Gdy egzaminatorzy wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego (WORD) strajkują, walcząc o wyższe pobory, dyrektorzy tych placówek w Białymstoku, Suwałkach i Łomży dostają... roczne nagrody. W sumie to dobrych kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Blisko 80 proc. egzaminatorów Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego nie zjawiła się w poniedziałek (4 lipca) w pracy. W efekcie WORD musiał odwołać lub przełożyć na inny termin większość egzaminów na prawo jazdy w Białymstoku. WORD zapewnia, że ci, którzy nie mogli przystąpić w poniedziałek do egzaminu, mogą to zrobić np. w sobotę (9 lipca). We wtorek (5 lipca) egzaminy mają się już odbyć zgodnie z planem.
Komisja rewizyjna sejmiku podlaskiego chce, aby NIK przeprowadził kontrolę doraźną w białostockim Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego. Miałby ocenić "poprawność funkcjonowania" tej instytucji podległej samorządowi województwa oraz prowadzony nad nią nadzór przez kolegę partyjnego marszałka, szefa białostockich struktur PiS.
Każdy, kto nie później niż godzinę przed datą wyznaczonego egzaminu odwoła go ze względu na trudne warunki atmosferyczne i kłopoty z dotarciem do WORD, może od razu wyznaczyć nowy termin na koszt Ośrodka - informuje Katarzyna Hantke, kierownik działu inwestycji i rozwoju Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku.
Dyrektor mści się na załodze za to, że nie milczymy. Pisze donosy na pracowników do CBA, ZUS i innych instytucji. Pracownikom technicznym odebrał posiłki regeneracyjne i wymyśla wiele innych złośliwości, by niepokornym uprzykrzyć życie - piszą w liście otwartym pracownicy Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku.
Marszałek podlaski z PiS-u od marca ukrywa przed opinią publiczną sprawozdanie z audytu w kierowanym przez jego partyjnego kolegę Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego. Jak wynika z naszych informacji, jest ono dla dyrektora WORD-u miażdżące. Tymczasem marszałek twierdzi, że wszystko jest w porządku, bo błędy zostały naprawione.
Test wykazał koronawirusa u jednego z pracowników Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku. W związku z tym placówka odwołała najbliższe egzaminy na prawo jazdy. Egzaminy będą wznowione w czwartek (29 października).
Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Białymstoku zmienia od października godziny egzaminów - na zdających wolne terminy będą czekać w godz. 7-20. WORD zapewnia, że ta korekta organizacyjna w żaden sposób nie wpłynie na czas oczekiwania na egzamin.
Egzaminatorzy w przyłbicach, zdający w maseczkach. Białostocki Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego przywraca egzaminy teoretyczne i praktyczne na prawo jazdy. Pierwsze odbędą się już w poniedziałek (27 kwietnia).
Pandemia koronawirusa zamknęła wszystkie Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego w Polsce. Nie ma egzaminów i kursów, nie można uzyskać prawa jazdy ani zredukować punktów karnych. By choć odrobinę pomóc kierowcom, białostocki WORD postanowił wprowadzić pewną nowość. I rozpoczął szkolenia zmniejszające liczbę takich punktów.
Pracownicy Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku boją się zwolnień, bo nie mają politycznych powiązań w PiS, jak ich dyrektor i zatrudniane przez niego osoby. Zarzucają szefowi niegospodarność. Obawiają się, że WORD straci płynność finansową.
- Chciałbym prosić, byście nie okazywali mi zawodowej solidarności i nie głosowali przeciwko mojemu zwolnieniu dlatego, że jestem jednym z was - mówił do swoich koleżanek i kolegów radnych Maciej Biernacki. Dziś (15 stycznia) Rada Miasta Białystok zajmowała się kwestią jego zwolnienia z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego.
Dyrektor WORD znów próbuje się pozbyć swojego zastępcy. To drugie starcie kierującego Wojewódzkim Ośrodkiem Ruchu Drogowego Przemysława Sarosieka z zastępcą Maciejem Biernackim. Pierwsze wygrał. Biernacki. Co dalej? Na najbliższej sesji 15 stycznia radni w programie mają punkt "Sprawa wyrażenia zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym Rady Miasta Białystok".
Jako że pojazdy egzaminacyjne różnią się od tych, na których kursanci uczą się jeździć w ośrodkach szkolenia, Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego wprowadza tzw. "egzamin próbny". To możliwość wykonania części zadań egzaminacyjnych na autach, na których kandydat będzie zdawać egzamin praktyczny. "Egzamin próbny" odbywa się w identycznych warunkach jak ten prawdziwy. Można też uzyskać z niego nagranie.
Jego umowa o pracę została rozwiązana niezgodnie z prawem. Chodzi o zwolnienie radnego Macieja Biernackiego z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Szef WORD z nadania PiS zapomniał, że nie może go zwolnić bez wcześniejszej zgody rady miasta.
Maciej Biernacki walczy przed białostockim sądem o swoje dobre imię po tym, gdy został zwolniony ze stanowiska zastępcy dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Zwolnienie odbyło się niezgodnie z prawem.
Dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku Przemysław Sarosiek nie wykazał w oświadczeniu majątkowym zarobków, które osiągnął w urzędzie marszałkowskim. Osoba, która składając oświadczenie majątkowe zeznaje nieprawdę lub ją zataja, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech.
Wywodzący się z Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Sarosiek, dyrektor WORD w Białymstoku, zapowiedział złożenie do prokuratury i CBA zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez swojego poprzednika związanego z Polskim Stronnictwem Ludowym, Michała Freino. - To jest próba przykrycia własnych wpadek, chociażby utraty prawa jazdy, przez pana Sarosieka - twierdzi Freino.
Maciej Biernacki będzie walczyć przed sądem o swoje prawa. To miejski radny, którego ze stanowiska zastępcy dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego odwołał działacz PiS - nowy dyrektor, Przemysław Sarosiek, mianowany trzy tygodnie temu. Sam dyrektor ma na koncie złamanie wielu przepisów drogowych.
Czołowy radny Platformy Obywatelskiej opuszcza jej pokład. Maciej Biernacki właśnie ogłosił, że rozstaje się z partią. Powody? "Wewnętrzne sprawy" ugrupowania. Choć w kuluarach mówi się o czymś innym.
Po rezygnacji Macieja Kudryckiego, który zataił przed zarządem województwa podlaskiego, że był karany za przemyt papierosów, nowym dyrektorem białostockiego Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego został Przemysław Sarosiek. To sędzia piłkarski i dziennikarz, który zanim wstąpił do Prawa i Sprawiedliwości, mocno wspierał partię w prawicowych portalach internetowych.
Maciej Kudrycki, na początku tygodnia powołany na stanowiska dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, złożył rezygnację. Zataił przed zarządem województwa, że był karany (formalnie kara została zatarta).
Po tym, jak nowy zarząd podlaski (PiS - Porozumienie) odwołał 31 grudnia wszystkich trzech dyrektorów Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, a więc w Białymstoku, Łomży i Suwałkach - w poniedziałek (7 stycznia) wicemarszałek Marek Olbryś (Porozumienie) wręczył powołania nowym dyrektorom. To dalszy ciąg miotły PiS w Podlaskiem.
Dyrektorzy Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego w Białymstoku, Łomży i Suwałkach zostali odwołani przez zarząd województwa (PiS - Porozumienie). Ewidentnie zadecydowały względy polityczne.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.