- To bêdzie ruch skierowany to wszystkich obywateli Polski, nie wy³±cznie do wsi czy miasta, bo tak nie mo¿na dzieliæ spo³eczeñstwa. To powstanie takiego ruchu wkur...nych - mówi "Wyborczej" o nowym politycznym bycie: Porozumienie-Agrounia wiceprezes Porozumienia Stanis³aw Derehaj³o.
Dzia³acze Agrounii zablokowali w poniedzia³ek (19 grudnia) jedn± z ulic w podlaskim Grajewie. To znak protestu wobec zalegania w polskich magazynach pszenicy, kukurydzy i rzepaku sprowadzanych z Ukrainy, które mia³y trafiæ do krajów Afryki i Bliskiego Wschodu, oraz przeciw wygórowanym cenom warzyw i owoców w sklepach.
Sze¶ciu dzia³aczy AGROunii (w tym jej lider Micha³ Ko³odziejczak) zosta³o uniewinnionych przez ³om¿yñski s±d za zorganizowane pikiety przed ³om¿yñskim biurem pos³a Lecha Ko³akowskiego i za wej¶cie do biura. S±d uzna³, ¿e mieli konstytucyjne prawo do manifestowania swoich pogl±dów. Ko³odziejczak twierdzi, ¿e policjanci dzia³ali "na zamówienie polityczne".
Wojewódzki S±d Administracyjny w Bia³ymstoku w ¶rodê (12 pa¼dziernika) uchyli³ decyzje Samorz±dowego Kolegium Odwo³awczego oraz marsza³ka podlaskiego z PiS, w wyniku których suwalski przedsiêbiorca za to, ¿e pozby³ siê 82 opon z ich przeznaczeniem na powstanie ekoogrodu, zosta³ ukarany ponadmilionow± kar±.
Rolnicy z Agrounii domagaj± siê, aby pose³ Lech Ko³akowski zwróci³ wynagrodzenie, jakie otrzymywa³ w Banku Gospodarstwa Krajowego. Chodzi o 174,8 tys. z³, które zarobi³ tu w piêæ miesiêcy. - Ko³akowski okaza³ siê wielkim, niena¿artym bydlakiem, a nie tylko "t³ustym kotem" - mówi Micha³ Ko³odziejczak, lider Agrounii.
Rolnicy z Agrounii wylali gnojówkê przed domami kilku pos³ów PiS. Trafi³a te¿ przed dom podlaskiego pos³a Kazimierza Gwiazdowskiego. - Pan nie wyjdzie, to jeste¶ pan peda³ i tyle - krzycza³ w stronê okien domu pos³a jeden z rolników. Wcze¶niej na transparentach zdradê rolników zarzucono podlaskiemu senatorowi Jackowi Boguckiemu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.