W tydzień po katolikach, w niedzielę (19 kwietnia) wierni Kościoła prawosławnego świętować będą Zmartwychwstanie Pańskie. W związku z pandemią koronawirusa i wprowadzonymi ograniczeniami - podobnie jak wcześniej kościoły katolickie - także cerkwie prawosławne w święta wielkanocne mają pozostać niemal puste.
Akt apostazji wyprzedza zazwyczaj strach, ale nie zawsze strach przed utratą życia. Wymusza go często obawa przed utratą zysków, stanowiska, posady, a czasami nawet zwykłe wygodnictwo - pisze w orędziu paschalnym ordynariusz prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej abp Jakub.
"Współcześnie miłości chrześcijańskiej przeciwstawiane jest zło i nienawiść. Wrogość i egoizm ogarniają serca wielu. Dlatego też otaczają nas zjawiska patologiczne, spory, niezgody, przemoc, wojny" - piszą w liście paschalnym hierarchowie polskiej Cerkwi prawosławnej.
Zagrali i zaśpiewali wielkanocny przebój muzyki klasycznej. Ale inaczej niż zwykle: nie w sali filharmonii, ale każdy sam - na tle domowych ścian, szaf, obrazów, półek z książkami. W dniu Zmartwychwstania Pańskiego białostoccy filharmonicy łączą się z melomanami online i wykonują radosne "Alleluja" z oratorium "Mesjasz" Friedricha Haendla.
W związku z pandemią koronawirusa biskup drohiczyński Piotr Sawczuk, jak i inni hierarchowie, nie mógł przekazać osobiście wiernym życzeń wielkanocnych. Chwycił więc za gitarę i je wyśpiewał wraz trójką innych księży tej diecezji. Nagranie opublikowano na jej stronie internetowej.
Bez udziału wiernych sprawowano mszę rezurekcyjną także w białostockiej archikatedrze. Wcześniej niektórzy księża samowolnie dokonali poświęcenia pokarmów, z jakimi wierni przyjechali pod kościoły autami. Tymczasem z okazji prawosławnej Niedzieli Palmowej poświęcone już palemki przyszykowano do odbioru. Tym razem przed cerkwiami.
Kilka tysięcy koszyczków wielkanocnych przygotowanych przez Fundację "Hagia Marina" trafiło do seniorów, ubogich i niepełnosprawnych, a także do szpitali, domów opieki, służb mundurowych oraz lekarzy i pracowników medycznych. Akcja się nie kończy - w ciągu kilku najbliższych dni takie koszyczki trafią też do wyznawców prawosławia.
Od kilku lat Fundacja Rodziny Czarneckich razem z Caritasem Archidiecezji Białostockiej i dyrekcją Zespołu Szkół Katolickich przyzwyczaili nas do ogromnych śniadań wielkanocnych dla wszystkich potrzebujących. Nikt nie wychodził z nich głodny, nikt nie czuł się samotny. Koronawirus zmienił też to.
W święta Wielkiejnocy teatry zazwyczaj nie grają. Ale teraz zagrają - wirtualnie. W świąteczny czas trzy podlaskie teatry dzielą się ze swoimi widzami łącznie siedmioma spektaklami. To bajki dla dzieci, poważna historia damsko-męska, a także jak na święta przystało: "Pasja" i "Historyja o Chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim".
Polska Akcja Humanitarna objęła pomocą dzieci dożywiane w ramach programu "Pajacyk", które z powodu zamkniętych szkół i świetlic pozostają w domach i nie mają możliwości korzystania ze stołówek. Dla wielu uczniów z ubogich rodzin była to jedyna szansa na spożycie ciepłego posiłku w ciągu dnia.
Wielkanocy zajączek przyniósł mieszkańcom podlaskiego Michałowa pakiety ochrony osobistej. W każdym są: maseczka, rękawiczki i płyn do dezynfekcji. Nie zabrakło czekoladowych zajączków. Władze tego miasta przygotowały dwa tysiące takich pakietów.
Do korzystania przez wiernych w czasie epidemii koronawirusa z dyspensy od uczestnictwa w mszach i przeżywania ich za pośrednictwem środków społecznego przekazu zaapelowali przewodniczący Konferencji Episkopatu Polaki, a na szczeblu lokalnym choćby metropolita białostocki. Okazuje się, że nieraz mało skutecznie.
Choć tegoroczna Wielkanoc będzie inna - dla wielu osób spokojna, samotna, z dala od bliskich - to jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by mimo wszystko tradycji stało się zadość. Zostajemy w domach, odseparowani od świata zewnętrznego, ale za to może znajdziemy czas na przygotowanie wielkanocnych mazurków.
I w niedzielę, i w poniedziałek po Białymstoku będą kursowały autobusy BKM. W minimalnej liczbie.
Ta Wielkanoc na pewno będzie inna niż wszystkie dotąd. Nie czas na wielkie zakupy. Można jednak zrobić świąteczny obiad z tego, co mamy w spiżarce.
W nabożeństwie z okazji Niedzieli Palmowej w białostockiej archikatedrze wzięło udział około 20 wiernych. Niektórzy przyszli w maseczkach ochronnych. - Jesteśmy wytworem kultury, która nie znosi milczenia i ciszy, ale musimy wiedzieć, że nieustanny hałas i nieuporządkowana mowa zagłuszają w naszym sercu ciszę - mówił w homilii metropolita białostocki.
W tym roku wszystko będzie inne. I przedświąteczne zakupy w sklepie w warunkach dużego reżimu, i sama Wielkanoc. Jedni potrawy przygotowywać będą z większą chęcią, byle nie myśleć o trudnej codzienności, innym gotowania już się odechciewa na samą myśl o świętach. Tym bardziej warto skorzystać z wielkanocnych ofert podlaskich lokali gastronomicznych.
Niedziela Palmowa i w tym roku otworzy Wielki Tydzień, którego centrum stanowi Triduum Paschalne. Tym razem - w związku z pandemią koronawirusa, a co za tym idzie, ograniczeniami dotyczącymi gromadzenia się - większość wiernych nie będzie mogła także w tym dniu uczestniczyć osobiście w kościołach w nabożeństwach oraz wyświęcać palm.
W związku z pandemią koronawirusa w archidiecezji białostockiej nie będzie tradycyjnego święcenia wielkanocnych pokarmów. Pobłogosławienia ich dokonywać mają wierni w domach przed wielkanocnym śniadaniem. Nie będzie też procesji rezurekcyjnej.
- Wybory uzupełniające w Czeremsze nie odbędą się 19 kwietnia - zapewnił wojewoda podlaski. Stało się tak po tym, jak "Wyborcza" wytknęła mu, że w związku z pandemią koronawirusa przeniósł datę tych wyborów na dzień, kiedy wielu tutejszych prawosławnych mieszkańców akurat będzie świętować Wielkanoc.
W archidiecezji białostockiej nie ma zaplanowanych do Wielkanocy uroczystości religijnych, które musiałyby zostać odwołane. O zwiększeniu liczby mszy w swoich parafiach zdecydują proboszczowie. Podczas mszy nie ma obowiązku przyjmowania komunii do ręki i podawania ręki, przekazując znak pokoju.
Ascetyczne, bez odniesień do polskiej polityki i spraw społecznych. Takie są tegoroczne Groby Pańskie w białostockich kościołach.
Lany poniedziałek w województwie podlaskim zapowiada się z przelotnymi opadami deszczu, ale będzie dość ciepło.
Po procesji rezurekcyjnej mszy Zmartwychwstania Pańskiego w białostockiej archikatedrze przewodniczył metropolita abp Tadeusz Wojda. - Dzień Zmartwychwstania Pana nie jest i nie może być przeżywany jako pamiątka, jako wspomnienie z przeszłości - zaznaczał w homilii.
Dalsze przebywanie w domu staje się niebezpieczne z powodu niepokojącej bliskości lodówki? Rodzinne oglądanie "Big Brothera" nie trafia w twój filmowy gust? A może zwyczajnie nacieszyłeś się już rodziną i chciałbyś teraz spotkania się z tymi wszystkimi dawno niewidzianymi osobami, którzy z okazji Wielkanocy pozjeżdżali z bliskiego i dalekiego świata? Wyśmienicie!
Spotkanie z koszyczkami w Wielką Sobotę na Rynku Kościuszki to już miejska tradycja. Po raz trzynasty w centrum Białegostoku wierni wspólnie święcili pokarmy i składali świąteczne życzenia.
- W trosce o bezpieczeństwo osób podróżujących po drogach całego kraju do poniedziałku prowadzone są ogólnopolskie działania kontrolno-prewencyjne pn. "Bezpieczny weekend - Wielkanoc" - informują funkcjonariusze z biura prasowego policji.
O otoczenie modlitwą ofiar księży pedofilów zaapelował do duchownych archidiecezji białostockiej metropolita, abp Tadeusz Wojda w homilii wygłoszonej w Wielki Czwartek (18 kwietnia) w białostockiej archikatedrze podczas mszy Krzyżma. - Nie zgadzajcie się na to, aby bezkarnie deptali wasze święte kapłaństwo! - wezwał.
W sobotnie południe arcybiskup Tadeusz Wojda poświęci na Rynku Kościuszki pokarmy świąteczne przyniesione przez białostoczan.
Dzisiejszy dzień w Kościele katolickim to początek Triduum Paschalnego. To też pamiątka ustanowienia eucharystii, jak również święto kapłanów, dzień ministrantów i służby liturgicznej.
Na osiemset, a nawet na tysiąc gości gotowi są współorganizatorzy wielkanocnego śniadania dla osób samotnych, bezdomnych i ubogich. Wzorem lat ubiegłych, wszyscy potrzebujący zaproszeni są do Zespołu Szkół Katolickich w Białymstoku.
Przez najbliższe dni kierowcy muszą się spodziewać, że w rejonach parafii natkną się na uczestników dróg krzyżowych. Pierwsza z nich wyruszy już w najbliższy piątek.
Rodzinna Niedziela - Pisanki to kolejna w tym roku propozycja Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej na spędzenie miłych, przedświątecznych chwil z najbliższymi. Tym razem można będzie zobaczyć, jak powstają pisanki i pod kierunkiem twórczyni ludowej Krystyny Krahel nauczyć się zdobić jajka za pomocą rozgrzanego wosku i szpilki.
Są koszyczki, pisanki i palemki, do tego napitki, wędliny, wypieki i pieczywo, wystawcy przywieźli też wiele ciekawych przedmiotów, by ozdobić dom na święta, są i naturalne kosmetyki - by i samemu lepiej poczuć się na wiosnę. Przed godziną 9 można było jeszcze spokojnie spacerować między stoiskami wystawców, ale po 10 zrobiło się naprawdę tłoczno na Jarmarku Wielkanocnym Sztuki Ludowej Podlasia organizowanym przez Muzeum Podlaskie.
Święta Wielkiej Nocy coraz bliżej, przez białostockie dzielnice przechodzą wierni uczestniczący w drogach krzyżowych. W związku z tym wystąpią czasowe utrudnienia w ruchu drogowym.
W Środę Popielcową rozpoczęła się kolejna ogólnopolska "Jałmużna Wielkopostna" pod hasłem "Dar Juniora dla Seniora". Datki uzbierane w skarbonkach przez dzieci i młodzież trafią do osób starszych i chorych. Caritas Archidiecezji Białostockiej przygotował 12 tysięcy skarbonek.
W wielkanocny poranek w Białymstoku nikt nie mógł poczuć się samotny czy głodny. Zadbał o to Caritas Archidiecezji Białostockiej wraz z Fundacją im. Rodziny Czarneckich oraz Zespołem Szkół Katolickich.
Trwa policyjna "Akcja Wielkanoc 2018". Jak na razie obyło się bez poważniejszych zdarzeń i wypadków. Niestety olbrzymim problemem są nietrzeźwi kierowcy.
Jeśli zostanie Ci wielkanocna sałatka jarzynowa, kawał sernika albo bochenek chleba, nie musisz tego wyrzucać. Możesz wziąć udział w akcji "Podziel się posiłkiem z bezdomnymi" i przekazać jedzenie potrzebującym.
Przed białostockim Ratuszem w Wielką Sobotę spotkały się setki mieszkańców. Tradycyjnie Stowarzyszenie Pomocy Rodzinie "Droga" wraz z prezydentem Tadeuszem Truskolaskim zaprosiło białostoczan na wspólne święcenie pokarmów wielkanocnych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.