Białystok. Rozpoczęły się konsultacje społeczne dotyczące utworzenia osiedla Bagnówka. Będą trwały do 11 grudnia. Miasto zachęca mieszkańców do wypełniania elektronicznej ankiety
- Teren fabryki Cytronów powinien służyć mieszkańcom i turystom, a nie być przekształconym w blokowisko - podnoszą przedstawiciele Towarzystwa Przyjaciół Supraśla. Komentują w ten sposób pomysł, by w centrum miasteczka powstała zabudowa wielorodzinna.
Jeden idzie planem. Drugi - warunkami zabudowy. Mimo że przedstawiciele kilku środowisk mówią o potrzebie zachowania charakteru Dojlid, deweloperzy dalej robią swoje. I zamieniają dzielnicę w kolejne blokowisko.
Mieszkańcy Supraśla są oburzeni planami budowy osiedla na terenie dawnej fabryki Cytronów w sercu miasteczka. Burmistrz odpowiada, że zaproponowana przez dewelopera forma jest nie do przyjęcia. Zapowiada też zmiany w planie zagospodarowania tego terenu. Ten jednak bloki... dopuszcza.
Kilkanaście budów, na których firma Kosacki Budownictwo chciała zrealizować inwestycje w oparciu o przepisy związane z przeciwdziałaniem koronawirusowi, prześwietla Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Białymstoku.
O kilka nowych faktów warto byłoby uzupełnić tabliczkę dotyczącą punktu "Starobojarska 30" na białostockim Szlaku Bojar. Kilka kolejnych turysta czy mieszkaniec Białegostoku powinien dopowiedzieć już sobie sam. Metodą dedukcji.
Urbaniści mogą pogrzebać projekt mieszkańców wieżowców przy ulicy Kopernika w Białymstoku zrealizowany w ramach budżetu obywatelskiego. W miejscu stworzonego zieleńca i parkingów widzą oni... nowe bloki!
Białystok. Kilka punktowców chciałaby postawić - w miejscu zieleńców - spółdzielnia mieszkaniowa Zachęta. Plany te próbują zastopować miejscy urbaniści.
Do 15 października można składać wnioski do planu zagospodarowania przestrzennego na teren dawnych szklarni. Szczegół tylko, że zanim zaczęto prace, weszła tam już deweloperka.
Nadzór budowlany przyjrzy się pracom prowadzonym na działce przy ul. Nory Ney. Jeden z deweloperów chciałby stawiać tu blok na podstawie. przepisów "covidowych".
Mamy już w Białymstoku Nowe Bojary i Nową Plażową. Czy teraz deweloperzy zaczną budować Nowe Chanajki? Miasto chce sprzedać pierwszą z działek na terenie tej dawnej dzielnicy żydowskiej.
O kilku kolejnych domach można już mówić w czasie przeszłym. Czy kogoś jeszcze to wzruszy? Liczę, że tak. Choć raczej nie na poziomie deweloperów.
Może być zaskoczeniem, że hotelowe mury już nawet stoją! Znajdują się w ścisłym centrum Białegostoku, tuż przy ulicy Wisławy Szymborskiej!
Białystok. Firma Remigiusza Rogowskiego może już przymierzać się do budowy nowego obiektu przy ulicy św. Rocha. Wcześniej zburzyła stojące tu dwa budynki. Okazuje się, że... nie były chronione.
Czy koronawirus wpłynął na białostockie budownictwo mieszkaniowe? Jak kształtują się obecnie ceny mieszkań? Czy warto dziś "wchodzić" w nieruchomości? Sprawdzamy to dla Was!
Czy można zbudować blok w miejscu, gdzie plan go nie dopuszcza? Można. Formalnie jednak nie będzie on blokiem z mieszkaniami, tylko. z lokalami.
Radni nie będą w ogóle zajmować się sprawą ewentualnych bloków na terenie po chłodni. Ich decyzję uprzedził sam deweloper.
Miała być dyskusja. Ale do dyskusji o blokach, które mogą powstać na terenie po chłodni przy ulicy Baranowickiej, w ogóle nie doszło. Głosami radnych Koalicji Obywatelskiej punkt zdjęto z porządku obrad. Ma wrócić za miesiąc. Wtedy jednak będzie już za późno.
Przy bloku. Przepraszam, wciąż zapominam, że teraz nie mamy bloków, tylko apartamentowce. Przy apartamentowcu zbudowanym wzdłuż ulicy Jana Kochanowskiego stanęła głowa. Nie byle jaka, bo samego Jana Kochanowskiego.
To już ostatnie chwile, kiedy przy Sosnowej stoją potężne mury dawnej szkoły zawodowej. Burzy ją jeden z białostockich deweloperów.
Albo zielone światło dla bloków, albo przenoszę biznes do innego miasta. Takie armaty wytoczył w ostatnich dniach prezes firmy Jaz-Bud.
W Białymstoku najwięcej mieszkań przybywa w budynkach wielorodzinnych. Dużym zainteresowaniem cieszą się mieszkania małe, często kupowane pod wynajem. Nowy trend to duże, luksusowe apartamenty. Tereny podmiejskie to głównie inwestycje domów w zabudowie szeregowej bliźniaczej czy też osiedli domów jednorodzinnych. Głównymi "dostarczycielami" mieszkań stały się prężnie działające firmy deweloperskie.
Przy ulicy Baranowickiej mogą stanąć bloki. Zastąpią modernistyczną chłodnię, na zburzenie której zgodził się były już na szczęście wojewódzki konserwator zabytków Andrzej Nowakowski.
W wykopach pod bloki ciągle stoi woda. Nic dziwnego, że deweloper stale ją wypompowuje. Tylko czy ma prawo wypuszczać ją do studzienek kanalizacji deszczowej? - zastanawiają się mieszkańcy białostockich Skorup.
W czwartek wieczorem Facebook obiegły zdjęcia z pożaru przy ulicy Angielskiej. Pożar wcale mnie nie zdziwił. Ogień pojawia się tam nie po raz pierwszy i wcale nieostatni. Gdzie popełniono błąd? U podstaw.
Piaski mają plan zagospodarowania przestrzennego. Zgodnie z nim przy ul. Nory Ney będzie mógł powstać nowy blok. Co ciekawe, poprosili o to mieszkańcy okolicy, którzy wcześniej bloku nie chcieli.
Zmiana na Piaskach. Mieszkańcy zgodzili się na blok przy ulicy Nory Ney! Wcześniej usłyszeli od dewelopera, że w kształcie, na jaki pozwalają miejscy planiści, jego budowa się nie opłaca.
Jeden z deweloperów chciałby wcisnąć się z nowym blokiem na ulicę Nory Ney. Mieszkańcy osiedla pukają się w głowę i liczą, że radni przystopują te zapędy.
Jest kolejny wniosek na budowę bloków w miejscu, gdzie nie są przewidziane przez miejskich urbanistów. Lex Deweloper zatacza w Białymstoku coraz szersze kręgi.
Następny białostocki deweloper próbuje wykorzystać nowe prawo i zbudować bloki w miejscu, w którym nie widzą ich miejscy planiści. Tym razem w rejonie ulicy Władysława Bełzy.
Są już pierwsze wnioski od inwestorów, którzy próbują budować bloki, korzystając z prawa zwanego "lex deweloper". Mieszkaniówkę widzą tam, gdzie nie chce ich gmina.
Miasto nie musi płacić firmie Jazbud odszkodowania za zablokowanie planem zagospodarowania przestrzennego budowy kolejnych bloków w rejonie ulicy Świętokrzyskiej. Apelację odrzucił sąd.
Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości będą się zastanawiać, co zrobić z zarzutami, jakie pod ich adresem wystosował w poniedziałek radny Platformy Obywatelskiej Maciej Biernacki. Zasugerował, że przedstawiciele partii Jarosława Kaczyńskiego mieliby sprzyjać jednemu z białostockich deweloperów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.