Minister Czarnek podpisał rozporządzenie, które zezwala na naukę zdalną w szkołach przy polsko-białoruskiej granicy. Dyrektorzy mają podejmować decyzję wspólnie z kuratorem.
Uchodźcy na granicy polsko-białoruskiej. Strażnicy wydali 48 postanowień o opuszczenie kraju, powstrzymali we wtorek trzy duże próby przejścia przez granicę.
Z informacji jakie dochodziły ostatnio z Mińska wynikało, że dzisiaj (10 listopada) można spodziewać się drugiej ogromnej fali migrantów jaka ma pojawić się na granicy polsko-białoruskiej. Nie przypadkiem miałoby się to stać w przeddzień Święta Niepodległości w Polsce.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Mieszkańcy mówią, że Sokółka - w przeciwieństwie do Kuźnicy - "uchowała się" przed stanem wyjątkowym. Ale i tu trudno zapomnieć, że na granicy koczują tysiące uchodźców.
Kilka tysięcy uchodźców zgromadziło się z pomocą białoruskich służb mundurowych na granicy polsko-białoruskiej, niedaleko przejścia w Kuźnicy. Noc spędzili w przygranicznych lasach.
Przy ulicy Palmowej na os. Dziesięciny pojawił się kolejny agresywny malunek uderzający w uchodźców. Pojawił się kilka dni po poprzednim.
Kierowca ambulansu uciekł chwilę po tym, jak zatrzymał pojazd na wezwanie policji. W środku karetki wyczyszczonej ze sprzętu medycznego zostawił pasażerów - 5 obywateli Iraku. I kolegę siedzącego na miejscu obok kierowcy. Uciekiniera poszukiwało kilkudziesięciu policjantów. W końcu porzuconą przez niego pomarańczową kurtkę ratownika medycznego wypatrzyła załoga policyjnego śmigłowca. Niedaleko w krzakach znaleźli kierowcę.
Koce, śpiwory, ciepłe skarpety i rękawice, bielizna, bluzy, T-shirty i oczyszczacze wody trafiły z Niemiec do białostockiego PCK. 3,5 tony darów dla uchodźców przekazała niemiecka organizacja non profit "Wir packen's an". Zostaną skierowane do migrantów przekraczających granicę polsko-białoruską.
Portal OKO.press opublikował rozmowę z Judith, 29-letnią Kongijką, która poroniła na polsko-białoruskiej granicy. Jak opowiada kobieta, na białoruską stronę wypchnęli ją funkcjonariusze straży granicznej. Kobieta miała być przerzucona przez druty "jak worek ze śmieciami".
Najpierw przed południem na DK 66 policja ścigała busa z migrantami, który nie zatrzymał się do kontroli, później na tej samej drodze pościg odbył się za KIA. W obu przypadkach ucieczki zakończyły się wypadkami.
W sobotę (23.10) na protest matek w Michałowie przyjechały byłe pierwsze damy: Jolanta Kwaśniewska i Anna Komorowska. Razem z setkami Polek i Polaków domagały się obecności przy polsko-białoruskiej granicy organizacji humanitarnych i ratujących życie. - Nie zgadzamy się na stygmatyzowanie uchodźców i wykorzystywanie ich do celów politycznych - dodawały.
Sceny jak z kryminalnego filmu rozegrały się na drodze krajowej nr 66 pod Bielskiem Podlaskim. Bus z migrantami po pościgu został zatrzymany, wcześniej doszło do wypadku. Cztery osoby przewieziono do szpitala.
Policja zatrzymała pięciu mężczyzn, którzy minionej doby przewozili łącznie 43 uchodźców i migrantów. Kierowcy to obywatele Niemiec, Ukrainy i Syrii. Zostali zatrzymani w Kleszczelach, Grabarce, Milejczycach i Nurczyku (Podlaskie).
Kolejni migranci, którzy są odnajdywani przy granicy z Białorusią, trafiają do podlaskich szpitali. Po "podleczeniu" zabierani są przez Straż Graniczną. Z reguły potem odsyłani są do "linii granicznej", czyli do lasu i przepychani na Białoruś, skąd często ponownie powracają do Polski.
Katoliccy duchowni nie chcą rozmawiać o uchodźcach i migrantach, zasłaniają się odgórnym zakazem i ślubami posłuszeństwa. W Jałówce tuż przy granicy kiełkuje idea otwarcia kościoła dla błąkających się, marznących ludzi, ale księża nie zdradzają szczegółów.
W poniedziałek (18 października) nad ranem białostocka policja zatrzymała 21 migrantów. Zdarzenia miały miejsce podczas rutynowej kontroli drogowej na S8 i drodze wojewódzkiej nr 686 między Michałowem a Nową Wolą. Dzień wcześniej w podobnych sytuacjach zatrzymano 40 osób.
Uchodźcy. Mężczyzna i kobieta leżeli obok siebie, w jesiennych ubraniach, na ziemi. Pomiędzy nimi, właściwie na nich - dziecko, dwuletnia dziewczynka. Dzięki temu, że ogrzewali ją swoimi ciałami, była w najlepszym stanie. Kobieta natomiast umierała.
Uchodźcy. Kurd z Iraku z czwórką dzieci znaleziony w lesie nie chce składać wniosku o ochronę międzynarodową z Polsce - twierdzi rzeczniczka Straży Granicznej. Ma zostać skierowany wniosek do sądu o umieszczeniu go z dziećmi w ośrodku dla cudzoziemców, gdzie będzie oczekiwał na deportację. Piotr Bystrianin z Fundacji "Ocalenie" mówi: - Ten mężczyzna musi mieć czas, aby w spokoju przemyśleć, co dalej zrobi.
Uchodźcy. Po informacjach o utworzeniu w Michałowie Punktu Pomocy Osobom Potrzebującym, w tym zwłaszcza uchodźcom przekraczającym polsko-białoruską granicę, z Polski napływają do tutejszego urzędu miasta podziękowania oraz pytania, jak można wesprzeć jego funkcjonowanie. Z kolei "o podjęcie natychmiastowej interwencji humanitarnej na wschodniej granicy Polski" apeluje ponad 700 osób ze środowiska kultury, nauki i sztuki.
Parafie archidiecezji białostockiej z obszaru przy granicy polsko-białoruskiej będą rozdawać pakiety pomocowe m.in. z wodą, żywnością i kocami dla migrantów, którzy przedostali się do Polski. Akcja ta to efekt spotkania metropolity białostockiego z proboszczami przygranicznych parafii.
W ramach projektu "Siła społeczności tkwi w różnorodności - wsparcie liderów lokalnych" białostoccy naukowcy zapytają dzieci o ich doświadczenia migracji. W badaniu weźmie udział 20 uczniów białostockich szkół. Czas najwyższy wyposażyć placówki edukacyjne w narzędzia pracy z tą szczególnie wrażliwą grupą.
Fundacja POLZA Białystok zaprasza do udziału w kulturalno-integracyjnym projekcie "Wielokulturowość Podlasia", skierowanym do osób dorosłych.
Piątek (20 sierpnia) to już 12. dzień, kiedy w Usnarzu Górnym na polsko-białoruskiej granicy przetrzymywana jest w nieludzkich warunkach grupa uchodźców. Poseł Lewicy Razem Maciej Konieczny relacjonuje, że Straż Graniczna utrudnia pomoc humanitarną: odmawia tym ludziom jedzenia, wody, zagłusza komunikację z nimi.
Straż graniczna zatrzymała 71 osób - najprawdopodobniej obywateli Afganistanu - które nielegalnie dostały się do Polski z Białorusi. Dzień wcześniej pogranicznicy informowali o zatrzymaniu na tej granicy 62 migrantów. Od początku roku łącznie zatrzymano już ponad 500 osób.
Wśród zatrzymanych migrantów było 41 mężczyzn, 8 kobiet i 13 dzieci. Od początku roku funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej na polsko-białoruskiej granicy za nielegalne przekroczenie granicy zatrzymali już prawie 500 osób.
To kolejna w ostatnim czasie grupa migrantów, która przekroczyła granicę białorusko-polską. 17 osób, w tym dwóch nieletnich, zostało zatrzymanych w okolicach miejscowości Rubcowo w powiecie augustowskim.
Funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali dwie grupy migrantów, które przekroczyły polsko-białoruską granicę wbrew przepisom. Wszyscy zatrzymani to obywatele Afganistanu.
Podlaskie. W trakcie dwóch kontroli straż graniczna zatrzymała w sumie 11 cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli polsko-litewską granicę. To obywatele Iranu i Syrii, w tym trójka dzieci. Migrantów przekazano stronie litewskiej.
Funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali 24 osoby za przekroczenie polsko-białoruskiej granicy wbrew przepisom. Obywatele Afganistanu, Rosji, Armenii czy Jordanu przeszli przez tzw. "zieloną granicę".
Na białostockiej ulicy Daria nastawiała uszu. Jeśli usłyszała, że ktoś mówi po rosyjsku, białorusku czy ukraińsku, zapraszała do facebookowej grupy NaszBielastOK. Uzbierała 8,4 tys. osób.
Gdy rodził się Chrystus, na Syryjczyków znowu spadały bomby. Od początku wojny już ponad 5 milionów ludzi musiało uciekać z kraju, a ponad 6 mln zostało wewnętrznie przesiedlonych. Na Europie zdaje się to nie robić wrażenia.
Funkcjonariusze Straży Granicznej z Sejn zatrzymali 10 obywateli Wietnamu za nielegalne przekroczenie polsko-litewskiej granicy państwowej. Wszyscy zmieścili się w pięcioosobowym samochodzie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.