Rykiem silników i spalinami unoszącymi się nad Białowieskim Parkiem Narodowym motocykliści - z inicjatywy Konfederacji - okazali solidarność z mundurowymi na polsko-białoruskiej granicy.
Olimpia Pabian jest ponownie dyrektorką Białowieskiego Parku Narodowego. Opowiada się za pełną ochroną Puszczy Białowieskiej. Jest też przeciw komercyjnemu odstrzałowi żubrów.
Odwołany z funkcji dyrektora Białowieskiego Parku Narodowego Michał Krzysiak może odpowiadać karnie. Hajnowska prokuratura zajęła się zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, dotyczącym tego, że jeszcze jako szef BPN nie zgodził się na wejście do rezerwatu ścisłego osób prowadzących akcję poszukiwawczą. Uchodźca z Afganistanu w tym rezerwacie zmarł.
- Potrzebujemy konstytucji dla Puszczy Białowieskiej i taki dokument będziemy chcieli przygotować - zapewniła w Białowieży ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Tymczasem odwołano dotychczasowego dyrektora Białowieskiego Parku Narodowego - z nadania PiS.
Białowieski Park Narodowy po publikacji "Wyborczej" o zabiciu kolejnego żubra w Puszczy Białowieskiej zamieścił w sieci komunikat, pod którym nikt się nie podpisał. Wynika z niego, że uśmiercony żubr był agresywny i BPN inaczej niż tylko przez zabicie nie mógł sobie ze zwierzęciem poradzić.
Kolejny żubr został zastrzelony w Puszczy Białowieskiej. Wszystko wskazuje na to, że zastosowano "najprostszy i najszybszy sposób rozwiązywania konfliktów powodowanych przez te zwierzęta". Przy tej okazji miłośnicy przyrody zwracają się do nowej ministry środowiska, aby "przyjrzała się dyrektorom parków narodowych, bo niektórzy mają specyficzne podejście do ochrony przyrody".
Mamy w Polsce 2603 żubry - przekazali w środę (19 kwietnia) pracownicy Białowieskiego Parku Narodowego. W ciągu roku przybyło ponad 170 tych chronionych zwierząt.
Żubr - gość chętnie odwiedzanego przez turystów białowieskiego Parku Pałacowego został zastrzelony. To dlatego, że podobno był agresywny wobec ludzi. - Zdecydowanie nie musiał być zabity, bo można było zastosować inne rozwiązania - przekonany jest prof. Rafał Kowalczyk.
Przy okazji budowy muru na granicy polsko-białoruskiej doprowadzono do tego, że jedna z głównych dróg obszaru ochrony ścisłej Białowieskiego Parku Narodowego jest na wielu odcinkach ponad dwa razy szersza. Pobocza rezerwatu ścisłego są zniszczone nawet metr w głąb parku. Odsłonięte zostały korzenie drzew rosnących na terenie ochrony ścisłej.
W rejonie Puszczy Białowieskiej jest 779 żubrów. Tak przynajmniej wynika z zakończonej tu inwentaryzacji tych zwierząt. To o 64 więcej, niż wynikało z ubiegłorocznej inwentaryzacji.
Ciężarówki wypełnione piachem rozjeżdżają leśną drogę wzdłuż rezerwatu ścisłego Białowieskiego Parku Narodowego, gdzie budowana jest zapora oddzielająca Polskę od Białorusi. - Hałas, jaki generuje ruch ciężkiego sprzętu, niesie się daleko w las - podnoszą zatrwożeni mieszkańcy i zwracają uwagę, że dzieje się to w czasie, kiedy dzięcioły białogrzbiete rozpoczęły swoje gody.
Puszcza Białowieska. Białowieski Park Narodowy wraz z białoruskim Parkiem Narodowym "Biełowieżskaja Puszcza" po raz kolejny zapraszają do udziału w międzynarodowej Wilczej Nocy. Na uczestników czekają ekscytujące opowieści o życiu wilków. Tym razem w związku z pandemią koronawirusa - online.
Wędrujący przez starodrzew żubr będzie symbolem z okazji 100-lecia Białowieskiego Parku Narodowego. Logo stworzyli Tomasz Samojlik i Rafał Kowalczyk.
Pracownicy Białowieskiego Parku Narodowego uratowali kolejnego żubra. To już trzeci w tym roku, który padł ofiarą kłusowników, a drugi, którego udało się z uratować z wnyków.
Żubr Wojtek, który stał się ulubieńcem mieszkańców wsi Budy i pupilem mediów, padł kilka dni temu po odłowieniu i wywiezieniu w głąb Puszczy Białowieskiej - poinformował w środę (4 kwietnia) rano na Facebooku prof. Rafał Kowalczyk z Instytutu Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży.
Pracownicy Białowieskiego Parku Narodowego uratowali kilkunastoletnią żubrzycę. Miała zaciśniętą na rogach pętlę ze stalowej linki, która okręciła się również wokół tylnej nogi.
Stan sieci drogowej, a także połączeń PKP i PKS na Podlasiu znakomicie ułatwia wybór roweru jako wakacyjnego środka lokomocji. Jeździć jest gdzie - znajdzie tu coś dla siebie i nawykły do przejeżdżania setek kilometrów sakwiarz, mistrz prędkości śmigający na smukłej szosówce czy wreszcie kolarz górski na swoim amortyzowanym rumaku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.