Andrzej Poczobut został jednym z laureatów nagrody specjalnej Amnesty International Pióro Nadziei. Otrzymał ją za "niezłomność pracy na rzecz praw człowieka". Z kolei Pióro Nadziei za rok 2022 jury AI przyznało Agnieszce Jędrzejczyk, dziennikarce OKO.press. Wśród nominowanych była też nasza redakcyjna koleżanka z białostockiego oddziału "Wyborczej" - Joanna Klimowicz, która od początku opisuje kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej.
Nasza koleżanka redakcyjna Joanna Klimowicz jest jedną z czterech osób nominowanych do nagrody Amnesty International Pióro Nadziei. Nagrodę specjalną "za niezłomność w walce o prawa człowieka" otrzyma Andrzej Poczobut.
W tym roku Maraton Pisania Listów poświęcony jest bohaterom i bohaterkom, którzy walczą o wolność zgromadzeń i prawo do protestu. Największa akcja na rzecz praw człowieka obejmie ponad 200 krajów i terytoriów. Między 28 listopada a 11 grudnia można pisać listy również w kilkuset miejscach w całej Polsce, w tym w Podlaskiem.
Nowy raport Amnesty International opisuje nadużycia wobec osób, które przedostały się do Litwy z Białorusi. Wskazuje, że traktowanie ich wyraźnie kontrastuje ze sposobem przyjęcia uchodźców z Ukrainy. AI dochodzi do wniosku, że Komisja Europejska nie wypełnia swoich obowiązków wynikających z prawa unijnego.
Amnesty International opublikowała w poniedziałek (11 kwietnia) raport "o wywózkach, arbitralnych zatrzymaniach i nieludzkim traktowaniu osób na granicy polsko-białoruskiej". Opisano w nim również sytuację w strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców, w tym w Wędrzynie, gdzie strażnicy zwracali się do nowych osób słowami: "Witamy w Guantanamo".
Amnesty International opracowało kolejny raport dotyczący sposobu traktowania migrantów na posko-białoruskiej granicy. Zgodnie z nim migranci doświadczają tortur, wymuszeń, są przetrzymywani w nieludzkich warunkach, poddane poniżającemu traktowaniu ze strony służb Białorusi. Zdaniem AI winę ponosi też Polska, odsyłając ich z powrotem na Białoruś.
Jak co roku, Amnesty International staje w obronie osób, które odważnie walczą o przestrzeganie praw człowieka. W tym roku to m.in.: Bernardo, aresztowany za obronę środowiska naturalnego i praw rdzennej ludności w Gwatemali; Anna i Vira, które doświadczają ataków za działania na rzecz kobiet i osób LGBTI na Ukrainie; czy Zhang Zhan z Chin, skazana na więzienie za relacjonowanie prawdy o kryzysie w Wuhan po wybuchu epidemii COVID-19.
Organizacja Amnesty International zareagowała na "bunt w Usnarzu", sforsowanie przez Afgańczyków i Afganki zasieków, zastosowanie wobec nich środków przymusu bezpośredniego, po czym wypchnięcie na Białoruś. AI bardzo krytycznie oceniła działania polskiego rządu i jego służb granicznych.
Uchodźcy w Usnarzu Górnym. Cyfrowe śledztwo przeprowadzone przez Amnesty International ujawniło nieznane wcześniej szczegóły dotyczące sytuacji, w jakiej znalazło się 32 afgańskich uchodźców, w tym cztery kobiety, 27 mężczyzn i jedna 15-letnia dziewczynka, którzy od ponad 50 dni są uwięzieni na granicy Polski i Białorusi bez jedzenia, czystej wody, schronienia i leków. Organizacja ma dowód, że zostali z Polski wypchnięci.
8 września o godz. 14.30 przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów Stowarzyszenie Amnesty International wraz z innymi organizacjami społecznymi przekażą podpisy pod petycją wzywającą premiera do przestrzegania wiążącego Polskę prawa w zakresie procedur azylowych.
Rok 2020 nas nie rozpieszcza. Ale Amnesty International nie spisuje go na straty i chce zakończyć go z przytupem. Czas bowiem na doroczny Maraton Pisania Listów. A także na cykl wydarzeń online, dzięki którym będzie można dowiedzieć się więcej o skuteczności listów i poznać ludzi, w obronie których je piszemy. Już dziś spotkanie z Witkiem Hebanowskim, inicjatorem pierwszego Maratonu.
To największa globalna akcja w obronie praw człowieka. Co roku, w okolicy Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka ludzie dobrej woli na całym świecie łączą siły, aby przygotować apele listowne w obronie kilku wybranych osób, których prawa człowieka są łamane.
Już od 29 listopada do 15 grudnia w całej Polsce obrońcy praw człowieka będą pisać w obronie osób, które trzeba wziąć w obronę. Tym razem - tych najmłodszych, często nastolatków.
Jak co roku w okolicy Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka szykuje się Maraton Pisania Listów. W tym roku wszyscy, których zjednoczy ta wielka akcja Amnesty International, będą pisać w obronie młodych ludzi, którzy zbyt wcześnie poznali sale sądowe czy więzienne cele i doświadczyli strachu o swoją przyszłość.
Amnesty International stanowczo potępia nienawistne i przemocowe zachowania, do których doszło w Białymstoku 20 lipca 2019 r. przy okazji pierwszego w tym mieście Marszu Równości - czytamy w oświadczeniu organizacji. - Policja nie zapewniła odpowiedniej ochrony uczestnikom Marszu.
W 854 miejscach w całej Polsce, także w Podlaskiem, ludzie dobrej woli napisali 308 974 listy solidarności i apeli do władz w sprawie tegorocznych bohaterek. To rekordowy Maraton pod względem liczby miejsc, gdzie je pisano, liczba listów jest natomiast drugą pod względem wielkości.
Zaczyna się kolejny Maraton Pisania Listów Amnesty International - największa akcja w obronie praw człowieka na świecie. Myślicie, że tysiące ludzi walczą o sprawiedliwość dla ciemiężonych w jakichś dalekich, egzotycznych krajach? Błąd. W tym roku bohaterkami Maratonu są też... Polki - "14 kobiet przeciw faszyzmowi".
Przełom listopada i grudnia tradycyjnie zarezerwowany jest dla obrońców praw człowieka z Amnesty International i na wielkie przedsięwzięcie, do którego może dołączyć każdy. Już w dniach 29.11-9.12 odbędzie się 19. Maraton Pisania Listów. W tym roku będą to listy pisane w obronie odważnych kobiet.
W piątek (1.12) rozpoczął się Maraton Pisania Listów. W ramach akcji organizowanej przez Amnesty International, uczestnicy piszą listy w obronie osób, wobec których stosowane są represje ze względu na ich działalność na rzecz praw człowieka. Jak co roku, w kampanię aktywnie włączają się podlaskie szkoły i uczelnie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.