Choć Boże Ciało w kalendarzu wypada w czwartek, procesje przez miasto przejdą również w niedzielę oraz... przyszły czwartek.
Złotówki ułożone w 77-kilometrowy ciąg? Polskie Stowarzyszenie Fundraisingu po raz kolejny zainicjowało kampanię "Kilometry dobra" polegającą na próbie pobicia rekordu Guinnessa w ułożeniu ciągu z takich właśnie monet. W Białymstoku próbę podjęła Caritas Archidiecezji Białostockiej. W niedzielę odbędzie się wielki finał akcji. Cel? Zbiórka funduszy na utworzenie Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego dla niepełnosprawnych dzieci.
W poniedziałek rada miasta oficjalnie wystąpiła do arcybiskupa Edwarda Ozorowskiego, by ten rozpoczął starania o nadanie Białemustokowi patrona. Miałby nim zostać błogosławiony Michał Sopoćko. Za podjęciem stanowiska zagłosowało 20 z 28 radnych. "Za" byli radni Prawa i Sprawiedliwości oraz Komitetu Truskolaskiego. "Przeciw" - radny Lewicy Wojciech Koronkiewicz oraz reprezentujący Platformę Obywatelską Zbigniew Nikitorowicz. Wstrzymał się jego klubowy kolega Maciej Biernacki. Pozostali radni PO nie wzięli udziału w głosowaniu.
To mieszkańcy, a nie radni powinni zadecydować o patronie Białegostoku - uważają działacze białostockich struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej. I zapowiadają zbiórkę podpisów pod referendum lokalnym.
To inicjatywa mieszkańców. I to mieszkańcy powinni przygotować projekt uchwały, by miastu nadać patrona. Prezydent Tadeusz Truskolaski mówi, że w tym przypadku nie zamierza wychodzić przed szereg.
Świebodzin ma gigantycznego Chrystusa. Częstochowa - największy pomnik Jana Pawła II. Białystok przebija je. Pomnikiem stanie się... całe miasto. Miasto Miłosierdzia pod auspicjami księdza Michała Sopoćki.
- Dzieci w podstawówce mego dziecka będą zwalniane z ostatniej lekcji, żeby zdążyć na msze w ramach 90-lecia parafii pw. św. Rocha. Czy takie rzeczy nie powinny odbywać się po lekcjach? - komentuje mama ucznia, który uczęszcza do białostockiej podstawówki.
Były kawa, herbata, zupa i modlitwa. Po raz pierwszy w Białymstoku spotkali się członkowie Kościoła Ulicznego. I będą to robić w każdy czwartek.
Zaczęło się. Pierwsza komunia. Handlujący rowerami, tabletami, komórkami czy konsolami do gier zacierają ręce. - Gdzie te czasy, kiedy dzieciom wystarczał medalik? - zastanawiają się babcie i prababcie.
Obok ulotek promujących Białystok czy Kruszyniany można tu dostać też... święte obrazki z Janem Pawłem II czy Matką Siedmiu Boleści oraz modlitwami. Tak wygląda nowa, miejska informacja turystyczna w Białymstoku.
Jeszcze przed wakacjami przy ulicy Hryniewickiej w Ignatkach rozpocznie się budowa kościoła pw. św. Jana Pawła II. Z wizualizacji, jaka jest dostępna na stronie internetowej parafii, wynika, że będzie on przypominał wadowicką bazylikę Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny.
- Za piętnaście minut pracy ja dostaję trzy złote. Ksiądz przez tyle czasu wypisywał dwa papierki i zażądał 300 złotych - skarży się czytelniczka. - Stawki są umowne, a ta pani nie zachowała się elegancko - odparowuje proboszcz parafii w Michałowie
Dziś dzień w Białymstoku upłynie pod znakiem obchodów związanych z piątą rocznicą katastrofy prezydenckiego samolotu w Smoleńsku, kiedy to zginęło 96 osób, które leciały na uroczystości do Katynia.
Kilkaset osób skorzystało z zaproszenia Caritas i Dworu Czarneckiego. Na śniadanie wielkanocne przyszli ubodzy, samotni i bezdomni. W menu było 250 litrów żurku, 500 ugotowanych jajek, 200 kg tradycyjnie przygotowanych wędlin, 150 kg sałatki jarzynowej, 100 kg pasty jajecznej i kilka skrzynek pachnących bułek drożdżowych plus kilka kulinarnych niespodzianek.
Katolicy zasiadają dzisiaj do wielkanocnego śniadania, wyznawcy prawosławia pójdą do cerkwi z palmami. Dla obu świąt pogoda nie będzie łaskawa - ma być pochmurno, nie zabraknie też deszczu i śniegu.
W sobotę w samo południe na Rynku Kościuszki, a dwie godziny później na miejskim stadionie przy Słonecznej białostoczanie będą mogli wspólnie poświęcić pokarmy na świąteczne stoły.
Białostoczanie, tak jak w minionych latach, wyruszyli na Krywlany, czyli miejsce spotkania z papieżem Janem Pawłem II, by w 10. rocznicę wspominać jego obecność i słowa.
Dziś wierni Kościoła katolickiego wspominają Ostatnią Wieczerzę. To początek tak zwanego Triduum Paschalnego. Księża myją wiernym nogi. Zrobili to również w białostockim zakładzie karnym
Po raz czwarty w Białymstoku w kilku parafiach organizowana jest tzw. Noc Konfesjonałów. Jej głównym celem jest zwrócenie uwagi na duchowy wymiar świąt. Księża zapraszają chętnych do spowiedzi także późną nocą
Tego dnia nikt nie powinien być sam. Dlatego też białostocki Caritas wspólnie z Dworem Czarneckiego organizuje śniadanie wielkanocne. W menu będzie 250 litrów żurku, 500 ugotowanych jajek, 200 kg tradycyjnie przygotowanych wędlin, 150 kg sałatki jarzynowej, 100 kg pasty jajecznej i kilka skrzynek pachnących bułek drożdżowych. Plus kilka innych kulinarnych niespodzianek.
Czas przedświąteczny, więc w piątek (27.03) rozpoczynają się drogi krzyżowe. Po południu kilka białostockich ulic zostanie wyłączonych z ruchu. Również w piątek zaczyna się budowa ścieżki rowerowej przy ulicy Sienkiewicza, tu trudniej będzie przemieszczać się pieszym.
Aż osiem dróg krzyżowych przejdzie w najbliższych dniach przez Białystok. To oznacza, że kierowcy muszą liczyć się ze sporymi utrudnieniami.
Kuria łomżyńska do księdza Lemańskiego: "Żaden polski ksiądz nie będzie się modlił w tych miejscach". Ksiądz Lemański: "Biskup, który zakazuje modlitwy, powinien być odwołany".
Suwałki, a nie Białystok będą pierwszym miastem w regionie z własnym krematorium. Właśnie rozpoczęła się tam budowa pierwszej w województwie podlaskim takiej instalacji
O nieuchronnym zbliżeniu katolicyzmu i prawosławia, o tym, że Kościół prawosławny w Polsce i w Rosji to osobne, samodzielne kościoły, i o tym, co wizyta Cyryla I może dać polskim prawosławnym, mówi prof. Antoni Mironowicz.
We wtorek nastąpiło otwarcie Archiwum i Muzeum Archidiecezjalnego. W budynku, który niestety mocno ingeruje w zabytkowy charakter ulicy Warszawskiej, zarchiwizowane są dokumenty nawet z XVI wieku i eksponaty związane z historią Kościoła na naszym terenie.
Czy na gipsowej figurze Matki Boskiej w Hryniewiczach pojawiły się krwawe łzy? Mieszkańcy wsi wierzą, że to cud. - Matka Boża zapłakała, bo tak mało ludzi przychodziło na nabożeństwa majowe - nie ma wątpliwości Eugenia Rynkowska, która jako jedna z pierwszych odkryła łzy
Było święcenie koszyków i łasuchowanie przy świątecznym stole. Lanie wody na panny w poniedziałek i policyjne kontrole na drogach.
- Bóg nigdy nie milczy. To ludzie nie pozwalają mu dojść do słowa. To, co wydarzyło się w Sokółce, łączymy z wiarą, że niemożliwe staje się możliwe - mówił podczas niedzielnej homilii abp. Edward Ozorowski. W kościele pod wezwaniem św. Antoniego Padewskiego zakończyły się uroczystości przeniesienia przemienionej hostii. Od tej pory jest dostępna dla wiernych
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.