do ślubowania ławników Sądu Najwyższego, szef podlaskiego KOD.
- Być może jedyną moją winą jest to, że stałem, stoję i stać będę murem w obronie swobód obywatelskich i praworządności. Rozumiem, że to moja największa wada - przypuszcza jeden z ławników Sądu Najwyższego wybranych przez Senat, który jak 25 innych został pozbawiony możliwości złożenia ślubowania. To szef podlaskiego KOD Grzegorz Gołębiowski.
- Trzeba wspierać polską Straż Graniczną, polskie służby, wtedy, kiedy chronią granicy, i trzeba żądać od każdej władzy transparentności, jawności, przestrzegania prawa i elementarnych humanitarnych zachowań - Donald Tusk komentuje wyrok Sądu Najwyższego dotyczący bezprawności zakazu wjazdu do polsko-białoruskiej strefy przygranicznej.
Do czwartkowej uchwały SN różnie odnoszą się sędziowie sądów powszechnych. Nie wszyscy powstrzymują się od orzekania. W Sądzie Okręgowym w Suwałkach zapadały nawet wyroki.
Po raz kolejny podlascy działacze KOD zorganizowali w Białymstoku pikietę wsparcia dla niepokornego wobec ministra Zbigniewa Ziobry prokuratora Krzysztofa Parchimowicza. Tym razem w jej trakcie odniesiono się także do wyroku TSUE w sprawie niezależności nowej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Wybory parlamentarne 2019. Sąd Najwyższy 5 listopada na niejawnym posiedzeniu rozpatrzy pierwszą ze skarg w sprawie nieważności wyborów do Senatu 13 października w okręgu łomżyńsko-suwalskim (nr 59). Trzyosobowy skład sędziowski zajmie się wtedy skargą KW PSL, który chce unieważnienia wyboru kandydata PiS.
- Osoba o takiej kwalifikacji moralnej nie może być naszym przedstawicielem w Sądzie Najwyższym - mówią działacze podlaskiej PO o Szczepanie Barszczewskim, kandydacie do Izby Kontroli i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, powiązanym politycznie ze współrządzącą partią Jarosława Gowina. Wzywają go do rezygnacji z kandydowania.
Radcowie prawni: Małgorzata Ułaszonek-Kubacka i Szczepan Barszczewski to dwie najbardziej zdumiewające postaci z białostockich kręgów, kandydujące na sędziów Sądu Najwyższego. Pierwsza reprezentowała ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę w procesie przeciwko zdegradowanej sędzi, a drugi częściej jest widywany z politykami Porozumienia Gowina niż w sądzie.
Pokażmy wspólnie, że suweren mówi nie! - apelują działacze podlaskiego Komitetu Obrony Demokracji przed niedzielnym (1.10) protestem w obronie niezależności sądów i praworządności w Polsce. Tak, jak lipcowe protesty, i ten odbędzie się przed Sądem Okręgowym w Białymstoku (godz. 19).
Tylko trzech posłów z liczącego 234 osoby klubu PiS nie głosowało za ustawą o Sądzie Najwyższym.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.