Główny dialog toczy się poza naszym zmysłowym zasięgiem, między tymi, którzy spoglądają dziś na siebie spod i sponad poziomu ziemi. Wyplenienie obojętności wobec tej relacji przychodzi jednak z podobnym trudem co likwidacja chwastów zarastających zabytkowy bruk.
Władze Białegostoku mają dwie propozycje dla przedsiębiorców, którzy zostali zaskoczeni decyzją rządu o zamknięciu cmentarzy na Wszystkich Świętych i nie mogli sprzedać kwiatów i zniczy. Handlowcy mogą dostać zwrot wcześniej wniesionej opłaty za zajęcie pasa drogowego w weekend albo zmienić termin sprzedaży.
Przez trzy dni białostoczanie będą mogli dojechać na cmentarze specjalnymi liniami autobusowymi. Urząd miejski uruchamia kursy C1 i C2.
Skoro we Wszystkich Świętych nie możemy odwiedzić grobów naszych bliskich, może to okazja, by zajrzeć na nieistniejące albo zapomniane cmentarze? Te pozostają otwarte.
W związku z piątkową decyzją Mateusza Morawieckiego o zamknięciu cmentarzy białostockie nekropolie świecą pustkami. Sprzedawcy zniczy i chryzantem liczą straty, a internauci organizują akcje, by im pomóc, a przy okazji zaprotestować pod siedzibami PiS.
Dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki sprawiają, że wspominamy naszych bliskich. To też czas, w którym na łamach "Wyborczej" przypominamy znane osoby kultury, nauki, sportu, Kościoła, które zmarły w ciągu ostatnich 10 miesięcy.
Policja informuje o zwiększonym ruchu pojazdów i pieszych wokół białostockich cmentarzy. Po tym, jak w piątek (30 października) po południu premier ogłosił zamknięcie wszystkich cmentarzy w weekend, białostoczanie wieczorem ruszyli na groby bliskich. W okolicy nekropolii przy ul. Raginisa i Boboli ruchem kierują policjanci. I apelują o stosowanie się do ich poleceń.
Nie będzie zmian w organizacji ruchu wokół białostockich cmentarzy. Na trasy nie wyjadą też specjalne linie na nekropolie.
- Druga fala pandemii zmiotła nasze poczucie bezpieczeństwa. Nie chcemy zwiększać liczby zakażeń, nie chcemy doprowadzać do zwiększania liczby zgonów. W związku z tym od soboty (31 października) do poniedziałku (2 listopada) cmentarze mają być zamknięte - mówił premier Mateusz Morawiecki w piątek (30 października), w trakcie konferencji prasowej.
W przededniu Wszystkich Świętych na mogiłach osób szczególnie zasłużonych dla miasta złożone zostały kwiaty i zapalone znicze.
Z okazji Wszystkich Świętych w Białymstoku zmieni się organizacja ruchu wokół cmentarzy oraz rozkłady kursowania autobusów. Zostaną uruchomione specjalne, dodatkowe linie autobusowe, a 1 listopada przejazdy BKM będą bezpłatne.
Proboszcz prawosławnej parafii w podlaskich Dubiczach Cerkiewnych na miejscowym zabytkowym cmentarzu przycerkiewnym z pełną premedytacją, bez pozwolenia zlecił usunięcie dziesięciu starych, rozłożystych, zdrowych sosen. Przy okazji zniszczono cztery nagrobki.
Przy sprawowaniu sakramentu pokuty i pojednania należy używać konfesjonałów otwartych, nie wolno zmuszać wiernych do przyjmowania komunii na rękę, jak i jej odmawiać. W związku z uroczystością Wszystkich Świętych i Dniem Zadusznym należy zachęcać wiernych do indywidualnego nawiedzania cmentarzy. To nowe zlecenia metropolity białostockiego w związku z pandemią koronawirusa.
Obostrzenia na cmentarzach. Ze strony zarządców cmentarzy - zarówno jeżeli chodzi o cmentarze diecezjalne, jak i komunalne na terenie województwa podlaskiego - nie ma decyzji co do ich zamknięcia czy jakiś ograniczeń wynikających ponad te obowiązujące z rządowych rozporządzeń dotyczących pandemii koronawirusa. Jak będzie w najbliższym czasie w tym względzie, na razie nie wiadomo.
Olga Tokarczuk, Krystyna Janda i Krzysztof Zanussi wyrazili solidarność ze staroobrzędowcami, po tym jak działka w Białogórach (Podlaskie), na której położony jest dawny cmentarz ich przodków, została sprzedana i przekształcona w rekreacyjno-wypoczynkową.
W niedzielne popołudnie (20 września) pogoda sprzyjała spacerom. Na Rynku Kościuszki tłumy białostoczan oddawały się przyjemnemu lenistwu, korzystając z ostatnich, ciepłych dni lata. Nie inaczej było w Ogrodach Branickich, na Plantach czy przy Młynowej.
Nigdzie, w żadnych oficjalnych źródłach ani dokumentach, które sprawdzaliśmy i które otrzymaliśmy, nie było żadnej wzmianki o rzekomo istniejącym na działce cmentarzysku - piszą właściciele działki rekreacyjno-wypoczynkowej na dawnej nekropolii staroobrzędowców.
Czyżby cmentarz ewangelicki przy Młynowej miał być dodatkowo ogrodzony? W jednej z dokumentacji projektowych dostępnych na stronie miasta pojawiają się tu żółte płotki!
Odlano go w 1892 roku w zakładach Antoniego Wieczorka. Teraz został wpisany do rejestru zabytków. I to pierwszy (sic!) tzw. zabytek ruchomy na terenie cmentarza farnego.
Białystok. O remont prosi się od dawna. W końcu gmina zabierze się za rewitalizację cmentarza ofiar terroru na Bacieczkach.
W końcu plac przy ulicy Młynowej - znany przez dekady jako Rynek Sienny - przestał być miejscem anonimowym. Miasto po latach odzyskało zapomnianą, historyczną nekropolię ewangelicką.
Nikt już nie będzie mieć wątpliwości, że to nie rynek, ale cmentarz. Przy ulicy Młynowej w czwartek (25 czerwca) otwarto miejsce pamięci założone na terenie XVIII-wiecznego cmentarza ewangelickiego. - Pamięć, tożsamość, dziedzictwo kulturowe i historyczne są tymi wartościami, które możemy przekazać następnemu pokoleniu - mówił Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.
W czwartek (25 czerwca) przypada 490. rocznica ogłoszenia Konfesji Augsburskiej. Tego dnia o godz. 11 odbędzie się uroczystość poświęcenia dawnego cmentarza ewangelicko-augsburskiego na Rynku Siennym w Białymstoku.
Miejscy urbaniści mogą tak zmieniać studium, by w Lesie Solnickim powstał... cmentarz. Teren? Po wycięciu drzew stanowiących przeszkodę lotniczą.
- I nie jest to ani betonowy klocek, ani przestrzenna kostka Rubika, tylko artystyczna kaplica - tak o Rynku Siennym pisze na swoim Facebooku wiceprezydent Rafał Rudnicki.
Zaczął się montaż monumentu będącego głównym elementem na cmentarzu ewangelickim przy ulicy Młynowej na Rynku Siennym. Prace potrwają tu jeszcze przez kilka najbliższych tygodni.
Stało się. Nowe rozporządzenie rządu nakazuje zamknięcie nekropolii miejskich. W Białymstoku na razie na cztery dni.
Rozporządzenie o zamknięciu parków nie dotyczy cmentarzy. Tak samo nie można ograniczać prawa własności związanego z ogródkami działkowymi.
Prokuratura czeka na informację konserwatora, czy płyty nagrobne znalezione w jednym z białostockich zakładów kamieniarskich były wpisane do rejestru zabytków. Nie zmienia to faktu, że w grę wchodzą też inne paragrafy.
Niby nic nadzwyczajnego, ot, pojedynczy, często ostry głaz sterczący z ziemi. Tymczasem może oznaczać unikalną nekropolię stelową sprzed kilkuset lat. Archeolodzy z Muzeum Podlaskiego odnaleźli ich już 50, a ich odkrycie przez czasopismo "Archeologia Żywa" zostało nominowane właśnie do Sensacji Archeologicznych 2019 roku.
Ponad 11 tysięcy podpisów jest już pod petycją dotyczącą ochrony Lasu Turczyńskiego przed wycinką. W jego miejscu białostocka kuria chciałaby urządzić cmentarz. Mieszkańcy walczą o las wspólnie z białostockimi pozarządówkami.
Białystok. W sąsiedztwie cmentarza prawosławnego powstanie nowy parking. Chce go budować sześć firm. Wycinki drzew nie będzie.
Marszałek województwa Artur Kosicki (PiS) przychylił się do pomysłu białostockiej kurii, by w miejscu części Lasu Turczyńskiego urządzić cmentarz. To już druga instytucja, która daje zielone światło dla wycinki blisko 30 hektarów zielonych płuc Nowego Miasta i Kleosina.
Nie tylko za zniszczenie mienia, ale i za znieważenie miejsca pochówku może odpowiedzieć kamieniarz, w którego zakładzie "Wyborcza" odkryła siedem płyt z zabytkowych cmentarzy.
Siedem nagrobków z końca XIX i początku XX wieku, które znalazły się na terenie zakładu kamieniarskiego przy ulicy Wysockiego, wróci na cmentarze. Sprawę bada już białostocka prokuratura.
Pełną parą idą prace na Rynku Siennym, gdzie powstaje miejsce pamięci, przypominające o nekropolii ewangelickiej z XVIII wieku.
Na białostockim cmentarzu Farnym kwestujący w ciągu jednego dnia zebrali blisko 30 tys. zł na odnowę zabytkowych nagrobków. W Łomży na cmentarzu kwestowano trzy dni. Efekt? Zebrano ponad 57 tysięcy złotych.
To była już piąta kwesta na ratowanie zabytków białostockiego cmentarza Farnego. I znów udało się zebrać więcej niż przed rokiem. O dwa tysiące złotych!
Dziś cmentarze przeżywają oblężenie. Niemal przy każdym wejściu ogromne ilości kwiatów, zniczy. A na większości nekropolii kwesty. Po raz piąty zbiórka pieniędzy miała miejsce na białostockim cmentarzu farnym.
Wszystkich Świętych. Do godz. 16 trwa dziś (1 listopada) kwesta na białostockim Cmentarzu Farnym. Zebrane środki zostaną przeznaczone na ratowanie zabytków.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.