Nietypowa akcja w Galerii Arsenał. Placówka proponuje symultaniczną projekcję wschodu i zachodu Słońca trwającą dobę. Projekcja zacznie się w sobotę o godz. 23.59 i potrwa do 23.59 w niedzielę. Autorem projektu "Słońca" jest Łukasz Rad-X Radziszewski.
Nowa wystawa w galerii R5. W piątek o godz. 19 w galerii przy ul. Raginisa 5 zacznie się pokonkursowy wernisaż pod hasłem "Młodzi wkraczają na salony!".
Do puli wydawnictw o Leonie Tarasewiczu i jego twórczości dochodzi właśnie kolejna. W środę (12.09) w stołecznej Galerii Foksal odbędzie się spotkanie promujące książkę, pt. "Leon Tarasewicz. Malarstwo". Z udziałem samego bohatera publikacji.
Popkultura, wątki historyczne i malarska feeria barw - wszystko to współistnieje na niejednoznacznych pracach Zbigniewa Nowickiego. Wernisaż wystawy "Współistnienie" - w piątek (7.09) o godz. 18 w operze przy Odeskiej.
Pojechał z robotami do najstarszego na świecie miejsca kultu w Turcji. W Gruzji kamerę umieścił w wagonikach linowej kolejki poprzemysłowej. W Poznaniu przyglądał się badaniom DNA pierwszych Piastów. A potem stworzył instalacje mówiące o naszych początkach. I symbiozie maszyn z człowiekiem.
- To wystawa w pierwszej kolejności o języku sztuki, wyłącznie za pomocą którego możliwe jest wyobrażenie o kulturze narodowej jako ogólnoświatowej. O sztuce współczesnej jako o przestrzeni wolności, gdzie znikają przeciwieństwa pomiędzy "tu" i "tam" - mówi Andrej Durejka, kurator wystawy "PRA___BEL" w Galerii Krynki.
Nowa fotograficzna miejscówka. W piątek (31.08) w oknach drewnianego domu na rogu ul. Nowowarszawskiej i Gospodarskiej zawiśnie 11 fotografii starych skorupskich domów. Niestety już ich nie ma, chociaż niektóre zdjęcia zostały zrobione jeszcze w tym roku.
Wszyscy wąsaci, wszyscy pełni powagi, skupieni, zamyśleni. Czterech ważnych dla polskiej historii mężczyzn wyrzeźbił po II wojnie światowej Alfons Karny. Białostockie muzeum imienia słynnego rzeźbiarza właśnie nabyło cztery jego prace. Powstałe ponad pół wieku temu, cenne pod względem artystycznym, historycznym i narodowym.
Dymy unoszące nad ulicami gdzie rozgrywało się powstanie w getcie białostockim, czy jednostki wojsk niemieckich, które najprawdopodobniej zmierzają, aby spacyfikować powstańców - widać na unikalnych, kolorowych zdjęciach prezentowanych w centrum podlaskiej stolicy. Wystawie towarzyszy instalacja 3,5-metrowych żydowskich postaci, białostoczan.
Czy oni się z Giną kochali? Ja uważam, że Izaak bardzo ją kochał. Bo czy malowałby ją w kilkadziesiąt lat po jej śmierci? - pyta Wojciech Koronkiewicz. Sam o to wprost Izaaka zapytać nie mógł. Ale spędził wiele godzin wsłuchany w jego słowa, wpatrzony w twarz z ekranu. Z dwóch godzin filmowego materiału zmontował jakieś 15 minut. I tej miłości jest pewien
Francuzka wyszła z pałacu Branickich, poszła na białostockie postmodernistyczne osiedla i dostrzegła coś niezwykłego, czego nie dostrzegamy my. I co ma ciągle związek z rezydencją hetmana. Jak pałac Branickich zainspirował troje artystów, pokazuje "Kontrakt rysownika".
Przerażenie w oczach woźnicy i konia, a wokół rozszalałe wilki. Tytuł "Osaczony" świetnie oddaje klimat tego obrazu. Liczące 130 lat cenne dzieło Alfreda Wierusza-Kowalskiego trafiło do kolekcji Muzeum Okręgowego w Suwałkach. To już siódmy obraz artysty, jaki placówka nabyła w ciągu ostatnich czterech lat.
Zmarł kilka miesięcy temu w wieku 69 lat. Wnuk słynnego tykocińskiego aptekarza Zygmunta Bogdanowicza, dziennikarz, redaktor telewizyjny, autor książek - Zygmunt Kościelski - powróci we wspomnieniach przyjaciół w niedzielę (5.08) w Tykocinie. Miejscu, w którym - choć związany na co dzień z Warszawą - został pochowany.
Jak o migracji zarobkowej opowiedzieć w artystyczny sposób? Ukraiński artysta Yuriy Kruchak temat dotyczący swoich rodaków realizował we współpracy z Galerią Arsenał. "Fresh Market" to jego najnowszy projekt. We wtorek (31.07) opowie o tym sam w Galerii Arsenał. Spotkanie o godz. 18 poprowadzi Monika Szewczyk.
Jeden kolor, jedno pomieszczenie, pulsujące światło i... Jerozolima. To właśnie święte miasto stało się inspiracją kolejnej wystawy Leona Tarasewicza, którą do końca sierpnia oglądać można w warszawskiej Galerii Foksal.
Blisko trzydziestka ludzi. W różnym wieku, różnych zawodów, różnych pasji. Ale jedną mają wspólną - fotografowanie. I kieszenie pełne światła. To, co mają do powiedzenia, pokazują w Białymstoku na wystawie pod takim właśnie tytułem.
Przez całe wakacje będzie czynne Uniwersyteckie Centrum Przyrodnicze zlokalizowane w kampusie Uniwersytetu w Białymstoku. Na zwiedzających czeka od poniedziałku do piątku w godz. 9-15 i w soboty w godz. 9-14. Wstęp jest wolny. Warto tam zajrzeć, zwłaszcza że ostatnio UCP wzbogaciło się o nowe okazy, m.in. bardzo rzadkie gąbki.
Formy polimeryczne, bioreaktory, robot... I komórki roślin, które będą ewoluować i próbować funkcjonować w nowych dla siebie warunkach. Wszystko to - na wystawie znakomitego artysty Zbigniewa Oksiuty. Wernisaż - w piątek (6.07) o godz. 18 w elektrowni Galerii Arsenał (Elektryczna 13). W sobotę, o godz. 11 - oprowadzanie kuratorsko-artystyczne.
Formy polimeryczne, bioreaktory, robot... I komórki roślin, które będą ewoluować i próbować funkcjonować w nowych dla nich warunkach. Wszystko to - na wystawie Zbigniewa Oksiuty. Wernisaż - w piątek (6.07) o godz. 18 w elektrowni Galerii Arsenał (Elektryczna 13).
Obejrzeli pałac Branickich z perspektywy przybysza, zobaczyli po swojemu, przefiltrowali przez siebie. A to, co zobaczyli, i co chcieli o nim opowiedzieć - zrealizowali w postaci instalacji, wideo i obiektów. Troje artystów zaproszonych przez Galerię Arsenał do współpracy pokaże swoje prace w siedzibie Galerii przy ul. Mickiewicza. Wernisaż wystawy "Kontrakt rysownika", inspirowanej słynnym filmem Petera Greenawaya - w piątek (22.06) o godz. 18.
Wiesz, co tu jest najlepsze? Że są tu przedmioty, których można dotykać. W żadnym muzeum w Stanach - historycznym, wojskowym, techniki - tego nie widziałem. Super pomysł.
Na miniaturowej pestce wyrzeźbił scenę z gułagu. Figurka Venus z Milo z gliny to za mało, wymyślił, że stworzy ją z substancji psychoaktywnej. A miejsca historyczne połączył... z czarodziejskimi kulami.
Trzy lata pracy i cztery wernisaże. W Centrum Aktywności Społecznej przy św. Rocha otwarto wystawę obrazów, której autorami są więźniowie z Aresztu Śledczego w Białymstoku.
Jedni rozbiegli się w poszukiwaniu śladów tradycji i historii białostockich Żydów, inni na Rynku usypywali z piasku twarze dwóch braci Piłsudskich. Jeszcze zanim tegoroczna wędrówka po muzeach osiągnie apogeum - Noc Muzeów w sobotnie popołudnie (19 maja) rozpoczęła gra miejska i happening artystyczny pod Archiwum Państwowym w Białymstoku. To kolejna noc włóczenia się po mieście i gabinetach kultury.
Ostatnia szansa na zobaczenie tegorocznych prac dyplomowych uczniów Liceum Plastycznego w Supraślu. W niedzielę (13.05) - finisaż wystawy w Muzeum im. Karnego w Białymstoku (ul. Świętojańska 37).
Jeden z najważniejszych polskich malarzy współczesnych anektował już różne zabytkowe wnętrza. Zalewał farbą posadzki, schody, ściany. We Wrocławiu kolorową farbą pokrył m.in. ścieżki przyklasztornego ogrodu. W czwartek (11.05) o godz. 18 Leon Tarasewicz otworzy wystawę w zabytkowych wnętrzach wrocławskiego Muzeum Architektury. Podczas wernisażu odbierze też medal "Merito de Wratislavia" i otrzyma tytuł honorowego profesora wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych.
Oko przesunie się po nich w pośpiechu, głowa nawet nie zarejestruje. Mnóstwo detali zwyczajnie nie przykuje uwagi. Czy to naprawdę ciekawe? Odstawiony kubek, stary kosz od koszykówki, lep na muchy, woda lecąca z kranu. Ale w obiektywie Agaty Awruk zwyczajne sprawy nagle okazują się mieć artystyczny wymiar.
Znamy go jako autora zdjęcia z czasu stanu wojennego przedstawiającego wojskowy transporter na tle plakatu z filmu "Czas Apokalipsy". Ale Chris Niedenthal to przede wszystkim dokumentalista zmian, jakie zachodzą w Polsce w ciągu ostatnich 45 lat. W czwartek, 5 kwietnia, w operze przy Odeskiej zaprezentuje wystawę "Obcy - Polska '70".
To, co zwyczajne, staje się niezwyczajne. A to, co tak naprawdę jest fotografią, daje złudzenie, jakby wyszło spod pędzla niderlandzkiego malarza. Bartek Warzecha tworzy swoje światy przy Wiktorii 5 i tak uwodzi widza, że niektóre z nich chciałoby się zabrać do domu.
Lenin smukły jak Adonis, Lenin jak święty mąż z ikon, do tego koksownia, krajobraz z szewcem, wojacy odbudowujący stolicę, ludowe ptaszki i... wczesny Tarasewicz. Zestaw, wydawałoby się niemożliwy, w Galerii Arsenał jest możliwy. Tego intrygującego imaginarium lepiej nie przegapić.
Falująca taśma filmowa rozwija się przed oczami każdego, kto wejdzie do kina Forum. A może to nie taśma, a rozłożone skrzydła wielkiego ptaka? Tak czy inaczej mural robi wrażenie. Tym bardziej że to mural nietypowy - z setek metrów taśmy klejącej wykleił go Martin Hoffmann, berliński artysta z kolektywu SELFMADECREW. Jego prezentacja otworzyła festiwal Underground/Independent.
Wchodzisz do sali, na ścianach dziecięcy komiks, lasek, słoneczko, biedronki. Ale coś jest nie tak... Bo pod stopami czarne pogorzelisko? Bo rysunki, choć delikatne i na pozór radosne, mają czarno-białą tonację? Bo podłoga wygląda, jakby osiadła na niej sadza? Każda kolejna sekunda w tym miejscu zaczyna boleć.
Jesteśmy podsłuchiwani, inwigilowani i cenzurowani. Niby to wiemy, ale ze skali zjawiska nie zdajemy sobie chyba do końca sprawy. A przybiera ono coraz bardziej wymyślne formy. Dostrzegli to też artyści. O globalnej kontroli mówią w Galerii Arsenał w międzynarodowym składzie.
Trzaskający mróz, bezwietrznie, chwila przed i moment tuż po wschodzie słońca - wtedy jest szansa na najlepsze ujęcie. Majestatyczne olbrzymy na tle czerwonej kuli słońca - autorem tych zdjęć jest Michał Kość, białostocki fotograf, który wyspecjalizował się w żubrach.
Międzynarodowy skład artystów zgłębia zjawisko wszechobecnej inwigilacji i cenzury - na różnych poziomach, w różnych przestrzeniach życia, nie tylko publicznego. Co z ich doświadczeń wynika - w piątek (26.01) zobaczyć można w galerii Arsenał (ul. Mickiewicza 2). Piątkowy wernisaż wystawy "Globalna kontrola i cenzura" zacznie się o godz. 18, w sobotę (27.01) galeria zaprasza na oprowadzania kuratorsko-autorskie.
Formaty wielkie i całkiem maleńkie. Człowiek mocarny i człowiek złamany. Humanistyczną refleksję o ludzkiej kondycji snuje w swoje 90. urodziny artysta niezwykły, Andrzej Strumiłło. Ale pokazuje nam też swój notatnik, gdzie ironii nie brak, a inspiracją okazuje się być nawet miękkie zagłębienie między szyją a obojczykiem.
Tadeusz Rolke, wybitny polski fotograf, ze swoim aparatem zajrzał w niedostępne operowe zakamarki. Z tych peregrynacji powstał kalendarz z tajemniczymi fotografiami. I wystawa. Wernisaż oraz spotkanie z artystą - we wtorek (9.01) o godz. 18 w operze.
Gwiazdka z korka, orzechów, płatków kosmetycznych? Czemu nie. Pomysłów na zrobienie świątecznych dekoracji okazuje się być tak wiele, jak wielu było uczestników konkursu "EKO-Gwiazdka", zorganizowanego przez Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury.
Zmarł dokładnie przed rokiem. Ale wychowankowie i koledzy pamiętają. Dobry duch i filar Młodzieżowego Domu Kultury, Bogdan Marszeniuk, powróci w wystawie prac, jakie wykonali jego uczniowie. Przygotowali wystawę inspirowaną życiem i twórczością Marszeniuka.
Prawie 6 mln 800 tys. zł otrzyma Muzeum Pamięci Sybiru na wykonanie wystawy stałej i zakup wyposażenia. Pieniądze przyznano w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, finansowanego z Unii Europejskiej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.