Nie rozumiemy, dlaczego karze się tych, którzy dobrze zarządzają majątkiem, a nagradza, robiących to nieudolnie - mówi Wojciech Rogalski, ratownik medyczny z białostockiego pogotowia. Związki zawodowe z tej placówki protestują przeciwko połączeniu jej ze szpitalami, które od lat nie potrafią wykaraskać się z długów.
- Zarobki ścisłego personelu medycznego powinny być odgórnie uregulowane, bo brak tych regulacji wpływa na sytuację szpitali - mówi Wiesława Burnos, wicemarszałkini województwa podlaskiego.
Nowoczesna karetka do ratowania zdrowia i życia noworodków, wyposażona w inkubator i nosze elektryczne, już wkrótce wyjedzie na ulice Białegostoku. We wtorek (15 lutego) prezydent Tadeusz Truskolaski przekazał Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku neonatologiczny ambulans, który białostoczanie ufundowali w ramach budżetu obywatelskiego.
Rada Miasta Białegostoku wzywa marszałka województwa i wojewodę podlaskiego do podjęcia dialogu z ratownikami medycznymi z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku, którzy domagają się poprawy warunków pracy. Stanowisko w tej sprawie zostało przyjęte na sesji w piątek (3 września).
- Na początku pandemii byliśmy bohaterami, dostawaliśmy owacje na stojąco. Z czasem frustracja i niepokój społeczeństwa skupiły się na nas. Niestety praca w niebezpiecznych warunkach, obciążenie psychiczne i fizyczne dały o sobie znać - piszą w oświadczeniu ratownicy medyczni z białostockiego pogotowia, którzy masowo złożyli wypowiedzenia.
Aż 125 ratowników kontraktowych Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku złożyło w piątek (30 lipca) wypowiedzenia. Domagali się podwyżek wynagrodzeń, ale dyrekcja pogotowia miała oświadczyć, że takich możliwości nie ma.
Prezydent Tadeusz Truskolaski przekazał kluczyki do motokaretki, którą białostoczanie ufundowali w ramach Budżetu Obywatelskiego. Jeździć nią będą ratownicy z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku.
Czterolatkę, która niepostrzeżenie wyszła z domu, odnalazł strażnik graniczny z Placówki w Narewce. Dziecko jest całe i zdrowe.
Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny w Białymstoku wdraża system Triage, czyli selekcję pacjentów na szpitalnym oddziale ratunkowym. Wszystko po to, by usprawnić pomoc udzielaną chorym.
Białostockie schronisko dla zwierząt szuka firmy, która zajmie się prowadzeniem całodobowego pogotowia. Umowa ma obowiązywać przez dwa lata.
Dziś (12.11) po godz. 7 rano zarządzono ewakuację z budynku Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku przy ul. Poleskiej. Było podejrzenie, że ulatnia się gaz, ale nie wykryto żadnego zagrożenia.
- Wykonywaliśmy po prostu swoją pracę - mówią Ewelina Falkowska i Janusz Chomik, dwoje ratowników medycznych białostockiego pogotowia ratunkowego. Kilka dni temu ocalili człowieka tonącego w Supraślu. W środę dostali dyplomy z podziękowaniem od wicemarszałków województwa.
Mój mąż miał 71 lat. Jego choroba trwała cztery dni. Umarł 20 lipca. Nie umarł. On został zabity przez naszą służbę zdrowia. Przez straszną znieczulicę, liczne niekompetencje mój mąż nie żyje.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.