- Nie ulega wątpliwości, że wypowiedź Adama Andruszkiewicza o treści: "Nie chcemy żadnych imigrantów" przy jednoczesnym wznoszeniu okrzyków "Czołem wielkiej Polsce" nawołuje do nienawiści wobec określonej grupy ludności - twierdzi w zażaleniu, jakie ma rozpatrzyć białostocki sąd okręgowy, adwokatka byłego współprowadzącego teatr Trzyrzecze.
Jestem pierwszym obywatelem Polski z azylem politycznym w historii III RP. Ale jeszcze zanim Norwegia wydała decyzję w mojej sprawie, zaczęli się do mnie zgłaszać represjonowani prokuratorzy, sędziowie i inne osoby prześladowane przez państwo PiS. Chcą wiedzieć, jak szukać pomocy
Rafałowi G., na którym ciąży prawomocny wyrok o oszustwa i który ubiega się o azyl polityczny w Norwegii, białostoccy śledczy chcą przedstawić dodatkowe zarzuty.
- Chcę Państwa oficjalnie poinformować, że od kilku miesięcy mieszkam w Norwegii, gdzie wystąpiłem o azyl polityczny. Wyjechałem razem z żoną, córeczką i naszym kotem, bo w Polsce groziło nam niebezpieczeństwo - w czwartek (18.04) poinformował na swoim profilu w mediach społecznościowych Rafał G.
Prokuratura postawiła Rafałowi Gawłowi 15 zarzutów, dotyczących m.in. oszustw na kwotę ponad 300 tysięcy złotych. Oskarżony nie przyznaje się do winy. Uważa, że to odwet śledczych za jego walkę z ich pobłażliwością wobec neonazistów.
Rafał Gaweł z Teatru TrzyRzecze wyłudził 100 tysięcy z Fundacji Batorego, alarmuje Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ. - Pan Gaweł niczego od nas nie wyłudził, a jego sprawą powinni się zajmować inni śledczy. Ci mogą nie być bezstronni - ripostuje błyskawicznie szefowa Fundacji.
Z kulturalnej mapy miasta znika Teatr Trzyrzecze. Z budynku przy Młynowej zdjęto już szyld, na stronie internetowej teatru pojawił się nowy adres. Warszawski. Bo właśnie w stolicy, na Żoliborzu, Trzyrzecze zamierza dalej wystawiać spektakle. - Mam poczucie, że zacznie się nowa epoka. Ale mimo wszystko żal, że w Białymstoku się nam nie udało - mówi Konrad Dulkowski, jeden ze współtwórców teatru.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.