Policjanci zatrzymali mężczyznę, który malował swastyki na plakatach wyborczych oraz elewacjach bloków. W plecaku 18-latka policjanci znaleźli spray, którym wykonywał rysunki. Młody człowiek już usłyszał 5 zarzutów związanych z propagowaniem faszyzmu i totalitaryzmu.
Stanisław został pobity, oblany łatwopalną substancją i podpalony. Sprawcy wybierali osoby bezdomne, takie jak on, "z nudów", postrzegali jako jednostki "słabe". W Polsce brakuje spójnego systemu zwalczania przestępstw z nienawiści.
Więzienie w zawieszeniu dla trzech białostoczan, którzy wyzywali Kubańczyka od ?bambusów, małp i czarnuchów?, a następnie rzucili się na niego, chcąc pobić. To wyrok. A uzasadnienie: dyskryminowanie osoby ze względu na kolor skóry jest zachowaniem nagannym.
Śledztwo w sprawie pobicia i znieważenia na tle rasistowskim Kubańczyka było już umorzone, bo białostocka prokuratura nie dopatrzyła się znamion przestępstwa. Jednak prokurator generalny kazał ją zbadać ponownie i dzięki temu dziś trzej sprawcy stanęli przed sądem
Zarzuty propagowania faszystowskiego ustroju państwa, nawoływania do nienawiści, a także takich przestępstw, jak ustawki, czerpanie korzyści z nierządu, posiadanie broni, usłyszało już 60 osób związanych z ruchem neonazistowskim. Niewykluczone, że nie jest to katalog zamknięty, bowiem prokurator zdecydował o przedłużeniu śledztwa.
Dominik Ch. przyznał się, że na stronie internetowej znieważył muzułmanów, nazywając ich ?brudnymi kurwami? i nawoływał do podpalenia meczetu w Kruszynianach. Na swoje wytłumaczenie miał tylko to, że... działał pod wpływem emocji.
Przepisy dotyczące równego traktowania oraz relacje między sądami i organizacjami pozarządowymi w zakresie skutecznej realizacji przepisów antydyskryminacyjnych - to główne zagadnienia poniedziałkowego (22.06) warsztatu w Sądzie Rejonowym w Białymstoku.
Sobie nie życzę, żeby tu przebywała taka osoba, nasze powietrze wdychała. Nie podoba mi się, jak ktoś przychodzi do mojego domu i mówi, że dywan ma leżeć tam, nie tu. Nie zabijałbym, nie mordował, ale nie żywię sympatii i przeraża mnie to, co się dzieje, co jest nieuniknione
Podpalenia mogło dokonać czterech młodych skinów, stojących najniżej w hierarchii. Pech - nie przyznali się. Dotarliśmy do decyzji o umorzeniu śledztwa w sprawie rasistowskiego podpalenia na Leśnej Dolinie
Jak mieszkańcy Białegostoku postrzegają Afrykę i jej mieszkańców? Czy chcą integrować się z osobami pochodzenia afrykańskiego? A jak jest w innych miastach? Odpowiedź na te i wiele innych pytań poznamy w czwartek (11.06).
Jak się przeprowadziłyśmy do nowego mieszkania, to dzieciaki gimnazjalne zrobiły napis ?tu mieszkają lesby? i strzałka. Przyznaję, że jak to zobaczyłam, to dosyć długo nie mogłam się pozbierać.
Adam Cz., skazany za znieważenie obywatela Indii i jego żony, Polki, pracuje społecznie w białostockim przedszkolu. Wykonuje tam orzeczoną przez sąd karę ograniczenia wolności m.in. za określenia: ?ciapaty" i ?zdrajczyni białej rasy".
Polskie prawo karne nie obejmuje takich motywów przestępstw z nienawiści, jak orientacja seksualna, płeć, tożsamość płciowa, niepełnosprawność albo status socjalny. Czas to zmienić
Nie więzienie w zawieszeniu, ale grzywna - to kara dla 24-latka, który na forum internetowym zachęcał do spalenia teatru Trzyrzecze i groził śmiercią jednemu z jego założycieli.
Na forum internetowym napisał o Romach: "brudasy". Na nic się zdały tłumaczenia, że nie chciał obrazić. Piotr R. został prawomocnie skazany na grzywnę za publiczne znieważenie z powodu przynależności etnicznej. Ma zapłacić 2,5 tys. zł.
W środę (22.04) pożegnamy Zbigniewa Krzywickiego, dziennikarza, samorządowca, byłego przewodniczącego sejmiku województwa podlaskiego, czołowego działacza ruchów antydyskryminacyjnych. O godz. 11 odbędzie się ceremonia pożegnania i złożenie urny na Cmentarzu Miejskim przy ulicy Wysockiego.
Prawnik, którego poniosło na forum internetowym, odwołuje się od kary grzywny za publiczne znieważenie Romów. Broni się, że sąd ocenił tylko jedno, wyjęte z kontekstu słowo: ?brudasy?.
Z kulturalnej mapy miasta znika Teatr Trzyrzecze. Z budynku przy Młynowej zdjęto już szyld, na stronie internetowej teatru pojawił się nowy adres. Warszawski. Bo właśnie w stolicy, na Żoliborzu, Trzyrzecze zamierza dalej wystawiać spektakle. - Mam poczucie, że zacznie się nowa epoka. Ale mimo wszystko żal, że w Białymstoku się nam nie udało - mówi Konrad Dulkowski, jeden ze współtwórców teatru.
Ktoś próbował zniszczyć mural namalowany na ścianie bloku przy ul. Batalionów Chłopskich 1 w Białymstoku. Białą farbą oblał dół dzieła o antyrasistowskiej wymowie. Policja szuka sprawcy bądź sprawców.
Wysoko postawiony policjant uczestniczył w awanturze pod nocnym klubem - mówią informatorzy ?Gazety?. To policjant, który jest szefem wydziału mającego łapać skinheadów. Rzecznik prasowy podlaskiej policji: był w klubie i to on został napadnięty. Sprawę wyjaśniamy.
Nie tylko atrakcji turystycznych i oferty kulturalnej miasta dotyczyło spotkanie studiujących w ramach programu Erasmus z prezydentem Białegostoku Tadeuszem Truskolaskim. Nie obyło się bez pytań o rasizm, bezpieczeństwo i skandaliczne zachowania policji. - Panie prezydencie, czy naprawdę chcecie, żebyśmy dzwonili na policję, kiedy dzieje się coś złego? - pytali studenci.
Kilkadziesiąt osób z różnych krajów, które przyjechały do Białegostoku w ramach programu Erasmus, wzięło w czwartek udział w happeningu "Open Your Mind". Na Rynku Kościuszki stworzyli żywy "łańcuch przyjaźni" na znak jedności i poszanowania osób odmiennej narodowości.
Happening pod tytułem Open Your Mind przygotowali na dziś studenci z organizacji Erasmus Student Network (ESN PB). Zapraszają do udziału wszystkich mieszkańców, którzy utożsamiają się z hasłami równości i tolerancji.
Staramy się zachęcić młodych ludzi do uwzględniania w samodzielnym budowaniu własnego światopoglądu uczuć i sytuacji osób, które z definicji są na słabszej pozycji w państwie i społeczeństwie - opowiada Sylwia Zdanewicz ze Stowarzyszenia 9/12.
O Hindusie mówi "ciapaty", o jego polskiej żonie "zdrajczyni białej rasy". Do tego obiecuje, że zrobi wszystko, by ludzie, którzy nie urodzili się w Białymstoku, wrócili tam, skąd przyjechali. Najnowszy film białostockiego ksenofoba i rasisty Adama Czeczetkowicza obejrzały w internecie prawie cztery tysiące osób. Prawie 150 się spodobał.
Mażący swastyki na miejskich murach mogą spać spokojnie. Zdaniem prokuratora Dawida Roszkowskiego z Prokuratury Białystok-Północ znak, pod którym III Rzesza przemysłowo mordowała ludzi, to powszechny w Azji symbol szczęścia. Namalowanie go na ścianie z propagowaniem nazizmu nic więc wspólnego nie ma.
Panuje klimat przyzwalania na zbyt wiele rzeczy. Reagujemy nie wtedy, gdy przejawy ksenofobii pojawiają się w dyskusji czy w żartach, nie reagujemy na wyzwiska, na wrogość manifestowaną w postawie, a dopiero wtedy, gdy ktoś podpali drzwi. Zapomina się o prewencji - mówi Grzegorz Stefaniak.
Idziemy po was - tak mówił w piątek, w Białymstoku do podlaskich skinheadów minister spraw wewnętrznych. A w kampanię "Gazety" "Wykopmy rasizm z Białegostoku" włącza się coraz więcej środowisk.
Muzułmanka, Białorusin, Trzeźwiejący alkoholik, Żydówka, Kibic, Feminista, Była Narkomanka, Hindus, Osoba niesłysząca... Takie m.in. pozycje mają być w księgozbiorze Żywej Biblioteki. Takie osoby będą książkami. I będzie można je wypożyczyć na kilkadziesiąt minut i porozmawiać. Już za niespełna 10 dni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.